Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Jaco

Strony: 1 ... 20 21 [22] 23 24 ... 35
631
Pomoc doraźna / Odp: Symulator nie włącza się.
« dnia: 18 Czerwca 2017, 16:18:43 »
@Olek_CK: zatem nie kombinuj z tym co podpowiada komputer (raczej soft karty), że możesz ściągnąć nowe stery... Wiele osób na to się nabiera. Lepiej jechać na starszych stabilnych i równie dobrych ;) Miłego "MaSzynowania" :)

632
Bieżące kolejowe / Odp: Zakup ET40 przez PHU Lokomotiv
« dnia: 18 Czerwca 2017, 16:12:40 »
Możliwe, że po wypuszczeniu trzech kolejnych lokomotyw tego typu lokomotywy rozjadą się po calej Polsce, jak to było z E6ACT czy też z EU07A.
W starym rozkładzie ważnym do 10.06.2017 EU07A-002 i 003 śmigały planowo na IC Heweliusz w relacji Wrocław Gł. - Gdynia Gł. - Wrocław Gł.

Cytat: RoboBatman
a jakie znaczenie w normalnej eksploatacji ma ten cały numer EVN? Według mnie żaden
Oczywiście zgadzam się, ale zauważcie Koledzy, że w nr EVN w Niemczech, Czechach, czy Austrii "przemycone są" seria i nr boczny loka. W PL na siłę to wprowadzono, ale niestety EVN u nas tak nie działa. Zresztą dyżurnemu ruchu ten EVN do niczego nie jest potrzebny...

633
Na warsztacie / Odp: Metro bałtyckie
« dnia: 16 Czerwca 2017, 16:53:41 »
Rozstaw to jedno, a średnice zestawów to drugie. EN57/SPOT/EN71/ED72 mają średnice 1000 mm (człon S) oraz 940 mm (człon Ra i Rb), a wagony metra serii 81 średnicę 780 mm, Alstom Metropolis 98B - 860 mm. Nie wiem jak jest w Siemens Inspiro, ale na pewno też nie są to zestawy o sporej średnicy. Widziałem te wagony swego czasu w Newagu, ale nie mierzyłem ich oczywiście ;)

634
Bieżące kolejowe / Odp: Imprezy Kolejowe
« dnia: 28 Maja 2017, 11:16:32 »
Jak sam link wskazuje jest to impreza "Bipą po Kaszubach". Jak zawsze dziennikarze zapomnieli też o szczegółach: nie tylko trasa przejazdu jest atrakcyjna, ale zestawienie pociągu (owszem, wspomniano o Bipie, ale "piętrus" sam nie pojedzie), czyli SU42 (stety niestety w barwach PR) i wagony Bhp (4 sekcyjne).

635
Tabor kolejowy / Odp: Radiotelefon RADMOR i procedura radiostop
« dnia: 24 Maja 2017, 16:01:15 »
@El Mecánico: nieco się mylisz, ale nie będę rozwijał tematu ;)

636
Tabor kolejowy / Odp: Radiotelefon RADMOR i procedura radiostop
« dnia: 23 Maja 2017, 15:51:51 »
@Krzysiek626: dlatego nic więcej na temat trybu serwisowego nie napiszę.

637
Tabor kolejowy / Odp: Radiotelefon RADMOR i procedura radiostop
« dnia: 22 Maja 2017, 20:23:47 »
Nie tylko pastylka umożliwia odblokowanie funkcji serwisowych. Jest inny i szybszy (a zarazem prostszy) sposób, który nie wymaga "igły" bądź "pestki" tudzież "pastylki", niestety jest to wiedza głównie dla wtajemniczonych ;)

Chyba wiem, co masz na myśli.

Inną sprawą jest, że wyłączony manipulator dalej prowadzi zapis. Dopiero po wyłączeniu zasilacza radio przestaje cokolwiek odbierać. Także, nawet jak się wyłączy "Kolibra" trzeba pamiętać o wyłączeniu zasilacza

Manipulator sam w sobie nie prowadzi zapisu. Karta pamięci jest gdzie indziej.


