Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Tolein

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 17
61
Tu mam źródło, co prawda zaledwie sprzed 47 lat, nie sprzed 50, stawiające jednak promień oraz skos rozjazdu przed jego długością:
Cytuj
Rozjazdy dzielą się według:
a) typu szyn, użytych do ich budowy;
b) promienia łuku toru zwrotnego [...]
c) skosów [...]
Łączyński J., Ogólne wiadomości o rozjazdach i skrzyżowaniach torów: Podział rozjazdów i ich typy [w:] Rozjazdy Kolejowe, Warszawa 1967, s. 17.

62
To ja Ci je zaprojektuję, żebyś Ty nie musiał.

63
Infrastruktura kolejowa / [Projekt] Modele Rozjazdów
« dnia: 19 Lipca 2014, 02:26:51 »
Zapraszam do zapoznania się z wątkiem poświęconym projektowi Modele Rozjazdów.
W wątku tym zamierzam przedstawić założenia koncepcyjne oraz postępy prac prowadzonych w ramach projektu.
Na chwilę obecną zakładam, że czytelnik posiada odpowiednią wiedzę teoretyczną, także nie będę musiał tłumaczyć wszystkich pojęć. Jeśli spotkam się z szerszym zapotrzebowaniem, to postaram się przygotować właściwe definicje oraz rozwiać niejasności, tymczasem, osoby z deficytem wiedzy, odsyłam do lektury Wikipedii oraz innych źródeł, polecić mogę również książkę Jana Łączyńśkiego pt. Rozjazdy Kolejowe.
Wątek może być tymczasowo niekompletny (wymaga on pewnego nakładu czasu i pracy), w takim wypadku będę go uzupełniał jak tylko znajdę czas.


Cel projektu
Celem projektu jest stworzenie bazy modeli (w szerokim rozumieniu tego pojęcia) pozwalającej na wizualizację w ramach symulatora MaSzyna elementów nawierzchni kolejowej, jakimi są rozjazdy kolejowe. Docelowo modele te mają współpracować z właściwymi elementami programu symulatora, które pozwolą na automatyczne zastosowanie tych modeli w trakcie pracy symulatora, z pełną1 zgodnością wsteczną dla obecnych plików scenerii. Funkcja ta nie jest to jednak uwzględniona w tym projekcie, dlatego powstrzymam się od dalszego rozwijania tego tematu. Istotny jednak jest fakt, że projekt ten nie jest przygotowywany z myślą o ręcznym wstawianiu modeli rozjazdów na scenerie (czego oczywiście nikomu nie zabronię, nie zamierzam jednak nikomu tego ułatwiać).
Jednocześnie projekt ten ma na celu zbliżenie rozjazdów wizualizowanych w symulatorze MaSzyna do ich pierwowzorów w rzeczywistym świecie, zarówno pod kątem zbieżności wymiarów, jak i percepcji wizualnej. Podsumowując, w ramach projektu znajduje się opracowanie koncepcji oraz realizacja w zakresie przygotowania modeli (siatek, mapowania) oraz tekstur, jak również integracja tychże z innymi projektami, w szczególności takimi, które mają z nimi współpracować.

1. Zgodność wsteczna jest czysto teoretyczna. Ciężko mi na chwilę obecną spekulować, jak działać będzie funkcja wstawiania modeli rozjazdów, można jednak z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że rozjazdy opisane w pliku scenerii będą musiały być wymiarowe.


Podział na warstwy
Rozjazd dzielimy na 4 warstwy użytkowe:
A. Warstwa szynowa, która zawierać ma elementy szynowe, tj. szyny oporowe i łączące, iglice, krzyżownice.
B. Warstwa podrozjazdnic, która zawierać ma podrozjazdnice, przytwierdzenia szynowe.
C. Warstwa podsypki.
D. Warstwa elementów dodatkowych, która zawierać ma elementy takie jak napędy zwrotnicowe, etc.

Warstwa szynowa
Warstwa szynowa ma zostać przygotowana jako zestaw brył / siatek do zastosowania bezpośredniego. Przygotowane są one głównie poprzez właściwe rozmieszczenie profili szynowych oraz ich łączenie w programie CAD.

Warstwa podrozjazdnic
Warstwa podrozjezdnic ma zostać przygotowana jako zestaw brył / siatek do zastosowania pośredniego oraz tabel zawierających informacje o rozmieszczeniu tych elementów w różnych rozjazdach, bądź skryptów, pozwalających na obliczenie tych danych w locie. Przygotowywanie kompletnych modeli do zastosowania bezpośredniego (zawierających wiele instancji tej samej bryły) uznane zostało za mało efektywne.


Podział na elementy
Ogólnym założeniem projektu jest udostępnienie odbiorcom zróżnicowanego zasobu rozjazdów. Dotyczy to zarówno zróżnicowanej palety tekstur, jak również zróżnicowanego zasobu modeli. Aby zminimalizować nakład pracy, warstwa szynowa rozjazdu podzielona została na elementy, które mają być wymienne. Tzn. przykładowo dla rozjazdu Rz-R300-1:9-S60 przygotowane zostaną 2 rodzaje iglic oraz 3 rodzaje krzyżownic. W takim przypadku otrzymujemy 6 teoretycznych kombinacji, co pozwolić ma na lepsze dobranie rozjazdu do kategorii linii kolejowej, w której jest zabudowany, czy daty jego zabudowania.
Elementy nie mają mieć zamkniętej siatki. Oznacza to, że trójkąty znajdujące się na krańcach elementów szynowych, zostaną usunięte. Konsekwencją tego jest brak możliwości zastosowania pojedynczego elementu rozjazdu, w oderwaniu od pozostałych elementów.

Warstwę szynową dzielimy na następujące grupy elementów:
1. Szyny oporowe oraz łączące
2. Iglice
3. Krzyżownica (lub krzyżownice).

