Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - mati319

Strony: [1] 2
1
Bieżące kolejowe / Odp: Wypadek kolejowy w Hiszpanii
« dnia: 25 Lipca 2013, 22:19:42 »
Hiszpańskie media: System ASFA nie hamuje samoczynnie

Inżynierowie przepytywani przez hiszpańskie media przyznają, że system sterowania ASFA, który jest używany na feralnym odcinku linii Ourense-Santiago, jedynie ostrzega maszynistę o przekroczeniu prędkości. Użycie nowocześniejszego ETCS nie było konieczne...ze względu na ograniczenie prędkości na odcinku.


Źródło i więcej informacji: http://www.rynek-kolejowy.pl/46856/hiszpanskie_media_system_asfa_nie_hamuje_samoczynnie.htm

2
Nie przesłuchiwałem tego, myślałem, że tekst na tej stronie to po prostu zapis z wywiadu. Co do obręczy to miałem na myśli ścieranie kół w zestawach a nie przesunięcie obręczy jak przedmówca. W ogóle mowa o jakichkolwiek obręczach mnie zdziwiła bo ich po prostu tam nie ma.
W takim razie po prostu dziennikarzyna głupoty napisał. Ale nie to jest istotne, istotny jest zakaz stosowania rapida oraz w ogóle brak jakiejkolwiek wzmianki o sposobie nastawienia hamulców w instrukcji, tak przynajmniej twierdzi pracownik KD na innym forum.

3
Też właśnie mnie dziwi sprawa obręczy których po prostu nie ma bo są monobloki. Niestety mechatronik muszę Ciebie zmartwić, taka oficjalna odpowiedź jest ze strony przedstawiciela KD. Na stronie do której link jest w pierwszym poście jest coś takiego:

"Przedstawiciele Kolei Dolnośląskich przyznają, że w firmie obowiązuje zakaz korzystania z systemu szybkiego hamowania, bo ma to wykluczyć zjawisko ścierania obręczy kół. Szefowie spółki zapewnili na antenie Radia RAM, że wydłużenie drogi hamowania... nie ma wpływu na bezpieczeństwo."


Więc jest to oficjalne stanowisko firmy.


Dodam, że sprawą zajęło się UTK. Szczegóły w Kurierze Kolejowym: http://kurierkolejowy.pl/aktualnosci/15134/UTK-sprawdza-procedury-hamowania-w-KD.html

Chodzi po prostu o zestawy kołowe a nie obręcze, ale przedstawiciel KD powiedział o obręczach bo się po prostu nie zna.

Literówka.
adsim

4
Jeśli w instrukcji hamulcowej KD nie jest określone jak się nastawia hamulce w pociągach pasażerskich to według mnie to jest zasadnicza różnica a nie kosmetyczna. Pracownik z KD mi pisze na innym forum, że oni w ogóle nie mają w instrukcji określonego sposobu nastawiania hamulców, wolna amerykanka. Według niego instrukcja w ogóle nie przewiduje pociągów zestawionych z lokomotywy i wagonów co mi się dziwne wydaje. UTK zatwierdziło niekompletną instrukcję? Może ktoś ma dostęp do tej instrukcji bo podobno to jest instrukcja "KD t-4"
W KD tak samo pominięta została sprawa pociągów towarowych co z resztą nie dziwi, w końcu nie mają licencji na przewozy towarowe. U nas w IC zapisy o pociągach towarowych się znajdują ponieważ IC ma też licencję na przewozy rzeczy. W KW pomimo braku licencji na przewóz rzeczy też pominięto sprawę pociągów towarowych? W IC jest prawie słowo w słowo zerżnięta instrukcja z PKP Cargo.

Co do HK jest dokładnie tak jak napisałeś.

Nie zdawałem sobie sprawy, że aż takie różnice pomiędzy przewoźnikami są w przepisach. Według mnie to nie jest normalne i jeśli w tak ważnej sprawie jak obsługa hamulców są takie różnice to już wszystko jest możliwe.

5
W takim razie po co jest rapid w pesozłomach? Dla jaj czy żeby może więcej skasować pieniążków od kupującego pesozłom? Miałem doczynienia z pesozłomem w postaci ED74 to na tym np nie mogliśmy w złych warunkach atmosferycznych hamować dynamiką bo układ PP prowadził do tego, że droga hamowania się robiła co najmniej 2x dłuższa. Można było odnieść wrażenie, że ten pesozłom w ogóle nie hamuje. Na pneumatycznym hamulcu tego problemu nie było.

