Wiadomości

1

Pomoc doraźna / Odp: Problemy z MaSzyną 08.13

« dnia: 28 Sierpnia 2013, 23:03:58 »

Zrobiłem mały test, gdyż coś mnie podkusiło. Otóż nacisnąłem Insert 2 razy i aplikacja nie wywróciła się. Jak odpiąłem wagony i podłączyłem ponownie, ale tym razem nacisnąłem Insert 3 razy, wtedy aplikacja wywróciła się.

Czy inne osoby też to zaobserwowały?

Nie zaobserwowałem tego, aplikacja się nie wywróciła. Zrobiłem test na ET22 skład towarowy i EP07 skład osobowy.
1. Insert - połączenie sprzęgiem.
2. Insert - połączenie hamulca.
3. Insert - połączenie przewodów zasilania w przypadku składu towarowego nie ma z czym połączyć.
4. Insert - połączenie ukrotnienia w przypadku ET22 nie działa w przypadku EP07 łączyło z wagonami. Trochę to dziwnie wygląda.

O ile dobrze pamiętam to działo się to nawet na którymś starym EXE (albo z Dieselpacka albo KURSa90) - przy niektórych lokomotywach naciśnięcie Insert więcej niż dwa razy, powodowało pojawienie się przewodów ukrotnienia pomiędzy lokomotywą a wagonem. W momencie ruszenia lokomotywą (a nawet chyba już po przestawieniu nawrotnika) symulator się wywalał.

2

Pomoc doraźna / Odp: Problemy z Maszyną 01.13

« dnia: 21 Sierpnia 2013, 08:58:34 »

Dzięki wielkie, teraz działa jak trzeba :-)

3

Pomoc doraźna / Odp: Problemy z Maszyną 01.13

« dnia: 21 Sierpnia 2013, 08:28:25 »

Witam

Mam dziwny problem z Haslerem w ET42. Problem polega na tym że wskazówka prędkościomierza niestety nie chce się obracać (stoi na zerze niezależnie od prędkości lokomotywy). Wyszukałem w mmd i w e3d nazwę obiektu wszkazówki - jest to standardowo "speedknob", chociaż w e3d zapisana jest jako "SpeedKnob" a w mmd jako "speedknob". Pomyślałem zatem że symulator rozróżnia małe i duże litery w nazwach obiektów i poprawiłem wpis w mmd na "SpeedKnob" ale prędkościomierz nadal nie działa. Wypróbowałem zatem obracanie innym obiektem - dla testu zmieniłem w mmd wpis na:

tachometer: RT9_tarcza rot 0.00427 -0.34 0

Okazuje się że to działa - obiekt z tarczą haslera obraca się zależnie od prędkości - działa tak jak powinna działać wskazówka, problem jest więc gdzieś zaszyty w modelu e3d kabiny. :-( Symulator nie jest wrażliwy na wielkie i małe litery, wpisanie "rt9_tArcza" nic nie zmienia - tarcza się nadal kręci (no ale wolałbym żeby jednak kręciła się wskazówka :-( ).

Pomożecie?

Inne zauważone problemy:

- Też ze wskazówkami - w SN61 wskazówki w trzech dolnych miernikach są w złym miejscu w stosunku do tekstury - ich osie obrotu nie są na środku mierników.

- Gdy mocno zwiększy się obroty w SM03 nawet na jałowym biegu, symulator się czasem wywala. Wiecej o tym później, będę miał trocę czasu to się pobawię i opiszę szczegóły.

4

Pomoc w tworzeniu / Odp: Eksport do T3D w Gmax i rozsypywanie się modelu - w 3DS się da, a w Gmax ?

« dnia: 26 Września 2009, 19:41:04 »

Faktycznie, pomogło, modele już się nie rozsypują, dzięki!

Dziwną rzeczą jest jednak że wtedy wszystkie części modelu robią się białe, ratuje je tylko teksturowanie. :-( Parametry ambient, diffuse i specular są ignorowane. No ale najważniejsze że wszystko jest w całości.