Dodatkowo w ramach grup wydzielamy następujące elementy:
1a. Szyny oporowe w miejscu styku z iglicami
1b. Szyny oporowe
1c. Szyny łączące
2a. Części ruchome iglic
2b. Części nieruchome iglic
3a. Części nieruchome krzyżownic(y)
3b. Części ruchome krzyżownic(y) (chodzi tu głównie o ruchome dzioby krzyżownic w rozjazdach o małym skosie).
3c. Kierownice

Podział iglic oraz krzyżownic na elementy ruchome oraz nieruchome ma na celu wydzielenie elementów, które mają być animowane.


Podział na segmenty
Wszystkie toki szynowe rozjazdu dzielmy na 12 segmentów. Daje to długości rzędu od ok. 2,25 m (Rz-R190-1:9) do ok. 5,5 m (Rz-1200-1:18,5 - dla Rz-2500-1:26,5 długość ta wynosi niespełna 8 m). W wypadku większych rozjazdów długości te są dość duże, trzeba mieć jednak na uwadze małe skosy tych rozjazdów, a co za tym idzie małe kąty pomiędzy kolejnymi segmentami. Ponadto ilość ta wydaje się dobrym kompromisem pomiędzy ilością trójkątów a precyzją odwzorowania, umożliwia też wygodny podział toków szynowych w/g schematu przedstawionego powyżej.
Oczywiście w obecnej fazie realizacji szyny oporowe oraz łączące toru zasadniczego będą miały tylko jeden segment długości, z uwagi na ograniczenie ilości trójkątów (są to proste odcinki szyn). Trzeba mieć jednak na uwadze fakt, że w dalszej fazie realizacji konieczne będzie przygotowanie modeli rozjazdów przystosowanych do wyginania, które będą musiały uwzględnić segmentację również odcinków prostych (które po wygięciu nie będą już proste - stąd ich segmentacja).

Rozdział segmentów między elementy w/g powyższego podziału (zmieniona kolejność elementów, na bardziej intuicyjną):
1a. Szyny oporowe w miejscu styku z iglicami - segmenty: 1-3,
1b. Szyny oporowe - segmenty: 4-12,
2a. Części ruchome iglic - segmenty: 1-4,
2b. Części nieruchome iglic - segment: 5,
1c. Szyny łączące - segmenty: 6-9,
3. Krzyżownica - segmenty: 10-12.


Koncepcja hierarchii
Wszystkie elementy szynowe rozjazdu znajdą się w jednym modelu. Poszczególne elementy szynowe rozjazdu staną się submodelami. Konieczne będzie opracowanie standardu nazewnictwa poszczególnych modeli, jak również opracowanie systemu selektywnego wybierania oraz łączenia submodeli oraz sposobu zapisu elementów wybranych dla danego rozjazdu. Niewykluczone jest umieszczenie wszystkich elementów szynowych wszystkich rozjazdów w jednym modelu (w jednym pliku).

Ogólna koncepcja teksturowania / mapowania
Wszystkie elementy szynowe rozjazdu znaleźć się mają na jednej teksturze. Co więcej, wszystkie rozjazdy, niezależnie od rozmiaru, mają korzystać z jednej tekstury. Ma to na celu ułatwienie, a tym samym zachęcenie do tworzenia tekstur osobom trzecim (poprzez zmniejszenie wymaganego nakładu pracy).

64
Nie wiem doprawdy, na ile sposobów można tłumaczyć tę samą rzecz. Rozjazdy nie "mają oficjalnie" 33230 mm. To jest uproszczenie. Rozjazd może mieć promień R300 i skos 1:9. A długość, jak już pisałem wcześniej, jest wynikiem dwóch powyższych. I to podana z zaokrągleniem, które przy tyczeniu rozjazdów jest wygodne i wystarczająco precyzyjne, natomiast przy projektowaniu rozjazdów już nie.

65
Obawiam się, że to właśnie będzie konieczne. O ile rozbieżności z szablonami Roziego są na poziomie 1e-4 - 1e-3 metra (nie wiem jak z kątami), czyli przy projektowaniu torowiska zupełnie pomijalne, to Twoje szablony, Jarku, są już zupełnie różne. I żeby nie było, ja tu nie krytykuję przyjętych swego czasu rozwiązań, bo to wszystko było łatanie dziur. Tylko wolałbym, żebyśmy to teraz zrobili porządnie, zamiast znów łatać dziury. Jasne, jest położonych ileś tam kilometrów tras, trzeba będzie to wszystko odświeżyć, ale przynajmniej w przyszłość będziemy już patrzeć pewni siebie i naszych szablonów rozjazdów.
Jasne, można by zrobić rozjazdy dostosowane do obecnego systemu, ale to trochę jakby robić krok naprzód i dwa kroki wstecz, dlatego też nie proponuję tego jako realnej alternatywy.
Jest jeszcze jedna kwestia, której dotąd nie poruszałem. Mianowicie należałoby stworzyć coś na zasadzie odcinków przejściowych, pomiędzy rozjazdami i odcinkami zwykłych torów. Chodzi tu głównie o rozmieszczenie elementów rozjazdu, które znajdują się poza jego obrysem (podrozjazdnice przed, a w szczególności za rozjazdem), ale również "prostowanie" szyn (w torze zwyczajnym szyny są obrócone o kąt 1:40 lub 1:20 do środka rozjazdu, natomiast w rozjazdach są zazwyczaj ustawione pionowo (przy czym najnowsze konstrukcje mają już szyny pochylone do środka, ale to jeszcze daleeeeko przed nami)). Także być może te odcinki przejściowe mogłyby skompensować różnicę, ale wciąż jest to problem, a zaproponowane rozwiązanie nie zostało w żaden sposób przetestowane.
Podsumowując, według mnie należałoby wymienić szablony, a najlepiej również wszystkie rozjazdy zawarte w utworzonych już trasach.