To jak w KD należy nastawić hamulce jeśli będzie się chciało uruchomić pociąg tak jak robią to KM czyli Traxx + piętrusy bombardiera? Jak nastawić hamulce w piętrusach? w KD nie ma określone jakiego nastawienia należy użyć?
Cóż, u nas w IC jest obowiązek ustawienia R jeśli jest taka możliwość albo R+Mg i to nawet jeśli procent rzeczywistej masy hamującej by był większy niż wymagany nawet przy nastawieniu P. Dziwne jest to, że UTK zatwierdza tak odmienne instrukcje i praktycznie każdy może robić co mu się podoba.
Według mnie UTK powinno wydawać wszystkie instrukcje i powinny mieć oznaczenia ze starego PKP. Nie może być tak, że sposób przeprowadzenia hamowania kontrolnego jest inny w PKP IC a inny w PKP Cargo tak samo nie może być, że KD sobie jeżdża na P bo mają takie prawo a IC nie może bo ma w instrukcji, że ma być na R.

Czy ktoś dysponuje odpowiednikiem Bw56 dla KD albo chociaż dla KW? Mechatronik Ty jeździsz w KW albo jeździłeś nie wiem jak teraz to wygląda u Ciebie więc może masz jakiegoś PDF z instrukcją dla KW? Jestem ciekaw jak to wygląda w KW czy też można nastawiać hamulce jak się podoba czy może jednak jest jakiś przepis który to normuje. Przecież KW jeśli będą chciały mogą w każdej chwili wypożyczyć np EU07 czy jakąkolwiek inną lokomotywę i puścić z wagonami jako pociąg osobowy. Wtedy wolna amerykanka przy nastawieniu hamulców? Np. w przypadku 3 wagonów typu Y na klockach w KW by można było zrobić tak, że 2 wagony na P a jeden na R? Według IC w takiej sytuacji należałoby wszystkie wagony nastawić na P.

Jeśli takie problemy są z rapidem w pesozłomach to taki pojazd w ogóle nie powinien dostać dopuszczenia przez UTK, ewentualnie jak ten rapid nie działa jak należy to w ogóle go nie powinno być.

6
Dawno się już tu nie odzywałem. W KD podobno można nastawiać hamulce jak się komu podoba, nie jest to określone w instrukcji o hamulcach. Jak wygląda sprawa u innych przewoźników? U mnie w PKP IC w instrukcji Bw56 jest wyraźnie określone jak mamy nastawiać hamulce w pociągach pasażerskich. Pozwolę sobie zacytować fragment z aktualnej instrukcji Bw56 stosowanej w PKP IC.


§18. Nastawianie hamulców w pociągach pasażerskich
1. Przygotowanie do działania hamulców w pociągu pasażerskim polega na ustawieniu dźwigni nastawczych
na przebieg działania P (osobowy), R (pospieszny) lub R+Mg (pospieszny z czynnym
magnetycznym hamulcem szynowym), ewentualnie włączeniu do działania przyspieszaczy nagłego
hamowania. Jeśli do pociągu pasażerskiego włączone są wagony towarowe, to należy w nich również
nastawić hamulec odpowiednio do stanu załadowania, przez ustawienie dźwigni w położenie
„próżny" lub „ładowny" (o ile nastawianie takie nie odbywa się samoczynnie), według takich samych
zasad jak dla pociągów towarowych (§19).
2. Jeśli pociągi pasażerskie zestawione są z wagonów posiadających urządzenia nastawcze P-R,
hamulce tych wagonów powinny być nastawione na przebieg działania R. Jeżeli pociągi pasażerskie
zestawione są z wagonów posiadających możliwość nastawienia na przebieg hamowania
R+Mg, hamulce tych wagonów powinny być nastawione na przebieg hamowania R+Mg.
Jeżeli pociągi pasażerskie zestawione są z wagonów mieszanych posiadających możliwość nastawienia
na przebieg hamowania P-R i R+Mg, hamulce tych wagonów powinny być nastawione odpowiednio:
a) na przebieg hamowania R w wagonach posiadających możliwość nastawienia P-R
b) na przebieg hamowania R+Mg w wagonach posiadających możliwość nastawienia R+Mg.
3. Do pociągów pasażerskich z hamulcami nastawionymi na przebieg hamowania R wolno włączyć
najwyżej trzy wagony z hamulcami nastawionymi na przebieg hamowania P, przy czym liczba wagonów
z hamulcami na przebieg hamowania R musi być zawsze większa niż liczba wagonów z
hamulcami nastawionymi na P. W przeciwnym razie hamulce wszystkich wagonów należy nastawić
na przebieg hamowania P. Przesyłany w takim pociągu wagon z wyłączonym hamulcem (według
postanowień §58 ust. 10) należy traktować jak wagon z hamulcem o nastawieniu P.



