Chcę wam pokazać jak zrobić dosyć popularną minirakiete z zapałek i moją konstrukcję :D
1. "Popularna"(najczęściej produkowana) konstrukcja:
-Weź 2 zapałki oraz folie aluminiową (taką do owijania jedzenia) o wymiarach 3x3cm.
-Folie złóż na pół tak żeby powstał prostokąt 1,5x3 cm i żeby na zewnątrz była ta błyszcząca strona (ta z aluminium)
-Złącz zapałki główkami i owiń to miejsce folią, po jednej stronie zostaw trochę luzu.
-Teraz złap za jedną z zapałek i podgrzej ogniem miejsce z folią, druga zapałka powinna wylecieć.
Możesz złapać drugą zapałkę, ale nie obie naraz ;)
schemacik:
....
---oo---
....
2. Moja konstrukcja RBodzio001® ;)
-Bierzemy 6 zapałek, folie aluminiową i materiał wyb. z kapiszona do pistoletu-zabawiki(tyle co na jeden strzał)
-Zeskrobujemy główki z 5 zapałek i wydłubujemy z kapiszona to różowe.
-Mielimy na pył ;) i mieszamy.
-Z folią robimy to samo co w sposobie 1.
-Na pasek z foli kładziemy jedyną pozostałą zapałkę, oczywiście stroną z główką, a obok sypiemy naszą miesznkę wybuchową.
-Zawijamy folię tak, żeby mieszanka się nie rozsypała, a końce zawijamy tak żeby było wmiarę areodynamicznie ;)
Poniżej gif z moją konstrukcją i jej startem ;)
Skuteczność: sposób1 2/5[40%], sposób2 RBodzio001® 1/1[100%]
Widać, która częściej działa ;D
Dawajcie swoje pomysły. Jak wam sie to podoba?
A no i proszę o przestrzeganie BHP ;)