638
Tabor kolejowy / Odp: Radiotelefon RADMOR i procedura radiostop
« dnia: 22 Maja 2017, 16:51:54 »
Tutaj nie chodzi o konfigurację Kolibra. Test RADIOSTOP wykonuje się tak (w obu przypadkach na kanale 000):
- testowanie odbioru sygnału RS: ZEW3, a potem ZEW1
- testowanie nadawania sygnału RS: wciśnięcie przycisku "A" (duży czerwony) przez 1,5 sek, aż zacznie pulsować.

Ciekawa sprawą w Kolibrach jest to, że można "kręcić się" po dostępnych kanałach w kółko, co czasem może doprowadzić do sytuacji (np. w rejonie węzła, czy lokomotywowni), że maszynista zmieniając kanał np. z R1 na R7 nie będzie przeskakiwał kanałami do przodu R2, R3 itd., aż do R7, ale zwyczajnie cofnie się do tyłu od R1 wstecz i przeskakując kanał 000 może "mieć to szczęście", że akurat ktoś testuje RS na tym kanale i jego skład zostanie zatrzymany... Uważam, że nie powinno być możliwości przejścia z R1 do tyłu przez kanał 000, ale to już jest temat dla Radioniki.

Fajnymi funkcjami na Kolibrach są np. GŁOSLOG, która pozwala z pozycji SERWIS (niedostępne dla maszynisty, gdyż trzeba mieć "pastylkę") odsłuchać nagrania od razu i SYSLOG, gdzie wyświetlane są informacje o najstarszym zarejestrowanym zdarzeniu. Oczywiście, żeby dość szybko odnaleźć interesujący nas temat czasowy można w obu w/w funkcjach skorzystać z interwałów zapisanych danych co 1 lub 10 minut, 1 lub co 10 h, dzień, 10 dni, alarmy, czy ZEW'y. Dodam, że wszystko jest zapisywane na kartach SD 1GB. Generalnie "pastylka" pozwala wejść do menu głębiej, gdzie można też skasować uciążliwe komunikaty o odebraniu, czy nadaniu sygnału RS, które pojawiają się na kilka sekund po włączeniu radia.

639
Bieżące kolejowe / Odp: Z kamerą na PKP
« dnia: 22 Maja 2017, 16:31:44 »
Maszyna E4DCUd z dodatkowym silnikiem diesla (dojazdowym), czyli tzw. "Last Mile". Mamy już w tej technologii Gamę 111Ed i Dragona E6ACTd.

640
Bieżące kolejowe / Odp: Imprezy Kolejowe
« dnia: 17 Maja 2017, 19:02:48 »
Przesyłam plan imprezy pt. „Drzwi Otwarte KD” organizowany przez Koleje Dolnośląskie SA w Legnicy w dniu 27.05.2017 (sobota).
Na Bazie Serwisowo – Postojowej przy ul. Pątnowskiej 1 w Legnicy prezentowane będą pojazdy: SA106-011, SA139, 2 x VT628 i EN57-1703 ENdolino (nazwa powstała z konkursu) oraz 31WE-02x + będzie możliwy przejazd składami 31WE-02x, EN57-1703 i 2 x VT628.
Przejazd możliwy będzie darmowym pociągiem, który pojedzie w relacji Baza Serwisowo/Postojowa Legnica - Legnica – Malczyce – obwodnica towarowa Legnicy (D29-296) – Miłkowice – Legnica – Baza Serwisowo/Postojowa Legnica.

Rozkład jazdy dla 31WE-02x:
Legnica 11:35 - Malczyce 11:49/12:04 - linia 296 - Miłkowice 12:44/12:52 - Legnica 13:00

Rozkład jazdy dla EN57-1703 ENdolino:
Legnica 15:30 - Malczyce 15:46/16:01 - linia 296 - Miłkowice 16:44/16:55 - Legnica 17:05

Rozkład jazdy dla 2 x VT628:
Wrocław Główny 13:30 - Legnica 14:12/17:23 - Wrocław Główny 18:06

RJ dotyczy wyjazdu/przyjazdu z/do stacji Legnica, a więc należy przewidzieć odjazd/przyjazd z/do bazy +/- 10 minut. O zmianach będę informował.

Warto zaznaczyć, że przejazd pociągiem pasażerskim po obwodnicy towarowej Legnicy (linia 296 Wielkie Piekary - Miłkowice) to rzadka sprawa - ostatni raz "specjal" KD jechał tamtędy 22.11.2015.