Tak więc nie mogę się zgodzić z jednym z przedmówców, że jeśli w karcie próby jest wpisane P zamiast R to wszystko jest cacy. W IC jeśli jest możliwość nastawienia R to musi być nastawienie R a jeśli jest R+Mg to nawet musimy mieć włączonego magnetyka. Odstępstwa od tej zasady są tylko w wyjątkowych okolicznościach. Jak ta sprawa wygląda u innych przewoźników? Czy ktoś dysponuje odpowiednikiem Bw56 tylko, że dla spółki KD? Przecież te instrukcje powinny być jednolite, niby prezes UTK dba o jednolitość instrukcji. W przypadku gdy się przywali w jakiś samochód na przejeździe który wymijał półrogatki i będzie nastawienie P zamiast R w przypadku IC to jestem przekonany że z tego by był niezły dym bo nasza instrukcja nakazuje nastawić hamulce na R albo nawet R+Mg

Jeśli w KD jest sprawa inaczej ujęta to są po prostu jaja i kpiny. Wszyscy powinni mieć jednakowe przepisy. Żeby było zabawniej odpowiedź spółki KD była taka, że wyłączenie rapida nie wpływa na bezpieczeństwo pasażerów. Według mnie wpływa w końcu krótsza droga hamowania = większe bezpieczeństwo. Zawsze w momencie zderzenia z jakąś przeszkodą o te kilka czy kilkanaście km/h będzie mniej. Mniejsza prędkość przy zderzeniu = mniejsza energia kinetyczna czyli teoretycznie mniejsze obrażenia odniesione przez ludzi i mniejsze zniszczenia taboru itd.

7
Bo sobie kiepski kierunek wybrałeś. Takie 'wszystko i nic'.
Niestety wyboru nie miałem bo z kolejowych tylko ten był. Kończyłem w Tarnowskich Górach i po mnie już żadnego nie otworzyli.

 Problem w tym, że właściwie żadna firma nie zatrudni Ciebie, bo "chcesz zrobić uprawnienia". Co innego, gdy wiążesz przyszłość z tą firmą...musisz niestety szukać i pytać co i jak.
Właśnie kurs chciałem zrobić na własną rękę i sobie go sam sfinansować. problem w tym, że dzwoniłem, pytałem i nigdzie na warsztat nie chcą mnie przyjąć by mieć to przygotowanie (wymagają doświadczenia). Przedstawiam cały czas swoją sytuację dzwonię po całej Polsce ale póki co wszystko stoi w martwym punkcie.
Próbowałeś się zatrudnić jako tzw. wolontariusz i pracować za darmo? Może za darmo by Cię przyjęli i zdobyłbyś doświadczenie.

Chore jest to, że od paru miesięcy nikt nie zajął się tym rozporządzeniem w sprawie stanowisk bezpośrednio związanych z ruchem kolejowym. Wydaje mi się, że to po prostu olanie sprawy przez MI a być może nawet nikt tam nie wie, że nie można już szkolić pomocników maszynistów. Wystarczyłoby żeby MI przedłużyło ważność zapisów na temat pomocnika maszynisty. Tak to jest gdy niekompetentni ludzie zajmują stanowiska w ministerstwach.

8
Jakich przywilejów nie ma? Podobno nowi pracownicy też mają prawo do 99% ulgi na pociągi.

Ok, już wiem jakich nie ma przywilejów w porównaniu ze starszymi pracownikami. Dobrze że 99% ulgi nadal jest.
Niedługo przejdę się do ZLK w Poznaniu.

