Autor Wątek:  Pijany dróżnik sparaliżował ruch  (Przeczytany 5761 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline REWIZOR

  • Administrator
  • Wiadomości: 3679
    • Zobacz profil
    • www.eu07.pl
  • Otrzymane polubienia: 28
Pozdrawiam

Offline libertyn89

  • Wiadomości: 2002
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 2
Odp: Pijany dróżnik sparaliżował ruch
« Odpowiedź #1 dnia: 02 Lipca 2010, 23:52:09 »
Znowu TVN :D
Pozdrawiam, Karol

Offline dx286

  • Wiadomości: 90
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 1
Odp: Pijany dróżnik sparaliżował ruch
« Odpowiedź #2 dnia: 03 Lipca 2010, 00:17:08 »

Offline Gwozdziu

  • Wiadomości: 18
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 2
Odp: Pijany dróżnik sparaliżował ruch
« Odpowiedź #3 dnia: 03 Lipca 2010, 01:39:25 »
Wy się śmiejecie, a ja ganiałem za SKM po centralnym :P Czuję się biedny, pokrzywdzony, i właśnie zostałem EMO!
BTW - wiecie jak trudno przekonać dziewczynę że naprawdę się miało problem z dojazdem?
Nie? Cieszcie się!

Offline MKdudu

  • Wiadomości: 360
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 2
Odp: Pijany dróżnik sparaliżował ruch
« Odpowiedź #4 dnia: 03 Lipca 2010, 02:00:20 »
wiecie jak trudno przekonać dziewczynę że naprawdę się miało problem z dojazdem?
Przerabiałem to już wiele razy ;], ale opłacało się ;)
^^PR Rzeszów^^

Offline Mannerheim

  • Wiadomości: 106
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 1
Odp: Pijany dróżnik sparaliżował ruch
« Odpowiedź #5 dnia: 03 Lipca 2010, 10:43:01 »
O, to u mnie :)
To już nie pierwsza taka akcja na tym przejeździe - w tamtym roku dróżnik nie zamknął zapór gdy nadjeżdżał pociąg, kierowca cudem uniknął tragedii...
Zresztą na sąsiednim przejeździe przy stacji Warszawa Rembertów bywa podobnie.

Offline MaciejM

  • Wiadomości: 4094
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 1228
Odp: Pijany dróżnik sparaliżował ruch
« Odpowiedź #6 dnia: 07 Lipca 2010, 23:49:32 »
Otóż na Rembertowie czasem jest tak i czasem jest tak, gdy SKM z Sulejówka się zatrzyma na stacji (jakieś 100 m 60m* od przejazdu, może mniej) to dróżnik spokojnym krokiem sprawdza, czy się zatrzymała i podchodzi do skrzynki i zamyka przejazd. A gdyby hamulce poszły? Gdyby maszynista zasłabł? Nie wyhamowałby? Katastrofa ma miejscu.

*Wujek google pomógł.
PKP Intercity Zakład Centralny w Warszawie

14 lat z MaSzyną!

Offline Mytnik

  • Wiadomości: 576
  • Administrator
    • Zobacz profil
    • Mój kanał na YT
  • Otrzymane polubienia: 1
Odp: Pijany dróżnik sparaliżował ruch
« Odpowiedź #7 dnia: 07 Lipca 2010, 23:58:19 »
Cytuj
to dróżnik spokojnym krokiem sprawdza, czy się zatrzymała i podchodzi do skrzynki i zamyka przejazd. A gdyby hamulce poszły? Gdyby maszynista zasłabł? Nie wyhamowałby? Katastrofa ma miejscu.
No i tu pojawia się problem mentalności polskich kierowców, którzy uważają, że jeśli rogatki są podniesione to żaden pociąg nie ma prawa przejechać, a oni nawet nie staną na te 3-4 sekundy, nie rozejrzą się  czy nic nie jedzie tylko przejeżdżają na "pałę".

Offline Patrykos

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 4511
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 9
Odp: Pijany dróżnik sparaliżował ruch
« Odpowiedź #8 dnia: 08 Lipca 2010, 00:05:47 »
To jedynym sposobem na takie przejeżdżanie "na pałę" jest nie remontowanie przejazdu :P
Pozdrawiam, Patryk
https://www.facebook.com/WarsztatPatrykosa
Węgrom gratulujemy Ikarusa.

