Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - kronika13

Strony: [1] 2
1
Takie a nie inne obrazy kabin nie zostały udostępnione po to, by kogokolwiek zgorszyć, jedynie by oddać ich rzeczywisty wygląd. Wobec czego nie wydaje mi się, by jakiekolwiek "dobre chęci" usprawiedliwiały upiększanie (a więc i fałszowanie) tego wyglądu, by czyjemuś zgorszeniu zapobiegać. To po prostu obyczajowa cenzura, która tutaj nie jest zasadna, bo nawet usprawiedliwianie jej faktem, że z symulatora mogą korzystać dzieci (choćby progenitura twórców modeli, tekstur, etc.) jest trochę wątpliwe (to rodzice decydują o tym, co pokażą dziecku).

2
Bieżące Symulatorowe / Odp: Hamowanie nagłe
« dnia: 09 Listopada 2015, 21:40:33 »
No dobrze, a impuls radiostopu/czuwak uruchamia co? Hamowanie pełne, czy klapę?

3
Bieżące Symulatorowe / Odp: "Moja MaSzyna 2003-2015"
« dnia: 24 Września 2015, 18:23:56 »
Panowie, w takim razie ja to już całkiem nie mam pojęcia co powiedzieć/napisać... ;-) Czy jako kobieta miałabym szansę wsiąść za nastawnik Helmuta i popylać z paroma tysiącami ton węgla inaczej, niż dzięki MaSzynie? Chyba nie. Dzięki! - bo tak mam chociaż blade wyobrażenie o pracy mechanika ;-)
Pozdrawiam Kolegów :)

4
Bieżące kolejowe / Odp: Nowe malowanie EN57 modernizowanych dla PR
« dnia: 18 Września 2015, 19:48:54 »
Mnie też się to kojarzy z tygrysem.

5
Inne niekolejowe / Odp: Co o tym sądzicie?
« dnia: 11 Sierpnia 2015, 22:32:35 »
@Lipek, szczerze? Nawet jako kobieta nie zawsze mam ochotę, by mnie wyręczano, ułatwiano mi czy mówiono do mnie jak do przedszkolaka. Stąd, gdybyś (zaczynając od pierwszych minut filmu) używał określeń "manometr zbiornika głównego", zamiast "ten zegar z prawej", i.t.d., wcale nie uznałabym, że mówisz do mnie zbyt niezrozumiale - pulpit i jego elementy są opisane.  Poza tym - i tutaj OT, za który z góry przepraszam, oraz nawiązanie do wciąż żywych dylematów: co lepsze: MaSzyna czy Trainz - gdybym chciała się pobawić pociągami, wybrałabym Trainza; ponieważ zawsze chciałam posmakować jak to jest naprawdę uruchomić i poprowadzić skład - wybrałam jednak MaSzynę. Realizm symulatora, więc także stopień skomplikowania procedur związanych z uruchamianiem taboru, fizyka, dźwięki, konieczność znajomości przepisów - to wszystko stanowi urok i zachętę bycia właśnie tutaj. Niczego nikomu nie ujmując, ludzie, którzy chcieliby iść na łatwiznę i bawić się w kolej, może niech poszukają innego miejsca, skoro szkoda im wysiłku?... Jeśli ktoś chce "grać w grę" - niech gra, takie jego prawo, tutaj trzeba się trochę pouczyć. A co za tym idzie - i materiały szkoleniowe muszą trzymać pewien poziom.

6
Bieżące kolejowe / Odp: Kolejowy Rotfl
« dnia: 06 Sierpnia 2015, 20:10:47 »
@Mariusz1970: info o muzie do filmu jest w opisie. Pozdro, miło wiedzieć, że filmik rozbawił też któregoś z Panów ;-)
@darek71wrc: gdy pisałeś o rozlanej kawie, miałeś jednak na myśli filmik, do którego link zamieścił@stfn. Również pozdrawiam. PS.: Nikogo nie chciałam urazić, ani być przemądrzała, jeśli tak wyszło - to mimo woli i przepraszam, jakby co.

7
Bieżące kolejowe / Odp: Kolejowy Rotfl
« dnia: 01 Sierpnia 2015, 21:26:51 »
Mnie ten filmik rozbawił ze względu na zestawienie rozmiarów obu obiektów ;-)   
  No i mijanka od 0:56 do 1:04 też rozwala...