Co do "Transform:" to udało mi się odkryć że da się wykonać tylko skalowanie i przesuwanie. Obrotów nie, zresztą zawartość

Kod: [Zaznacz]

1.0 0.0 0.0 0.0
0.0 1.0 0.0 0.0
0.0 0.0 1.0 0.0
0.0 0.0 0.0 1.0
jaka jest w zlinkowanych do głównego obiektach, sugeruje że jest to prawdopodobnie macierz przez którą mnożone są współrzędne verteksów.

Udało mi się odkryć co następuje:
- zmiana wartości na przekątnej głównej w pierwszych trzech rzędach skaluje obiekt odpowiednio w danej osi
- zmiana wartości w dolnym rzędzie w pierwszych trzech kolumnach powoduje odpowiednie przesuwanie obiektu
- zmiana wartości w rzędzie 4 kolumnie 4 powoduje skalowanie całego obiektu odwrotnie proporcjonalnie - mniejsza wartość to większy obiekt
- zmiana w dowolnym innym miejscu deformuje obiekt zupełnie - jest bezużyteczna

5

Pomoc w tworzeniu / Eksport do T3D w Gmax i rozsypywanie się modelu - w 3DS się da, a w Gmax ?

« dnia: 26 Września 2009, 16:10:58 »

Witam.

Przy eksporcie do T3D w Gmaksie, następuje efekt podobny jak tu już opisywano, niektóre obiekty zostają dziwnie obrócone a czasem też i przesunięte. Znalazłem wątek w którym opisane jest jak temu zaradzić w 3D Studio. Niestety w Gmaksie w menu "Graph Editors" nie ma opcji "New Schematic View". Jest jakiś sposób żeby ustawić tę hierarchię obiektów? W menu "hierarchy" po prawej stonie nie widać nic odpowiedniego do tego celu.

A tak swoją drogą to czy ktoś doszedł do tego co powoduje to dziwne rozsypywanie? Czy to wina gmax/3ds?

Mam też pytanie dotyczące samego formatu T3D: Co oznaczają parametry znajdujące się w sekcji "Transform:", zaraz po nagłówku obiektu? Czy zmieniając wartości w niej można dany obiekt obrócić, przesunąć, skalować w danej osi?

Z góry dzięki za odpowiedzi.

6

Pomoc w tworzeniu / Odp: Jaki program do obróbki dźwięku?

« dnia: 26 Września 2009, 15:52:28 »

Dobrym programem do konwersji i nie tylko, obsługującym multum formatów i mającym pełno możliwości jest ffmpeg. Przydaje się też do wyciągania strumienia MP3 (czyli po prostu dźwięków) z filmów w formacie flv (np. ściągniętych z Youtube czy Wrzuty). Moża też np. wyciągnąć jeden kanał, albo zmiksować kanały stereo w jeden, zmienić częstotliwość próbkowania itp.
Ponieważ wklepywanie parametrów w linii poleceń jest bardzo kłopotliwe (jest ich po prostu bardzo wiele i samo znalezienie w instrukcji obsługi potrzebnego parametru zajmuje nieraz trochę czasu), są graficzne nakładki które sprawę niesamowicie ułatwiają np. http://winff.org/ - polecam zdecydowanie.

Co do programu do edycji to dawno temu używałem Goldwave, bardzo fajny i ma chyba wszystko co potrzeba, tylko że to shareware...

7

Bocznica / Gmax - funkcja typu union - część wspólna dwu brył?

« dnia: 13 Września 2009, 13:14:58 »

Witam.

Czy ktoś natknął się w Gmaksie na funkcję union? Chodzi mi o utworzenie bryły która byłaby częścią wspólną dwu innych. Po prostu łatwo mi byłoby w ten sposób wymodelować obiekt, a nie moge znaleźć takiej funkcji mimo wielokrotnego przegrzebania menu.

A może inaczej, gdzie taka funkcja jest (jeżeli jest) w 3ds max? Gmax to "biedniejsza wersja" 3ds, więc może ma podobnie. Albo może ktoś z Was zna jakiś kruczek który pozwoli wykonać potrzebną mi operację.
Już znalazłem, przepraszam, wątek można skasować.

