- Symulator MaSzyna -
Hyde Park => Bieżące kolejowe => Wątek zaczęty przez: jageer w 23 Marca 2007, 21:12:42
-
Mam takie malutkie pytanko wynikające z mojej niewiedzy :D Dlaczego maszyniści siedzą po prawej stronie skoro ruch jest u nas prawo stronny ?? Czy wynika to z tego, że nasze lokomotywy są robione tak jak angielskie ?? Czy może jest jakiś inny tego powód ??
Ostrzeżenie: Używaj tematu nawiązującego do treści postu.
ShaXbee
-
A po co maja siedzieć po lewej ? Na kolei nie ma wyprzedzania :P (no w sumie jest- ale nie trzeba sie przy tym wychylac :P)
A że wskazniki łatwiej ustawić po zew. toru niż miedzy dwoma torami to maszyniste posadzili po prawej.
-
Mam takie malutkie pytanko wynikające z mojej niewiedzy :D Dlaczego maszyniści siedzą po prawej stronie skoro ruch jest u nas prawo stronny ?? Czy wynika to z tego, że nasze lokomotywy są robione tak jak angielskie ??
Na Wyspach mechanik siedzi po lewej stronie...
-
Mam takie malutkie pytanko wynikające z mojej niewiedzy :D Dlaczego maszyniści siedzą po prawej stronie skoro ruch jest u nas prawo stronny ?? Czy wynika to z tego, że nasze lokomotywy są robione tak jak angielskie ?? Czy może jest jakiś inny tego powód ??
Właśnie z tego powodu, że ruch jest prawostronny (przynajmniej częściej jeżdżą po właściwym) to chyba łatwiej choćby wysiadać maszyniście na peron, zauważyć co się na nim dzieje+ zauważyć wskaźniki, semafory;)
Pozdrawiam
-
łatwiej choćby wysiadać maszyniście na peron
A co jeżeli będzie stał z drugiej strony peronu? : O
-
Zauważ ze w siodemce od strony mecha w kabinie nie ma drzwi do wyjscia jedynie przez maszynownie. Głowny powod umiejscownie nastawnika z prawej strony jest to ze w przepisach kolejowych wskazniki semafory itp sa ustawiane z prawej strony toru. A mech w siodemce przewaznie wychodzi lewymi drzwiami.
-
Zauważ ze w siodemce od strony mecha w kabinie nie ma drzwi do wyjscia jedynie przez maszynownie. Głowny powod umiejscownie nastawnika z prawej strony jest to ze w przepisach kolejowych wskazniki semafory itp sa ustawiane z prawej strony toru. A mech w siodemce przewaznie wychodzi lewymi drzwiami.
Dlatego dziwi mnie dlaczego jadąc "torem w kierunku przeciwnym do zasadniczego" lewy reflektor jest czerwony a prawy "zwykły - biały". W końcu to semafory stojące po lewej stronie nas obowiązują.
-
Zauważ ze w siodemce od strony mecha w kabinie nie ma drzwi do wyjscia jedynie przez maszynownie. Głowny powod umiejscownie nastawnika z prawej strony jest to ze w przepisach kolejowych wskazniki semafory itp sa ustawiane z prawej strony toru. A mech w siodemce przewaznie wychodzi lewymi drzwiami.
no z tym peronem to był żarcik;) myślę, że ważniejszym powodem jest to, że jak mech podjeżdża na McDrive'a to łatwiej mu sięgnąć po frytki i bigmaca;) a tak poważnie to przychodzi mi tylko na myśl fakt ustawiania semaforów, wskaźników po prawej stronie toru..Macie jeszcze jakieś inne propozycje?
Z drugiej strony w nowszych jednostkach odchodzi się od prawostronnej pozycji mecha na rzecz wyśrodkowanego pulpitu. Nie wiem jak to się sprawdza w praktyce ale chyba przy podjeżdżaniu na peron z różnych stron jest to przydatne..
-
imho, za tym, ze mech powinien byc posadzony po lewej stronie...
przemawia fakt, ze gdy jedzie po luku skrecajacym w prawo torem wlasciwym oczywiscie to wczesniej zauwazy swiatlo semafora wylaniajacego sie dajmy na to z za lasu ktory to biegnie wzdluz szlaku.
Czyz nie?
-
Czyz nie?
Tyle tylko, że na ostrych łukach są zazwyczaj powtarzacze (a czy ich wskazania są zgodne z prawdą to inna bajka).
