Michał ma rację, działałem w klubie PZK, mieliśmy dziesiątki Radmorów nasobnych i mobilnych, każdy z demobilu kopalnianego albo wojskowego. Zmiana kwarców i do widzenia. Darek, sam ostatnio chciałeś oddać ładowarkę, albo akumulatory do takiego radiotelefonu - wiele z tych radiotelefonów trafiając na allegro ma wyjęte kwarce właśnie przed debilami tego typu. Ale dla kogoś interesującego się tym tematem, tak, jak ja, wystarczy dotrzeć do dokumentów, które są jawne, ponieważ kolej nie podlega MSW, ew podejść na "PeKaP" i odpalić skaner, mój ma fajną funkcję do wykrywania podsłuchów, inaczej źródeł sygnału radiowego, który jest zlokalizowany blisko odbiornika - podchodzę do loka,mechanik wywołuje WBB i już mam. Kanały szlakowe, wraz z testowym 10tym i 9tym drogowym, oraz 8mym są wraz z częstotliwościami i odstępami międzykanałowymi podane w internecie. Jak chcesz, posłuchasz policji. Wolno :), kwestia, czy Cię to interesuje i czy masz chęć szkodzenia. Zabawę w nasłuchy zalecam tylko
pełnoletnim, ponieważ mogą oni odpowiadać prawnie. I chciałbym by zapoznali się z odpowiednimi przepisami. Kontrolę policyjną w sprawie radia jadąc autem przeżyłem.
Mam wrażenie, że uległeś gazecie, radioOdbiornik = receiver (Uniden UBC79XLT to mój). Transceiver = radiotelefon = radiostacja przenośna - takie coś możesz nosić w pracy. Jeżeli masz Maxona (o ile dobrze pamiętam nazwę), to z 5 miesiecy temu widziałem takiego na allegro. Ktoś go licytował sobie. Nie wolno Tobie, strażakowi, maszyniście, komukolwiek, kto w pracy ma takie urządzenie, posiadać Własnego, przez niego zakupionego.
Ostatnia najciekawsza i najbardziej kontrowersyjna kwestia - Radiostop, którego Wy wszyscy tak się boicie, a najbardziej rozmów o nim. Zaboli Was może, ale teraz robię myk:
http://allegro.pl/radiotelefon-motorola-gp-360-antena-klips-bateria-i2795529794.html (klasyk w ręczniakach), działać może na paśmie policji, pogotowia, PSP, PKP i większości profesjonalnych służb z pominięciem ochrony. Wystarczy zaprogramować z kompa programem ogólnodostępnym w sieci. Kabel wystarczy zrobić mając lutownicę, albo dokupić na allegro. Dźwięk radiostopu wrzucam na telefon, idę na dworzec, siadam sobie na peronie, jeżdżą pociągi, wciskam PTT (Push to Talk), odpalam z telefonu plik, przykładam do mikrofonu i kółka kwadratowe. Mógł to zrobić każdy. Prawnie nadawać może pracownik, którego firma ma wykupiony dostęp do danej częstotliwości w UKE, radioamator (taki, jak ja - w klubie pod nadzorem opiekuna (wszystko zarejestrowane)), oczywiście na odpowiednich pasmach, albo radioamator, który zrobi sobie samodzielnie pozwolenie - 80zł opłaty skarbowej i egzamin państwowy.
Tak. Będę nadal chodził ze skanerem - ja nie mam nic wspólnego z debilem, który jest niczym łowca rp1 tylko na nieco większą skalę.
P.S. TO nie ma zasięgu :)
P.S. 2 - przepraszam, że tak chaotycznie i dużo naskrobałem, ale postanowiłem wyczerpać temat czym jest skaner, czym jest radio, a czym transceiver i tym, że są ludzie i ludzie.
Aha, ja skaner mogę Wam porównać do radia, które puszcza Eskę, czy inny RMFM (o ironio mój skaner nie ma tego pasma), skaner po prostu ma inne zakresy.
MPK Wrocław bardzo ładnie się koduje cyfrowo systemem TETRA, a Policja we Wrocławiu np nie. Analoga można słuchać. Jakby ktoś chciał, to podam paragrafy.