8

Na warsztacie / Odp: Kabina SU45 DOWNLOAD

« dnia: 16 Kwietnia 2008, 23:34:39 »

PACZKA:
http://www.sendspace.pl/file/xkGS0FzO/

"Podany plik nie istnieje lub został usunięty" :-(

9

Na warsztacie / Odp: Nastawnik do kompa !!! :)

« dnia: 11 Kwietnia 2008, 17:11:30 »

Chciałbym jeszcze raz poruszyć sprawę przystosowania symka do komunikacji z takim pulpitem (bo budowa pulpitu to akurat najmniejszy problem, raczej czasochłonna niż skomplikowana rzecz).

Potrzebne by było jednak, aby:

- Można było komunikować się z symkiem poprzez porty COM. Jak będzie współpraca poprzez COM to nie będzie problemu ze zrobieniem pulpitu na USB - wystarczy dołożyć do pulpitu popularny scalaczek FT232BM albo FT232R i już mamy USB - żadna filozofia. Od strony programu korzystającego z COMa nie ma różnicy czy fizycznie jest to RS-232 czy port emulowany przez FT232 dołączony do USB.

- Najważniejsze: musi być możliwość zadania symkowi bezpośrednio numeru pozycji nastawnika, lub, jeżeli mamy pozostać przy up/down, możliwość odpytania symka o aktualną pozycję.
Najlepiej gdyby można było i zadawać pozycję bezpośrednio i odpytywać.

- To co powyżej, ino z hamulcem. Zarówno dla zaworu głównego jak i pomocniczego.

- Musi też być możliwość zapytania o stan lampek jazdy na oporach, wszelkich mierników itd. Można wymyślić protokół podobny do komend AT Hayesa dla modemów:

Odpytanie kompa o pozycję nastawnika:

pulpit> NAS?<CR>
komp> 23<CR>


Musi oczywiście być też możliwość odpytania o to samo pulpitu.

Zadanie pozycji nastawnika (znaki <CR> na końcu pominąłem).

pulpit> NAS!25
komp> OK

albo

pulpit> NAS!48
komp> ERROR
(bo np. aktualnie prowadzona lokomotywa nie ma tylu pozycji nastawnika ;-) )

Inne, np. prędkość:

VEL?
58.62

Oczywiście bardziej normalne będzie jeżeli to komp będzie nakazywał ustawienie wskazówki na mierniku gdy prędkość się zmieni:

VEL!35.20
OK

Pulpit pyta symka o jakąś lampkę:

LA004?
1

Nakazanie przez symka włączenia albo wyłączenia jakiejś lampki na pulpicie:

LA004!1
OK

LA004!0
OK

To przede wsystkim komp powinien powiadamiać pulpit o zmianie stanu wszelakich wskaźników, bo przecież bezsensensem byłoby aby pulpit co chwilę odpytywał kompa o wszystkie lampki, mierniki itd.
Podobnie jak pulpit powinien powiadamiać kompa gdy użyszkodnik przełączy jakiś przełącznik, poruszy nastawnikiem itd. Jednak na wszelki wypadek odwrotna komunikacja też musi być zapewniona.

Jeżeli kiedyś będziecie to implementować w symku to pamiętajcie aby:

- nazwy elementów były łatwe do zrozumienia, np. NAS (nastawnik), HAMG (hamulec główny), HAMP (pomocniczy) itd.
- zainicjalizować port do pracy z niezbyt wielką prędkością, np. 9600 i bez wynalazków typu parzystość, handshaking (bo po cholerę sobie tym jeszcze głowę zawracać) itd.

BTW - czy w prawdziwym elektrowozie dźwignia bocznikowania daje się ruszyć z położenia 0 tylko w pozycjach bezoporowych, czy też można bocznikować przy dowolnej pozycji nastawnika, tak jak w symku? A jeżeli się nie da, to czy po włączeniu bocznikowania można przestawić nastawnik na pozycję oporową, czy też nie da się go wtedy ruszyć?