641
Na warsztacie / Odp: Całkowo v2.0 - wersja beta do testów
« dnia: 05 Maja 2017, 17:58:58 »
@Siecool: dzięki za podpowiedź i coś tak czułem, że "przewaliłem temat" - cóż, "brak znajomości szlaku i/lub pilota oraz zachwyty nad widokami, profilami szlaku, jazdą po lewym i ogólnym mega świetnym pomysłem doprowadziły do mojej omyłki"...
Na poważnie, może warto w opisie misji dodać, że w km 20,550 znajduje się przystanek i bocznica szlakowa Puszcza Orzechowska, które charakteryzują się unieważnionymi tarczami i semaforami. Należy zatrzymać się w peronach (przed nami jest przejazd) i dokonać "ułożenia drogi" na bocznicę wojskową zabezpieczając później po sobie przynajmniej dwa rozjazdy: szlakowy na prosto i bocznicowy na prosto na żeberko.

BTW, brama do jednostki otwiera się bardzo ładnie. Brakuje tylko budy strażnika...;)

642
Na warsztacie / Odp: Całkowo v2.0 - wersja beta do testów
« dnia: 02 Maja 2017, 18:19:38 »
Sceneria zdawczyA_pus: stoję na lewym torze z SM42-982 pod Orzechowem i nic się nie dzieje. W peronach z przeciwka stoi SU46-025.

643
Inne niekolejowe / Odp: Muzyka z Youtube :)
« dnia: 22 Kwietnia 2017, 20:33:27 »
Link zapisałem, bo PF bardzo lubię pomimo, że jestem z pokolenia 74...;) Taka muza to mega klasyka do słuchania wieczorami...

644
Uruchamianie Symulatora / Odp: EU07-424 przestał działać
« dnia: 20 Kwietnia 2017, 18:15:15 »
10 lat temu na moim pierwszym GeForce testowałem różne sterowniki tej karty. Na najnowszych MaSzyna zawsze źle chodziła, ale na tych starszych idealnie jak na tamtem czas. Myślę, że temat jest aktualny nadal i spróbuj najpierw użyć testowo 2 - 3 różnych sterów do swojej karty. Może to pomoże, a jeśli nie to przynajmniej wykluczy temat sterowników.

645
Tabor kolejowy / Odp: Zdjęcia taboru na tekstury
« dnia: 20 Kwietnia 2017, 17:31:40 »
Dodałbym, że nie jest to stricte jakieś archiwalne malowanie, a tylko jedna z wersji stosowanych już bodaj od 2008. Archiwalne, czy raczej historyczne (choć to słowo słabo tutaj pasuje) to jak wiemy pomarańczowe i fajnie, że w MaSzynie jest już EP08-007 w takich barwach.
Temat traktowania malatury jako stare, nowe, wersja, archiwalne, czy historyczne najlepiej zdefiniować epokami stosowanymi w modelarstwie kolejowym. Wtedy nie używa się określeń historyczne, bo np. dla każdej serii jakiś styl był historyczny i tak np. dla EP08 to seledynowy dla pierwszych maszyn, ale później przez długie lata pomarańczowy, który został zastąpiony pomarańczowym z pasem brązowym, a później denaturatem i w końcu tym co w różnej formie mamy dziś. W serii EU07 jest jeszcze bardziej zagmatwany temat...

646
Symulator / Odp: MaSzyna w Unity3D
« dnia: 19 Kwietnia 2017, 17:08:08 »
Póki co zachwycony jestem jedynie efektami "świetlnymi" i super cieniami z prześwitującym słońcem przez liście i to tyle...

647
Na warsztacie / Odp: Całkowo v2.0 - wersja beta do testów
« dnia: 13 Kwietnia 2017, 16:35:33 »
Przejechałem się składem MPEi15162 na scenerii calkowo_v2_pospwilB na trasie Wiliś - Janiszew. Jestem pod ogromnym wrażeniem, a dokładnie: krajobraz, otoczenie, różnice wzniesień, nasypy, przekopy, krzyże Św. Andrzeja, wskaźniki W12/W13, ścieżki nad jeziorem, tafla wody, czy światła pociągów z przeciwka są mega realne i wygląda to super!