8
Bieżące kolejowe / Odp: Filmy kolejowe w sieci
« dnia: 01 Sierpnia 2015, 17:40:50 »
O mamo moja!... Ja nie mówię, że mieli mu tam faktycznie nakłaść do styi, ciekawa jestem jednak jakie i czy w ogóle ten młokos poniósł konsekwencje. Bo kilka chwil dłużej i zdrętwiałby, a potem wiadomo - nie było by co zbierać!

9
Bieżące kolejowe / Odp: Filmy kolejowe w sieci
« dnia: 20 Lipca 2015, 14:46:52 »
Właśnie, po innych filmach z serii można już być pewnym, że to lokomotywa. Natomiast tutaj... Perspektywa nie do końca oczywista, cieniuuutkie te dysze, ha ha. Racja Twoja ;-)

10
Bieżące kolejowe / Odp: Filmy kolejowe w sieci
« dnia: 19 Lipca 2015, 20:50:19 »
Na lokomotywę czy EZT wydaje mi się ono ciut za delikatnie zbudowane, obstawiam więc jakiś wagon osobowy. Koniec filmu ładnie pokazuje chwilowe odluźnienie. Cała perspektywa filmu ciekawa i ten drobiazg na dokładkę ;-)

11
Bocznica / Odp: Hamulce
« dnia: 13 Lipca 2015, 20:55:34 »
Miałam tak samo i zaczynałam właśnie od helmuta. Reguły więc pewnie nie ma.

12
Bieżące kolejowe / Odp: Pytania o zawód maszynisty
« dnia: 13 Lipca 2015, 16:13:10 »
"Odrobinę za wysoka" to eufemizm, prawda? ;-) Na logikę maksymalny pułap kosztów kształcenia maszynisty ustaliłabym na 75% kosztów kształcenia pilota, ale przyznaję się, że zwyczajnie się nie znam i nie wiem, czy tak jest w rzeczywistości.

13
http://moto.onet.pl/wielkopolskie-samochod-wpadl-pod-pociag-zginely-trzy-osoby/t74g0h - kolejny wypadek na niestrzeżonym przejeździe kolejowym, tym razem w Niedźwiedziu (woj. wielkopolskie). Także dzisiejsze FAKTY TVN podawały o podobnym wypadku (na razie bez szczegółów, jak znajdę, to zalinkuję) - tu najprawdopodobniej zawiniła dróżniczka. Miejsce wypadku: Żakowice k/Koluszek.

14
Inne niekolejowe / Odp: Życzenia Wielkanocne
« dnia: 03 Kwietnia 2013, 21:28:35 »
Dziękować za życzenia ;-)
Wzajemnie wszystkim wszelkich łask Zmartwychwstałego oraz wszechwładnego panowania Słońca w Waszym życiu ;-)
Moje bratanice ulepiły w Lany Poniedziałek zająca ze śniegu, niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia, a następnego dnia już się rozpadł... Zmęczenie materiału ;-)

O ile wiem, święta się skończyły.
Zamykam.
Rozi

15
Rogatki były podniesione?... Ciekawa jestem co więcej powiedzą o przyczynach wypadku. Maszyniście, z tego co wiem (oświadczenia PKP) nic się nie stało - i szczęście.

16
Pomoc doraźna / Odp: Pociąg jak by gasł
« dnia: 11 Września 2012, 18:24:44 »
Racja - też z większością problemów radziłam sobie sama. Nie bolało ;-)

Zamykam przed archeologami.
Rozi

17
Inne niekolejowe / Odp: Wasza praca/szkoła
« dnia: 23 Lipca 2012, 19:54:43 »
Pracownik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Częstochowie. Kontroler biletowy. A tak na marginesie, tlko mężczyźni korzystają z naszego symulatora??. Czy płeć piękna, również.
Jasne, że płeć piękna również, bo... czemu by nie? ;-)

18
Bieżące kolejowe / Odp: "Elka" wjechała pod pociąg
« dnia: 17 Lipca 2012, 20:51:41 »
Smutne. Z tego co pamiętam z własnego kursu prawa jazdy, to wszelką odpowiedzialność za zdarzenia drogowe spowodowane przez "eLkę" ponosi instruktor, nie kursant. Szkoda dziewczyny, taka młoda... A maszynista - cóż, pewnie też "parę" nocy nie dośpi ze stresu.