A pulpit bym sobie chętnie sklecił, może nawet uda mi się uzbierać ze starych tablic elektrycznych trochę takich lampek jak na pulpicie EU07. Trochę się tego wala pod stołami ;-)

10

Pomoc w tworzeniu / Odp: Scenery.doc - tego jednak NIGDZIE nie ma

« dnia: 30 Marca 2008, 23:16:46 »

Wielkie dzięki za szybką pomoc. W takim razie od razu mirroruję to u siebie na wsjakij pożarnyj słuczaj ;-) :
http://www.maciek100.boo.pl/inne/scenery.doc

11

Pomoc w tworzeniu / Scenery.doc - tego jednak NIGDZIE nie ma

« dnia: 30 Marca 2008, 22:58:52 »

Witam!

Od dłuższego czasu bezskutecznie poszukuję pliku scenery.doc. Link na głównej stronie, prowadzący rzekomo do http://www.eu07.pl/misc/edscen daje błąd "object not found" (jak zresztą wszystkie pozostałe linki w dziale edycja :-(  (może by jednak czasem należało czytać logi serwera?))
Przewijający się tu i ówdzie w postach link http://www.eu07.pl/misc/doc/Scenery.doc daje identyczny efekt.
Linki te nie działają od momentu przeprowadzki strony symulatora.

Tuż przed wysłaniem tego postu zajrzałem też do przyklejonego postu "zagubione pliki..." (http://eu07.pl/forum/index.php/topic,2469.0.html). Podaje on dwa linki do scenery.doc:
http://www.kolej.pl/~mczapkie/maszyna/download/doc/Scenery.doc - ten serwer nie działa i http://zsp.samorzad.pw.edu.pl/~olo/download/doc/Scenery.doc - na tym serwerze tego pliku nie ma.

Czy w takim razie mógłby ktoś wystawić gdzieś te pliki? Możeby tak po prostu naprawić dział "edycja"?

I jeszcze jedno pytanie do Was - dlaczego pliki wystawiacie na jakichś tandetnych serwisach typu SpeedyShare (gdzie ktoś klikający link do pliku wystawionego np. rok temu "całuje klamkę" czyli widzi "file deleted because it was too old" albo podobny komunikat)? Tak samo sprawa ma się z obrazkami  wystawianymi na (o zgrozo) ImageShack który jest powolny i też nie zawsze trzyma wystawione obrazki.
Przecież za jakieś 40-50 zł ROCZNIE można wykupić przywoity hosting na szybkim, polskim serwerze i tam wrzucać pliki...

Z góry dzięki za pomoc

12

Na warsztacie / Nastawnik do kompa !!! :)

« dnia: 22 Lipca 2005, 23:50:12 »

Mam nadzieję że nikt mnie nie zabije za odgrzebanie tak starego tematu ?

Jeżeli chodzi o budowę i podłączenie pulpitu do komputera, to najprościej będzie zbudować pulpit na małym mikrokontrolerze (za ok. 5-10zł) komunikujący się z komputerem przez port szeregowy. Jeżeli tylko programiści MaSzyny potrafią obsłużyć RS-232 od strony programu symulatora (a wierzę że potrafią ;-) ) to nie ma problemu z tanim skontruowaniem prostego sterownika który będzie przeglądał stan przełączników (no i oczywiście nastawnika) i wysyłał je przez RS-232 do komputera, oraz odbierał z niego rozkazy zaświecenia/zgaszenia jakiegoś światełka na pulpicie i za pomocą odpowiednich stopni wyjściowych (tranzystory, przekaźniki) włączał/gasił je. Można także pomyśleć o zrobieniu wyjść analogowych ze sterownika do wysterowania mierników wskazówkowych mających imitować te z lokomotywy.
Sterownik pulpitu da się zbudować dosłownie za grosze (no koszt elementów to kilkudziesięciu złotych raczej nie przekroczy), chętnie w tym pomogę.