- Symulator MaSzyna -
Symulator EU07 (i nie tylko) => Na warsztacie => Wątek zaczęty przez: Dróżnik Wiór w 30 Grudnia 2017, 22:38:28
-
W tym temacie prezentować będę prace będące w trakcie tworzenia, których zakres prac jeszcze nie czyni ich gotowymi do zamieszczenia w dziale testu dodatków.
Na pierwszy ogień idzie ST44-1103. Stworzone ze zdjęć po wyjeździe z Pesy, maszyna nie ma jeszcze wielu oznaczeń, typu EVN i inne, co czyni ją ciekawym modelem do zrobienia na pojazd historyczny. Napisy naniesiono na nią później niż powstały zdjęcia z jakich korzystam, na nich maszyna jest po malowaniu. Na chwilę obecną pokazać mogę oteksturowane pół lokomotywy, jeszcze z wieloma rzeczami do poprawy. Tym zajmę się niebawem, interesuje mnie to, czy brak tych oznaczeń jest przeszkodą, czy drogą do zrobienia czegoś ciekawszego. Można nanieść oznaczenie przynależności historyczne, np. Chojnickie, bo tam maszyna zaczynała, czyli coś w rodzaju "DOKP Północna Lokom. Chojnice", czy coś w tym stylu, do tego jakieś historyczne miejsce dokonania naprawy rewizyjnej. Nie mam niestety zdjęcia takich oznaczeń, co stwarza pewną niemożność. Ktoś z was miałby zdjęcie takich oznaczeń? Trafiłyby na tego gagarina.
-
Ja osobiście na twoim miejscu dałbym do testów (jeżeli masz zamiar oczywiście) teksturę ze zdjęć jak żeś to określił: "Stworzone ze zdjęć po wyjeździe z Pesy". Nie nanosiłbym nic więcej niezgodnego ze zdjęciami.
PS. Jeszcze moja mała sugestia - usuń głowę mechanika z szyby :)
-
Lepiej dodać współczesne oznaczenia. W ostateczności można samemu wykonać takie oznaczenie korzystając z czcionki którą wisi tu gdzieś na forum, niech ktoś pomocny poda link.
-
Lepiej dodać współczesne oznaczenia.
Ale po co? Czy nie może być historycznych tex, historycznych scenerii w Maszynie?
-
Ogólnie to sprawa z tym modelem się tak ma iż swoje latka on już ma i przydałoby go się zastąpić czymś nowszym. Dlatego warto zbierać sklejki, bo kto wie może w niedalekiej przyszłości zastąpi go nowszy nabytek.
-
Owszem można dodać historyczne oznaczenia, problem jest taki że nie jest to repaint tylko zrobiona tekstura wprost z wyjazdu z pesy. Czy taka kiedyś istniała w ogóle?
-
Fakt, lokomotywa nie posiadała oznaczeń, a współczesne mnie jako twórcy tekstury nie interesują, podjąłem pracę z zamiarem zrobienia historycznej.
Gagarin po wyjeździe wyglądał tak:
http://rail.phototrans.eu/14,78709,0,_______________M62_ST44_1103.html (http://rail.phototrans.eu/14,78709,0,_______________M62_ST44_1103.html)
Ta że tak powiem czystość jest szansą na zrobienie czegoś ciekawego.
Zaangażowani w temat przywrócenia ST44-1103 tych właśnie barw powiedzieli mi, że starano się o farby odpowiadające pierwotnym odcieniom z czasów wejścia maszyny do ruchu. Można więc powiedzieć, że to dobrze wykonana robota.
Jej obecne oznaczenia już historycznymi nie są. Mnie interesują te z czasów PKP, najlepiej z Chojnickich czasów tej lokomotywy.
@RoboBatman: szyby zostaną poprawione, mechanik zniknie.
___________________________________
Dalszy etap prac. Maszyna doczekała się oznaczeń na podstawie zdjęć z sieci. Jest prawie gotowa, pozostało mi jedynie spasowanie elementów drobnych, czyli tych najbardziej czasochłonnych.
Pojazd na chwilę obecną prezentuje się tak:
-
Na zakładowe tory wjechał SN61-549 z Grudziądzkiej szopy. Było to dnia 25.06.1994, kiedy ten wóz zakończył naprawę przywracającą mu świetność, która prawie że tego samego dnia miała począć zmierzać ku swemu końcowi. Wóz istnieje do dnia dzisiejszego, ale jest niszczejącym wrakiem na tyłach Kościerskiego grobowca.
Tu w symulatorze wóz wirtualnie powróci do dnia, w którym tę naprawę przeszedł, jego tekstura przedstawiać będzie stan zaraz po wyjeździe z hali. Jest to przemalowana tekstura Szoguna na podstawie zdjęcia Piotra Klawczyńskiego z WRP: https://wrphoto.eu/details.php?image_id=34900 (https://wrphoto.eu/details.php?image_id=34900).
Stan prac na dzień dzisiejszy to przemalowane 50% tekstury, efekt włożonej pracy w załączeniu poniżej.
-
Prac nad SN61 ciąg dalszy. 549 jest już gotowy. Na warsztat trafił kolejny pojazd tej serii - SN61-139. Ten podobnie jak poprzedni, przeszedł w latach 90-tych rozszerzone P3, po czym trafiał na pociągi specjalne. Znany jest z tego, że prowadził Costerinę z Gdyni do Kościerzyny. Wóz obecnie zdewastowany i doszczętnie spalony stoi wśród skasowanych wagonów na terenie lok. Zajączkowo Tczewskie.
To również tekstura przebarwiona zgodnie ze zdjęciem ukazującym ten wóz w stanie świetności:
https://wrphoto.eu/details.php?image_id=36597 (https://wrphoto.eu/details.php?image_id=36597)
Z moimi SN61 mam jednak pewien problem. Nasze lokomotywownie malowały ich wózki na czarno z kolorowymi szczegółami. Wnętrza były z niebieskim laminatem (czasem białym) i siedzenia były z granatowej dermy. U siebie po prostu przebarwiłem te elementy i to działa, ale przez to kłóci się to z pracą Szoguna, bo jego motorówki mają wózki całe czarne i inny kolor wnętrza (miały te wygodniejsze siedzenia tapicerowane). Miałbym pytanie, czy ktoś byłby w stanie oddzielić te wnętrza tak, by te prace nie kolidowały ze sobą, tak by te ganzy co są już zrobione były zgodne z tym jakimi są, a moje miały wnętrza i wózki zgodne ze stanem z przed lat. Komuś kto by się tego podjął podeślę tekstury, które zrobiłem.
-
Jak nie będzie chętnych to mogę się tym zająć.
-
SN61 niedługo opuszczą zakład, tymczasem w oczekiwaniu na dokonanie przy nich cięższych prac przekraczających moje możliwości do zestawu dołączyły dwie kolejne maszyny.
SN61-147 z Chojnickiej szopy i SN61-179 z Zajączkowa Tczewskiego (stacjonował tam przez pewien czas). Maszyny wybarwione na podstawie zdjęć Ludwika Igielskiego ze strony
http://forum.modelarstwo.info/threads/sn61.12343/ (http://forum.modelarstwo.info/threads/sn61.12343/)
Są to zdjęcia z pierwszej wiadomości na tym forum, pierwsze i trzecie od lewej.
