301
Poszukuję, chcę zrobić / Trochę pieprzu i papryczki?...
« dnia: 23 Grudnia 2003, 22:18:07 »
Koleś, weź się spróbuj zagłębić trochę w budowę tego sumulatora i rusz wyobraźnią. W gruncie rzeczy ten symulator to niezbyt skomplikowana konstrukcja, a co za tym idzie - niewiele "bajerów" można w nią włożyć.
Myślisz, że to tak łatwo zrobić niby banalną dla Ciebie rzecz jak deszczyk, piesek czy lasek? Otóż łatwe to jak na razie nie jest. Żeby był deszczyk, to trzeba komputerowi powiedzieć, że deszczyk składa się z kropelek (trzeba je wcześniej zdefiniować), trzeba mu powiedzieć z ilu kropelek, jak one mają spadać, że nie mają przesiąkać do kabiny, że mają powodować kałuże, że ma być po nich ślisko na torach i tak dalej... Powiedzieć to łatwo, a zrobić już trudniej...
Myślisz, że to tak łatwo zrobić niby banalną dla Ciebie rzecz jak deszczyk, piesek czy lasek? Otóż łatwe to jak na razie nie jest. Żeby był deszczyk, to trzeba komputerowi powiedzieć, że deszczyk składa się z kropelek (trzeba je wcześniej zdefiniować), trzeba mu powiedzieć z ilu kropelek, jak one mają spadać, że nie mają przesiąkać do kabiny, że mają powodować kałuże, że ma być po nich ślisko na torach i tak dalej... Powiedzieć to łatwo, a zrobić już trudniej...