1
Na warsztacie / Odp: Projekt Linii 289
« dnia: 25 Lutego 2024, 19:01:12 »
Całe dolnośląskie zostało zrobione, może z wyjątkiem jakichś odnóg typu Bogatynia, Kowary, Kudowa, Lądek, za to z dojazdem do Opola, Ostrowa Wielkopolskiego, Leszna i Zielonej Góry. No ale że sprawy się potoczyły, jak się potoczyły, to ja nie nalegałem na udostępnienie tego i nadal mi na tym jakoś bardzo nie zależy, żeby scenerie zrobione w Rainsted wychodziły poza wąskie kręgi autorów. Zresztą, nawet jeśli by to było opublikowane (np. w 2016 roku), to i tak nadal pozostają do rozwiązania problemy, typu dynamiczne doczytywanie fragmentów scenerii (o ile dobrze pamiętam, to coś było 6 razy większe niż "Kaliska"), sterowanie ruchem na stacjach (kilkadziesiąt rozjazdów i semaforów na jeden pociąg, a przydałoby się również coś jadącego z przeciwka), czy precyzyjna regulacja sieci trakcyjnej (słupy w skrajni, lewitujące wysięgniki, izolatory, punkty zasilania). Jeszcze 4 lata temu pociągi sobie nie radziły z zatrzymaniem na peronie pod górę, a wcześniej manewrująca lokomotywa utykała na rozjazdach we Wrocławiu. EN57 wyjeżdżający z Wrocławia na Kłodzko czy Wałbrzych potrafił wrócić po 20 minutach, jadąc tyłem, więc jeszcze nawet nie wjechał w obszar dużych pochyleń... Może się mylę, ale moim zdaniem, jeśli się ruch AI sypie, to cała reszta nie ma większego sensu, bo wcześniej lub później coś się zderzy albo zawiesi i zablokuje tory.