EDIT1:
Pod spodem zamieszczam szablony rozjazdów, w załączniku natomiast tabelka ze wszelkimi obliczeniami:

Na początek krótkie objaśnienie:
Cytuj
Rz-R190-1:7,5
  • Rz oznacza Rozjazd Zwyczajny,
  • R190 oznacza długość promienia łuku, na którym oparty jest tor zwrotny, podana w metrach, w tym przypadku jest to 190 metrów,
  • 1:7,5 oznacza skos łuku, na którym oparty jest tor zwrotny, w tym przypadku jest to 1:7,5.

Rz-R190-1:7,5
P1: 0.00000; 0.00000
C1: 8407.24353; 0.00000
C2: 16814.48705; 0.00000
P2: 25221.73058; 0.00000
P3: 0.00000; 0.00000
C3: 8398.00461; 0.00000
C4: 16786.77034; 556.78734
P4: 25111.10682; 1666.69887
Długość stycznych: 12610.86529
Punkt przecięcia stycznych: 12610.86529; 0.00000

Rz-R300-1:9
P1:  0.00000; 0.00000
C1: 11077.02763; 0.00000
C2: 22154.05525; 0.00000
P2: 33231.08288; 0.00000
P3: 0.00000; 0.00000
C3: 11068.54590; 0.00000
C4: 22128.61009; 612.56318
P4: 33129.45782; 1834.87960
Długość stycznych: 16615.54144
Punkt przecięcia stycznych: 16615.54144; 0.00000

Rz-R500-1:12
P1: 0.00000; 0.00000
C1: 13864.85960; 0.00000
C2: 27729.71919; 0.00000
P2: 41594.57879; 0.00000
P3: 0.00000; 0.00000
C3: 13858.86785; 0.00000
C4: 27711.74396; 576.20455
P4: 41522.73993; 1727.12088
Długość stycznych: 20797.28940
Punkt przecięcia stycznych: 20797.28940; 0.00000

Rz-R760-1:14
P1: 0.00000; 0.00000
C1: 18072.21613; 0.00000
C2: 36144.43225; 0.00000
P2: 54216.64838; 0.00000
P3: 0.00000; 0.00000
C3: 18066.47161; 0.00000
C4: 36127.19871; 644.20532
P4: 54147.75799; 1931.38813
Długość stycznych: 27108.32419
Punkt przecięcia stycznych: 27108.32419; 0.00000

Rz-R1200-1:18,5
P1:  0.00000; 0.00000
C1: 21605.85092; 0.00000
C2: 43211.70184; 0.00000
P2: 64817.55276; 0.00000
P3: 0.00000; 0.00000
C3: 21601.91256; 0.00000
C4: 43199.88675; 583.30326
P4: 64770.30962; 1749.27207
Długość stycznych: 32408.77638
Punkt przecięcia stycznych: 32408.77638; 0.00000

Rz-R2500-1:26,5
P1:  0.00000; 0.00000
C1: 31435.35392; 0.00000
C2: 62870.70784; 0.00000
P2: 94306.06176; 0.00000
P3: 0.00000; 0.00000
C3: 31432.55867; 0.00000
C4: 62862.32210; 592.80344
P4: 94272.52475; 1778.09411
Długość stycznych: 47153.03088
Punkt przecięcia stycznych: 47153.03088; 0.00000

66
Witam, chciałbym odświeżyć ten wątek, poruszając pewne zagadnienie, którego nikt dotychczas nie uwzględnił.
Niektórzy może kojarzą, że od jakiegoś czasu zajmuję się tematyką infrastruktury pod kątem symulatora, w tym również rozjazdami. Przedstawię tu propozycję zmiany, będącej wynikiem mojej dotychczasowej edukacji w tym temacie, oraz własnych doświadczeń.

Po pierwsze, z punktu widzenia konstrukcji rozjazdu, metoda Roziego jest lepsza, niż ta po poprawce Ra. Dlaczego? Dlatego, że rozjazd faktycznie zaczyna się przed punktem styku iglicy z szyną oporową. Istotny jest w tym przypadku teoretyczny łuk, na którym oparty jest tor zwrotny. Przesunięcie punktu styku iglicy z szyną oporową wynika z faktu, że łuk toru zwrotnego jest styczny z prostą, na której leży tor zasadniczy. Krawędź toczna iglicy nie może być styczna z szyną oporową, ponieważ taka konstrukcja nie cechowałaby się odpowiednią wytrzymałością. Dlatego ostrze iglicy nie jest prowadzone w łuku, a ścięte pod bardzo ostrym kątem do szyny oporowej (vide ilustracja w załączniku, w szczególności to co dzieje się z iglicą na odcinku oznaczonym jako d).
Po drugie, metoda Roziego też nie jest do końca trafna, przy czym mówimy tu o bardzo drobnych różnicach, mających jednak spory wpływ, o czym zaraz opowiem szerzej. Nie jest do końca trafna, dlatego, że opiera się na dwóch elementach składowych: na promieniu łuku, na którym leży tor zwrotny oraz na długości rozjazdu. Jest jeszcze trzeci element składowy, którym jest skos toru zasadniczego na końcu rozjazdu. W praktyce, przy projektowaniu torowisk długość rozjazdu podana w milimetrach znajduje szerokie zastosowanie i jest bardzo praktyczna. Tym bardziej, że w prawdziwym świecie, dokładność milimetrowa jest zdecydowanie wystarczająca. Tym bardziej jeśli uwzględnimy, że luzy na zgrzewanie szyn mają wielkość rzędu 30 mm. Problem pojawia się jednak w przypadku, kiedy bawimy się w grafikę 3d, gdzie niestety nie można dogiąć, czy przyciąć i gdzie tolerancja nie kończy nam się na poziomie 30 mm, tylko dużo dalej. Przesunięcia rzędu 1-2 mm są już widoczne z bliska, a zdecydowanie nie pozwalają na używanie otwartych brył (w momencie, kiedy wewnątrz jednego submodelu spotykają się dwa elementy siatki, tak że wierzchołki pokrywają się, element będzie traktowany jako siatka zamknięta - co ma ogromne znaczenie przy cieniowaniu, shaderach i innych - natomiast dziura rzędu 1e-5 m będzie już uniemożliwiać takie łączenia). Rzecz w tym, że te trzy elementy (promień, skos, długość), nie współgrają ze sobą. Jedynie dwa z nich są istotne - promień oraz skos - długość natomiast wynika z kombinacji pierwszych dwóch czynników.

