1
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
4) Darowizny imienne - coś w stylu patronite.Szczerze mówiąc, to aż się dziwię, że do tej pory nie sięgnięto po tą formę wspierania twórców. Wymagania co do modeli rosną, poprzeczka idzie coraz wyżej- a z tym wszystkim idzie czas potrzebny na modelowanie. Wiem, że do wykonania niektórych modeli konieczny był zakup materiałów (albo wręcz oprogramowania jak Substance Painter) z własnej kieszeni. Dane odnośnie terenu do tras kosztują. Paliwo zużyte na objazd świata w poszukiwaniu zdjęć na obiekty kosztuje. Dodawanie nowych rzeczy do exe może kosztuje 0$, ale czas na to poświęcony też się liczy... Czy zwykłe "dziękuje, dodatek jest super" wystarczy? Mamy dziwne czasy, gdzie życie jest drogie, czasu ciągle brakuje a byle streamer z byle jaką treścią dostaje datki od widzów. Na portalu X (dawny Twitter) z kolei chyba co drugi obserwowany przeze mnie użytkownik żebrze wręcz o "postawienie kawy" albo wpłacenie datku na Patronite. Tak, dajcie kasę za kilka postów żywcem skopiowanych z jakiejś zagranicznej strony i wrzuconych w translator. Za takie coś nie zapłacę, ale postawić kawę albo wrzucić kilka dyszek raz na miesiąc twórcy, który daje nam tutaj wszystkim bardzo wartościową zawartość? Czemu nie. To chyba jedyna forma "komercjonalizacji" Maszyny, która jest jako tako realna.
Uwaga: ta gra, która jest oferowana w formie wczesnego dostępu, nie została jeszcze ukończona i do momentu pełnego wydania może ulec zmianom. Jeśli gra w jej obecnym stanie nie interesuje cię, sugerujemy poczekać, aż prace nad grą zostaną ukończone. Dowiedz się więcej.Nie no, bez przesady. Nie można każdego błędu, glicza, niedoróbki czy braku jakiejś elementarnej mechaniki usprawiedliwiać wczesnym dostępem. Nie przenośmy tej retoryki rodem z simrailowego forum tutaj. Czy jakby w tej grze nie było torów, to też można by doskonale usprawiedliwić to wczesnym dostępem?
W singlu można się odpinać i podpinać.Jesteś pewien? Wiem, że można było. Po najnowszej aktualizacji sprawdziłem ponownie na kilku singlowych scenariuszach, nie mogłem rozpiąć ani swojego składu ani żadnego innego. Nieważne, czy lokomotywa była dociśnięta, czy nie. Swoją drogą, przed aktualizacją rozłączanie działało nawet wtedy, kiedy lokomotywa pełną mocą rozciągała sprzęg. Specjalistą od tego nie jestem, ale to chyba tak nie powinno wyglądać?
oraz złotą klamkę za przechodzenie przez każde drzwi poprzez, przeważnie, powolną animację uruchamianą z menu kontekstowego...Tak, tak tak! Po co w menu kontekstowym rozdzielenie opcji otwierania drzwi i wchodzenia przez nie? Jakby nie można było zrobić po prostu "wejdź przez drzwi", które od razu, jednym kliknięciem otwierało by te wrota, uruchamiało animację wchodzenia przez nie a potem je zamykało... Na pocieszenie powiem, że większość (jak nie wszystkie) takich irytujących animacji można przerwać wciskając po prostu dowolny klawisz :) No i dobrze, że drzwi wewnątrz EN57 nie są zamknięte...
menu kontekstowego do rozmów w singlu to już się nie dało zrobićSkoro od roku nie dało się zrobić głupiego sygnału o gotowości do odjazdu na multi...
Ogólnie widać, że wszystko było zrobione z myślą o multiplayerzeNie sposób się nie zgodzić. Single wydaje się być tylko sprowadzonym do roli samouczków. Skoro więc taka jest rola singla, to czemu nie ma w tym trybie możliwości grania jako dyżurny? Deweloperzy mają na to odpowiedź: można się przecież uczyć na serwerach, na których nie ma graczy... Chyba nie tak to powinno wyglądać.
czy będziemy mogli tam coś więcej porobić niż tylko pstryknąć bateryjęNo cóż, awarii nie ma i raczej nie będzie. Unieruchomienie składu jest jak na razie w zasadzie niemożliwe, nie licząc wykolejenia. A jak się ktoś pogubi, to na multi zawsze jest bot wszechmogący, stający niemal w miejscu (widzisz S1 i wiesz, że nie wyhamujesz? Bot da radę), ignorujący prawa fizyki i naprawiający wszelkie problemy z niewłaściwą obsługą pojazdu.
Brak podczepiania się pod wagony, brak zjazdu na bocznicę, tor postojowy.To pierwsze nie działa, ani się nie podczepisz, ani... nie odczepisz. Jakieś proste manewry na EZT są właśnie w tych scenariuszach społeczności. Zapomnij o takich rzeczach, jak chociażby odczepienie lokomotywy, objechanie składu i dopięcie jej na tył. Ja w tym nie grzebie, ale według majstrów od scenariuszy, gra głupieje przy zmianie kabiny w lokomotywie.
Ja osobiście byłbym za prostym edytorem, w którym nawet nie byłoby ani edycji terenu, ani krzywych przejściowych, ani przechyłek, ale żeby po prostu byłProsty edytor, z prostymi funkcjami de facto stworzy (ewentualnie na amen zabetonuje już istniejący) standard maszynowych scenerii- prostych, płaskich naleśników z mało realnym układem torowym. Chyba jestem trochę rozpieszczony Bieszczadami albo nową L61, ale moim zdaniem, to właśnie powinien być nowy standard. Pozornie głupia rzecz, jaką jest profil pionowy, diametralnie zmienia przyjemność z prowadzenia pociągu. Nie nadrobi się tego ciekawą dekoracją.
zacząłem się zastanawiać, co można zobaczyć w innych projektach, czego brakuje, co by urozmaiciło rozgrywkęWłaśnie po kilku latach przerwy wróciłem do Maszyny, rozczarowany pewnym popularnym ostatnio symulatorem. Napatrzyłem się na super grafikę (zwykle taką była, czasem za to była wręcz okrutnie brzydką), nagrałem się w multi, brakowało mi zaś naprawdę wielu rzeczy, które znalazłem tutaj. Czy chciałbym lepszą grafikę w Maszynie? Tak, chociaż zdaje sobie sprawę, że to zapewne oznacza nowy silnik (a więc i wręcz nową grę). Widziałem gdzieś na forum, że jakieś próby dodawania nowych funkcji w obecnym silniku (chociażby PBR) były podejmowane, ciekawe z jakim skutkiem. Myślę, że dużo dałoby dodanie właśnie działających wycieraczek i lepiej zrobionych warunków atmosferycznych. Pogoda to jednak ważny element symulacji. Ciekawe też, ile wysiłku kosztowałoby poprawienie oświetlenia, chociażby świateł pociągów? Nie powiem, efekty świetlne w grach kolejowych, opartych o Unity czy UE, mile "pieszczą oko".