Przynależność tych SN zaczerpnięta ze strony https://www.forumkolejowe.pl/ilostan/index.php?nav=serie&typ=4&seria=40 (https://www.forumkolejowe.pl/ilostan/index.php?nav=serie&typ=4&seria=40)
Każdy z nich wyposażony jest w tablicę z relacją na linie rozebrane lub zamknięte dla ruchu pasażerskiego zgodną z tym, jaka lokomotywownia którą z nich obsługiwała.
Na chwilę obecną wszystkie cztery ukazane są w załączniku:
-
Nie no, tablicę daj na osobnej plakietce z replem4. Po coś mamy ten mechanizm.
-
Poprosiłbym jeszcze o jakieś zdjęcia odnośnie tych tabliczek by zrobić je porządnie wraz z mocowaniem w 3D.
-
Do wykonania tablic użyłem zdjęć dostępnych w sieci, własnych nie miałem, poza jednym (Gdynia - Kościerzyna). Są niestety różnej jakości, od bardzo małego do znośnych. Na podstawie tych wykonałem te własne znane z tworzonych tekstur. Zrobione przeze mnie tablice posiadają historyczne relacje związane z zamkniętymi i rozebranymi liniami z moich stron.
Tablice z moich motorówek w formacie TGA i materiał zdjęciowy z oryginalnymi blachami w załączeniu poniżej - wszystko w jednym pliku. Innych niestety nie mam, te tablice z przed lat to dość deficytowy materiał jeśli chodzi o internet, także przekazałem to co udało mi się otrzymać.
http://eu07.pl/userfiles/24778/foto-Tablice_z_relacjami_zbiornik.zip (http://eu07.pl/userfiles/24778/foto-Tablice_z_relacjami_zbiornik.zip)
-
Ok dzięki. Czy któraś z tych wersji posiadała też biały laminat o którym wspominałeś nieco wyżej?
-
Tak, miał taki z tych co robiłem SN61-139. Poza nim SN61-86, więc może wśród wagonów o niższych numerach zdarzało się to częściej, ale nie mam danych. Nie wspominałem o tym, by nie komplikować roboty z braku czasu. Lecz w kwestii historycznej, jak ma być odwzorowany właściwie, powinienem jednak zrobić dla niego osobne wnętrze białe, z listwami drewnianymi zamiast aluminiowymi, ale nadal z siedzeniami z niebieskiej dermy. Tak on wyglądał w przedziale pasażerskim (załącznik). Akurat jutro idę do pracy, ogarnę wnętrze dla niego w piątek. Jeśli da się potraktować 139 indywidualnie i dać mu jego historyczne wnętrze, to należy się to mu oddać. Ostatecznie to był ostatni czynny w ruchu planowym SN61 Gdańskiej Dyrekcji.
Szczegółem wnętrza są też zasłonki "PKP" w tej motorówce, bo takie miał. Nie wiem jak to dodać do wnętrza, ktoś twórczy musiałby podkraść rozwiązanie z wagonu.
To też ciekawa kwestia, bo większość SN61 miała rolety w oknach montowane fabrycznie, co u nas może niekoniecznie być widoczne. Bywały też takie z zasłonami, z resztą w miarę tego, jak rolety zużywały się w kolejnych wagonach, zastępowano je zasłonami.
W kwestii wykonania będę miał problem z półką na bagaż, której teksturowanie czerpie wzorzec ze ściany nad drzwiami do przedziału pasażerskiego. Po tym, jak dodałem do niej szczegóły na niej występujące pojawił się poważny problem, bo zamieszczone oznaczenia znalazły się także na półce. Problem ukazany na drugim załączniku.
Wnętrze jasne w trakcie tworzenia w trzecim załączniku. Problem tekstury półki na bagaż w tym przypadku rzuca się nawet bardziej. To jest dość ważny szczegół, bo w rzeczywistości SN61 miały biały sufit, tak zeznali kolejarze z Zajączkowa jacy przy nich pracowali (są tam jeszcze tacy co je pamiętają).
-
Będę na kompie to zbadam ten temat.
EDIT:
Do ogarnięcia tylko będę musiał zrobić kolejny zestaw plików, bo w mat niestety nie da się przypisać wnętrza.
-
A to wnętrza nie da rady jako kolejny repel i do tego maty?
-
Na warsztat zajechał ET21-261. Prosto z Kluczborskiej szopy, ozdobiona przez jej pracowników czerwonymi dodatkami, i okrągłą naklejką z okazji stulecia tamtejszej lokomotywowni. Tekstura nie ma jeszcze napisów, łączenia boków z kabiną jeszcze wymagają sporo poświęcenia.
Plan zakłada wykonanie czterech ET21, numerów 375, 367, 393 i wspomniany 261. Trzy z żółtym czołem i 375 będący cały zielono - zielony.
Nim to będzie gotowe na jazdy próbne w dziale TD, poruszyć muszę pewną kwestię. Problemem dla mnie jest przy starym taborze ustalenie daty naprawy rewizyjnej i czasem miejsca jej dokonania. Pojazdy historyczne są przeze mnie przebarwiane z tekstur przedstawiających pojazd nieco bardziej współcześnie, napisy więc zostają usunięte i nałożone raz jeszcze. Jednak zakłady dokonujące rewizji zmieniały nazwy, czasem nawet już nie istnieją. Lokomotywownie czasem miały też możliwość dokonywania rewizji we własnym zakresie , tak jak np. obecnie w Zajączkowskiej szopie rewizje przechodzą 6Dg należące do PKP Cargo. Coś jednak powinienem umieścić na teksturze w miejscu należnym oznaczeniu daty i miejsca rewizji...
-
ZNTK Lubań Śl. - EU07, ET21
ZNTK Wrocław - 409Da, SM03
ZNTK Poznań - ST43, Sx45, SU46
ZNTK Nowy Sącz - SP42
ZNTK Ostróda - wszelkie beczki
Jedynie pozostaje szukanie w ilostanie maszyn z tej samej parafii. Choć z tym może być ciężko, bo nie wszystkie mają uzupełnione tabele a zostały już dawno skasowane. Ewentualnie można szukać też wyraźnych zdjęć.
-
Wyjątkowo zacytuję wiadomość, aby składnie to wyglądało i uzupełnię info o zakłady wykonujące lub które wykonywały PO, NR i NG (P3, P4 i P5/P5+M):
ZNTK Lubań Śl. - EU07, ET21
+ ET22, 3E, 3E/1, EL2
ZNTK Wrocław - 409Da, SM03
+ SM30
ZNTK Poznań - ST43, Sx45, SU46
+ SM30, SM41, SN61, EU07, 182, BR232
ZNTK Nowy Sącz - SP42
+ SM30, SM31, SM42, SM48/TEM2, EU07, EP07-10xx, EN57AL/AKŚ/AKD
ZNLE Gliwice: EU04, EU20, ET21, ET22, EU06, EU07, EP09, EM10, 3E, 3E/1, ET41, EP07P-20xx, EN57AKM/AKŚ
ZNTK Oleśnica: EU07, EP07, EP07-10xx, EP08, ET22, ET41, ET05, 130/ET11, 140/ET13, 181, 182/ET182
Olkol Oleśnica: EU07, EP09, EU07A
ZNTKiM Gdańsk: EP05, ET40, ET42, EU07, ET05, EN57
ZNTK Piła: SM42
ZNTK Bydgoszcz: ST44/M62, SM48/TEM2, BR232, EN57, EN94
MD Zduńska Wola Karsznice: ET42
HCP Poznań: SP47, EP07-10xx
ZNTK Mińsk Mazowiecki: EP07-10xx, EW55, EN57, EN57AL/AKM/ALc/ALd, EW60, 14WE, EN76, EN77, ED72Ac
-
W ZNTK Poznań naprawiane były praktycznie wszystkie lokomotywy spalinowe: SN52, SN61, SU/SP45, SU46, SP47, ST43/060Da, ST44/M62, SP32, SP/SM42, SM03, SP/SM30, SM31, SM40, SM41, SM48/TEM2, S200, T448p, BR232, elektryczne: EU07, ET22, ET41, EN57.
