Autor Wątek:  O UE, komunistach i innych takich  (Przeczytany 3198 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline marcepan

  • Wiadomości: 176
  • Kocham SKM...
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
O UE, komunistach i innych takich
« dnia: 04 Maja 2009, 16:09:13 »
 Te całe "Telecom Packages", to kolejny dowód na to, że pieniądz zawładnął człowiekiem, a UE to banda koleżków zarabiających na ludzkim nieszczęściu, zachowując się przy tym jak skrajni komuniści.

Wydzielone z http://eu07.pl/forum/index.php/topic,11673.0.html
ZiomalCl
« Ostatnia zmiana: 04 Maja 2009, 21:33:47 wysłana przez ZiomalCl »
SP/ST/SU45 & EN57/71 LOVER. | Za nastawnikiem: SU45-097 i 196: 0,5 km. | Posiadam dokładne opisy i plany wszystkich lokomotyw spalinowych polskiej produkcji.  

Monczan_SP32

  • Gość
O UE, komunistach i innych takich
« Odpowiedź #1 dnia: 04 Maja 2009, 18:21:51 »
UE to banda koleżków zarabiających na ludzkim nieszczęściu, zachowując się przy tym jak skrajni komuniści.

Przepraszam bardzo, czy stało się jakieś nieszczęście? Skrajni komuniści, to znaczy się mam rozumieć tacy bardzo "true"? Wtedy dali by każdemu po równo, nie zabierali niektórym. Więc kompletnie nie zrozumiałem kontekstu Twojej wypowiedzi - możesz objaśnić?

Monczan_SP32

  • Gość
O UE, komunistach i innych takich
« Odpowiedź #2 dnia: 04 Maja 2009, 19:28:47 »
Nie zapominajmy, że bez UE między Łodzią a Warszawą kursowało by pewnie najwyżej 6 ED74, jako że połowa kasy poszła z Unii. Tak samo remont tejże linii. Więc jako MK nie jestem taki totalnie przeciw UE (bo nie robi się kupy na chodnik, z którego się korzysta), każda instytucja ma swoje wady i zalety, na wariata (tudzież grupę) w każdym parlamencie się trafi.
To będzie martwy przepis, jak niegdyś ten o tak zwanym prostowaniu bananów. Nawet, jak przejdzie, technicznie pozostanie mrzonką. Jeżeli są sieci osiedlowe, to całe osiedle złoży się na full-pakiet - a na ile userów za routerem się podzieli, to już nawet UE nie dojdzie tego. Polak potrafi.

Offline hunter

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 1126
    • Zobacz profil
    • kolej.banda.pl
  • Otrzymane polubienia: 5
O UE, komunistach i innych takich
« Odpowiedź #3 dnia: 04 Maja 2009, 19:35:13 »
Nie zapominajmy, że bez UE między Łodzią a Warszawą kursowało by pewnie najwyżej 6 ED74, jako że połowa kasy poszła z Unii.
Pomysl jeszcze o tym, ze my tez wplacamy pieniadze do tej unii - wiec jakby nie patrzec, bez UE tez zapewne jezdziloby ciutke mniej, niz jest teraz.
« Ostatnia zmiana: 04 Maja 2009, 19:55:34 wysłana przez hunter »
Z pozdrowieniami,
Grzegorz Durbajło

http://www.kolej.banda.pl/ - moje kolejowe zdjęcia.

Offline Mariusz1970

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 3926
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 279
O UE, komunistach i innych takich
« Odpowiedź #4 dnia: 04 Maja 2009, 19:42:05 »
W najgorszym scenariuszu ustawa czy co tam wejdzie, ale nie ma co się martwić, bo to co jest niezgodne z naturą człowieka i wolnego rynku wygra. Jeśli to wejdzie, to znajdą się obejścia tego czegoś głupiego. Podobnych obejść kto jak kto, ale my znamy tego wiele i mamy to we krwi :)

Podobną ocenę mam do UE, nienaturalny twór, który prędzej czy później rozleci się.

Offline Quork QTar

  • Wiadomości: 201
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
O UE, komunistach i innych takich
« Odpowiedź #5 dnia: 04 Maja 2009, 20:11:29 »
Zauwaz, @hunter, ze Polska, przy najmniej na poczatku, wiecej dostawala niz dawala (a "starzy" wiecej placa niz dostaja, poza GB, ktora jakims dziwnym manewrem premier Thatcher sie z placenia uwolnila); a poza tym, to panstwo placi, ale gospodarka dostaje, wiec nie jest to takie bezsensowne jak wyglada.