Ad meritum, proponuję przygotować nowe szablony rozjazdów i wprowadzić je do edytora Rainsted (oraz do dowolnego innego, jeśli ktoś będzie miał na to ochotę). Szablony te uwzględniać mają właśnie te dwa czynniki: promień oraz skos, a pomijać długość.
Oczywiście szablony przygotuję we własnym zakresie, powinno mi się to udać jeszcze dziś wieczorem. Tymczasem, jeśli ktoś chciałby coś dodać w tym temacie, bądź ma jakieś pytania, to zapraszam do dyskusji - proszę tylko - konstruktywnej.

67
Bieżące kolejowe / Odp: Głosujmy na parowóz Px48!
« dnia: 17 Lipca 2014, 02:14:23 »
[...]na remont i uruchomienie parowozu wąskotorowego Px48 dla KKW głosowało aż 4,5 tys. mieszkańców.
W kontekście tego wątku brzmi to nieco zabawnie. Niemniej dołączam się z gratulacjami. No i życzę powodzenia w realizacji projektu.

68
Rainsted / Odp: Tworzenie tras w Rainsted
« dnia: 28 Czerwca 2014, 08:59:38 »
No to zrozumieliśmy się idealnie, bo ja też nie miałem na myśli ustawiania słupa wyłącznie w przekroju poprzecznym, ale ustawiania go w 3, czy może 2,5 wymiaru (z racji tego, że ustawianie słupa w osi poziomej jest mocno ograniczone, a obroty są raczej z góry narzucone). Bo ustawienie słupa w kilometrażu też masz zasadnicze znaczenie dla pracy sieci trakcyjnej i potrzeba do tego niemniejszego pojęcia, niż przy wstawianiu w przekroju poprzecznym. Ale mniejsza o większość. Bo to jest tylko jeden przykład z wielu, przykład który wybrałem z uwagi na to, że łatwo jest na nim wytłumaczyć bardziej ogólne zjawisko. Bo ten sam problem pojawia się w wielu przypadkach, od projektowania układów torowych, po ustawianie domków i koszy na śmieci. Oczywiście, wiele tych rzeczy można zautomatyzować, ale przygotowanie odpowiedniej automatyki, skryptów, też wymaga wiele pracy, wiedzy oraz doświadczenia. A z tego co mówi @Ra, doświadczenie najprościej jest zdobyć odtwarzając nic innego jak właśnie realne scenerie.
Mi osobiście wydaje się, że organizacja większej grupy twórców przy projekcie, który jest dziełem jednej osoby, jest mało prawdopodobna, ze względu na to, że każdy chciałby zrobić co innego, także trudno jest znaleźć wspólny mianownik. Przy sceneriach realistycznych można oczywiście argumentować, że też każdy chciałby robić tę linię, którą ma pod nosem, tę z której codziennie korzysta, albo może po prostu jakąś swoją ulubioną. Ale bierzmy pod uwagę, że tworząc scenerię fikcyjną możliwości jest nieskończoność. A biorąc udział w zorganizowanym przedsięwzięciu tworzenia scenerii realistycznej, nawet jeśli nie realizujemy swojego własnego marzenia, to pomagamy realizować cudze marzenie i zwiększamy tym samym szanse na to, że ten ktoś pomoże nam w tworzeniu scenerii z naszą ulubioną linią.
A to, czy chcemy odtwarzać każdy domek i drzewko, czy tylko co bardziej charakterystyczne obiekty, to jest rzecz zupełnie wtórna, którą należy poddać dyskusji, a przede wszystkim przeanalizować pod kątem możliwości realizacji, zarówno w zakresie ilości pracy, jak i w zakresie zasobów, które takie domki i drzewka miałyby pochłonąć.

69
Rainsted / Odp: Tworzenie tras w Rainsted
« dnia: 28 Czerwca 2014, 00:08:18 »
Ja nie widzę nic nowego. Widzę jedynie kontynuacje prac zaczętych lata temu, w dodatku wyników których też jakoś użytkownicy forum - tak jak z trasami realistycznymi - powszechnie ujrzeć nie mogą. Przy czym ja się w pełni zgadzam, że niewymiarowe rozjazdy i wysięgniki psują efekt końcowy, ale póki co jakoś nie ma w paczce kompletu wymiarowych rozjazdów, ani wysięgników. A trzeba mieć tę "bazę" pod tworzenie nowej trasy i ja to wiem. Trudno coś rozpoczynać z myślą, że i tak trzeba będzie się męczyć potem z przerabianiem wszystkiego.
Najwyraźniej wystąpił problem z moim przekazem, albo brak zrozumienia stronie odbiorcy, albo ja coś namotałem, lub nie wyraziłem się dość precyzyjnie.
Istotą mojej wypowiedzi, a przynajmniej jej części, było to, że edytor Rainsted pozwala na tworzenie warstwy funkcjonalnej. Do której stworzenia potrzeba dużo więcej czasu, zaangażowania, umiejętności i doświadczenia, niż do wybrania odpowiedniej pozycji z listy dostępnych tekstur, czy modeli. Stworzenie zaplecza tejże wizualizacji, w postaci kompletu rozjazdów, słupów, czy wysięgników, wymaga mnóstwa pracy, szczególnie jeśli chcemy te projekty realizować z odpowiednią dbałością o szczegóły (a jeśli nie chcemy, to po co męczyć się z tym w ogóle?), w tym gorszej znajdujemy się sytuacji, że absolutnie nikt nie chce pomagać. Poruszałem już ten temat w kilku wątkach, poruszę go ponownie i tu: mapa i tekstura dla zestawu słupów czy wysięgników, jest obecnie dużo bardziej potrzebna do rozwoju symulatora, niż kolejna tekstura siódemki! (Już ochłonąłem.) Wracając do meritum, przestańcie wreszcie myśleć w kontekście "paczki", zacznijcie myśleć w kontekście funkcjonalności. Ustawcie wszystko tam, gdzie ma się znaleźć, a o modele i tekstury będziemy się martwić wtedy, kiedy będzie je na czym wyświetlać.