Skłonię się jednak do jedynej "wady", którą znalazłem w tym scenariuszu i znajdę także we wszystkich innych - chodzi o obiekty inżynieryjne. Już dawno miałem coś w tym temacie napisać, ale skoro trafiłem na wybitnie dobrą scenerię to jakoś mnie podkusiło, aby parę słów dodać od siebie. Domyślam się, że obiekty kratownicowe z rusztem otwartym to nie jest prosta sprawa, ale na przykładzie 3 przęsłowego obiektu przed p.o. Macierzewo Osiedle podzielę się moimi uwagami: na razie "kratowe" obiekty wyglądają jak z żelbetu (co do zasady takie konstrukcje są znane inżynierii mostowej), brak jest krzyżulców, chodniki służbowe na pomostach nie powinny być betonowe, źle wykonane są dźwigary główne w pasie dolnym, brak rusztu otwartego, zbyt solidne słupki pionowe i cała jezdnia obiektu, brak też łożysk stałych i ruchomych... Ogólnie obiekt wygląda na "ciężki".
Proszę te uwagi potraktować jako podpowiedź, na co należy zwrócić uwagę podczas "konstruowania" tego typu obiektów, a nie jako krytykę.

Przejechałem się scenerią orlenA:
- dobrze działające ToP'y
- fajne skrzynki Bombardier'a przy przejazdach
- elegancka teletechnika
- fajne drogi polne obok torów
- fajne ogrodzenia z płotów betonowych a'la PRL
- świetne płotki przeciw zamieciom zimą
- sygnalizacja dźwiękowa na przejazdach też fajna, ale czasami za szybko i za długo słyszy je maszynista

Ocena: znów jestem pod ogromnym wrażeniem!

648
Zawsze hasło "Grochów" kojarzyło mi się z wagonownią i torami odstawczymi oraz z elektrowozownią, która należy obecnie do KM. Szopa ze zdjęć, czyli słynna "Olszynka Grochowska" odkąd pamiętam miała swój status i potocznie nazywano ją "Olszynką"... Może dziś jest inaczej... Warto zwrócić uwagę na pierwsze zdjęcie, gdzie w roli "pomarańczowej ściany" występują burty boczne od skasowanych w latach 80 maszyn EP05. 

649
Na warsztacie / Odp: Metro bałtyckie
« dnia: 02 Kwietnia 2017, 19:47:26 »
@jakubg1: trzeba tutaj dodać, że tabor metra powinien mieć duże przyspieszenie przy sporej ilości przystanków oraz hamulec ED (aby wyeliminować zużywanie się wstawek hamulcowych i aby nie było problemów z układem pneumatycznym np. sprężarka). V max 80 to na prawdę duża prędkość dla takiego taboru na takich liniach.

650
Na warsztacie / Odp: Metro bałtyckie
« dnia: 02 Kwietnia 2017, 12:56:08 »
Metro to ogólnie ciekawa sprawa. Zawsze interesowały mnie profile podłużne i poprzeczne w tunelach - patrząc niejednokrotnie w dal tuneli z peronów warszawskiego metra łatwo dostrzec jak to dynamicznie wygląda. Zaciekawiło mnie to jeszcze bardziej, gdy przejechałem się II linią metra. W necie obejrzałem sobie także przejazd w kabinie po łącznicy z I na II linię... Fajna sprawa!

Rzeczywiście nie mamy czym pojeździć po bałtyckim metrze, bo nie mamy nawet "na siłę" ezt, który ma odpowiedniego "kopa" no chyba, że w EN57, a raczej pewnie w EN71/ED72 zastosujemy konkretną jazdę: 0, P, BIII...

Tak, czy inaczej sceneria spodobała mi się (niestety sprężarka się zagotowała, klocki spaliły, a na peronach było kupę dymu hehe) i szybko wykazała, że jazda w tunelach to co innego niż na powierzchni. W sumie to prawda oczywista, ale jak się nie spróbuje to się człowiek nie dowie jak sam to odbiera. BTW, swego czasu byłem na dość trudnych psychotestach w Wawie i była też ekipa z metra: pamiętam, że troszkę precyzyjniej do nich podeszli i nie ma się co dziwić...

Ciekawi mnie co się dzieje, jak w metrze "przewali się" W4? Dyspozytor to przecież widzi...