@Mariusz1970 Wychodze z zalozenia, ze Twoj nick odzwierciadla Twoj rok urodzenia, wiec moze widzisz to inaczej; ale w nastepnej, mojej generacji istnieje u wielu osob cos w rodzaju poczucia narodowego wobec UE a nie tylko wobec wlasnego panstwa; i ta identyfikacja z UE rosnie, a nie maleje. UE (juz) nie jest sztucznym tworem.
Zostan, Neda/Spojrz na to miasto
Na wstrzesione fundamenty palacow/Na wysokosc platanow Teheranu
Zwa nas "kurzem", a jesli maja racje/Zanieczyscmy powietrze gnebicielom
Nie idz, Neda

Offline Mariusz1970

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 3926
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 279
O UE, komunistach i innych takich
« Odpowiedź #6 dnia: 04 Maja 2009, 20:21:31 »
Cytuj
UE (juz) nie jest sztucznym tworem.
Jest, a czy pozostanie, to się okaże, nie należy liczyć czegoś w skali 1,2,3 pokoleń, tylko w większym okresie.
ZSRR też trzymało się trochę czasu i gdybyś urodził się w 20 lat po jego powstaniu, też prawdopodobnie przyjąłbyś, że to coś naturalnego. Okazało się, że jednak nie.. ;), bo nigdy nim nie było.

Bliższa zawsze będzie koszula ciału, czyli każdy kraj będzie próbował ciągnąć na swoją modłę. Takie przeciąganie liny może doprowodzić do jej pęknięcia i kiedyś moim zdaniem to nastąpi, nie wiem tylko kiedy, może za parę pokoleń.
A że się idnetyfikujesz z EU, to się identyfikuj.
Ja się nie identyfikuje i nie widzę potrzeby identyfikowania się. Identyfikuje się z tym, co ma w sobie zdrowe zasady ekonomii, a unia raczej moim zdaniem tego nie ma. Jak będzie miała, to zacznę się z nią identyfikować.
Wolałem DM niż EURO ;)

A pieniądze z kosmosu się nie biorą...
Żaden Francuz, Niemiec w dłuższej perspektywie nie pozwolą sobie na to aby ciągle wpłacać więcej niż dostawać np. dla takich polaczków. Ponadto litania krajów, gdzie są niedowiwestowane jest długa..., a i chyba same molochy unijne też mają od dłuższego czasu problemy.
« Ostatnia zmiana: 04 Maja 2009, 20:33:07 wysłana przez Mariusz1970 »

Offline Charlie89

  • Wiadomości: 669
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 1
O UE, komunistach i innych takich
« Odpowiedź #7 dnia: 04 Maja 2009, 20:31:15 »
250 lat temu w Ameryce burakom z południa też było niepojęte że w ciągu 50 lat wszystkie stany złączą się w 1 państwo... To raz.
Dwa: Polska jest płatnikiem netto - dostaje więcej niz wpłaca (nie dawno był opublikowany bilnas i wyszlismy grubo na plus).
Trzy: Dopuki nie dogonimy "starej unii" ciągle będziemy płatnikiem netto, proces ten będzie trwał conajmniej 10 lat.
Nie ma co głupio gadać unia jest jak najbardziej dla nas pozyteczna a jesli boimy się głupich ustaw to radze się nie martwić bo w Brukseli pomału biorą się za zwalczanie absurdu, wkrótce mają zostać zniesione przepisy dot. długości marchewki i kształtu bananów;)
Z miasta gdzie początek swój bierze Warta a kończy się CMK :)

Offline Mariusz1970

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 3926
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 279
O UE, komunistach i innych takich
« Odpowiedź #8 dnia: 04 Maja 2009, 20:38:16 »
Cytuj
Trzy: Dopuki nie dogonimy "starej unii" ciągle będziemy płatnikiem netto, proces ten będzie trwał conajmniej 10 lat.
Skąd to wiesz?
Dobrze jesteś zorientowany. Nawet jeśli przyjąć to za prawdę, współczuję komuś być płatnikiem brutto przez ten czas, bo ktoś nim musi być.

Może to i metoda, spowolnić pozostałe, a samemu będąc płatnikiem netto iść do przodu.
Pamiętaj, że takich biednych krajów jak Polska jest więcej...

Tylko to nie ma nic wspólnego ze zdrową ekonomią...


Ponadto ja ciąglę słyszę w telewizorni, marne wykoprzystanie środów UE.