-
ZNTK Bydgoszcz: ST44/M62, SM48/TEM2, BR232, EN57, EN94
ZNTK Bydgoszcz wykonywały również naprawy ET40. EOT
-
Czy taka kiedyś istniała w ogóle?
Oczywiście. Pooglądaj sobie na flickr historyczne zdjęcia ST44.
-
Dzięki za pomoc, wykaz zakładów dokonujących rewizji przyda się i na teraz i na daleką przyszłość. Ta zapowiada się pod znakiem SP45.
Tymczasem czas ukazać lekki szkic prac nad czterema ET21. Strojenie szczegółów łączeń w teksturze tego pojazdu to prawdziwa masakra. Zastanawiam się czy nie puszczać ich po kolei zamiast w wydaniu zbiorowym, w miarę tego, jak uda się jakąś z nich dokończyć ( na przykład 261, która jest już prawie gotowa), by na sam koniec zostawić numer 393, bo już stanowi przeszkodę. Czyli jak zwykle wyszukałem sobie jakiś ozdobny pojazd, kolorowany przez załogę. Maszyna jest z Węglińca, czyli wiadomo, że będzie kolorowo. Niestety są też problemy mniej lub bardziej trudne do podjęcia (wizerunek maszyny bardzo nieukończonej w drugim załączniku).
-
Świetna robota. Co do ET21, zajrzyj na moją stronę poświęconą PPZM w Herbach. Są tam zdjęcia ET21 odstawionych do kasacji i widać przydziały i dane o naprawach. Być może się przyda.
pzdr
link: https://www.facebook.com/Wirtualna-Izba-Pamięci-PPZM-Herby-2029571653978660
PS. Czy ja tam widzę "ZNTK Lubań SA" ? Nigdy czegoś takiego nie widziałem, powinno być raczej "ZNTK Lubań".
-
Jeśli chodzi o sp45 to wykorzysztasz to co ci wysłałem? ;)
-
Defiler ja widzę tu "Lubań Śl".
-
@matek123, rzeczywiście, nie mniej "ZNTK Lubań Śl." też nigdy nie widziałem. Nawet na zdjęciach z lat '80, zanim Lubań zaczął używać naklejek z przydziałami i inormacja o naprawach jest po prostu "ZNTK Lubań".
-
Dodaj do tego jakieś cienie albo zabrudzenia bo wali Paintem. Najlepiej zrobić przeszczep z innego loka i retuszować.
-
@ MR6: nie mam innych zdjęć SP45, jak byłem w Kościerzynie ostatnio, to jeszcze nie tworzyłem tu, więc zdjęcia jakie mam są bezużyteczne.
Poprawi się na ZNTK Lubań, bez tego Śl. Po prostu nie miałem zdjęcia tego fragmentu lokomotywy w takiej jakości, by to dobrze odczytać.
Te tekstury są tylko przebarwiane z innej. Sprawienie, by pojazd wyglądał jak po dłuższej służbie pewnie zajmie trochę czasu. 375 zostawiłbym, bo oddawać ma ją w stanie świeżo z fabryki. Pytanie do znawców - jeśli ona jest dopiero co po wyjeździe z fabryki, to nie może mieć daty rewizji. W tym miejscu będzie mieć coś napisane? Na materiale źródłowym nie było tam nic.
-
Dokładnie, nie ma wtedy tam daty rewizji. Tak jak 424 nie miała http://rail.phototrans.eu//images/photos/big/26/35814.jpg
-
Mała aktualizacja w temacie ET21. Po prostu miałem mniej czasu na tworzenie, przez co milczałem trochę. Mogę już pokazać ET21-261 już z dorobionymi zaciekami, efekt prac osiągnięty na 90% dla tego wozu.
-
Czas na kolejny z zapowiedzianych ET21. Tym razem 375. Jeszcze wygląda trochę za czysto, choć ten akurat z założenia na zapracowanego wyglądać nie będzie. Dostanie znacznie mniej śladów przejechanych kilometrów, ma być w stanie prawie po dostawie. Oryginalnie maszyna była pozbawiona zgarniacza.
Prawidłowo powinna mieć też trzecie czerwone światło w górnym reflektorze. Model nie obsługuje jego działania, mam pytanie, czy pomimo to umieścić tam to brakujące światło.
-
Według mnie można je tam umieścić, jeśli były trzy czerwone jak na niektórych siódemkach było. Ale jeśli dwa czerwone, jedno do góry i jedno po prawej (patrząc z kabiny) to zostawić tak jak jest, ewentualnie zrobić jak w EU05 bo ona akurat ma to tak zrobione w symku.
-
Trzecia ET21, czyli numer 393, z czasów jej obecności w Węglińcu. Służba w tym miejscu oznaczała dla tej maszyny wzbogacenie o malowane detale, z resztą dość trudne w umieszczeniu na teksturze. Pozostały drobne szczegóły do wykończenia, jak zwykle trudne do przepracowania. Niewiele jest zdjęć tych wozów jakie robię, na których miałyby wybrany przeze mnie schemat barw.
Czyli na dobrą sprawę w halach mojego wirtualnego Zakładu Taboru z lokomotyw serii ET21 pozostała 367.
-
393 jeszcze poprawiłem o brudniejsze listwy i przeszedłem do ostatniej maszyny w zestawie. ET21-367, znanej z mauzoleum taboru w Kościerzynie. Obecnie ma barwy zielono-zielone, ale gdy trafiła z Zajączkowa do skansenu posiadała jasnożółte czoło i czerwony zgarniacz. Tekstura prezentuje czas około roku 1994, niecałe 2 lata postoju w Kościerzynie.
Obecnie walczę z jej reflektorami, ciężko wycelować to tak, by wyglądało zadowalająco i żółty nie wchodził w przestrzeń siwego. Pozostałe elementy maszyny można uznać za wykonane, więc już niedługo lokomotywy powinny pojawić się na TD.
-
Zdecydowanie przydałyby się jej nowe reflektory.
-
Można reflektory zaczarować w ten sposób jedynie, by wyglądały bardziej przyzwoicie. Małe zakłamanie, bo tego siwego było mniej, ale tak wygląda lepiej. W załączeniu efekt po zmianie wyglądu i dla porównania mniejszy oryginał rocznik 1994. Można by ewentualnie tak zostawić.