651
Problemem może być założenie w sytuacji awaryjnej półsprzęgu, który lubi ważyć swoje... Może się zdarzyć, że na składzie kierownik i konduktor będą kobietami o delikatnej posturze... Co wtedy? Wypadki śmiertelne to inna sprawa, ale zostaje to jednak w psychice faceta, a co dopiero kobiety...

652
Bieżące kolejowe / Odp: Sygnał odjazdu w EN57 SPOT
« dnia: 18 Marca 2017, 13:33:39 »
W jednych drzwi pozostaną otwarte do naciśnięcia przycisku zamknięcia drzwi, a w innych po kilkunastu sekundach samoczynnie się zamkną tak samo, jak po indywidualnym otwarciu drzwi przez pasażera. Zamkną się, ale uprawnienia na drzwi zostaną i każdy będzie mógł nadal przyciskiem przy drzwiach je otworzyć.
Zgadza się, ale tutaj można rozróżnić dwa przyciski na drzwiach: umiejscowiony wyżej i niżej (dla inwalidy). Po użyciu przez pasażera tego wyżej drzwi otworzą się i potem zamkną. Ten drugi po naciśnięciu otworzy drzwi, ale ich zamknięcie możliwe jest tylko z pulpitu. Jest to logiczne rozwiązanie. Bywa tak, że pasażerowie troszkę bezmyślnie naciskają ten dolny przycisk, a potem (szczególnie w porach zimnych) mają pretensje do obsługi, że drzwi się nie zamykają i dzięki temu marzną...   

653
Poszukuję, chcę zrobić / Odp: SP47
« dnia: 11 Marca 2017, 16:51:00 »
@EU40: przecież tylko dyskutujemy:) W domyśle chciałbym, aby SP47 pojawiła się w MaSzynie, ale jak wiemy z powyższych postów dźwięki to nie wszystko.

654
Poszukuję, chcę zrobić / Odp: SP47
« dnia: 11 Marca 2017, 15:28:01 »
@EU40: bardzo mocno upraszczasz temat historii SP47. Celowo przytoczyłem fragmenty nie artykułu, ale całej książki, aby szczególnie młodzi hobbyści i nie tylko dowiedzieli się coś konkretnego i stabilnego o tych maszynach, bo plotki o SP47 słyszę już ponad 20 lat. Owszem 001 i 002 miały mankamenty, ale to też przytoczyłem. BTW, produkcję SU46 także zablokowano w 1977, ale w żadnym moim zdaniu nie napisałem, że losy SU46 i SP47 uwarunkowane były od dostaw ST44, które przecież i tak były potrzebne do ruchu towarowego, a nie pasażerskiego. Plotki o zmowie w tym temacie są mi znane od lat... Póki co trzymam się wersji opublikowanej w przytoczonej książce.

W temacie SP47-001: po raz pierwszy widziałem ją w lipcu 1991, kiedy byłem w HCP jako 17 latek ;) Wtedy rzeczywiście była w proszku. Później widziałem ją w sierpniu 1994 jak "paradowała" po poznańskim dworcu w pełnym swoim blasku - pewnie były to ostateczne odbiory tej lokomotywy. Wyglądała i brzmiała cudnie! Potem znów SP47-001 pojawiła się w czerwcu 1995 na "150 - leciu kolei na ziemiach polskich", gdzie była eksponowana "na zimno" na dworcu Warszawa Główna z wieloma innymi lokami m.in. ze szczeciniecką SU45-117 i poznańską SU46-043 (SU46-043 bardzo długo oczekiwała wcześniej na naprawę w ZNTK Poznań jako maszyna z MD Białystok). 

Z dźwiękami od SU46 może lepiej się wstrzymać, bo to będzie spalony temat, jak w SP47 zagra mocny, ale jednak 12 - cylindrowy motor...


655
Tabor kolejowy / Odp: Zdjęcia taboru na tekstury
« dnia: 11 Marca 2017, 13:52:11 »
To nie jest 14D40 tylko 12CzN 26/26. Zresztą maszyna ta posiada czterosuwową Kołomnę od ostatniej P5, czyli od 26.11.2010, którą wykonano także w Pesie.