19
Ja pamiętam oprócz wymienionych jeszcze Jumpin' Jack' Song i Prince of Persia...

20
Bieżące Symulatorowe / Odp: Wulgaryzmy w radiu i panienki w kabinach
« dnia: 01 Czerwca 2012, 20:35:15 »
Cytuj
http://eu07.pl/forum/index.php?action=dlattach;topic=8750.0;attach=29017;image
No to chyba jednak jest ("+18" to moja cenzura xD). TEM2-080 CTL.
To jednak nie jest pornografia. Definicja jest taka, że to materiały o treściach erotycznych, służące wyraźnie jednemu celowi, wywołaniu wiadomej reakcji fizjologicznej oglądacza ;-). Racja, że istnieją zdjęcia o charakterze, natomiast na kolei ja się z tak obrzydliwymi materiałami nie spotkałam i napisałam to wyraźnie. To jest miejsce pracy, ale nie pracy pań wiadomej konduity ;-)

21
Inne niekolejowe / Odp: Programy, które pamiętacie
« dnia: 01 Czerwca 2012, 20:24:32 »
"Teleranek" też był niezły. SONDA - kultowa! Ten program był po prostu kawałem dobrej, rzetelnej roboty, wiele się można było z niego nauczyć. A co do "Zrób to sam" - jestem domową "złotą rączką" (mam to po Tatusiu - budowlańcu ;-)) i wiele ciekawych metod na reperowanie drobnych uszkodzeń zobaczyłam właśnie tam. W połączeniu z trochę dziwaczną może, ale też niezłą dobranocką pt. "Zaczarowany ołówek" nauczył mnie też ten program kreatywności. Natomiast "Wielka Gra" - z późniejszych dorównał temu teleturniejowi tylko "1 z 10" prowadzony przez Tadeusza Sznuka.

22
Bieżące Symulatorowe / Odp: Wulgaryzmy w radiu i panienki w kabinach
« dnia: 01 Czerwca 2012, 19:49:51 »
W rzeczywistości wulgaryzmy są - taki charakter pracy. Nie ma chyba jednak pornografii (przynajmniej ja się z nią nie spotkałam), bo to jednak miejsca pracy zawodowej, nie relaksu, obojętnie jak to rozumieć.
Moim argumentem stanowczo ZA odwzorowywaniem rzeczywistości w takim charakterze i proporcjach w jakich ona istnieje, jest to, że w przeciwnym razie tworzycie, Panowie, coś sztucznego i... śmiesznego. Czujecie w sobie misję do uczenia i wychowywania przyszłych pokoleń? - to trzeba było pójść na nauczyciela, proste. A, jeszcze jedno: nauczanie, do którego używa się sztucznych, niezgodnych z rzeczywistością modeli jest?... No?... Proszę, odpowiedzcie sobie sami.
I proszę nie obrażać się na mnie, z góry przeproszę, jeśli kogoś uraził mój dość autorytarny ton. Po prostu pracuję z nauczycielami i wiem, jakie błędy czasem popełniają. I wiem jakie niebezpieczeństwo niesie ze sobą nauczanie w amerykańskich szkołach kreacjonizmu - na przykład. Czemu taka analogia?... A no kreacjonizm też się opiera na wierze w sztuczny, niewiele mający z realiami, kreowany chciejstwem świat.
Pozdrawiam.

23
no i sami, Panowie widzicie, że skojarzenia i tzw. "kosmate myśli" można mieć zawsze, jak komuś wyobraźnia szaleje. A może jednak nie poprawiać świata na siłę? Jeśli takie treści pojawiają się realnie, to dlaczego mają być stąd na siłę usuwane? Bo ktoś się zgorszy? Ale jak będzie chciał się zgorszyć, to zgorszy się i zdjęciem oskrobanej marchewki - bo czemuż by NIE?...
Problem tkwi może w proporcji kabin "zainfekowanych" zdjęciami +18 - tak samo z materiałami dźwiękowymi. Ale macie x zdjęć do tekstur, prawda? Jaki procent w ogólnej masie zdjęć kabin stanowią te udekorowane "panienkami"?... Zgodnie z rachunkiem prawdopodobieństwa prawie dokładnie taki odsetek pojawia się w rzeczywistości. Piszę: "prawie", bo podana metoda to oczywiście jednak jest jakieś uproszczenie. Wydaje mi się, że wystarczająco przydatne dla potrzeb tego, co chcecie ocenić.
W razie zarzutów o to, że takie treści w ogóle się pojawią, argument jest taki: to jest po prostu próba symulacji warunków socjologicznych środowiska!
PS.: wiem jedno, za bardzo cywilizowany język w pewnych warunkach wszyscy od razu rozpoznają jako sztuczny, stworzony na potrzeby. W ten sposób też można się ośmieszyć.