Na chwile obecna panuje pewien zastoj, nic nowego sie nie tworzy zbytnio jesli chodzi o trasy, a co za tym idzie stare sie przejadaja, ludzie nie odpalaja juz symulatora, nie ma testow na zywym organizmie, nie ma checi zrobienia czegos od siebie. A to uwstecznia rozwoj symulatora. I teraz zastanawiam sie dlaczego tak sie stalo.
Być może dlatego, że brakuje organizacji, czy też chęci lub umiejętności organizacji? Ten truizm również powtarzałem już wielokrotnie, może powtórzę go jeszcze raz: jeśli jednej czy dwóm osobom stworzenie scenerii zajmuje 5 czy 10 lat, to ile czasu zajmie to 10 osobom? A ile 20 osobom? 12 miesięcy? 6 miesięcy? Istotą są regularnie wydawane dodatki. I nie regularnie - raz na pięć lat, tylko regularnie - dwa razy do roku.
I o ile, być może, Twoje słowa dotyczące ustawienia słupów mają jakiś sens, to jednak nie do końca jestem w stanie się z nimi zgodzić. Bo zgadzamy się, co do tego że symulator powinien zawierać odpowiedniej jakości model fizyki. Cóż jednak z tego, że mamy dobry model fizyki, skoro słupy stoją w złym miejscu, przez co przewody wiszą nie tak jak trzeba, co uniemożliwia jazdę po sceneriach? Żeby dobrze rozwiesić sieć, trzeba mieć pojęcie o wieszaniu sieci. O rozstawianiu słupów również. Jasne, w symulatorze nie są odwzorowane pewne zjawiska, przez które jedne sposoby rozwieszenia sieci są dobre, a drugie złe, bo nie ma żadnej potrzeby ich odwzorowania. W efekcie sprawia to, że właściwe rozwieszenie sieci na scenerii jest mniejszym problemem, niż w prawdziwym świecie. Jednak wciąż jestem przekonany, że sieć najlepiej rozwieszą ludzie, którzy mają o tym pojęcie. A tacy właśnie ludzie rozwieszają sieć na liniach PLK. Czy nie jest więc najprościej zaadaptować od nich sprawdzone rozwiązania? Szczególnie jeśli technologia na to pozwala (vide wypowiedź @Ra).
To jest właśnie jeden z wielu przykładów dlaczego lepiej, a wręcz łatwiej jest odtwarzać realne scenerie, niż tworzyć nowe, wyssane z palca, które z rzeczywistością nie mają nic wspólnego, a które trzeba potem nieustannie poprawiać, kiedy tylko pojawią się symulacje kolejnych zjawisk.

70
Rainsted / Odp: Tworzenie tras w Rainsted
« dnia: 26 Czerwca 2014, 21:52:35 »
Doprawdy, byłem przekonany, że umieszczenie trzech pytajników w zdaniu choćby zasugeruje interpretację tegoż jako zdanie pytające.

71
Bocznica / Odp: Odp: Pendolino jednak w grudniu? Przełom blisko
« dnia: 26 Czerwca 2014, 21:46:12 »
Pendolino to przede wszystkim wielka szansa na świeży start w relacjach kolej - pasażer oraz ogólnym postrzeganiu kolei przez opinię publiczną. Pomimo tego, że być może osiągami nie odstaje od innych rozwiązań (np. Taurus ze składem wagonowym), to ma ogromny potencjał marketingowy, bo to jak świeży powiew wiatru z zachodu. Ja osobiście mam nadzieję, że (jak to ktoś już pisał w ciekawym artykule na RK) Pendolino wyznaczy nowe standardy w pełnym zakresie obsługi, od punktualności i niezawodności, po jakość obsługi podróżnych na stacjach, w pociągu oraz wszędzie indziej (internety).

Poza tym, ja ostatnio podróżując przez Niemcy miałem prędkość przelotową 200 km/h, więc jakieś dziury dostrzegam w tej logice. No chyba, że to polityka eksportowa Niemców.