656
Poszukuję, chcę zrobić / Odp: SP47
« dnia: 10 Marca 2017, 12:47:19 »
Generalnie historia SP47 jest dość zawiła. Okazuje się bowiem, że ówczesne władze partyjne uznały, że producent i Ministerstwo Komunikacji przekroczyły swoje kompetencje budując SP47-001.

"(...) Fakt budowy w Polsce lokomotywy spalinowej o dużej mocy uszedł wcześniej uwadze decydentów, toteż po ujawnieniu jej istnienia najwyższe władze partyjne uznały, że przemysł i Ministerstwo Komunikacji przekroczyły swoje kompetencje. Nie pomógł fakt, że na początku grudnia lokomotywa poprowadziła pociąg specjalny, wiozący z Poznania do Warszawy delegatów na VII Zjazd PZPR, a dla celów propagandowych została pomalowana w atrakcyjny, nietypowy dla polskich kolei sposób, w tonacji kremowo-brązowej (...)"

Można tutaj domniemywać, że był chaos w zarządzaniu przemysłem, bo ktoś przecież zlecił OBRPS opracowanie dokumentacji m.in. dla lokomotywy pasażerskiej o Vmax 140 km/h z kołami monoblokowymi.

"(...) W dniu 19 grudnia 1975 r. lokomotywa SP47-001 została oddelegowana do próbnej eksploatacji w Lokomotywowni Poznań Główny. Okazało się, że rzeczywiste parametry prądnicy głównej odbiegają od założonych i nie pozwalają na pracę ciągłą przy maksymalnych napięciach prądu. Wynikły też nieoczekiwane trudności z przeprowadzeniem próby biegu i hamowania przy pełnej założonej prędkości konstrukcyjnej 140 km/h. Zachodziła obawa, że lokomotywa nie wyposażona w hamulec elektrodynamiczny nie uzyska wymaganej przy tej prędkości drogi hamowania, zresztą trudno było wówczas o wyznaczenie szlaku, na którym można było dokonać takiej próby. Ostatecznie 8 stycznia 1976 r. zapadła decyzja ograniczenia prędkości pojazdu do 120 km/h (...)"

czytamy dalej

"(...) Po dwóch latach eksploatacji, 23 listopada 1977 r., nastąpiła pierwsza poważniejsza awaria SP47-001 - obustronne pęknięcie ramy jednego z wózków. W jej następstwie wzmocniono konstrukcję wózków obu lokomotyw. W kwietniu 1978 r. „jedynka" przekazana została Polskim Kolejom Państwowym, wchodząc na stan Lokomotywowni Warszawa Odolany ze stanem licznika 187174 km, a w październiku wysłano ją, pomalowaną już w typowy dla PKP sposób, na wystawę TRANSPORT '78 do Monachium (...)"

oraz

"(...) Lokomotywa SP47-002 po przejechaniu około 340 tysięcy km, w czerwcu 1982 r. jako pierwsza została na dłużej wycofana z ruchu z powodu zużycia zestawów kołowych. Po rocznym postoju w Lokomotywowni Malbork skierowano ją do naprawy okresowej (Rl) do Zakładów Cegielskiego. Brak możliwości zakupu, w warunkach ogólnego kryzysu gospodarczego, nowych kół monoblokowych spowodował, że w trakcie ciągnącej się przez kilka lat naprawy lokomotywa otrzymała zestawy z kołami ramiennymi. Alternatywą było całkowite unieruchomienie pojazdu (...)"

i dalej

"(...) Remont zakończono ostatecznie 21 marca 1988 r., jednak SP47-002 nie powróciła już na zelektryfikowaną w międzyczasie trasę Warszawa-Gdynia. Została skierowana do Lokomotywowni w Bydgoszczy, a w styczniu 1990 r. do Olsztyna. Tam wyznaczano ją z reguły do obsługi lżejszych pociągów, prowadzenie których nie pozwalało na pełne wykorzystywanie mocy silnika spalinowego. W MD Olsztyn w okresie 15 czerwca-7 listopada 1990 r. przeprowadzono drugą naprawę rewizyjną (R2), w czasie której w lokomotywie zabudowano nowy, pechowy jak się wkrótce okazało silnik spalinowy, dostarczony z magazynu rezerwy obiegowej w Kwidzynie. Należy nadmienić, że był to trzeci, a zarazem ostatni, z wyprodukowanych w Cegielskim kolejowych silników o mocy 3000 KM. W Karsznicach dokonano wymiany obręczy na zestawach kołowych i przeprowadzono przegląd silników trakcyjnych. Po powrocie do służby lokomotywa przejechała około 58 000 km. W maju 1991 r. nastąpiło ukręcenie się końcówki wału korbowego zainstalowanego pół roku wcześniej silnika spalinowego. Z uwagi na brak jednostki napędowej, którą dałoby się wykorzystać w pojeździe, awaria ta równała się w praktyce wyrokowi śmierci na lokomotywę. SP47-002 nie wyjechała już z Olsztyna. W dniu 11 grudnia 1998 r., została skreślona z ewidencji i w kwietniu 2001 r. pocięta na złom na terenie tamtejszego Zakładzie Taboru (...)"

