O ile kolejne stojące wagony mnie nie dziwią to pytaniem jest z jakiej racji "skład TLK" przyciągnęła EP09-039! Tak mówią, że lokomotyw brakuje, ale na szlak, gdzie Vmax nie przekracza 120km/h wysyła się EP09 to już porażka... Ciekawe co jeszcze wymyślą? Może Husarz na TLK Szczecin - Wrocław?
Wytłumaczenie jest proste. Może ma ograniczenie do 125 km/h z powodów technicznych (np. zużyte obręcze kół) i w takim wypadku nie ważne gdzie pojedzie. Ważne by coś ciągnęła. Dzięki takim ograniczeniom kiedyś widziano w Białymstoku EP09, a nawet EP05 co jest naprawdę ogromnym świętem. EP08 dość często się pojawiały swego czasu na Podlasiu.
Nie ma co dopatrywać się na siłę czemu taki lok, a nie inny. O ile jest to sporadyczne. Jak już ma taki obieg to co innego. Co do wagonów i ich małej ilości to powinny się posypać łby. Nikomu nie przychodzi do głowy że ludzie wybierają inne środki lokomocji niż kolej, właśnie przez to bo muszą się cisnąć jak sardynki w puszce. Kiedyś pociąg mający 8 wagonów miał większość miejsc zajętych, a teraz ludzi się upycha w 4 wagonach by zaoszczędzić. Więc ludzi wybierają transport drogowy. Z biegiem czasu robi się ludzi coraz mniej i płacz że nie warto by pociąg jeździł.