... czy to aby nie przesada?
Ja rozumiem, że pociąg może być zatłoczony, ale 50 ton pasażerów w jednym wagonie?
Posiłkując się statystyką: uśredniony, przeciętny przedstawiciel Homo Sapiens waży średnio 75kg. To daje 666,(6) osób w jednym wagonie, tudzież członie EZTa. Gdzie upchnąć tyle osób?
Weźmy człon s EN57.
56 miejsc siedzących, zostaje 610 osób.
W "przedsionkach" zmieści się 6 rządków po 4 osoby. -> 24 x 2 = 48, zostają 562 osoby.
562 osoby dzielimy na trzy przedziały, wychodzi na każdy przedział trochę ponad 187 osób stojących.
Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić, ale jeżeli koledzy spotkali się z taką sytuacją to grzecznie przepraszam.