"(...) Lokomotywa SP47-001, która znacznie wcześniej weszła do eksploatacji, już w marcu 1981 r. po przebiegu około 380 tysięcy km została czasowo wycofana z ruchu ze względu na osiągnięcie granicznych dopuszczalnych wartości zużycia obrzeży monoblokowych zestawów kołowych. Zwołano wówczas komisję dla oceny stanu technicznego lokomotywy, która dopuściła zestawy kołowe do ruchu przez następne 100000 km pod warunkiem wykonania napawania obręczy, natomiast lokomotywę skierowano do pierwszej naprawy rewizyjnej (Rl) do HCP. Trwała ona ponad półtora roku, a po jej ukończeniu w listopadzie 1982 r. pojazd przydzielono do Lokomotywowni w Malborku (...)"

"(...) W dniu 7 października 1983 r. po przejechaniu kolejnych 190 tysięcy km SP47-001 została (ze stanem licznika 569500 km) wycofana z ruchu, gdyż zużyte zestawy kołowe nie pozwoliły na jej dalszą eksploatację. Po kilkuletnim postoju, lokomotywa w czerwcu 1987 r. została wysłana do naprawy rewizyjnej R2 do HCP. Oprócz konieczności wymiany zestawów kołowych stwierdzono uszkodzenie łożysk jednego z silników trakcyjnych oraz uszkodzenie napędu wentylatora silników trakcyjnych. Prace naprawcze rozpoczęto dopiero wiosną 1994 r. W ramach naprawy zabudowano zwykłe zestawy kołowe oraz zainstalowano urządzenie SHP. Wyremontowana lokomotywa w dniu 27 września 1994 r. odbyła pierwszą jazdę próbną na trasie Poznań - Leszno - Poznań. Z dniem 26 października oddano ją do eksploatacji do Olsztyna. Przez dwa i pół roku SP47-001 przejechała ponad 240 tysięcy km, prowadząc pociągi pospieszne, przeważnie na trasie Olsztyn-Ełk, zamiennie z lokomotywami serii SU46. Łączny jej przebieg na PKP wyniósł 820205 km. Awaria silnika spalinowego, która nastąpiła 21 maja 1997 r. unieruchomiła lokomotywę na stałe. W rezultacie w grudniu 1998 r. pojazd skreślono z ewidencji. Po zewnętrznej renowacji przeprowadzonej w Olsztynie, został na początku lipca 2000 r. ustawiony jako eksponat na terenie Skansenu Taboru w Kościerzynie.

Nad najnowocześniejszą konstrukcją polskich lokomotyw spalinowych od początku wisiało fatum. Począwszy od politycznych uwarunkowań, związanych z zakupem przez PKP, a następnie nagłym zakończeniem budowy serii SP47, poprzez niezapewnienie już wybudowanym pojazdom odpowiedniej liczby podzespołów i części zamiennych aż po światowy kryzys paliwowy. Nie zostały również we właściwy sposób wykorzystane moc i prędkość lokomotyw, których przez długie miesiące używano do obsługi pociągów, nie wymagających prowadzenia ich przez pojazdy z tak dużymi możliwościom trakcyjnym, jak obie SP47 (...)".

źródło: "Lokomotywy spalinowe produkcji HCP serii SP45, SU46, SP47; KOLPRESS, Poznań 2004".

