- Symulator MaSzyna -
Hyde Park => Bieżące kolejowe => Wątek zaczęty przez: pol102 w 26 Listopada 2019, 10:14:18
-
Niech mi ktoś wytłumaczy bo jestem inżynierem elektrotechniki, jak można totalnie uwalić sterowanie ruchem na Poznaniu Głównym? Przy takich produktach nie ma redundancji zasilania oraz sterowania? Czy może ruskie zhakowały LCS?
Szacunek pełen :D
Dzień dobry, oj, dobry. W nocy padło na amen sterowanie ruchem w Poznaniu Głównym i od okolic 2 w nocy do 7:30 na stacji nie są wyprawiane ani przyjmowane jakiekolwiek pociągi. A wiecie, co to oznacza?
Na 34. miejscu, z 30 minutami:
» IC 83192 #Przemyślanin Świnoujście – Przemyśl Gł.,
» IC 75100 #Drwęca Poznań Gł. – Olsztyn Gł.,
» KW 77584 PKM2 Zbąszynek – Gniezno.
Na 32. miejscu KW 77109 #Calisia Kalisz – Poznań Gł. i KW 77496 PKM3 Wągrowiec – Wolsztyn: 33 minuty.
Na 31. miejscu ŁKA 11364 Kutno – Łódź Widzew: 34 minuty.
Na 30. miejscu R 78471 Poznań Gł. – Piła Gł.: 37 minut.
Na 29. miejscu KW 77751 PKM2 Konin – Zbąszynek: 42 minuty.
Na 27. miejscu KW 77114 PKM3 Wągrowiec – Poznań Gł. i R 77277 Leszno – Poznań Gł.: 43 minuty.
Na 26. miejscu KW 77248 Gniezno – Poznań Gł.: 47 minut.
Na 23. miejscu, z 55 minutami:
» IC 406/41010 #Chopin Wien Hbf – Warszawa Wsch.,
» KW 77403 PKM4 Krotoszyn – Poznań Gł.,
» KW 77480 PKM3 Wolsztyn – Wągrowiec.
Na 21. miejscu R 70322 Rzepin – Zbąszynek i R 71500 Poznań Gł. – Łódź Kaliska: 58 minut.
Na 18. miejscu, z 60 minutami:
» EIC 7100 #Lech Poznań Gł. – Warszawa Wsch.,
» KW 77133 PKM2 Konin – Poznań Gł.,
» KW 77598 PKM2 Poznań Gł. – Koło.
Na 17. miejscu IC 7300 #Siemiradzki Poznań Gł. – Przemyśl Gł.: 65 minut.
Na 15. miejscu R 75301 Poznań Gł. – Toruń Gł. i KW 77247 PKM3 Grodzisk Wlkp. – Gołańcz: 67 minut.
Na 14. miejscu R 87378 Krzyż – Poznań Gł.: 70 minut.
Na 12. miejscu R 87470 Piła Gł. – Poznań Gł. i R 78371 Poznań Gł. – Krzyż: 73 minuty.
Na 11. miejscu R 77313 Ostrów Wlkp. – Poznań Gł.: 74 minuty.
Na 10. miejscu IC 7500 #Bałtyk Poznań Gł. – Gdynia Gł.: 78 minut.
Na 9. miejscu R 77708 Poznań Gł. – Czempiń: 88 minut.
Na 8.miejscu TLK 73102 #Wybiki Poznań Gł. – Kraków Płaszów: 94 minuty.
Na 7. miejscu R 78441 Poznań Gł. – Kołobrzeg: 95 minut.
Na 6. miejscu IC 38193 #Przemyślanin Przemyśl Gł. – Świnoujście: 102 minuty.
Na 5. miejscu R 77700 Poznań Gł. – Leszno: 117 minut.
Na 4. miejscu TLK 54170 #Rozewie Gdynia Gł. – Bielsko-Biała Gł.: 245 minut.
Na 3. miejscu TLK 60115 #Rozewie Wrocław Gł.– Jelenia Góra: 252 minuty.
Na 2. miejscu TLK 18171 #Uznam Warszawa Wsch. – Świnoujście: 279 minut.
Na 1. miejscu TLK 45170 #Rozewie Bielsko-Biała Gł. – Gdynia Gł.: 286 minut.
Odwołano pociągi:
» KM 51862 Sierpc – Nowy Dwór Maz.,
» R 30862 Sanok – Jasło,
» R 88475 Piła Gł. – Krzyż.
-
Słyszałem rano w radiu. Ale to nie można telefonicznie wyprawić icków chociaż z przepuszczeniem na rozkazy?
-
Dla mnie to jest taki absurd/bubel na poziomie projektowym i wykonawczym, że można by ten przykład na uczelniach prezentować - tak nie robić...
-
Po jakiejś wcześniejszej awarii była mowa, że dołożą drugie rezerwowe stanowisko obsługujące Główny i jeszcze jakieś dwie.
https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/awaria-systemu-sterowania-ruchem-kolejowym-w-poznaniu-ruch-wznawiany-94516.html?fbclid=IwAR2M18chWv6fXVG2ooMBa92E0-1WjU28QXB_C7GIMbNbfbTDRDuFLC-BByc
Jak powiedział Radosław Śledziński z biura prasowego wielkopolskiego oddziału PKP PLK, zarządca starał się przepuszczać przez całą noc i poranek, korzystając ze sterowania manualnego, pociągi jadące tranzytem w kierunku Gdyni, Leszna i Warszawy, aby utrudnienia dla pasażerów pociągów PKP Intercity w najdłuższych relacjach były jak najmniejsze.