-
Tu nie ma co czarować czy też szamanić po prostu trzeba zrobić nowe reflektory z naciskiem na detale typu odbłyśnik itp. Te obecne zdecydowanie nadgryzł już tzw ząb czasu.
-
ET21 do poprawki jest całkiem, tylko nie wiem, czy lepiej od zera pospawać, czy naprawić. Antek kiedyś zaczął naprawiać pudło, ale chętnych do pomocy brak.
-
Znając życie to lepiej pewnie zrobić od nowa bo z jakiegoś tam doświadczenia wiem, że nie raz więcej roboty jest z modyfikacją niż robieniem od 0.
-
Tam delikatna poprawka mapowania pudła i meschu podobno.
-
Samo pudło trzyma wymiary jako tako?
-
Co do mapowania pudła, to aby linia na dole pudła była w grze równa, trzeba było niezłej gimnastyki, ale dało radę nawet znośnie. Tyle, że na teksturze widać co jest mocą szamańską prostowane. Na załącznikach widać, że to dało radę , i o ile z tym dało się wygrać, to te reflektory stanęły w poprzek.
Jak szykuje się poprawka tego, to musiałbym poczekać na nią, bo wydanie takiej tekstury przed zmianami spowoduje dość mocne błędy związane z tą linią biegnącą przez cały dół pudła. Czyli jak zwykle wygrzebałem lokomotywy tak poozdabiane, że nie da się tego zrobić bez poprawienia czegoś.
To... jak już poprawiane coś będzie, to kabel ogrzewania można by poprawić, tak by kabel i jego elementy nie brały koloru z jego obudowy. W Węglińcu malowano to na czerwono, co skutkowało w symulatorze odbarwieniem na ten kolor wszystkiego wokoło tego. Zaznaczyłem strzałkami co zmieniało kolor. Trzeba by to przerobić tak, by kabel i części poniżej samej obudowy sprzęgu ogrzewania nie dzieliły z rzeczoną obudową koloru. Można by to wtedy zabarwić w odpowiadający kolor.
-
Elementy ogrzewania mogę podrzucić te co mam na Fiacie bo tam wszystko jest na osobnych elementach tekstury mapowane.
-
Pudło ET21 trzeba zmapować od zera. Czy wręcz zmapować połowę i obrócić na drugą, by asymetrii w mapowaniu nie było. A że tam żaluzje wchodzą, to dodatkowy problem. Mogę spróbować zrobić jak przy skodzie, z przepaleniem starych tekstur, ale przepalanie 2k>2k na pewno poleci wyraźnie po jakości. No i to nie prędko bym się zabrał.
-
Przyglądam się tym screenom i za każdym razem mam wrażenie cukierkowości tych tekstur. Za słodko, za jasny odcień, trochę nienaturalnie i jakby malowane w paincie.
Gryzie mnie to, bo ogólnie tekstury w porządku, bazują na prawdziwych malowaniach. Mam strasznie mieszane uczucia.
Druga sprawa. Do ET21 do wersji najstarszych czyli tych z lat 60-75 przydałoby się zrobić nowe reflektory, mniejsze a dłuższe na czole i tak samo na dachu. Popatrzcie na zdjęcia ET21-1 to będziecie wiedzieli o czym mowa. Podobne były w EN57 i EP02 na samym początku eksploatacji.
https://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRlm2V_DVHjAxgupfXOX3MnFKmoGkoGu5olr0ifyCmvoa58FH22ZYhOe3D_
-
EU06-05 i 15 też miały nieco dłuższe reflektory, ale nie aż tak jak stare ET21/EN57/EP02. Mimo wszystko wyróżniały się.
http://forum.modelarstwo.info/threads/eu06.21581/#lg=attachment219831&slide=0
http://forum.modelarstwo.info/threads/eu06.21581/#lg=post-361540&slide=3
https://www.flickr.com/photos/42309484@N03/5546147984/
http://www.dawidfratczak.pl/galeria/pkp/elektr/eu06/eu06-05_3.jpg
A tak z innej beczki, "Anglik" z nr 16 przez wiele lat jeździł oznaczony EU06-016...
-
Popatrzcie na zdjęcia ET21-1 to będziecie wiedzieli o czym mowa
Ta maszynka to ex ET21-12 z KPP Maczki Bór (Pafawag 3E-23/1959), bo ET21-01 pocięto w ZNTK Lubań na początku lat 90 XX wieku. Co ciekawe w CTL jeździ obecnie ET21M-012, ale jest to ex jeleniogórska ET21-378 (Pafawag 3E/1-411/1966), a nie oryginalna 3E.
-
Co ciekawe, pan który prowadzi skansen w Karsznicach twierdzi, że ten ET21-1 jest ex PKP i jeździł między innymi na łódzkim Olechowie. Ciekaw jestem, jaka jest prawda.
-
@Stapox: wiesz, że stwierdzenie "pan twierdzi" jest mało przekonujące, ale widocznie ów panu jest tak wygodnie, aby ta maszynka miała duży prestiż. Wiele jest takich zakłamań w historii kolei w PL i na prawdę trzeba być dość czujnym i śledzić niektóre tematy przez wiele, wiele lat, aby się zorientować, co jest prawdą, a co fałszem. Ciekawe, czy poza info o pracy na Olechowie oryginalnej ET21-01 ów pan zna dłuższą historię tego wozu? Przypuszczam, że nie i na pewno nikt się nie przyzna, że to nie jest ET21-01, którą widziałem w ZNTK Lubań, a może wszyscy miejscowi wierzą w to, że to "01", bo nikt im nigdy nie powiedział, że to maszynka z Kolei Piaskowych...
-
O ile pamiętam, było powiedziane, że ona jest ex PKP, ale numer jest zmieniony. Nie jestem pewny. Jak będę tam jeszcze kiedyś to pomierzę te garnki i popytam się o dokładną historię tego ET21.
-
Zobacz ET21-01 w ZNTK Lubań Śląski, krótko przed pocięciem w 1990:
http://archeo.kolej.pl/tabor/ET21/zdjecia/et21-01.jpg
Poza tym, żadna ET21 z PKP nie miała w latach 90 (wtedy powstał skansen w Karsznicach) takich lamp jak ta na ekspozycji, natomiast na Kolejach Piaskowych tak.
-
Co do reflektorów, maszyny jakie robię miały już te zwykłe, nie przedłużone. Nawet ET21-375 za czasów stacjonowania w Krakowie Prokocimiu miał reflektory takie jakie ma w symulatorze. Przybył tam w 1966. Wysnuć trzeba więc wniosek, że model reflektorów w ET21 zmienił się w toku produkcji i przedłużane pojawiać się musiały do pewnego numeru, który będzie pewnie trudny do ustalenia.
W kwestii zbyt sztucznego wyglądu lokomotyw, dla numeru 375 założyłem, że ma obrazować pojazd nowy, z niewielką ilością przejechanych km. Detale pojazdu i kolory wzięte z filmu, w jakim wystąpiła. Kolor wzorowany na kadrze, w którym maszyna jest jeszcze na zewnątrz hali szopy w Prokocimiu. Ujęcia z wnętrza są ciemne i kolor jest zmieniony na zbyt ciemny. Kadr w w 2,14 s tego filmu:
https://www.youtube.com/watch?v=C7TzESRreh4 (https://www.youtube.com/watch?v=C7TzESRreh4)
Dla 367 przyjąłem rok 1994, czyli dwa lata postoju w skansenie w Kościerzynie, po przygotowaniu jej w Zajączkowie, według zdjęcia z załączenia. Pojazd wygląda na nim na dość świeży.