72
Rainsted / Odp: Tworzenie tras w Rainsted
« dnia: 25 Czerwca 2014, 18:06:30 »
Ano robi sie latwiej - do tras realnych przede wszystkim brakuje infrastruktury (np. specyficzne slupy sieci trakcyjnej) i obiektow (od domkow po bloki, hipermarkety, koscioly, rozne centra handlowe, itd).
Wydaje mi się, że to odczucie wynika z błędnego podejścia do całego procesu tworzenia scenerii.
Generalnie obiekty, z których składa się sceneria, można podzielić na dwie grupy. Pierwsza grupa, zawiera obiekty, które tworzą - określiłbym to w ten sposób - warstwę funkcjonalną. Mogą to być
np. specyficzne slupy sieci trakcyjnej
ale również inne elementy sieci trakcyjnej, torowiska, systemu sygnalizacji, czyli infrastruktura ogólnie. Drugą grupę tworzą wszystkie te obiekty, które generalnie poza tym, że wyglądają, to nie wnoszą nic konkretnego.
I tu pojawia się właśnie, moim zdaniem, błąd w rozumowaniu. Elementy infrastruktury mają przede wszystkim pełnić powierzone im funkcje, tzn. słupy trakcyjne mają stać we właściwym miejscu i podtrzymywać wysięgniki (piszę kursywą, bo wszyscy ci, którzy mają jakiekolwiek pojęcie, wiedzą, że wysięgnik będzie równie dobrze działał, jeśli powiesi się go w powietrzu, bez słupa w ogóle), rozjazdy mają prowadzić pojazdy po właściwym torze. Do meritum - w pierwszej kolejności trzeba się skupić na funkcjonalności, to znaczy na tym, żeby sieć trakcyjna wisiała we właściwym miejscu, a słupy stały we właściwych miejscach, żeby rozjazdy trzymały wymiary, etc. Kiedy ta funkcjonalność zostanie osiągnięta, to pozostaje jedynie kwestia dobrania odpowiedniego modelu i tekstury (oczywiście żeby dobierać, to trzeba najpierw mieć z czego, więc pewnie - trzeba najpierw te elementy, tj. modele i tekstury zrobić), przy czym podkreślam, że można to zrobić zupełnie później, kiedy pojawią się odpowiednie modele i tekstury. I teraz warto zauważyć, że poziom trudności zadania pierwszego ma się nijak do poziomu trudności zadania drugiego. O ile odpowiednie rozstawienie elementów i osiągnięcie funkcjonalności wymaga umiejętności, wiedzy, doświadczenia, to dobranie odpowiedniego słupa, czy wybór tekstury rozjazdu, jest kwestią zupełnie prozaiczną.
Jeśli chodzi o modele dekoracyjne, to nie da się ukryć, że odwzorowanie na odpowiednim poziomie choćby kilometra linii kolejowej w terenie zurbanizowanym, jest sporym wyzwaniem. Ale też efekty będą zupełnie niewspółmierne do tego, co oferują trasy fikcyjne. Natomiast, jak @Ra słusznie zauważył, zresztą powtarza to regularnie od daaawna, stworzenie scenerii fikcyjnej na poziomie, która choćby odlegle przypominać będzie prawdziwy świat, jest ogromnym przedsięwzięciem. A jeśli chcemy tworzyć symulator, to pozostaje pytanie, w którym miejscu ma się symulacja rzeczywistości kończyć? Czy tylko na ładnie wyglądających lokomotywach? czy dalej, na realistycznie odwzorowanych elementach infrastruktury? realistycznie odwzorowanych układach torowych, czy wreszcie realistycznych trasach?

73
Bocznica / Odp: Problem z nowymi cysternami
« dnia: 14 Czerwca 2014, 23:16:07 »
Da się to obejść, trzeba tylko chcieć.
Poczucie humoru, widzę, dopisuje.

Reg. zakazy 12, obowiązki 11a.
Zbędny cytat, dodatkowo zero konkretów.
Benek

74
Bieżące Symulatorowe / Odp: Budowa pulpitu w skali
« dnia: 11 Czerwca 2014, 01:33:20 »
Ciężko raczej będzie stworzyć miniatury w skali na drukarce 3D (tak myślę).
Ciekawa myśl. Mógłbyś rozwinąć?

75
Zaraz chwila panowie bo się zaczyna widzę bałaganić w tym temacie. Nie może być tak, że jeden poprawia pod 1.27, drugi pod 2.0 itd. Trzeba ustalić konkretną wartość CSW.
Wiem, pewnie głupio to zabrzmi, ale - może po prostu robić zgodnie z kanonem?

Generalnie to zauważyłem, że z jakiejkolwiek strony się nie zabrać za poprawianie sieci, (oraz poprawę współpracy odbieraka z ową siecią) to zaraz się okazuje, że pojawiają się nowe błędy. Innymi słowy, z której strony tego nie ugryźć, to i tak się ugrzęźnie w tym stolcu.
Tutaj trzeba by było, by ktoś typu: @Ra lub @yB lub obaj razem usiedli i pochylili czoła nad tym problemem w sposób kompleksowy, a następnie podzielili pracę na kilkoro chętnych.

Edit: Bez przemyślenia kroków, rozplanowania i podzielenia zadań na kilka osób, będzie ciężko ogarnąć i poprawić temat sieci trakcyjnej, a błędy się nawarstwiały latami. Pomiędzy swoimi projektami (które już mocno okroiłem) jestem chętny pomagać przy pracach nad siecią.
Ale ja Tobie to mówiłem (pisałem) już kilka razy. Na obecną chwilę ja mogę powiedzieć tyle: jeśli nie będzie nowych słupów, to na pewno nie będzie wysięgników. A jeśli model wysięgnika nie będzie kompletny, to nie będzie generatora. Krótka piłka.

76
Bocznica / Odp: Nowa struktura katalogów.
« dnia: 03 Kwietnia 2014, 08:24:39 »
A może wręcz przeciwnie, problemy okresu dojrzewania?

Wystarczy.
Benek


Czego, przepraszam, wystarczy? Zadałem sensowne, jak mi się wydaje, pytanie. Może nie oczekuję odpowiedzi, ale na pewno z chęcią bym ją otrzymał.
@Ra wystosował całkiem słuszną uwagę, ja natomiast podjąłem dyskusję, wszystko to jak najbardziej na temat.

Reg. zakazy 12, 23.
Wystarczy Twojego spamu. Twoje pytanie nic nie wnosi do tego, by przyspieszyć wprowadzenie nowej struktury katalogowej. Specjalnie zostawiłem Twoją wiadomość, chociaż naruszała 12. punkt regulaminu (zakazy). Ale wolisz ciągnąć dyskusję o niczym. O tym, co kiedyś komuś siedziało w głowie, że sobie tak nazwał katalogi, a nie inaczej. Bocznica.
Benek

77
Bieżące Symulatorowe / Odp: Nowa struktura katalogów.
« dnia: 03 Kwietnia 2014, 07:46:31 »
Pozwoliłem sobie odkopać wątek, bo to chyba lepszy pomysł, niż zakładanie nowego, kolejnego.
Zastanawia mnie następujący fakt - dlaczego w/g oficjalnej struktury katalogi wyższego rzędu podążają za nomenklaturą anglojęzyczną (vide: scenery, textures, models, etc), natomiast podkatalogi wewnątrz katalogu scenery noszą już nazwy polskie?

