Witam.
Czytając po raz kolejny post kolegi @Sakoriusa zawarty tutaj
http://eu07.pl/forum/index.php/topic,14057.0.html nasunęła mi się pewna refleksja. Tras niezelektryfikowanych jak i dobrego taboru na miarę 4E @Sakoriusa i @Huntera w symku jak na lekarstwo. Jednak dzięki prostemu zabiegowi polegającemu na wyłączeniu trakcji w baltyk.scn oraz wycięciu wskaźników we w baltyk.scm, możemy pośmigać linią magistralną wyposażoną w sbl. Naprawdę taka odmiana zrobiła na mnie fajne wrażenie. Odczucie jest takie jak w tytule lub cofnięcie się w czasie gdy takie linie magistralne nie były zelektryfikowane. W tym miejscu chciałbym zaapelować o przemyślenie podjętej decyzji (mam nadzieję, że nie ostatecznej) o zakończeniu prac nad taborem spalinowym. Na pewno było by czymś odmiennym pojechać dajmy na to SP47 z maksymalną prędkością linią magistralną bez drutów a zarazem klimatyczną, lub jechać stonką po zdefektowanego ganza/szynobusa. A tu dzięki prostemu zabiegowi mielibyśymy taką możliwość.
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji w tym gronie.
Bocznica, Krzysiek626