Wątpliwie mogą wyglądać dwie pozostałe (261 i 393), bo zdjęcia wzory przedstawiały pojazdy w ruchu z bieżącej eksploatacji. Poprawienie tych dwu zajmie dużo czasu, właściwie by wyglądały na bardziej zmęczone trzeba by je robić od nowa.
-
Sputniki które tworzyłem są w zasadzie na wykończeniu, możliwe że poza nimi ruszę jeszcze jakieś. Tylko muszę gdzieś zaczerpnąć natchnienia, aby się ich podjąć. Byłyby to eksponaty z mauzoleów kolei. Tylko przed nimi na pierwszy ogień pójdą inne maszyny. Od ET21 trochę odpocznę, a na warsztat wezmę SP45. Długo czekały, bym się ich podjął. Plan mam na kilka tekstur maszyn tej serii. Na razie na wykończeniu mam dopiero pierwszą. Jest to SP42-039 z szopy w Gnieźnie, z herbem tego miasta na czole, stan na rok 1996.
-
Widoczna powyżej SP45-039 w zasadzie jest skończona. Zrobię kilka i wystawię razem. Tymczasem tworzona jest kolejna. Ta już postawiła przede mną pewne problemy. To, że żółte czoło lekko przenika na bok, to jeszcze nie problem, tak mają wszystkie SP45 z symulatora i nie da się tego przeskoczyć. Albo przenika w dół, albo pojawi się zieleń na żółtym czole. Na ile się dało, ustawiłem to. Problem zaistniał przy SP45-032 z dwoma żółtymi pasami na jej długości. Konia z rzędem temu, kto to ustawi. Łączenia pasów na linii pudło - kabina tworzą schody. Próby kończą się tym, że jak po jednej stronie pasuje, to gdzie indziej mały błąd urasta rozmiarem do schodów w Odessie. Chętnemu, by po nich zjechać mogę podesłać tę teksturę. W planie mam jeszcze jedną maszynę z takimi pasami.
Problem ukazany na załączonym zdjęciu:
-
Niektóre SP i SU45 na materiale zdjęciowym posiadają napisy u dołu pudła. Tekstura posiada jeden bok, który po drugiej stronie jest jego odbiciem. Z uwagi na to, kiedy się je umieści, po jednej stronie są prawidłowe, a po drugiej wywrócone "na lewą stronę". Wygląda to nieco dziwnie, zapytam zatem, czy w maszynach napisy posiadających, po prostu je usunąć?
W załączeniu wywrócone napisy na boku 301Db-143.
-
Raczej kwestia mapowania.
-
Nie nakładasz tego na jakąś dedykowana wersję? Bo o ile mnie pamięć nie myli w tej części mapowanie było odbite, trzeba sprawdzić inne suki żeby potwierdzić/zaprzeczyc.
-
Nakładam to na zwykłego fiata, na model 301D (wpis: 301Db-143.tga=301D,SU45,301Db-143), na niego jest większość. Dzięki za podpowiedź, sprawdziłem inne SP45, i zauważyłem, że jest jeszcze wersja 301D-1, z którego korzysta jedynie SU45-079. Ta wersja ma napisy z obu stron normalnie, tylko widać łączenie tego pasa dolnego z pudłem, czyli trochę wirtualnej farby i problem znika. Tekstura też wymaga małej zmiany, i powinno działać jeszcze lepiej. 079 ma jednak pewne mankamenty. Dla tego akurat fiata wszystko jest w porządku. Jednak jeśli są jakieś napisy powyżej numeru 079, to są niewidoczne i nie zostają zasłonięte te na boku. Czyli w mojej 143 nie widać EVN - jedynie wywrócone i nie zasłonięte z drugiego boku, a dla SU45-115 nie będzie widoczne logo SKPL, a właściwie będzie , ale wywinięte na lewą stronę. Model 301D-1 potrzebowałby małej aktualizacji.
-
No porażka jest to mapowanie, ale co zrobić. Dużej aktualizacji nie trzeba bo wystarczy Plane rozszerzyć dla oznaczeń.
-
Potrzeba zatem, by ktoś kto potrafi podjął ten problem, by podnieść zasięg "widzenia" tych napisów. Najlepiej aż pod uchwyty drabinki na pudle. Logo SKPL zaczyna się na wysokości tego. Tego fiata też miałem zamiar zrobić.
-
https://eu07.pl/forum/index.php?action=dlattach;topic=30420.0;attach=108100;image - najlepszą bolączką na te wszystkie problemy byłby nowy model. Z tego, co wiem Kacu aktualnie nie ma czasu na te sprawy, może popytam chociaż czy są jakieś szanse na skończenie modelu.
-
Będę miał chwilę to zgadam do Marcina zobaczymy.
-
Ciekawie to wygląda. Jak by były szanse, że to skończy jednak, to z produkcją tekstur fiatów poczekać, czy po prostu zabierać się póki co za te mniej kłopotliwe?
-
PW wysłane. zobaczymy co @Kacu odpisze. A co do pytania wyżej na pewno trzymaj sklejki.
-
Pytania godne Sfinksa, ale może jednak ktoś odpowie... W załączeniu jest obraz, przedstawiający istotę zagadnienia.
1. Na zdjęciu SP45 z roku 1975 nad zbiornikami znajdują się kolorowe oznaczenia. Wie ktoś, co to było i może ma lepszy materiał je przedstawiający?
2. Trzy rzędy napisów. Zwykle za czasów starego PKP znajdowało się tam oznaczenie lokomotywowni, do jakiej należy maszyna i DOKP na terenie której się ona mieści. Wie ktoś, czym jest lub może być trzeci rząd napisów?
-
Ad.2: pod oznaczeniami Lok. i DOKP często były oznaczenia: "ZNTK Poznań" i "Napr. rew.".
-
Dzięki, czyli pytanie numer 2 rozwiązane.
To z numerem 1 też znalazło już wyczerpującą odpowiedź.
Wspomniany mityczny Sfinks rzucił się w przepaść, gdy odpowiedziano na jego pytania, na szczęście na pierwsze sam poszukałem odpowiedzi, i po 3 dniach dowiedziałem się, co było treścią tych wlepek.
Jest jednak jakaś przepaść w tle tej historii. Otóż mapowanie modelu deformuje białą tablicę lokom/DOKP, kiedy jej położenie i rozmiar wymusza umieszczenie jej na teksturze kabiny, zamiast w przygotowanym do tego miejscu. W 1975 SP45 miewały ją w innym miejscu, bardziej w stronę drzwi. Była dłuższa i niższa. Wygląda to dziwnie trochę, pytanie brzmi, co z tym zrobić.
-
Cóż @Kacu póki co milczy, więc chyba zostanie na razie zmodyfikować ten plejn.
-
Bardzo potrzebowałbym, by znalazł się chętny do lekkiego przepracowania tej części fiata, a także jednego elementu przy SU45 (model 301D-1). Jest z nim związana w symulatorze jedynie tekstura SU45-079, którą też bym poprawił. Miałbym na ten model dwie następne. Bez tej poprawki nie mogę ich skończyć.