78
Bocznica / Odp: Problem z instalacją sceneri CMK
« dnia: 01 Kwietnia 2014, 17:03:07 »
Czasem po prostu braknie guziczka "lubię to".

79
Trasy / Odp: Sceneria "Szczecin"
« dnia: 29 Marca 2014, 04:48:55 »
Na Twoje szczęście układ torowy to nie jest wielki problem. To znaczy mam na myśli to, że układ torowy to malutki kawałeczek całej scenerii. Z drugiej strony tak się jednak składa, że to zupełna podstawa, bez której trudno będzie iść dalej. Można oczywiście gromadzić materiał zdjęciowy/wideo, tworzyć modele i tekstury, ale to wszystko prędzej czy później przyczepić będzie trzeba do torowiska.
Tym samym proponuję zapisać się na listę mailingową z instrukcją do edytora rainsted albo pobrać całość z forum. A następnie nauczyć się obsługi i położyć od nowa układ torowy. No chyba, że ktoś już to zrobił i chciałby się podzielić owocami swej pracy. Bez układu raczej nie ruszysz dalej z pracami.

Bo z tego co zrozumiałem szukasz chętnych do pomocy, czyli w pierwszej kolejności sam zamierzasz się zaangażować?

To znaczy, nie zrozum mnie źle, ja nie zamierzam nikomu mówić co i jak ma robić (no dobra, są tacy, którym mówię, ale ustalmy, że Tobie konkretnie nie zamierzam mówić co i jak masz robić), ponadto w moim pojmowaniu każda para rąk jest przydatna, nawet jeśli ktoś zajmować się ma "tylko" koordynacją prac nad projektem. Jednak realia mamy takie, że jeśli nie zaczniesz prac sam i nie pokażesz, że masz zaparcie, by dźwignąć brzemię, to trudno będzie znaleźć kogoś chętnego do pomocy. W tym "światku" więcej jest ludzi z rozgrzebanymi projektami, którym brakuje umiejętności i tym samym szukających (lub nie) pomocy, niż ludzi z umiejętnościami i niedoborem pracy.

Także jeśli chcesz, by ta sceneria ujrzała światło dzienne prędzej niż później, to jeszcze raz: myślę, że dobrym krokiem będzie rozpoczęcie od nauki obsługi rainsteda.

P.S. @Ra nie jest "aż tak zaawansowany" bo się taki urodził, co więcej, on nie musiał się tylko nauczyć tego, on to musiał sam od zera wymyślić, opracować i stworzyć (rainsted).

80
Na warsztacie / Odp: 14we? W sumie czemu nie.
« dnia: 27 Marca 2014, 05:55:04 »
A co mają wspólnego drzwi boczne dla drużyny trakcyjnej do drzwi dla pasażerów w 14we?

Może chodzi o to, że narzekanie na brak funkcjonalności w symulatorze a nie-robienie nic w stronę poszerzenia tej funkcjonalności od strony modelu w niczym nie pomaga?
Zróbcie model z drzwiami otwieranymi na guzik, zróbcie otwierane drzwi przedziału służbowego, to prędzej czy później @Ra doda ich funkcjonalność. Przynajmniej będzie miał model, do testowania w symku.

81
Na warsztacie / Odp: Postępy przy pracach w ZNTK...
« dnia: 13 Marca 2014, 12:52:47 »
@Szogun - dlaczego twierdzisz, że nie da się zrobić LoD dla odbieraków? Pewnie, o ile krzywiznę ślizgaczy trudno będzie odwzorować, to zawsze można ją uprościć, natomiast całą rzeszę elementów można zrobić jako boxy, tak że ilość trójkątów spadnie do kilku setek. Nie bójmy się robić rzeczy hi-poly tylko dlatego, że część użytkowników ma słabą kartę graficzną. Jest też część, która ma nowy, elegancki sprzęt, który bez problemu pociągnie rzeczy dużo bardziej złożone niż MaSzyna. Zawsze można przygotować dwie wersje, z różną ilością trójkątów, ponadto moim zdaniem warto udostępnić również ładną i okrągłą wersję, bo, mówiąc krótko, wielu ludzi jest po prostu wzrokowcami. A poza tym nie daj boże coś się ruszy z silnikiem maszyny, stanie się on bardziej wydajny, to za rok trzeba będzie znów rzeźbić, bo modele będą zbyt kwadratowe. Zamiast robić z myślą o wczoraj może lepiej robić z myślą o jutrze?

82
Pomoc w tworzeniu / Odp: 3ds a AutoCad
« dnia: 25 Lutego 2014, 12:54:32 »
Tak, użyteczność programów CAD w zastosowaniach MaSzynowych w istocie jest nikła. Tylko spróbuj zrobić w 3dsie coś takiego jak w załączniku. Albo porozmawiaj z @youByem na temat zestawów kołowych.