Offline mechatronik

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2416
  • Kierownik sekcji napraw lokomotyw
    • Zobacz profil
    • Filmy kolejowe
  • Otrzymane polubienia: 172
Odp: Pijany dróżnik sparaliżował ruch
« Odpowiedź #9 dnia: 08 Lipca 2010, 00:27:50 »
No i tu pojawia się problem mentalności polskich kierowców, którzy uważają, że jeśli rogatki są podniesione to żaden pociąg nie ma prawa przejechać, a oni nawet nie staną na te 3-4 sekundy, nie rozejrzą się  czy nic nie jedzie tylko przejeżdżają na "pałę".
Ty to wiesz, my to wiemy, ludzie w PLK to wiedzą, policja to wie a kierowcy (w większości) nie ;). Dlatego nie musisz nam mówić jak było i jest ;>. Jestem pewien, że nasi forumowi kierowcy też o tym wiedzą ;). To tak odnośnie rozgrzebywania zachowania kierowców przy praktycznie każdym zdarzeniu w, którym brał udział pojazd drogowy ;).
;)
Autoryzacja: M62, M62Ko, M62M, BR231, BR232, BR233 060DA, TEM2, S200, t448p, SM42, SM30, SM03, SA105, SA108, SA132, SA134
EU07 (4E, 303E), ET21 (3E/1, 3E/1M), ET22, 111Ed, E4MSU, ES64F4, E186, E189, E140, E181, E182, E183, ET40, EN57, EN57AKW, EN76

Offline MKdudu

  • Wiadomości: 360
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 2
Odp: Pijany dróżnik sparaliżował ruch
« Odpowiedź #10 dnia: 08 Lipca 2010, 00:57:41 »
Czym tu się przejmować? Pójdzie do piachu, to będzie jednął "pałę" mniej ;). Niektórzy mechanicy też się tak przejmują jak kogoś rozjadą, że niekiedy to aż trzeba robić podmianę mechanika, bo gość dalej nie może jechać, nie rozumięem.... przecież ktoś wjechał mu na przejazd lub się żrzucił samowolnie więc?.

Pisz staranniej.
Quark-t
« Ostatnia zmiana: 08 Lipca 2010, 08:04:35 wysłana przez Quark-t »
^^PR Rzeszów^^

Offline AtapiCl

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 4426
    • Zobacz profil
    • O warszawskiej części linii kolejowej nr 7 Warszawa – Lublin i nie tylko ;)
  • Otrzymane polubienia: 212
Odp: Pijany dróżnik sparaliżował ruch
« Odpowiedź #11 dnia: 08 Lipca 2010, 01:00:12 »
Gorzej, gdy tym tym wjeżdżającym na tory jest kierowca jakiegoś większego pojazdu.

Offline Mytnik

  • Wiadomości: 576
  • Administrator
    • Zobacz profil
    • Mój kanał na YT
  • Otrzymane polubienia: 1
Odp: Pijany dróżnik sparaliżował ruch
« Odpowiedź #12 dnia: 08 Lipca 2010, 01:03:22 »
Cytuj
niektórzy mechanicy też się tak przejmują jak kogoś rozjadą, że niekiedy to aż trzeba robić podmiane mechanika bo gość dalej nie może jechać, nie rozumię.... przecież ktoś wjechał mu na przejazd lub się żucił samowolnie więc?.
Nie każdy ma taki charakter jak Ty. Niektórzy może po prostu są wrażliwi, myślą, że mogli zrobić coś więcej, aby tylko nie dopuścić do takiej sytuacji. Dla ciebie to może będzie po prostu jedna "pała" mniej, a dla innego kolejny człowiek którego "rozjechał" na swoim koncie.

Offline mechatronik

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2416
  • Kierownik sekcji napraw lokomotyw
    • Zobacz profil
    • Filmy kolejowe
  • Otrzymane polubienia: 172
Odp: Pijany dróżnik sparaliżował ruch
« Odpowiedź #13 dnia: 08 Lipca 2010, 01:56:25 »
A niektórzy też są tacy co wołają podmianę bo im się to należy. Za godzinki i tak mają płacone. I tym sposobem jesteś szybciej w domu na kolację i nic na tym nie tracisz ;) -brutalne ale prawdziwe.
Autoryzacja: M62, M62Ko, M62M, BR231, BR232, BR233 060DA, TEM2, S200, t448p, SM42, SM30, SM03, SA105, SA108, SA132, SA134
EU07 (4E, 303E), ET21 (3E/1, 3E/1M), ET22, 111Ed, E4MSU, ES64F4, E186, E189, E140, E181, E182, E183, ET40, EN57, EN57AKW, EN76

Offline MKdudu

  • Wiadomości: 360
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 2
Odp: Pijany dróżnik sparaliżował ruch
« Odpowiedź #14 dnia: 08 Lipca 2010, 02:03:37 »
A niektórzy też są tacy co wołają podmianę bo im się to należy. Za godzinki i tak mają płacone. I tym sposobem jesteś szybciej w domu na kolację i nic na tym nie tracisz ;) -brutalne ale prawdziwe.
Na kolację? hah... Smacznego - życzy firma udław się ;), w takim stanie jeść? Z myślą o "flakach" z człowieka ;D, ja bym nie mógł ;).

Quark-t
« Ostatnia zmiana: 08 Lipca 2010, 08:05:39 wysłana przez Quark-t »
^^PR Rzeszów^^

Offline AtapiCl

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 4426
    • Zobacz profil
    • O warszawskiej części linii kolejowej nr 7 Warszawa – Lublin i nie tylko ;)
  • Otrzymane polubienia: 212
Odp: Pijany dróżnik sparaliżował ruch
« Odpowiedź #15 dnia: 08 Lipca 2010, 02:13:51 »
Za pierwszym, czy drugim razem byś nie mógł... Ale za kolejnymi już by Cię to nie ruszało.

