Autor Wątek:  Zakup biletu w pociągu EIP (Pendolino)  (Przeczytany 999 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline MaciejM

  • Wiadomości: 4128
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 1385
Zakup biletu w pociągu EIP (Pendolino)
« dnia: 08 Października 2024, 19:28:47 »
Cześć,
W grudniu 2014 roku w Polsce uruchomiona została nowa kategoria pociągów EIP obsługiwana pociągami ED250 Pendolino. Od początku istnienia tej kategorii pociągów przez 10 ostatnich lat wyróżniały się one tym, że bilety na przejazd należało kupić przed odjazdem w kasie lub kanałach zdalnych (strona, appka, pośrednicy itd.). W przeciwnym razie w pociągu poza ceną biletu należało uiścić opłatę dodatkową za brak ważnego biletu. Opłata ta wynosiła na przestrzeni lat 650, 130, 150 zł.

14 października 2024 powyższe zasady zmieniają się, w moje subiektywnej ocenie, na plus. Opublikowany został regulamin przewozu pociągami obowiązujący od 14 października, zmiana dopuszcza sprzedaż biletów w pociągu kategorii EIP pod warunkiem zgłoszenia się po bilet na peronie i pod warunkiem wolnych miejsc. Pociągi będą wciąż objęte obowiązkową rezerwacją miejsc, z tą różnicą że dopuszcza się sprzedaż biletów w pociągu. Zasady opłaty pokładowej nie zmieniają się, tj. w przypadku czynnej kasy doliczyć należy 20 zł opłaty pokładowej. W przypadku braku miejsc nie można odbyć przejazdu, należy wybrać inne połączenie.
PKP Intercity Zakład Centralny w Warszawie
15 lat z MaSzyną!

Sceneria Tomaszewo - zapraszam do otwartych testów scenerii.

Offline jakubg1

  • Wydział Repozytorium
  • Wiadomości: 1655
  • MaSzyna ma szynę, szyna ma MaSzynę - na kołach.
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 1336
Odp: Zakup biletu w pociągu EIP (Pendolino)
« Odpowiedź #1 dnia: 09 Października 2024, 10:03:43 »
Podoba mi się to, że zasady sprzedaży na pokładzie zostały ujednolicone z wszystkimi innymi pociągami w PKPIC i nie rozumiem dlaczego do tej pory było inaczej, chyba tylko żeby te pociągi były bardziej "premium". Niestety, na linii Warszawa-Gdynia stanowią one ponad połowę wszystkich dalekobieżnych pociągów (przynajmniej w dni powszednie) i w wielu godzinach po prostu nie ma alternatywnego połączenia.