- Symulator MaSzyna -
Symulator EU07 (i nie tylko) => Infrastruktura kolejowa => Wątek zaczęty przez: Ecik w 06 Lutego 2018, 08:42:32
-
Witam Panowie,
Możecie mi powiedzieć z jaką prędkością można jechać na SBL czterostawnej na sygnał jedno pomarańczowe ciągłe?
Pozdrawiam
-
Należy dostosować prędkość tak by zatrzymać się przy następnym semaforze sbl.
-
Tu są aktualne przepisy i wszystkiego się dowiesz z instrukcji Ie-1. https://www.plk-sa.pl/dla-klientow-i-kontrahentow/akty-prawne-i-przepisy/instrukcje-pkp-polskie-linie-kolejowe-sa/instrukcje-z-mozliwoscia-wydruku/
-
Żaden sygnał (prócz S1 oczywiście i wątpliwych) nie ogranicza Ci prędkości na SBL, jedynie informuje ile odstępów jest wolnych lub co na wjazdowym do stacji. To, jak się zachowasz zależy od Ciebie, masz zapewnić taką prędkość, aby wyhamować przed przeszkodą lub sygnałem "Stój".
-
Na szlaku wyposażonym w SBL maszynista ma obowiązek zatrzymać się przed sygnałem S1 po czym po podaniu sygnału baczność może kontynuować jazdę, jednak z prędkością nie większą niż 20 km/h tak aby mógł zatrzymać skład w razie zauważenia przeszkody.
-
Nie ma obowiązku podawania sygnału baczność przed ruszeniem spod SBL wskazującej S1.
-
A dokładnie paragraf 12, punkt 2 mówi:
po zatrzymaniu pociągu przed semaforem wjazdowym lub odstępowym nadającym sygnał "Stój", wątpliwy lub nieoświetlony albo białe światło przy zbitym szkle sygnałowym, z wyjątkiem semafora odstępowego blokady samoczynnej, jeżeli maszynista nie może porozumieć się z dyżurnym ruchu za pomocą środków łączności.
Ale w moim przypadku, z automatu przed każdym ruszeniem podaję sygnał.
-
Wydaje mi się, że jest to jednak dobra praktyka, nawet jeśli przepisy tego nie wymagają.
-
Wystarczy, że zaczęły wymagać w innym paragrafie... (§ 12 ust. 6 pkt 10)
Debilizm PLK nie zna granic. A potem te same osobniki przysyłają pisemka do przewoźników, że maszyniści trąbią w nocy.
-
Tak samo debilne jak ludzie którzy się prują że karetka jedzie na sygnale w nocy, choć powszechna praktyka to jazda na samych sygnałach błyskowych. A w świetle przepisów żeby pojazd był uprzywilejowany to musi dźwiękowe również nadawać. I co gdy taka karetka zderzy się z jakimś kretynem co nie widział świateł?
-
Debilizm PLK nie zna granic. A potem te same osobniki przysyłają pisemka do przewoźników, że maszyniści trąbią w nocy.
A kto się im kazał budować przy torach? :D
-
Chyba zaskarżę PLKę że słyszę pociągi towarowe kilometr z hakiem od miejsca mojego nocnego spoczynku.
-
A kto się im kazał budować przy torach? :D
Mówię o PLK, która wysyła pisma by maszyniści w pewnych miejscach "ograniczyli" podawanie sygnałów. Prokurator nie pyta, czy chciałeś dać spać mieszkańcom. Wskaźnik to wskaźnik, przepis też. A że wprowadza się coraz bardziej idiotyczne zapisy, jak ten o trąbieniu przed ruszeniem z peronu...
-
A myślałem, że o mieszkańców chodziła. W sumie idea nie jest zła tego przepisu, tylko moim zdaniem jest źle skonstruowany.
Zakładając, że maszynista ma znajomość szlaku wie, że między W6a a przejazdem jest peron. Jeżeli się zatrzymuje w peronach, to przepisy powinny go zwolnić z podawania baczność przy mijaniu wskaźnika W6.
-
W sumie idea nie jest zła tego przepisu
Nie jest zła? Jest fatalna. Dzięki temu mamy pociągi trąbiące przed ruszeniem z Warszawy Zachodniej. Po co?