Offline mechatronik

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2416
  • Kierownik sekcji napraw lokomotyw
    • Zobacz profil
    • Filmy kolejowe
  • Otrzymane polubienia: 172
Odp: Pijany dróżnik sparaliżował ruch
« Odpowiedź #16 dnia: 08 Lipca 2010, 02:20:55 »
@MKdudu, przed chwilą pisałeś, że nie rozumiesz jak można wołać podmianę bo Ci samobójca wyskoczył. Skoro możesz prowadzić pociąg i jesteś w pełni sił, to cóż za problem może sprawić posiłek? Ja Ci powiem coś z własnego doświadczenia. Przez prawie rok, szczęśliwie na jazdach nikt mi się pod pociąg nie wpakował (chociaż były przypadki, że brakło 30cm…) ale miałem sytuacje gdzie zdarzyło nam się potrącić sarny, jelonki. Nikomu tego nie życzę. Jest to tak cholernie przykre, że aż ciężko o tym mówić. Mimo, że było to zwierzę a nie człowiek. Gdybyś miał okazję (oby jednak nie) przekonać się jak sarna potrafi płakać to może byś zmienił zdanie. Nie jesteś w stanie jej pomóc ona cierpi a na dodatek ten charakterystyczny ścisk w gardle… Powiem szczerze, że gdy sobie przypominam te sytuacje to się podobnie czuję. Sytuacja jest na tyle paskudna, że człowiek nie ma "siły" ulżyć w cierpieniu zwierzakowi a jeszcze te łzy… Jest to tak nieprawdopodobnie frustrujące, że aż brak słów. Woła się wtedy dyżurnego i albo on sam kończy sprawę albo wzywa inne służby. Powiem Ci, że jeśli na maszyniście śmierć człowieka, niektórych zwierząt nie wywrze choćby najmniejszego wrażenia to coś z tym gościem nie jest ok -to nie jest normalne. To, że maszynistę sparaliżuje strach też nie jest dobre niemniej jednak jest to po części zdrowa reakcja. Na badaniach to może wyjść bo w psychotestach jest kilka pytań odnośnie tego czy np żal ci jest cierpiącego zwierzęcia itp. Takie życie. Ty tylko o tym słyszałeś i może ew widziałeś skutki. Inaczej jest jak siedzi się w kabinie i słychać trzask pękających kości i przeraźliwy pisk… Z tego co mówili mi maszyniści charakterystyczny i nie do zapomnienia jest trzask pękającej ludzkiej czaszki… -ale wolałbym się o tym nigdy nie przekonać…
« Ostatnia zmiana: 08 Lipca 2010, 02:26:29 wysłana przez mechatronik »
Autoryzacja: M62, M62Ko, M62M, BR231, BR232, BR233 060DA, TEM2, S200, t448p, SM42, SM30, SM03, SA105, SA108, SA132, SA134
EU07 (4E, 303E), ET21 (3E/1, 3E/1M), ET22, 111Ed, E4MSU, ES64F4, E186, E189, E140, E181, E182, E183, ET40, EN57, EN57AKW, EN76

Offline MaciejM

  • Wiadomości: 4094
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 1228
Odp: Pijany dróżnik sparaliżował ruch
« Odpowiedź #17 dnia: 08 Lipca 2010, 10:48:45 »
Polecam dwuczęściowy film na YT pt.: EGZEKUTORZY.
PKP Intercity Zakład Centralny w Warszawie

14 lat z MaSzyną!

Offline MKdudu

  • Wiadomości: 360
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 2
Odp: Pijany dróżnik sparaliżował ruch
« Odpowiedź #18 dnia: 08 Lipca 2010, 12:03:50 »
Jadąc po swojej linii często widzę rozjechane sarny albo inne zwierzaczki i potem do wieczora o nich myślę, ale jeśli chodzi o ludzi to raczej nie. Znajomi wiem, że rozjechali na tej linii kilka osób, ale tego nie widziałem jeszcze na własne oczy.
Co do tych pytań na badaniach, to jak oceniają odpowiedź typu: nie jest mi szkoda człowieka po rozjechaniu, a jak odpowiedź przeciwną?

Prosiłem o staranne pisanie.
Quark-t

 Ignorowanie uwag moderatora.
Quark-t
« Ostatnia zmiana: 08 Lipca 2010, 12:21:49 wysłana przez Quark-t »
^^PR Rzeszów^^

Offline adsim

  • Moderator
  • Wiadomości: 3934
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 12
Odp: Pijany dróżnik sparaliżował ruch
« Odpowiedź #19 dnia: 08 Lipca 2010, 12:14:21 »
...jak oceniają odpowiedź typu: nie jest mi szkoda człowieka po rozjechaniu...
Pewnie pomyślą: "człowieku, z tobą jest coś nie tak..."
(: ɯɐıʍɐɹpzod