Mamy zatem powyżej oficjalnie spisane fakty dotyczące historii obu SP47. Może, gdyby zbudowano kolejnych zamierzanych 10 szt. serii informacyjnej oraz gdyby zamówiono więcej podzespołów na wymianę, seria SP47 została by bardziej dopracowana. Cóż, lata 70 i 80 rządziły się swoimi prawami zarówno politycznymi jak i gospodarczymi.


657
Poszukuję, chcę zrobić / Odp: SP47
« dnia: 07 Marca 2017, 21:24:31 »
@TheMaSzynistaPL: czyli już nie ma to znaczenia... Pojazd jest skreślony z PKP. Aby "odratować" go to jest to teraz wielki problem.
@EP08_015: SP47-001 pamiętam w barwach ze screena nr 2, ale bez patyny, czyli jako "super nowa" po NR.

658
Poszukuję, chcę zrobić / Odp: SP47
« dnia: 07 Marca 2017, 19:30:33 »
@PiterCC: ostatni raz widziałem SP47-001 w 1994, a więc to kawał czasu... Jeśli już, to raczej ten pierwszy link jest nieco podobny do SP47. Reszta "pachnie" czystym silnikiem EMD, choć ten pierwszy tez może być z EMD, ale ma coś w sobie.
@Krzysiek626: dobry pomysł z tym skansenem :) Tylko chyba nie warto wydłużać SU46 do rozmiarów SP47 o te 1190 mm i tworzyć "zimny" nowy model. Lepiej "przemalować" SU46 na: jedną SP47 w barwy jak np. na moim avatarze, a drugą w jasne i ciemne seledyny.
@TheMaSzynistaPL: w sprawie teoretycznego zgięcia ramy/ostoi - każdy pojazd ma na ostojnicy znaki graficzne gdzie i co można podnosić - tutaj mam na myśli oznaczenia z podnoszeniem pudła bez wózków lub z wózkami, a wiec nie sądzę, że "warsztat" popełnił by błąd (pisze o tym, bo domniemam, że jesteś być może początkujący w temacie utrzymania taboru), aby uszkodzić ostoję... Na Kuttruffach ludzie wiedzą raczej co robią.

659
Poszukuję, chcę zrobić / Odp: SP47
« dnia: 07 Marca 2017, 18:25:10 »
Sprawa jest prosta: EU40 podpowiedział, że nie ma szans na dźwięki SP47, bo jej 16 cylindrowy silnik miał swój charakterystyczny dźwięk. Swoją drogą pamiętam w ruchu obie maszyny 001 i 002. Czy ktoś chciałby (przewoźnicy prywatni) pozyskać taką maszynę? Można tutaj pisać doktoraty i wymyśleć, że da się tam jakiegoś fajnego CAT'a włożyć. MiKolom będzie nie w smak (choć nigdy SP47 w ruchu nie widzieli), a "prywaciarz" albo zdecyduje się na modernę a'la ST46, albo uzna, że nie ma to sensu, bo lepiej pozyskać niepozyskiwalne SU46 od PKP CARGO niż ściągąć z pomnika SP47. Takie są realia. Zatem nigdy nie liczmy na to, że w SP47-001 ktoś kiedyś "odpali" silnik 2116SSF. Nawet nie wiemy, czy można teraz uzyskać świadectwo typu na starą SP47 (BTW, SU46 ma długość ze zderzakami 18 990 mm, a SP47 20 180 mm). Mamy tutaj do czynienia ogólnie z dwoma odmiennymi typami lokomotyw: 303D dla SU46 i 302D dla SP47.

660
Na warsztacie / Odp: Projekt "KPK-LK"
« dnia: 19 Lutego 2017, 14:49:45 »
@KrzysztofGliwice: nie wiem, czy do końca ta dyskusja to offtop... Wielu forumowiczów pewnie nie wie, nie zna, nie widziała elektryków "przemysłowych" 3E, 3E/1 (wówczas te dwa typy tak należało traktować) i EL2, bo na pewno nie 2E. Tutaj warto przypomnieć, że EL2 są zasilane z sieci trakcyjnej prądem stałym o napięciu 2400V i maja masę 100 ton przy układzie osi Bo'Bo', dlatego też do dawnego ZNTK Lubań dowożono je na naprawy na platformach (osobno wózki i osobno nadwozie).

Strony: 1 ... 20 21 [22] 23 24 ... 35