Skoro wiesz, to się podziel informacją.
Quark-t


Podobno z biegiem czasu już nie ma takiej wysługi w latach jak starzy pracownicy.

9
Dzięki za info. Wolę posadę dyżurnego ruchu niż automatyka/montera. Chciałbym czynnie uczestniczyć w ruchu pociągów. Dlatego interesuje mnie tylko Dyżurny Ruchu/nastawniczy lub pomocnik/maszynista. Nie stać mnie na kurs pomocnika, a podobno zarobki w PLK nie są takie straszne więc spróbuje w PLK. Miałem styczność z tą pracą "od kuchni" i uważam że jest równie ciekawa jak posadka maszynisty.
Zdaje sobie sprawę z tego, że w tej pracy nie ma niedziel i świąt, ale to mi absolutnie nie przeszkadza.

W ciągu najbliższych kilku dni wybiorę się do ZLK w Poznaniu. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

10
Witam
W kwietniu ukończyłem technikum elektroniczne. Marzę o tym żeby zostać maszynistą, ale niestety nigdzie teraz nie przyjmują na szkolenia na pomocnika maszynisty. Muszę iść do jakiejś pracy. Jeśli nie mogę zostać maszynistą to chciałbym chociaż być dyżurnym ruchu. Na stronie PLK nie ma nawet działu "kariera" "praca" itp. Z tego co wiem rok temu potrzebowali ludzi na dyżurnych i brali nawet ludzi po zwykłym ogólniaku. Wtedy też nie było żadnego ogłoszenia na stronie PLK. Co sądzicie o tym żebym się przeszedł do ZLK w Poznaniu i się zapytał w dziale kadr czy nie potrzebują dyżurnego? a może poprostu zadzwonić do nich? Podobno jak rok temu potrzebowali ludzi to organizowali kursy na dyżurnych które trwały 3 miesiące.

11
70 ton to i tak zamałe obciążenie dla kibla sumulatorowego. Wiem że to by musiały jechać same hardcorowe grubasy, ale z mniejszym obciążeniem jest super przyspieszenie. Bez obciążenia kibel w symku się rozpędza minute albo nawet mniej. Z reszta przy 70 tonach też jest zaduże przyspieszenie. Mam nadzieję że pojawi się poprawka na przyspieszenie i hamulce.

To streszczenie wątku? Bocznica.
Krzysiek626

12
Z hamulcami masz rację, ale nie jest aż tak tragicznie, dlatego napisałem że są dobre bo to mnie jakoś szczególnie nie boli. Przyspieszenie według mnie jest gorsze. Ty mówisz o hamowaniu ze 100? bo ja teraz sprawdziłem i jak w cylindrach będę miał 0,35 50m przed peronem to kabinka jest około 50m za peronem. Ustawiłem obciążenie na 70 ton na każdy człon. Bez obciążenia pewnie by się idealnie zatrzymał.

13
Hamulce moim zdaniem w kiblu są dobre, nigdy nie miałem problemu z wyhamowaniem w peronach (korzystam z EP). Najgorsze jest to super przyspieszenie. Po ustawieniu obciążenia po 110 ton na każdy człon w pojedynczym kiblu rozpędzam się 1 min i 14 sek (do setki). Hamowanie z tym obciążeniem ujdzie ale to przyspieszenie i tak jest zbyt duże. Trzeba ustawić obciążenie w kiblu na każdy człon po 110-120 ton żeby w miare sensownie się rozpędzał. Do prawdziwych 2 min to mu jeszcze bardzo daleko... Poprzedni model kibla chyba miał lepsze przyspieszenie bo tam bez żadnych kombinacji była 1 min i 20 sek.

14
OK z wentylatorami w siódemce sobie poradziłem, teraz pozostaje problem super przyspieszenia w kiblu żeby rozpędzał sie chociaż te 1,5 min do setki na drugiej pozycji nawrotnika w przód.

15
tylko że kibel 120 sek się rozpędza na tej drugiej, a na pierwszej jeszcze dłużej. Poprzedni model kibla na drugiej pozycji nawrotnika łapał setke w 80 sekund. To już było bliżej rzeczywistości niż teraz.
Da się podgłośnić te wentylatory w siódemkach?

