Jak na zdjęciu nie masz skali, to się nie doliczysz. Potrzebujesz jednego wymiaru, który da Ci informację, ile masz pikseli na metr. A co do "wyglądania głupio" - jeżeli fotografujesz pociągi, to niektórzy też się mogą krzywo patrzeć. Jak się wstydzisz, to w Obi można kupić metrówkę składaną co 10cm a nie 20, która fajnie się mieści do kieszeni. A potem po prostu trzeba się przełamać, nie robisz wszak niczego złego. Ale niestety, faktem jest, że uchlany żul z piwskiem jest bardziej "normalny" od trzeźwego człowieka z miarką...