-
Bycmoze ma to tez zwiazek z bezpieczenstwem maszynisty. Jezeli w nadjezdzajacym z przeciwka pociagu bedzie jakies uszkodzenie wagonu (np. otwarte zablokowane drzwi weglarki) to najbardziej narazona na uszkodzenia jest lewa strona kabiny (ta bez maszynisty) ;)
-
A jak w takim momęcie siedziałby kontroler maszynisty:D
-
A jak w takim momęcie siedziałby kontroler maszynisty:D
Takie sytuacje nie zdarzaja sie za czesto, podobnie jak jazda z pomocnikiem (poza szlakami i lokomotywami, ktore tego wymagaja).
-
Patrac na skrajnie taboru to otwarte drzwi nie zahaczyłyby składu jadacego z przeciwka. Za bardzo ryzykowne to by było gdyby to nie bylo spelnione
-
Patrac na skrajnie taboru to otwarte drzwi nie zachaczyłyby składu jadacego z przeciwka.
Znam przypadki w ktorej zahaczyly.
-
Ale czy to zdarzało się na szlaku czy na torach stacyjnych dodatkowych?
-
Ale czy to zdarzało się na szlaku czy na torach stacyjnych dodatkowych?
Na szlaku. Gdzies w okolicach Bydgoszczy (nie pamietam dokladnie gdzie). Drzwi te zerwal OIDP ST44.
-
To peknie.
-
Sprawdzilem co nie co na pmk. Otoz siedzenie maszynisty po prawej stronie wiezlo sie z czasow parowozow kiedy to maszynista siedzac jedynie po prawej stronie mogl widziec sygnaly (po lewej stronie zaslanial je walczak).
-
Sprawdzilem co nie co na pmk. Otoz siedzenie maszynisty po prawej stronie wiezlo sie z czasow parowozow kiedy to maszynista siedzac jedynie po prawej stronie mogl widziec sygnaly (po lewej stronie zaslanial je walczak).
Zgadza sie, niemniej jednak w dzisiejszych czasach juz nie ma to znaczenia. Oczywiscie zgodze sie z faktem ze mech z prawej strony znajduje sie w potencjalnie bezpieczniejszym miejscu niz gdyby siedzial z lewej strony, chyba w wiekszosci krajow jest taka stategia (mech na zewnatrz szlaku)
-
A jak w takim momęcie siedziałby kontroler maszynisty:D
Nawet kiedyś w jakiś starych mini-książeczkach BHP widziałem, że pracownik siedzący po lewej stronie kabiny jest zobowiązany do przejścia na prawą stronę na czas mijania się z pociągiem towarowym (i była do tego ilustracja: uszkodzony ładunek w wagonie towarowym odstaje na taką odległość, że mógłby się wbić w kabinę pociągu jadącego z naprzeciwka).
-
Hm a może wiesz jakich to ładunków dotyczyło? Na logiczny tok myślenia będą to ładunki długie tj. rury, drzewa itp.
-
Hm a może wiesz jakich to ładunków dotyczyło?
O piasek raczej nie chodziło :) A tak poważnie to rodzaj ładunku nie ma żadnego znaczenia. Widząc nadjeżdżający z przeciwka pociąg nie widzimy dokładnie, co ma on na stanie. O tym dowiadujemy się dopiero w momencie, gdy mijanie stało się już faktem. Więc trzeba brać pod uwagę każdy wariant - od piasku po wystające rury :) Albo taki skład - 39 wagonów z piaskiem i czterdziesty z wystającą rurą. To by była nieprzyjemna niespodzianka.
-
Z tymi wystającymi ładunkami to nie ma reguły. Otóż czy sie siedzi w z prawej strony czy z lewej nie gra róźnicy. Może byc również taki przypadek że wysięgnik podtrzymujący trakcje podczas pękniecia izolatora może ustawić sie niefortunnie w strone jadącego pociągu wbijając się dokładnie tam gdzie siedzi maszynista. Dlatego na to nie ma reguły.
-
Z tymi wystającymi ładunkami to nie ma reguły. Otóż czy sie siedzi w z prawej strony czy z lewej nie gra róźnicy. Może byc również taki przypadek że wysięgnik podtrzymujący trakcje podczas pękniecia izolatora może ustawić sie niefortunnie w strone jadącego pociągu wbijając się dokładnie tam gdzie siedzi maszynista. Dlatego na to nie ma reguły.
Dlatego nie ma potrzeby analizowania ponownie po ktorej stronie ma siedziec mech. Przyjelo sie ze po zewnetrznej i tak juz zostalo *), a ze nie jest to zle rozwiazanie to -> *) :>
-
Na Wyspach mechanik siedzi po lewej stronie...
No własnie. I tu jest rozwiązanie. Nasz Tabor robili Anglicy a oni mają tendencje do tego by u nich wszystko bylo na odwrót niż u reszty świata. ;)