16
Czy da się jakoś zmniejszyć przyspieszenie w kiblu? Ten nowy model kibla łapie setke w minute, a przecież w realu się rozpędza zdecydowanie dłużej niż 60 sekund. Według danych technicznych setke łapie w 120 sekund. A jeszcze jedno, czy jest możliwość podgłośnienia wentylatorów rozruchowych w nowych modelach siódemek? Jeśli tak to w jaki sposób to zrobić? Teraz ich prawie nie słychać.

Temat nie związany z paczką PC2009. Przenoszę.
Krzysiek626

17
Bocznica / Odp: Problemy z Paczką Całościową 2009
« dnia: 19 Stycznia 2010, 15:59:44 »
Czy jest w planach aktualizacja tej paczki żeby były takie smugi
? bo te co są teraz są nienajlepszej jakości, prawie niczym się nie różnią od tych co były wcześniej. Jeśli tak to kiedy wyjdą te nowe smugi? nigdzie nie można o tym znaleźć informacji. Miały wyjść z nowym exe i nie wyszły.

To nie jest post dotyczący wadliwego działania paczki.
Bocznica.
ZiomalCl

18
Pomoc doraźna / Odp: Problemy z Paczką Całościową 2009
« dnia: 17 Stycznia 2010, 19:35:14 »
U mnie ogólnie wszystko ładnie chodzi na GF 8800 GTX (sterowniki 195.62 do visty) ale mam problem w misji 2 na lini 053 (wywala mi null tracka dla mojego pociągu na stacji po pierwszym przystanku osobowym i okna w piętrusach są prześwitujące.
Mam jeszcze jedno pytanie. Czy i kiedy będzie wydana wersja smugi jaka jest na tym filmiku
&feature=related ? Ta smuga co jest w paczce jest takiej samej jakości jak te co były wcześniej czyli nienajlepszej i w nocy jak się jedzie ledwo co widać wskaźniki. Ciągle jest wrażenie jak by była mgła chociaż jej nie ma.

19
Bieżące Symulatorowe / Odp: Błędy w EU07 Sakoriusa i huntera
« dnia: 30 Maja 2009, 01:22:58 »
W realu też często się zdarza że hasler pokazuje np 5 km/h jak sie stoi w miejscu. Mnie osobiście ten bajer się podoba bo dodaje realizmu.

20
Symulator / Odp: Wymagania sprzętowe.
« dnia: 14 Lutego 2009, 22:38:11 »
U mnie na Core 2 Duo 2,66 GHz, Geforce 8800 GTX 768 MB i 2 GB DDR2 (dual) w scenerii Drawinowo na stacjach mam 25-30 FPS a na szlaku 55-60 FPS.
Na moim poprzednim kompie (Celeron 2,6 GHz, GF 7600 GT AGP 8x, 1 GB DDR) Drawinowo na stacjach sie strasznie cięło, miałem chyba z 10 FPS może nawet mniej. Inne scenerie chodziły płynnie nawet na stacjach.

Mój pierwszy komputer miał celerona 667 MHz i Geforce 2 tylko że tą okrojona wersje MX 400 i 256 MB SD-RAM. Miałem wtedy maszyne tylko z trasa quark i cięła mi sie strasznie (miałem coś około 10 FPS) ale wtedy to mi nie przeszkadzalo.

21
Inne niekolejowe / Odp: Wasze telefony komórkowe :)
« dnia: 24 Grudnia 2008, 17:35:23 »
Ja mam Nokia 5700 (czarny) bardzo fajny telefon posiada symbiana, co daje bardzo wiele możliwości. Taki malutki komputerek hehe.
Szybki dostęp do multimediów, dobra jakość muzyki, dobry wyświetlacz sporo zalet. Niestety ma tez wady - brak GPS i WIFI.
Mam go już rok i bardzo mi się podoba.

22
Wiecej informacji ==> http://www.rynek-kolejowy.pl/praca_files/dd3ca5922c4045bad431c7463b41b41f.pdf   (PDF)

PS. Jak myślicie czy jako elektronik bym miał szansę na to stanowisko? Nic tam nie pisze o elektronicznym no chyba że elektronika to jest to samo co elektrotechnika. Nigdy nie slyszalem o technikum elektrotechnicznym. Jak już to elektronicznym albo elektrycznym.