83
Pomoc w tworzeniu / Odp: 3ds a AutoCad
« dnia: 25 Lutego 2014, 00:36:31 »
Brył modelek w CADzie jeszcze nie tworzyłem (habahabahaba).
Natomiast tak bardziej na poważnie, to pytanie jest w pewnym sensie wtórne. (1) AutoCAD (oraz inne programy typu CAD (CAD = Computer Aided Drawing)) pozwalają na konstrukcję przy tworzeniu, co z kolei przekłada się na większą dokładność tworzonej bryły (zgodność z rzeczywistym jej stanem, przynajmniej według dokumentacji), poniekąd związana jest z tym inna cecha, mianowicie CADy korzystają z krzywych beziera wymiernych, zazwyczaj korzystają również z nieco innego rozwiązania kwestii precyzji. To wszystko przekłada się na bardziej precyzyjny/dokładne odwzorowanie bryły (tak jak mówię, na bazie dokumentacji). (2) Programy do modelowania 3d, takie jak 3dsMax są nieco bardziej intuicyjne, udostępniają też zupełnie inne narzędzia do modelowania bryły, takie jak teselacja, przesuwanie wierzchołków, dodatkowo w programach takich Blender można z łatwością rozebrać siatkę na kawałki (trójkąty, wierzchołki), a następnie zupełnie dowolnie ją zregenerować. Teoretycznie pozwalają one na robienie pod konkretny wymiar (można bezpośrednio nadawać współrzędnym wierzchołków wartości absolutne), choć nie wydaje mi się to optymalnym rozwiązaniem w tym zakresie.
Trzeba też zwrócić uwagę na to, że bryła to nie model. Żeby bryła z AutoCADa trafiła do MaSzyny i tak musi zostać zaimportowana do 3dsMaxa, gdzie trzeba przede wszystkim zregenerować bryłę w siatkę zbudowaną z trójkątów, a następnie ją zmapować.
Dla mnie ciekawym rozwiązaniem jest połączenie obu tych narzędzi (akurat Jeżyk używa Blendera, 3ds służy tylko za medium przy transporcie CAD -> Blender oraz Blender -> MaSzyna). W AutoCADzie mogę np. zrobić rurkę okrągłą, a następnie przy importowaniu jej do 3dsa mogę (w pewnym zakresie) zmieniać ilość trójkątów/wierzchołków, którą będzie miała (bo w MaSzynie raczej NURBSów nie wykorzystamy).
Chyba wiele ten post nie rozjaśnia, zapraszam do rozszyfrowywania pojęć przy pomocy choćby wikipedii, jeśli będą z czymś większe problemy ze zrozumieniem treści, to z chęcią coś rozwinę. Jestem też pewien, że znajdą się tu ludzie z dużo większym doświadczeniem w wykorzystaniu AutoCADa niż ja.

84
Pomoc w tworzeniu / Odp: Typ odbieraków prądu w EP07-1020
« dnia: 24 Lutego 2014, 14:02:38 »
Swoją drogą, jeśli ktoś ma dokładne wymiary pantografów (mam na myśli konkretne wymiary: rysunki elementów, również w przekroju, długości miedzy osiami połączeń, etc) to ja z przyjemnością bym wystrugał odpowiednie modele w CADzie. Jeśli natomiast ktoś nie ma wymiarów, ale ma stały dostęp do patyków (tylko, kurde, nie pod prądem), to mogę przygotować rysunek z zaznaczonymi wymiarami, które należałoby pomierzyć, czy nawet konkretne instrukcje jak to pomierzyć, żeby było dobrze, no chyba że Warszawa i okolice, to jeśli jest taka możliwość, z przyjemnością podjadę i pomierzę sam.

85
Na warsztacie / Odp: Prace nad EM10.
« dnia: 23 Lutego 2014, 00:58:43 »
Z tymi wnętrzami trochę przesadzacie. Czy na prawdę zrobienie wnętrz widocznych z zewnątrz w pojazdach ciągnie za sobą aż tak dramatyczne skutki? Nie wydaje mi się. Pewnie, trzeba zrobić wnętrze i pewnie zabawy jest ogólnie więcej, ale nikt nie mówi, że do każdego pudła np. wagonu trzeba robić sto-pięćdziesiąt wersji wnętrza. Jedna wystarczy na początek, jeśli komuś się zachce, to będzie dłubał dalej. Wydaje mi się, że dobry model z jednym dobrym wnętrzem jest wart więcej niż jeden dobry model ale z oknami ze zdjęcia. Okna to już trochę przeżytek i ja np. bardzo się cieszę, że kilku modelarzy poświęciło się, dołożyło sobie dodatkowej pracy i dupogodzin, żeby ten system stał się nowym standardem. Pewnie, nie wszyscy muszą robić wnętrza, nikt nikogo nie zmusi, ale jestem przekonany, że poprzeczkę trzeba sobie i innym stawiać wysoko.

86
Na łukach, z tego co mi się wydaje, sieć trakcyjna jest styczna do osi toru (w torze bez przechyłki). Tzn. druty są na zewnątrz łuku na którym leży tor. Dopuszczalny odsuw na łuku wynosi, z tego co pamiętam, do 40cm. Odezwij się do mnie, najlepiej na GG, to podeślę Ci literaturę.

87
Poszukuję, chcę zrobić / Odp: Stenogramy rozmów z radiotelefonu.
« dnia: 19 Lutego 2014, 02:19:37 »
Wrzucam tłumaczenie paczki użytkownika @Davidsonxx na język angielski. W wolnej chwili spróbuję się zająć paczkami od @joey'a.
Nie przetłumaczyłem tylko jednego stenogramu, kompletnie nie wiem od której strony się za niego zabrać.
Cytuj
[0][23]Byśmy chcieli jechać, sprzątniemy teraz wszystko.
Jakieś sugestie, do czego się odnosi sprzątanie?
Zrobiłem kolejne 30, z paczek @Davidsonxxa oraz @joey'a zostało mi 31 szt.

Ok, this is the English translation of the @Davidsonxx's transcriptions made by me. It might not be perfect, if there is someone on the forum who is native English and intimate with the jargon, maybe they could share an insight or some suggestions?
The batch is lacking one transcription translation, I will make sure to update it ASAP.
Another 30 down, that's 70 in total, 31 more to go (plus the one I couldn't do from the first batch).

88
Bieżące kolejowe / Odp: Jest pierwsze zamówienie na Dragona
« dnia: 05 Lutego 2014, 02:41:52 »
Tak, tylko co ma wspólnego "zadbanie" o tabor ze schematem malatury?
Tyle samo, co wypowiedź @RoboBatmana do pytania @Patrykosa?
Jak dla mnie chyba STK fajniejsza, taka trochę mała pszczółka. ;-)

89
EU07 Simulator English forum / Odp: SRJP timetables
« dnia: 05 Lutego 2014, 02:37:10 »
Lelek, if you need any help with translation, let me know.

90
He did indeed, and it would be obvious to anyone who went thoroughly through the very first post in this thread.
@Ra I would be more than happy to help you with translation. I suppose we can go over further details on gadu-gadu.

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 17