1
Tabor kolejowy / Odp: Hamowanie kontrolne - parę pytań.
« dnia: 17 Lipca 2010, 13:40:57 »
Wielkie dzięki za odpowiedź. Chciałem tylko rozwiać wątpliwości jakie mi się nasunęły :-).
Tak też podejrzewałem. Ale myślałem też, że ze zrobieniem HK należy poczekać do czasu aż pociąg osiągnie 60 km/h. W sumie masz rację nie doczytałem zbyt dokładnie, bo przecież gdyby trzeba było się rozpędzać do tych 60, to w przepisie napisaliby o prędkości "nie mniejszej od 60". Teraz już wiem na 100%.
Co do tego ostatniego pytania to teraz usiłuję przypomnieć sobie co mogłem mieć na myśli kiedy je pisałem. Tak czy inaczej poza tymi najbardziej ekstremalnymi sytuacjami, biorąc pod uwagę, że, jak piszesz, można HK zrobić później, albo z niższej prędkości, nie potrafię wymyślić innej sytuacji, która uniemożliwiłaby zrobienie HK, więc to pytanie można uznać za niebyłe :-).
Do tej pory myślałem, że HK to jakieś obowiązkowe specjalne hamowanie o ogromnym znaczeniu, które musi spełniać określone warunki, aby można było bezpiecznie prowadzić pociąg. Dlatego też myślałem, że maszynista może mieć duże nieprzyjemności jeżeli HK nie wykona. Oczywiście z jednej strony jest to hamowanie zapewniające bezpieczeństwo, bo przecież maszynista musi wiedzieć jak się hamuje składem, ale teraz już wiem, że HK nie musi się niczym szczególnym wyróżniać. Jeszcze raz wielkie dzięki.
Prędkość nie większa jak 60km/h to może być 50, 40, 30km/h…
Tak też podejrzewałem. Ale myślałem też, że ze zrobieniem HK należy poczekać do czasu aż pociąg osiągnie 60 km/h. W sumie masz rację nie doczytałem zbyt dokładnie, bo przecież gdyby trzeba było się rozpędzać do tych 60, to w przepisie napisaliby o prędkości "nie mniejszej od 60". Teraz już wiem na 100%.
Co do tego ostatniego pytania to teraz usiłuję przypomnieć sobie co mogłem mieć na myśli kiedy je pisałem. Tak czy inaczej poza tymi najbardziej ekstremalnymi sytuacjami, biorąc pod uwagę, że, jak piszesz, można HK zrobić później, albo z niższej prędkości, nie potrafię wymyślić innej sytuacji, która uniemożliwiłaby zrobienie HK, więc to pytanie można uznać za niebyłe :-).
Do tej pory myślałem, że HK to jakieś obowiązkowe specjalne hamowanie o ogromnym znaczeniu, które musi spełniać określone warunki, aby można było bezpiecznie prowadzić pociąg. Dlatego też myślałem, że maszynista może mieć duże nieprzyjemności jeżeli HK nie wykona. Oczywiście z jednej strony jest to hamowanie zapewniające bezpieczeństwo, bo przecież maszynista musi wiedzieć jak się hamuje składem, ale teraz już wiem, że HK nie musi się niczym szczególnym wyróżniać. Jeszcze raz wielkie dzięki.