23
Bieżące kolejowe / Odp: Szkoły kolejowe
« dnia: 19 Czerwca 2008, 16:16:13 »
Tzn nie jest tak że jestem totalnie zielony jeśli chodzi o elektronike, ale mnie to nie interesuje i można powiedzieć że się zmuszam do  nauki a nie jest to dla mnie przyjemnością. W dodatku jestem strasznym pesymistą i się martwię że nie uda mi się tego zdać. Jak był  egzamin próbny to zdały go tylko dwie osoby i to z ledwością i one się tym interesują.
W pierwszej klasie to mi dobrze szło bo miałem tylko jeden zawodowy przedmiot Elektrotechnika. Bardzo mi sie podobał ale to było bardziej o elektryce. Myślę że lepiej by było gdybym poszedł na elektryka.
Elektryka jest dużo ciekawsza (przynajmniej dla mnie) i bardziej przydatna w pracy maszynisty trakcji elektrycznej bo tam się uczy o silnikach elektrycznych, instalacjach itp.
Mam jeszcze możliwość się przenieść do klasy elektrycznej ale wtedy będę rok do tyłu

Chociaż z drugiej strony nawet jak nie uda mi się zdać tego egzaminu na elektronika to zawsze pozostaje możliwość ukończenia kolejowej szkoły policealnej albo studia transportu szynowego na polibudzie.

Proszę poprawić ten słowotok.
REWIZOR

24
Bieżące kolejowe / Odp: Szkoły kolejowe
« dnia: 19 Czerwca 2008, 12:57:42 »
a jeśli nie zdam? Przecież tam trzeba mieć 75% a jeśli sie tym nie interesuje to szanse ze zdam są marne bo sam w domu nic nie lutuje itp. Bez sensu ten egzamin zawodowy dobrze by było gdyby nadal była praca dyplomowa i jej obrona

25
Bieżące kolejowe / Odp: Szkoły kolejowe
« dnia: 19 Czerwca 2008, 01:36:43 »
Czy na terenie wielkopolski (jak najbliżej Poznania) jest jakaś szkoła kolejowa?
Chodzę do technikum elektronicznego do 2 klasy ale mnie to nie interesuje i chciałbym sie gdzieś przenieść nawet kosztem jednego roku (może by mnie przyjęli od 2 klasy jak bym jakieś egzaminy zdał)

26
Bieżące kolejowe / Odp: Pociąg zmiażdżył samochód
« dnia: 12 Czerwca 2008, 00:47:31 »
Statystyki mówią że konkretnie na skrzyżowaniach ginie więcej osób? czy ogólnie w wypadkach samochodowych? U mnie w Poznaniu rzadko dochodzi do wypadków na skrzyżowaniach gdzie są ofiary śmiertelne. Większość wypadków samochodwych jest spowodowanych przez przekroczenie dozwolonej prędkości
Jeśli chodzi o przejazdy kolejowe to kierowcy i tak maja w d***e sygnalizacje można to zaobserowwac na tym filmiku:
http://pl.youtube.com/watch?v=QbTGhNAy8PA&feature=related

Mariusz1970 to co twoim zdaniem powinno PLK zrobić aby liczba wypadków na przejazdach kolejowych była mniejsza? Na przejeździe z dróznikiem sa większe szanse że dojdzie do tragedii niż na przejeździe z SSP.
Na zachodzie już dawno dróżnicy przechodzą do historii jest więcej przejazdów z SSP i tam jakimś cudem jest mniej wypadków na przejazdach? jak to możliwe? Może tam poprostu jest inna mentalność kierowców?

27
Tylko ze maszyniści z grupy PKP niedługo ida na emeryturę. Więc IC i Cargo będą miały trudna sytuację. Przypominam że mieszkam w Poznaniu więc ciężko będzie chodzić do szkoly w warszawie a później pracowac w KM. Ta szkoła nie ma internatu.
Planuję iść do LO a następnie zaocznie na politechnikę poznańską na studia transportu szynowego (4 letnie inżynierskie)
Tylko jeszcze nie wiem jak to wygląda i czy trudno się dostać jakie przedmioty na maturze musze zdać itd (do wyboru mam studia w Kaliszu, Koninie i Poznaniu) Powinno gdzieś się dla mnie miejsce znaleźć.
 Recydywa. Już kiedyś miałeś za to ostrzeżenie. Raz piszesz poprawnie, innym razem już nie. Przeglądając Twoje posty widzę iż to wynika jedynie z lenistwa. Jak chcesz to potrafisz poprawnie napisać posta.
/ REWIZOR

