Autor Wątek:  Kompozyty  (Przeczytany 3868 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline youBy

  • Deweloper
  • Wiadomości: 6163
  • Co tam?
    • Zobacz profil
    • Automat Weryfikujący Regulację i Lambdę
  • Otrzymane polubienia: 865
Kompozyty
« dnia: 18 Czerwca 2010, 10:08:29 »
Temat kompozytowych klocków hamulcowych będzie w najbliższym czasie powracać (głównie ze względu na TSI Hałas — obniżenie hałasu powodowanego przez pociągi towarowe). Dlatego już dzisiaj proponuję dwa zdjęcia:
1. klocek kompozytowy LL po przejechaniu jednej(!) linii w Szwajcarii;
2. klocek podczas testu hamowania nagłego.

Swoją drogą, ciekawe co powiedzą maszyniści prowadzący testowy pociąg UIC :D
Xoov
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w chwili publikacji. Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podawania przyczyny, jak również informowania o tym.

Offline MichałŁ

  • Wiadomości: 1179
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 37
Odp: Kompozyty
« Odpowiedź #1 dnia: 18 Czerwca 2010, 10:29:32 »
Hm kompozyty maja ta zaletę że na złom ich nie będą kradli.

Offline Mihau

  • Wiadomości: 1696
  • Grafika - brak ciągnie z procka
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 17
Odp: Kompozyty
« Odpowiedź #2 dnia: 18 Czerwca 2010, 22:04:41 »
Swoją drogą, ciekawe co powiedzą maszyniści prowadzący testowy pociąg UIC :D
Różaniec w rękę i w drogę na szlak z Vmax 60km/h.
Strażak-ratownik, kierowca OSP Susz

Offline MichałŁ

  • Wiadomości: 1179
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 37
Odp: Kompozyty
« Odpowiedź #3 dnia: 19 Czerwca 2010, 07:22:59 »
Ja czegoś nie rozumiem skoro żeliwne klocki są od zawsze pociągi na nich jeździły i jakoś wszystkim było dobrze. Teraz ktoś nagle wymyśla że mu za głośno.

Sprawa druga skoro te kompozyty takie dziadowskie to czego ktoś che je na siłę upchać.

Sprawa trzecia teraz przecież taka wielka nowoczesna technologia kosmiczna wszędzie panuje i nikt nie może wyprodukować zamiennika zwykłego żeliwa toż to śmich, albo po prostu pewnych rzeczy nowoczesną technologia się załatwić nie da.

Offline Charlie89

  • Wiadomości: 669
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 1
Odp: Kompozyty
« Odpowiedź #4 dnia: 19 Czerwca 2010, 09:42:58 »
Sprawa trzecia teraz przecież taka wielka nowoczesna technologia kosmiczna wszędzie panuje i nikt nie może wyprodukować zamiennika zwykłego żeliwa toż to śmich, albo po prostu pewnych rzeczy nowoczesną technologia się załatwić nie da.

Da się, można montować hamulce tarczowe w węglarkach :D
Z miasta gdzie początek swój bierze Warta a kończy się CMK :)

Offline BLAcKboY

  • Wiadomości: 440
  • Trydencki monarchista
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Kompozyty
« Odpowiedź #5 dnia: 19 Czerwca 2010, 09:49:43 »
A to klocki hałasują w trakcie jazdy?

Sprawa druga skoro te kompozyty takie dziadowskie to czego ktoś che je na siłę upchać.

Bo jakiś krewny jakiegoś dyrektora ma na zbyciu kilkadziesiąt kontenerów tego dziadostwa?
My personal favourites: 2TE10, 240 and 750
Fan mjuzjk 1
Fan mjuzjk 2

Offline youBy

  • Deweloper
  • Wiadomości: 6163
  • Co tam?
    • Zobacz profil
    • Automat Weryfikujący Regulację i Lambdę
  • Otrzymane polubienia: 865
Odp: Kompozyty
« Odpowiedź #6 dnia: 19 Czerwca 2010, 11:23:27 »
Ja czegoś nie rozumiem skoro żeliwne klocki są od zawsze pociągi na nich jeździły i jakoś wszystkim było dobrze. Teraz ktoś nagle wymyśla że mu za głośno.
Ja bym poszedł w drugą stronę. Przez lata (ponad 100) używano dziadowskiego żeliwa i teraz niełatwo przestawić się na coś innego: eurocoupler też jest gotowy już chyba z 30 lat, a mimo to dalej są sprzęgi śrubowe. Wykruszenia, przegrania, poślizgi przed zatrzymaniem — czy to aby na pewno dobrze?

Sprawa druga skoro te kompozyty takie dziadowskie to czego ktoś che je na siłę upchać.
Oczywiście nikt nie zapytał dokładniej o zdjęcia ;) Zdjęcie klocków LL jest po przejechaniu linii św. Gotarda — linia ta jest testowym odcinkiem UIC, gdzie średnie nachylenie to jakieś 20‰ (przyznaję, piszęteraz z głowy, bo gdzieś zgubiłem dane — postaram się wrzucić sprostowanie). Niestety nie dotarłem do zdjęć klocków żeliwnych i obręczy po tym teście.

Sprawa trzecia teraz przecież taka wielka nowoczesna technologia kosmiczna wszędzie panuje i nikt nie może wyprodukować zamiennika zwykłego żeliwa toż to śmich, albo po prostu pewnych rzeczy nowoczesną technologia się załatwić nie da.
Uwierz, że takie badziewie ciężko odtworzyć — bardzo duża zależność od prędkości i od nacisku. Stąd się wziął rapid — żeby odzyskać niewykorzystaną przyczepność przy dużych prędkościach. Przy tarczówkach już tego nie ma.

Sprawa trzecia teraz przecież taka wielka nowoczesna technologia kosmiczna wszędzie panuje i nikt nie może wyprodukować zamiennika zwykłego żeliwa toż to śmich, albo po prostu pewnych rzeczy nowoczesną technologia się załatwić nie da.
Da się, można montować hamulce tarczowe w węglarkach :D
ELH produkuje wózki do wagonów towarowych z hamulcami tarczowymi. Jednak zachowanie hamulców tarczowych jest inne niż klocków żeliwnych. Bliżej im do kompozytów (wszak okładziny są z reguły właśnie kompozytowe).

A to klocki hałasują w trakcie jazdy?
Nie, hałasują kanciaste kółka. W załączniku powierzchnia toczna kół przy współpracy z klockami żeliwnymi i kompozytowymi.

Sprawa druga skoro te kompozyty takie dziadowskie to czego ktoś che je na siłę upchać.

Bo jakiś krewny jakiegoś dyrektora ma na zbyciu kilkadziesiąt kontenerów tego dziadostwa?
Producentów jest wielu ;) Kompozyty typu K (o wysokim współczynniku tarcia) pozwalają na nowe rozwiązania układów hamulcowych — hamowanie jednostronne kół, hamulce kompaktowe na wózkach, mniejsze cylindry hamulcowe — co pozwala zmniejszyć masę wagonu.
« Ostatnia zmiana: 19 Czerwca 2010, 11:31:48 wysłana przez youBy »
Xoov
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w chwili publikacji. Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podawania przyczyny, jak również informowania o tym.