Od fiatów i innych lokomotyw zrobiłem sobie małą odskocznię. W trakcie prac malarskich oliwkowa poczta, wagon Pdn 0018171-9 ze Szczecina. W załączeniu wagon widać za fiatem. Moje fiaty otrzymały też nowe reflektory, wyglądające bardziej naturalnie.
-
Otrzymałem do poprawy od EP08_015 tekstury sputników. Prace idą niezbyt szybko, ale trwają i są już na dobrej drodze. Są to maszyny starsze, eksponaty z muzeów kolejowych. A skoro są stare, mają element jaki rodzi u mnie pytanie. Otóż na boku lokomotywy znajdują się dwa małe drzwi. Na teksturach są umieszczone po obu stronach lokomotywy. Tymczasem prawdą jest, iż znajdowały się tylko na jednym boku. Wiek toś, po jakiej stronie się powinny znaleźć?
W załączeniu prawie gotowa ET21-1, w barwach z pierwszej połowy lat 90-tych (nie zawsze była brązowa).
-
O jakie drzwi Ci chodzi?
Jeśli kabinowe, to każda kabina w ET21 miała dwoje drzwi. BTW, Twój pierwowzór ma inne reflektory, a tak na prawdę ten egzemplarz to nie jest ET21-1. Pisałem kiedyś o tym.
-
Chodzi o małe drzwi na boku lokomotywy, zdjęcie w załączeniu.
Z reflektorami nie wiem co zrobić, model nie ma takich wiader. To, że maszyna udaje inną, może komplikuje problem opisania jej.
-
Klapy (drzwiczki), o jakie pytasz posiadały lokomotywy w wersji 3E (np. ET21-66). Przy okazji przypominam kolejny (prezentowany już) przypadek zastosowania drzwiczek na oryginalnej ET21-01: http://archeo.kolej.pl/tabor/ET21/zdjecia/et21-01.jpg Próbuje ustalić jakie było ich przeznaczenie, ale na pewno miały związek z czynnościami rewizyjnymi. Kiedyś stare 3E miały przedział WN z boku pudła i dopiero w lokach późniejszego typu 3E/1 przeniesiono go symetrycznie do osi podłużnej lokomotywy i wtedy drzwiczki zniknęły.
EDIT:
Klapy, o których się rozpisujemy służyły do kontroli/wyciągania akumulatorów kwasowo - zasadowych, które znajdowały się w korytarzu, czyli po lewej stronie pudła lokomotyw typu 3E.
EDIT (temat nie dawał mi spokoju):
- poprosiłem znajomego, który miał dostęp do dokumentacji maszyny 3E i okazuje się, że klapy te są po stronie przedziału WN, a nie od strony korytarza; generalnie znajdują się nie po lewej, a po prawej stronie lokomotywy.
-
Nie zapominajcie o tym ze ten egzemplarz ma dedykowana kabine ktora jest w rozsypce ale jest w symku od lat.
-
Kwestii kabiny nie poruszałem, ponieważ jej nie mam, ani tym bardziej materiałów zdjęciowych ją przedstawiających. Ciekawa kwestia do podjęcia, jeśli taka istnieje i ktoś mógłby ją wskrzesić do ET21 o niskich numerach. Byłoby warto mieć ją przypisaną do starszych pojazdów tej serii. Zachęcałoby do dalszej pracy nad teksturami maszyn tej serii.
_____________________________________________
Minęło trochę czasu, dwie muzealne ET21 już gotowe (1 i 57), trzecia na wykończeniu (66). Została już tylko ta z numerem 9. Pytanie mam o ET21-66 z warszawskiego mauzoleum. Pod środkowym oknem pudła widnieje czerwony napis. Nie jestem w stanie go odczytać poprawnie i z całą pewnością napisać na teksturze treść, jaką wydaje mi się tam widzieć. Jeśli zna ktoś ten pojazd lepiej, przydałaby się drobna pomoc odnośnie tego napisu. Rzeczony napis w załączeniu, jako załącznik nr 2. Nie mam lepszego zdjęcia, dlatego powstało to pytanie.
-
W niedziele podeślę zdjęcia. Pewnie nazwa hamulców.
-
Muzealne ET21 już dawno na testach. Korzystając z przerwy związanej z oczekiwaniem na sprawę kabiny ET21-1, wykonałem dwie wersje SP45-139. Koncept polegał na tym, by ukazać eksponat i wersję porównawczą z roku 1999, tuż przed odstawieniem 139 w krzaki. Ze zdjęć MR6 powstała wersja przedstawiająca tę lokomotywę jako eksponat z Kościerzyny, w stanie na rok 2017. Druga przemalowana i odpowiednio zabrudzona z innej tekstury SP45. Ta druga jest na wykończeniu, na wizerunku poniżej jeszcze bez okien lowpoly i pomalowanego zgarniacza.
Pytanie do znających lepiej historię. Maszyna w 1999 roku podlegała jeszcze pod Sierpcką lokomotywownię, czy gdzie indziej? Jest w sieci zdjęcie jej z tego roku i opisana jest na nim jako maszyna sierpcka, a strona Ilostan taboru mówi, że należała już do Torunia. Mam problem, bo nie wiem co napisać jej na boku, odnośnie przydziału.
-
Sugerowałbym się raczej zdjęciami, ilostan często przekłamuje bo dane są niepewne, w takich przypadkach najlepszym źródłem są zdjęcia. Sam już sie pare razy na ilostanie przejechałem robiąc historyczne siódemki.
Swoją drogą, zamiast robic repainty ciągle z tych samych tekstur, lepiej by było jakbyś nową teksturę bazową z fot z działu ze zdjęciami zmajstrował, zrobić w wiekszej rozdziałce i będą się lepiej zdecydowanie prezentować te fiaty.
-
Maszyna SP45-139 stacjonowała nadal w Sierpcu, przy czym w 1993 Sierpc w ramach reorganizacji PKP został jednostką zamiejscową Kutna bez zmiany lokalizacji lokomotywy, a w 1997 wszedł w struktury Zakładu Taboru w Toruniu i nadal bez zmiany stacjonowania maszyny. Takie były wówczas kombinacje w strukturach PKP zanim w 2001 powstało PKP CARGO SA i do dziś wielu miłośnikom sprawia to problem w temacie przydziałów maszyn.
-
Fiatom dam na chwilę spokój, ale następne zrobię stosownie do uwag - powiększone. W najbliższym czasie szykuje się wyprawa w czasie do posępnych lat 90-tych, dokładnie do roku 1993 za szopę w Grudziądzu. Dokonywały tam się ostateczne losy wielu SN61. Spośród nich wybrałem SN61-520, 524, 525, 527, a także 544, którego pocięto gdzie indziej. Docelowo pojazdy dostaną okrojony model, pozwalający jedynie na postawienie ich na skupie złomu, przetaczania ich lub włączania w pociąg z pojazdami do kasacji.
Zostaną oczywiście stosownie zabrudzone, pozbawione niektórych detali, jak to zwykle się dzieje takim pojazdom. Na wizerunku poniżej dwa z nich, ale jeszcze nie pobrudzone - dopiero zaczynam tworzyć. Żaden z nich nie powstanie jako pojazd do jazdy, z uwagi na brak fizyki silnika Henschla w Maszynie.