24
napiszę tak: może to głupie, ale kiedyś próbowałam z dość zwyczajnym markerem permanentnym. Zamalowałam (lekko, wiesz jak to jest z eksperymentami), roztarłam gumką i tak kilka razy, żeby było równomiernie. Na kilka myć zdało egzamin, sposób trwały jednak nie jest. Jeśli chcesz zaryzykować i sprawdzić - może coś Ci to da.
Pozdrawiam.

25
Niecały kilometr od 1, w linii prostej będzie nawet mniej... Przysłowiowy rzut beretem od W-wa Zachodnia i Szczęśliwic. Co z tego wynika: dalekobieżne z EUO, podmiejskie KM-ki, towary, SKM, tylko do metra mam daleko... Aha, byłabym zapomniała o WKD. A z wiaduktu Jerozolimskie jest ładny widok ;-)

26
Inne niekolejowe / Odp: Wypadek (prawie)kolejowy
« dnia: 30 Kwietnia 2012, 11:38:45 »
A taki fajny samochód!... Szkoda. Co za ssss...kerowca ;-)

27
Bieżące kolejowe / Odp: Zderzenie dwóch pociągów w Amsterdamie
« dnia: 26 Kwietnia 2012, 08:09:42 »
w latach 90. byłam w Holandii na praktykach. Holendrzy uwielbiają się wszystkim chwalić osiągnięciami technicznymi. Pokazali nam więc i swoją kolej, na przykład stację Haga Centralna, ale jako szczyt osiągnięć zaprezentowali... rotterdamski szybki tramwaj, nie dorastający do pięt warszawskiemu metru... Dziwnie to zabrzmi, ale trochę się cieszę, że do tego wypadku doszło. Oczywiście, jak najbardziej szkoda przede wszystkim ludzi, zniszczeń w taborze i infrastrukturze, ale może niektórym w naszym Kraju coś to udowodni, mianowicie to, że "wieszanie psów" na wszystkich, winnych i niewinnych, ma niewielki sens. Nieszczęśliwy wypadek zawsze może się zdarzyć, od tego jest wypadkiem, a czasem, jak się okazuje, może zawieść także technika, nie tylko męczący się i łatwo rozpraszający człowiek...
@jageer - kobietOM, na litość ;-)

28
Też miałam linkować. "Kierowca był trzeźwy" - i co, to wystarczy tak?... Kolejny, co się pchał, gdzie go nie powinno być.
Dodaję link do galerii ze zdjęciami: http://www.rmf24.pl/foto/zdjecie,iId,659471,iSort,5,iTime,1

29
Bieżące kolejowe / Odp: "Portret maszynisty" w TVN24
« dnia: 12 Kwietnia 2012, 20:00:27 »
@Benek, a mnie się wydaje, że zarówno "Egzekutorzy" jak i "Portret maszynisty" to dwie różne jakości, dwa spojrzenia na pracę na kolei. Oba jeszcze dość fragmentaryczne, choć w "Egzekutorach" pokazano "mniej" za to "bardziej".
Teraz dokładniej: tytuł "Portret maszynisty" jest nieadekwatny, tak naprawdę maszyniści opowiadają o swojej pracy może przez połowę filmu?... To mało. "Egzekutorzy" są opowieścią, której obraz towarzyszy i ją uzupełnia, film wciąga od początku do samego końca; w "Portrecie..." jest odwrotnie: wypowiedzi słowne są dodatkiem do obrazu, na dodatek często potraktowanym byle jak. Bezsprzecznie godna uwagi jest wypowiedź konstatująca, że praca maszynisty to za każdym razem inny, nowy dzień, nowa godzina, nowa minuta. Kiedy w pracę mechanika czy dyżurnego ruchu wkrada się rutyna, zobojętnienie na wykonywane zadania - to nie jest to dobry objaw, wiemy to dobrze. Generalnie "Portret..." pokazał mniej, niż mógłby i od innej strony, niż "Egzekutorzy". Nie jest natomiast totalnie zły, jest niepełny i tyle. Ale poruszyć też jest w stanie (choćby wspomnienie Kolegów, którzy zginęli pod Szczekocinami albo zdjęcia pokazujące głupotę ludzi ryzykujących na przejazdach, itp.).

30
Pasy bym darła, szkoda, że każde pokolenie woli wszystkiego, a więc i odpowiedzialnej jazdy, uczyć się na własnych błędach.

Strony: [1] 2