Stary dobry sprzęt, miałem kiedys takie z kopalni, 3 sztuki, oddałem koledze radioamatorowi na części, brak plomby budzi podejrzenia, że kwarce są wyciągnięte, co w sumie by mnie nie dziwiło, bo wbijanie się na częstotliwości kolejowe nie jest ni w zab mądre. poza tym jak UKE się dowie i złapie to sąd rozpatrzy sprawę z radością. Nawet radioamator z pozwoleniem na nich nie może nadawać - to nie jest pasmo amatorskie.
Podobno usunięcie końcówki mocy w.cz. (obwodów nadawczych) rozwiązuje sprawę, pewien jednak nie jestem. Zresztą, jest to dobry pomysł, po pierwsze, nie kusi, po drugie, nie ma możliwości nadawania przez pomyłkę.