-
Proponuję zrobić 2 wersje. Jedną dla AI drugą złom. W przyszłości może poszerzą się możliwości fizyki. Z modyfikacjami 3d proponuję się wstrzymać, aż skończę lifting ganzów.
-
Tutaj https://www.wrphoto.eu/search.php?search_keywords=%22SN61+w+Grudzi%C4%85dzu%22 jest kilka moich czarno-białych zdjęć SN61 z MD Grudziądz z 1991 roku (dot. SN61-505, 510, 525, 530 i 548).
Pod tymi linkami są zdjęcia z 1993 roku, których autorem jest krzysieksn61:
SN61-527 https://www.wrphoto.eu/details.php?image_id=41849&mode=search
SN61-524 https://www.wrphoto.eu/details.php?image_id=41848&mode=search
SN61-525 https://www.wrphoto.eu/details.php?image_id=41847&mode=search
@Dróżnik Wiór: zakładam, że z tych ostatnich już korzystałeś...?
-
Można i tak zrobić, by AI miało czym się bawić, poza 544, bo nie mam wzorca do pokolorowania go tak, jak wyglądał. Kolejność prac u mnie to i tak wpierw zrobienie ich w stanie dobrym, jako baza do przemiany we wrak. Powybijanie okien, zabrudzenia i wszystko inne, robiłbym i tak w drugiej kolejności. U mnie mają już zmienione 3d, i tak potrzebowałbym tego do prac, mają inną kabinę widoczną z zewnątrz, zabrudzony wózek, i coś tam jeszcze też dostaną o innej bardziej zardzewiałej tonacji. Na modyfikację będę czekał, do tego czasu po prostu będę nad nimi pracował. Z resztą nim je zrobię do końca, to i tak potrwa trochę czasu. Najwyżej będę się o pewne sprawy dobijał.
A te zdjęcia z WRP znam, widziałem je i są inspiracją do zabrania się za właśnie te pojazdy. Zdjęcia są kolorowe, co pozwala mi dobrać zbliżone barwy. Niestety za młody jestem, by pamiętać ich kolory, gdy jeszcze jeździły...
-
W beta chyba już ostateczna wersja pudeł.
-
O wersjach SN61 dla AI wspomnieć mi wypadnie później, na razie w ich kwestii mogę napisać, że mają gotowe tekstury. Plan na nie realizowany będzie w drugiej kolejności.
Powstają obecnie tekstury złomków, a matek123 walczy z modelem i wybebesza go profesjonalnie. Namalowanie tego wszystkiego jest dość czasochłonne, pojazdy mają powycinane elementy, wybite okna itd. Mają też stosownie do swojego stopnia rozkładu opróżnione puste i zniszczone wnętrza. Przydaje się tu możliwość podpinania dla każdego pojazdu osobnego wnętrza. Każdy ma różny stopień jego dewastacji. Z pięciu złomków do zrobienia zostały mi dwa. Tymczasem, by uwiarygodnić ten wpis poniżej SN61-520 i jego wnętrze (pojazd jeszcze zapięty na zwykłym modelu ganza).
-
Po tym, kiedy prace nad modelem ganza dobiegną końca, na wirtualnym wehikule czasu nastawię datę 1989. Wybiorę się wtedy na podróż pociągiem ekspresowym, o nowym wówczas schemacie malowania, jaki dostawały wagony kursujące w niektórych pociągach. Było to malowanie tzw. "przejściowe", czyli wagon był oliwkowy, ale z szerokim kremowym pasem pod oknami Sama malatura weszła do użytku w roku 1988, i jako pierwsze dostały taką wagony kursujące po CMK. Dostawy takich wagonów na stację Gdynia rozpoczęły się właśnie w roku 1989, a trafiły one do obsługi pociągu Neptun, Kaszub i Pomorzanin.
Składem takiego pociągu właśnie się zajmuję. W załączeniu zdjęcie stanu prac, czyli dwie jedynki i zdjęcie wzorzec według którego maluję te wagony. Na załączniku jedynki są jeszcze do lekkich poprawek, na chwilę obecną już dokonanych. Jest też jeden wagon drugiej klasy, jeszcze nie gotowy. Do kompletu dostanie drugi, z białym pasem zachodzącym na ściany czołowe. W planie jest też nieodłączny w pociągach ekspresowych wagon z jakąś gastronomią w takim samym schemacie barw. Będzie to Bar Wars, z herbem Gdańska na burtach.
Podobno herb na gdyńskich wagonach zdarzał się częściej, ale zdjęcie takiego przypadku widziałem jedno, a był to wagon barowy. Dokleić coś takiego na np. jedną "jedynkę" mogę, ale jak nie mam zdjęcia, nie wiem czy warto przeskakiwać ponad to, z czego korzystam.
W ostatnim załączeniu zwykła ramka z datą rewizji jakiegoś wagonu. Mam pytanie, bo tworzę wagony nowe, i z lekkimi śladami przebytych kilometrów, by się od siebie różniły.
Nowe wagony miały podobno w tej ramce rok budowy? Jeśli tak, to wie ktoś, jak to wyglądało?
-
Wagony pasażerskie w tym czasie nie miały malowanego logo PKP w tzw. "trumience", tylko zwyczajnie "P.K.P.". Do 2001 roku wyjątkiem w tej kwestii były zdaje się wagony Z1 Henschla i HCP.
-
Poprawienie logo to najmniejszy problem z tym. Wszystkie z nich mają to poprawione już. Gotowe dwie Jedynki i dwie dwójki. Męczę teraz wagon barowy z herbem Gdańska. Wygląda już całkiem podobnie do wzorcowego zdjęcia, poza stanem technicznym (na zdjęciu wagon odstawiony). W załączeniu fragment tego wagonu, jeszcze w trakcie malowania. Ma już ten herb. Zdjęcie jest niewyraźne, załącznik zawiera jego rzeczywisty rozmiar, więc odtworzenie tej ozdoby było dość trudne, zważywszy na to, że nigdy nie widziałem tego osobiście na oczy. Wyczytałem gdzieś, że ten herb trafiał także na wagony 1 klasy. Zdjęć w internecie takiego wagonu brak, więc wstrzymałem się z doklejeniem tego jednej z jedynek. W sumie mam zrobione dwie, jedna może to dostać. Dać zatem jednemu wagonowi pierwszej klasy taki herb?
Zapytać chcę też o rzeczywisty kolor nalepki oznaczającej butlę z gazem. Zdjęcia z tamtych czasów dostępne w internecie są pod tym względem nieprecyzyjnie oddające ten detal. Modele mają to żółte, co odpowiadałoby temu, że kolorem ostrzegawczym od gazu jest właśnie żółty. Tyle że producenci modeli nieraz kierują się fantazją. Wie ktoś, jakie to było?
-
W oliwkowej salonce jest żółta butla.
-
Tutaj mam zdjęcie z podniszczonej już trochę 14A.
-
Dzięki za szybką odpowiedź. Przynajmniej wiem, jakie dać to oznaczenie i mam z czego je wykonać.
