Ale za to gęś nie jest złodziejem tak jak łabędź. :)
"Łabędź" nie uruchamia niepotrzebnych InterRegio (niefinansowanych z zewnątrz, więc muszą z jakiegoś źródła wziąć na to fundusze) kosztem połączeń osobowych typu Złotoryja - Legnica, Lubań - Zgorzelec, Jelenia Góra - Zebrzydowa. Obecnie podczas mrozów dochodzi do takich przypadków, że wystawia się jednostkę na IR kosztem odwołania np. szczytowego pociągu do Zielonej Góry! Uprzywilejowuje się grupę podróżnych jeżdżących w dalekich relacjach, a zapomina o tym, że ktoś nie ma jak się dostać z pracy do domu. Chyba nie tym miała się ta spółka zajmować...?