Cytuj
250 lat temu w Ameryce burakom z południa też było niepojęte że w ciągu 50 lat wszystkie stany złączą się w 1 państwo... To raz.
To nie jest żaden argument.
Wania w ZSRR też nie przypuszczał, że jego potęga się rozleci...
Co prawda ZSRR i UE różni się metodami przystąpienia, ale to co jest nienaturalne z różnych względów, musi się rozlecieć.
« Ostatnia zmiana: 04 Maja 2009, 20:43:22 wysłana przez Mariusz1970 »

Offline Quork QTar

  • Wiadomości: 201
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
O UE, komunistach i innych takich
« Odpowiedź #9 dnia: 04 Maja 2009, 20:54:42 »
Co tu hest nienaturalnego? Jestesmy jednym kregiem kulturowym, mamy wiecej ze soba wspolnego na wszystkich polach niz pojedyncze stany w USA.
Jak sie wewnatrz Unii wyrownuje poziom, to jest to jak najbardziej zdrowa ekonomia - jak w statku z lewej dasz duzy silnik z duzo sruba a z prawej slaby silnik z malutka sruba, to daleko nie doplyniesz.
Wolales DM niz €? Jedyny plus DM byl ten, ze sie lepiej rozroznialo monety, z centami to to tragedia czasem. Waluta europejska jest stabilniejsza niz waluty krajowe, ulatwia znakomicie handel wewnatrzeuropejski, ulatwia turystyke, itd. itd. No i rowniez wspomaga integracje we wspolnote, latwiej sie identyfikowac z sasiadem jak sie placi tym samym pieniadzem.
Zostan, Neda/Spojrz na to miasto
Na wstrzesione fundamenty palacow/Na wysokosc platanow Teheranu
Zwa nas "kurzem", a jesli maja racje/Zanieczyscmy powietrze gnebicielom
Nie idz, Neda

Monczan_SP32

  • Gość
O UE, komunistach i innych takich
« Odpowiedź #10 dnia: 04 Maja 2009, 20:58:11 »
To ja wspomogę Mariusza1970 w miejscu, gdzie nasze zdanie się zazębia:
@Charlie89: Co do "buraków z południa". Jeżeli chodzi Ci o biedotę, to ona praktycznie tego połączenia nie poczuła. Ale co do sedna sprawy, to porównywanie UE do USA jest dla mnie nie na miejscu, ponieważ rodzajów unii jest wiele, i UE nie powstała w celu takiego połączenia (jak w USA), i moim zdaniem - ani do niego nie dąży, ani nie ma szans, by tak było, ponieważ wszystkie kraje miałyby wtedy mieć jeden parlament i jednego przywódcę - takie rzeczy to chyba tylko jakby zadziałać... militarnie ;-) Ale wtedy Unia Europejska była by faktycznie jak ZSRR.

Mi tam wystarczy, że jest pewna współpraca miedzy ludźmi, dzisiaj więcej z kasy bierzemy, kiedyś będziemy dawać innym - jak już się w tym jest, to naturalna kolej ;-) rzeczy... Cieszę się też, że nie muszę sobie głowy zaprzątać paszportem, jak chodzę po górach, pożegnam bez żalu złotówkę, jeżeli miało by kiedykolwiek dojść w Polsce do wejścia euro - bo to nie jest dla mnie żaden symbol narodowy, może było się czym chwalić, ale za czasów Grabskiego, i może Balcerowicza, a teraz...

@Quork QTar - to też fakt, że nie będę się czuł ani trochę mniej Polakiem, jak zapłacę jedną walutą za granicą. To dla mnie wygoda i ukrócenie lichwy w kantorach ;/

Offline Mariusz1970

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 3926
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 279
O UE, komunistach i innych takich
« Odpowiedź #11 dnia: 04 Maja 2009, 21:13:31 »
Moczan, pogadamy, jak będziesz dostawał wypłatę i te ciurliki zwane EURO.
Konkurencja w walucie nie była czymś złym. Jest tak samo naturalna jak wszystko inne. Dążenie do jednej waluty wydaje mi się czymś sprzeczym z konkurencją i tworzy się monopol, a każdy monopol uważam za zły.

Ludzie czy z Unią czy bez będą współpracować, bo biznes nie zna granic.

Ponadto w unii denerwuje mnie redystrybucja śródków na wielką skalę.
Porównajcie sobie to do skali mikro, i załóżcie komunę, blok 60 rodzinny, stwórzcie wspólny budżet, prawo itd. i spróbujecie zrobić tak, aby ci bogatsi przez wiele lat byli płatnikami netto.
Ponadto:
http://www.reagan.org.pl/artykul/milton-friedman-a-zamowienia-publiczne

 
Cytuj
Jestesmy jednym kregiem kulturowym
Mocno naciągane to stwierdzenenie. Było parę wojenek i te nasze kręgi rzeczywiście były wspólne.
Teraz już nie walczy się na szable, tylko na pieniądze i jak napisałem wyżej, zawsze bliższa ciału koszula będzie, niż jakieś tam idee, które i tak w dłuższej perspektywie czasowej się nie sprawdzą według mnie.

Ale szanuje zdanie innych.
EOT.