28
Bieżące kolejowe / Odp: Pociąg zmiażdżył samochód
« dnia: 12 Czerwca 2008, 00:00:27 »
Zawsze trzeba pamiętać że człowiek jest tylko człowiekiem i może np zasłabnąć tego nic nie zmieni, zawsze istnieje takie ryzyko.
Tak samo jest z przejazdami które maja SSP zawsze istnieje możliwość ze akurat chwilkę przed naszym przejazdem będzie awaria. Skrzyżowanie torów z drogą samochodową jest troszkę bardziej niebezpieczne niż takie skrzyżowanie ulic w mieście. Samochodem ma się szansę ominąć przeszkodę a pociągiem nie. Samochodem prędzej wyhamujesz niż pociągiem. Pozatym w mieście nie można przecież jechać np 150 km/h

29
Bieżące kolejowe / Odp: Pociąg zmiażdżył samochód
« dnia: 11 Czerwca 2008, 01:12:07 »
No w tym wypadku wina jest po obu stronach
PLK - Ponieważ dróżniczka nie została poinformowana o wyprawionym pociągu lub została ale nie wykonała swojego obowiązku i nie zamknęła przejazdu
Kierowca - ponieważ nie zatrzymał sie przed przejazdem pewnie nawet nie zwolnił żeby w każdej chwili mógł sie zatrzymać ani się nie rozejrzał tylko jechał "na oślep" Trzeba zawsze pamiętać że człowiek jest omylny a SSP może być uszkodzone, a na przejeździe kolejowym można ufać tylko sobie. Sygnalizacja na przejeździe służy jako pomoc do ocenienia czy zbliża się pociąg.

Moim zdaniem wina jest równa po obu stronach bo gdyby chociaż jedna ze stron postąpiła zgodnie z przepisami do tej tragedii by nie doszło.

Jedno słowo z polskimi znakami, drugie już bez. Proszę poprawić.
/ REWIZOR

30
Bieżące kolejowe / Odp: Pociąg zmiażdżył samochód
« dnia: 10 Czerwca 2008, 21:17:32 »
Teoretycznie to kazdy przejazd jest strzezony bo przeciez strzeze go znak stop i krzyz sw andrzeja.
Ja uwazam ze powinno sie zamienic przejazdy z droznikiem na przejazdy z SSP, albo powinny byc obslugiwane przez dyzurnego ruchu (jesli przejazd nie jest w polu widzenia to tak jak teraz sie to rozwiazuje powinny byc kamerki)
w innych krajach sie tak robi. Ale nie zmieni to tego ze polscy kierowcy maja gdzies przepisy. Powinna byc lepsza kampania "bezpieczny przejazd" wiecej spotow w TV itd. Poniewaz dopoki kierowcy nie uswiadomia sobie ze trzeba sie zatrzymac przed kazdym przejazdem to nadal bedzie dochodzic do wielu tragedii i nie pomoga tutaj droznicy i rogatki. Gdyby kierowcy przestrzegali przepisow to byloby zdecydowanie mniej wypadkow.

Przeciez dawanie tego sygnalu to jest czesto taki zwykly "gluchacz" na telefon dyzurny nawet wtedy nie przyklada sluchawki do ucha a nie wiem jak reaguje ten telefon gdy siec jest uszkodzona. Gdy przejazd jest uszkodzony to na tarczy ostrzegawczej przejazdowej jest podany sygnal ze trzeba zrobic 20 na przejezdzie poniewaz urzadzenia ssp sa niesprawne wiec jesli kierowca bedzie przestrzegal przepisow napewno zauwazy pociag jadacy tak wolno. Nie przed wszystkimi przejazdami jest ToP ale przy modernizacji sie instaluje ToP na szlaku. Pozatym przed kazdym przejazdem jest znak STOP (chyba ze komus sie spodobal i ktos go wzial do domu to wtedy nie ma) ale i tak kierowca ma obowiazek zatrzymania sie.

Mysle ze najbardziej prawdopodobna przyczyna jest niepoinformowanie drozniczki przez dyruznego ruchu o wyprawieniu pociagu.

Jedno słowo z polskimi znakami, drugie już bez. Proszę poprawić.
/ REWIZOR

Strony: [1] 2