-
Przy urządzeniach komputerowych jest, albo powino być drugie zapasowe zasilanie niezależne, niezależny rezerwowy komputer, który podczas awarii pierwszego automatycznie się załącza. Czy to jest w Poznaniu? Ciężko stwierdzić, skoro to już nie pierwszy raz im padło totalnie. W stacji Kuźnia Raciborska jest tzw. Poligon testowy czeskich urządzeń. Są tam niezależne od siebie systemy, które w razie awarii się załączą. Chyba, że w Poznaniu coś pierdykło jak w Bohuminie, ale raczej wątpię. Jazda na rozkazy, czy SZty raczej nie wchodzi w grę z bo jak nie masz sprawnego systemu to skąd pewność że tor X jest wolny a rozjazd Y jest w takim położeniu jak powinien być? I kwestia taka jeszcze, jaka to była usterka, jak bardzo rozległa, że uziemiła cały okręg nastawczy wchodzący w skład urządzeń komputerowych.
-
Co w takiej sytuacji? Ręczne przestawianie rozjazdów + jazda na rozkazy? Przy takiej stacji jaką jest Poznań to wymaga rzeszy zwrotniczych, ilu Poznań ma zwrotniczych na zmianie?
-
W takiej sytuacji wszystko obraca się na prosto ręcznie przez automatyków a rozjazdy zamyka sie sponozamkiem (bo są na stałe zabudwane). I się jeździ na prosto. I wraca się do czasów gdzie jeździło sie na berło....
-
W Poznaniu z tego co wiem zapasowego systemu nie ma, miał być ale coś nie wyszło i męczymy się co jakiś czas z takimi awariami.
-
Poznań to tam mała gała, w Krakowie od 29.11 do 14.12 PLK będzie instalować Ebilocka na stacji Kraków Główny i okolicy. Każdy możliwy rozjazd a co za tym idzie każde sprawdzenie przebiegu pociągów będzie wiązać się z pracami i wyłączeniami systemu a potem ponowną kalibracją.
To dopiero będzie masakra i to dzień po dniu.
Bo samo dyktowanie rozkazów i puszczanie pociągów po jednym torze KG - KP oraz wypuszcanie pociągów do krzyżowania w Mydlnikach zrobi większy bałagan niż ma teraz Poznań.
-
Co w takiej sytuacji? Ręczne przestawianie rozjazdów + jazda na rozkazy? Przy takiej stacji jaką jest Poznań to wymaga rzeszy zwrotniczych, ilu Poznań ma zwrotniczych na zmianie?
Wprowadzane są obostrzenia, pracownik posterunku technicznego (dyżurny/nastawniczy/zwrotniczy) układa drogę przebiegu na gruncie (w tym przypadku korbowanie rozjazdu), rozjazdy zabezpiecza sponą/zamkiem/sponozamkiem i dopiero dyktuje się rozkaz. Oczywiście to tak dość ogólnie, bo nie wiem jak sytuacja wygląda na miejscu, jak stanowi RTS itp.
-
W Gdyni kilka razy jak była awaria zasilania padło wszystko, telefony, radio, sterowanie. Nie było jak jeździć, ani jak dyktować rozkazów. Tyle dobrzez że po kilkunastu minutach uruchomili.
-
Do tej pory mnie zastanawia, w jaki sposób ktoś odebrał architekturę systemu, która naraża na nie działanie całego LCS. Przecież ta awaria nie obejmuje "tylko" Poznania Głównego, ale w zasadzie cały węzeł.
Specjalistą od tych systemów nie jestem, jedyny jaki oglądałem z bliska to SIMIS-W Siemensa na LCS w Żywcu (obejmuje całe trzy stacje), i tam każda stacja miała własny awaryjny podsystem obejmujący działaniem tylko tą stację. Więc w razie W można było obsadzić każdą nastawnię i jeździć na zapowiadanie.
-
U mnie w okolicy jest LCS obejmujący 3 stacje. Oprócz głównej nastawni, na 2 pozostałych stacjach jest po jednej nastawni. Może w Poznaniu w czasie awarii nie byli w stanie dać pozwolenia na lokalne sterowanie, albo nie ma tam tego rozwiązania.
-
UPS* + automatyczne przełączenie systemu na lokalne sterowanie w razie awarii jest tak ciężko zorganizować?
*Wystarczy by podtrzymał na tyle, by po sieci rozpropagować event, że LCS padł i trzeba:
a) Wszystkie semafory wrzucić na S1 (dla bezpieczeństwa),
b) Przełączyć system w stan umożliwiający włączenie sterowania lokalnego.
Czy naprawdę w dobie wszechobecnej elektroniki nikt na kolei nie myśli o czymś co branża IT nazywa: disaster recovery?
-
Cóż, myślę że niestety 100% cena. Dlaczego? Bo tam jest zainstalowane to: https://www.thalesgroup.com/sites/default/files/database/d7/asset/document/05_p184753_thales_leaflet_locktrac6151_en.pdf?_ga=2.134455540.428742096.1574873634-327623068.1574873634
A powinno być to: https://www.thalesgroup.com/sites/default/files/database/d7/asset/document/05_p184753_thales_leaflet_locktrac6111_en.pdf?_ga=2.137126837.428742096.1574873634-327623068.1574873634