- Symulator MaSzyna -
Hyde Park => Inne niekolejowe => Wątek zaczęty przez: Bogumil.S w 13 Lutego 2008, 19:41:23
-
Chcę wam pokazać jak zrobić dosyć popularną minirakiete z zapałek i moją konstrukcję :D
1. "Popularna"(najczęściej produkowana) konstrukcja:
-Weź 2 zapałki oraz folie aluminiową (taką do owijania jedzenia) o wymiarach 3x3cm.
-Folie złóż na pół tak żeby powstał prostokąt 1,5x3 cm i żeby na zewnątrz była ta błyszcząca strona (ta z aluminium)
-Złącz zapałki główkami i owiń to miejsce folią, po jednej stronie zostaw trochę luzu.
-Teraz złap za jedną z zapałek i podgrzej ogniem miejsce z folią, druga zapałka powinna wylecieć.
Możesz złapać drugą zapałkę, ale nie obie naraz ;)
schemacik:
....
---oo---
....
2. Moja konstrukcja RBodzio001® ;)
-Bierzemy 6 zapałek, folie aluminiową i materiał wyb. z kapiszona do pistoletu-zabawiki(tyle co na jeden strzał)
-Zeskrobujemy główki z 5 zapałek i wydłubujemy z kapiszona to różowe.
-Mielimy na pył ;) i mieszamy.
-Z folią robimy to samo co w sposobie 1.
-Na pasek z foli kładziemy jedyną pozostałą zapałkę, oczywiście stroną z główką, a obok sypiemy naszą miesznkę wybuchową.
-Zawijamy folię tak, żeby mieszanka się nie rozsypała, a końce zawijamy tak żeby było wmiarę areodynamicznie ;)
Poniżej gif z moją konstrukcją i jej startem ;)
(http://img517.imageshack.us/img517/5725/rakietabm9.gif)
Skuteczność: sposób1 2/5[40%], sposób2 RBodzio001® 1/1[100%]
Widać, która częściej działa ;D
Dawajcie swoje pomysły. Jak wam sie to podoba?
A no i proszę o przestrzeganie BHP ;)
-
Wole na paliwo karmelkowe...
-
:D Tak ale to trochę podejrzane by było gdybym poszedł do sklepu po saletrę i cukier, bo jeszczę małolat jestem... ;/
-
Prawda że w każdym z nas jest trochę piromana, tylko we mnie jest za dziesięciu :)
Też tak robiłem z tymi zapałkami, ale można też ścisnąć folię w pierwszej metodzie i zamiast rakiety powstanie mini petarda. Można też między główkami zapałek dosypać jeszcze jeden zeskrobany łepek :) i zawinąć jak najszczelniej. Efekt powinien być taki: http://pl.youtube.com/watch?v=z8bUoeD9ygU - to jest robione ze zwykłych zapałek.
-
Jeżeli chodzi o mini petardy to mam swoją konstrukcję nanoahtung® ;)
-wycinamy z chusteczki mały kwadrat
-wydłubujemy i mielimy to różowe z kapiszonów(tyle ile jest potrzebne na 72 strzały, dosypujemy szczyptę mąki (nie wiem poco, tak mi coś powiedziało) i mieszamy.
-wysypujemy na kwadracik z chusteczki i bierzemy za rogi i zakręcamy
-smarujemy ten czubek olejem i podpalamy
Efekt dużo dymu i przebłysk ognia.
Pozdrawiam
-
Z piromanią mam wiele wspólnego. Pamiętam jak z kumplami po kółku chemicznym chcieliśmy przetestować jeden eksperyment. Wylaliśmy na linie boiska szkolnego pastę do podłóg. Dodaliśmy też trochę Siarki i pyłu żelazowego. Miała się tylko spalić sama pasta , a zaczął się palić asfalt boiska.
-
Ja z kumplem bawiliśmy się saletrą potasową i cukrem. Jest super reakcja po zmieszaniu tylko saletry z cukrem bez żadnych dodatków. Wcześniej dodawaliśmy proszek do pieczenia a to tylko spowalniało reakcję. ;D
Ten triczek z zapałkami też testowałem ale tylko dawałem dwie zapałki zawinięte w folię aluminiową i kładłem na zapaloną podpałkę. Nawet fajnie wyglądało. :)
-
To ja wam podpowiem,_dodajcie do saletry i cukru
,_troszkę nadmanganianu potasu,_kroplę gliceryny_(zwykłej z apteki) i opiłki aluminium._Efektem będzie,_dużo dymu, iskier i samozapłon,_tak^że zdążcie się oddalić na bezpieczną odległość.
Przyloz sie do pisania... Iwan
Ok.Przyłoże się.
-
A skąd wziąść nadmanganian potasu?
A widzieliście w "Clever - Widzisz i wiesz" jak rozsadzili bryłę lodu za pomocą "termitu"? Jest to tylko zdrapana rdza i opiłki aluminium (i chyba coś jeszcze, nie jestem pewien). A efekty było widać jak bryłę rozsadziło.
-
A skąd wziąść nadmanganian potasu?
Z apteki... . Sprzedawany pod postacią małych pastylek zamkniętych w szklanym pojemniczku, służący do dezynfekcji po rozpuszczeniu w wodzie. Wzór chemiczny KMnO4.
-
Ej to nie jest forum pirotechniczne.... Nie dawajcie przepisów na "duże bum", mi chodziło o rakietki, takie małe.
-
Wielkość zależy od punku widzenia. Wybuch "termitu" przy grzybku jądrowym jest mały:)
-
Ja z kolegami chodzimy czasem pod bunkry na prochownię ( tam prochy jest na kilogramy ) później bierzemy zakrętkę od wódki wsypujemy tam troche prochu robimy dziurki do^okoła i podpalamy.
Efekt taki sam jak^by wytrzelic motylka. ;D
mod Iwan
-
Proch jeszcze sprzed II Wojny??
-
Ja z kolegami chodzimy czasem pod bunkry na prochownię ( tam prochy jest na kilogramy ) puźniej bierzemy zakrętkę od wódki wsypujemy tam troche prochu robimy dziurki do okoła i podpalamy.
Efekt taki sam jak by wytrzelic motylka. ;D
Co do zakrętki, proponuję pusty dezodorant, napełnić prochem, podpalić i uciekać, drzut niekontrolowany
-
Niekoniecznie prochem. Saletra potasowa z cukrem też da czadu.
-
Co do zakrętki, proponuję pusty dezodorant, napełnić prochem, podpalić i uciekać, drzut niekontrolowany
Witam. Niezły pomysł, ale lepszy efekt raczej będzie jak damy zamiast dezodorantu jakąś porządną rurę. ;D
http://pl.youtube.com/watch?v=McihWWAOk_w Na filmiku jest przedstawione jaki efekt daje rura wypełniona prochem czarnym . ;)
Pozdrawiam
-
Proch jeszcze sprzed II Wojny??
Tak znaleziony pod bunkrem albo w lesie w dziurach od pocisków