Kolejne pytanie dotyczy oznaczenia daty rewizji starego wagonu. Wagon barowy jest starszy, musi więc dostać zwykłe oznaczenie rewizji, po której zyskał to malowanie. Chodzi o literę "CH". Co oznaczała, i w ogóle do czego jest ta część ramki z tym literowym oznaczeniem. Na innych zdjęciach udało mi się jeszcze spotkać literę "P". Zna ktoś odpowiedź, co ten szyfr oznacza?
-
Kolego @Dróżnik_Wiór : nie jestem zbytnio pewien ale "CH po REV może oznaczać naprawę w Skansenie Taboru w Chabówce.
PS. W takiej ramce (trafarecie w języku kolejowym) wypisany jest znak identyfikacyjny zakładu dokonującego naprawy okresowej i data samej naprawy.
-
Tworząc teksturę SN61-97 natrafiłem na pewien problem z osłoną trąb. Ten akurat wóz miał ją w trzech kolorach - niebieski dół, czarny pas i jasna kremowa góra. Próba odtworzenia tego dała wokół przedniej części osłony niebieski obwód. Mam zapytanie, czy znalazłby się ktoś, kto znalazłby czas na to, by pogrzebać w SN61 I serii, by to ulepszyć. Moją specjalnością są jednak tekstury, na modelach się nie znam. Chętnemu dostarczę teksturę SN61-97 do bliższego zapoznania się ze sprawą osłony.
-
Na warsztat wjechały 3 platformy Res (739-7, 615-6 i 078-8). Wszystkie w starym bordowym malowaniu, przypominającym starsze dzieje, choć w dniu wykonania im zdjęć w zasadzie należały już do PKP Cargo. Tyle że w czasie przeprowadzania im rewizji spółka nie miała jeszcze ustalonego obecnie obowiązującego schematu barw.
-
Ostatnio wyłamałem się z trybu swoich prac, i działam nad czymś nieco odmiennym pod względem ogółu mej twórczości. Zazwyczaj pracuję nad taborem z przed roku 2000, tym razem jednak zabrałem się za dwie szutrówki Flls należące do zakładu Torhamer z Gdyni. Pewnie to było dla mnie wystarczająco przekonujące, no i adres tej firmy, znajdującej się na ul. Mściwoja. Jak już powiało zimnem północnych wiatrów, to dodam, że wagony doczekają się tuningu optycznego. To dość zapomniane starocie, a odświeżenie pozwoli im jeszcze trochę wytrzymać próbę czasu. Dostaną cały nowy dół w większej rozdzielczości, czytelny. Usunąłem z ramy numer wagonu, ze względu na to, że dół jest wspólny wszystkim szutrówkom. Pierwsza z dwóch jest na wykończeniu:
-
SN61. Te pojazdy jakoś mi się jeszcze nie znudziły. Matek tworzy modyfikację modelu pod fabryczne lampy. Dla mnie to kolejne maszyny, jakie mogę wykonać, te najstarsze.
Sięgając coraz głębiej w historię SN61 trafiłem na zdjęcie prototypu na zdjęciu fabrycznym (jeden bok i czoło). Znalazłem tylko jedno takie. Ów pojazd nazywał się Damot 31. Zdjęcie jest w miarę dobre, ale i tak stawia wyzwania. Nie ma czytelnych oznaczeń u dołu. Jest ich mniej, pewnie z uwagi że to dopiero jazda testowa, ale i tak nie wiem, co tam jest. Pytanie do znawców, co Węgrzy tam mieli napisane. Na zdjęciu oznaczyłem, o jakie napisy chodzi.
-
Szybkie wyszukiwanie i chyba trzeba doprecyzować, że nie jest to do końca prototyp SN61. Okazuje się, że w prezentowanym pojeździe zastosowano eksperymentalną przekładnie hydromechaniczną. Chronologia pewnie jest do ustalenia - obstawiałbym jednak ze względu na datę wykonania zdjęcia (grudzień 1961, rozpoczęcie produkcji SN61 to rok 1960), że wykorzystano do testów być może dodatkowy egzemplarz z produkowanych w między czasie dla PKP SN61.
-
Ja mam z kolei inne informacje, istniały dwa prototypy z przekładnia hydrauliczna. Jeden oznaczony Damot 201 i bliźniak Damot 202.
Jedno jest z 1980 czarno białe, kolorowe jest autorstwa Mihaly Kubinszky.
-
Ciekawa informacja o modyfikacjach tego pojazdu. Zastanawiam się, czy wyszło to poza te trzy prototypy. Ten na zdjęciu czarno białym to właściwie nazywał się Bamot202. Miał miał prędkość maksymalną 140 km/h.
Jeśli więc Damot 31 nie jest prototypem dla naszego SN61, a do tego ma zupełnie inną przekładnię, zastanawiam się, czy pozostawić go i wrzucić do paczki SN61 z najstarszym typem reflektorów. Raczej nie pasuje, chyba że jako tekstura - ciekawostka. Zostawić go?
-
Mała odskocznia od SN61 i Flls. Za szutrówki wezmę się i dorobię ich jeszcze, ale postanowiłem odpocząć od nich na jakieś 3 tekstury czegoś innego. Zacząłem od węglarki Es. To jej obraz w trakcie prac, nie ma jeszcze docelowej barwy.
Pytanie do znawców o detal zaznaczony na czerwono. Na wszelkich zdjęciach jest on tak niewielki, że za każdym razem jest nieczytelny. Na zdjęciu jakiegoś modelu tego wagonu widniało to, co zamieściłem. Wolałbym jednak, by potwierdził to jakiś specjalista od wagonów.
-
Nie chcę psuć zabawy, ale węglarki 3W/L nigdy nie miały oznaczenia serii 'Wddo', w nawiasie bądź bez. Są to wagony powstałe na bazie chłodni 202L w latach 90-tych, długo po tym jak przestano używać oznaczeń według starych norm.
-
Dokładniej to pojawiły się między 1994, a 1996 rokiem.
Tutaj kilka zdjęć z 1996 roku:
http://forum.modelarstwo.info/attachments/wagon9-jpg.452194/
http://forum.modelarstwo.info/attachments/wagon6-jpg.452191/
http://forum.modelarstwo.info/attachments/wagon7-jpg.452192/
http://forum.modelarstwo.info/attachments/wagon8-jpg.452193/
Prawdopodobnie są jeszcze w oryginalnym malowaniu po przebudowie w ZNTK Ostrów Wlkp.
-
Małe sprostowanie - idąc tropem książki "Atlas Wagonów Towarowych" autorstwa Pana Pawła Terczyńskiego, typ Wddo było przypisany wagonom typu 3W i 9W a nie 3W/L. Typ 3W/L nie miał swojego odpowiednika w dawnych oznaczeniach taboru towarowego typu Wddo czy Wddoh.
-
Teksturę zachowam, może się kiedyś przyda. Mogę pomalować zatem jakąś Es ze zdjęć z odnośników. Szczególnie którąś z tym napisem Śląska DOKP.
-
Pytanie do znawców o detal zaznaczony na czerwono. Na wszelkich zdjęciach jest on tak niewielki, że za każdym razem jest nieczytelny. Na zdjęciu jakiegoś modelu tego wagonu widniało to, co zamieściłem. Wolałbym jednak, by potwierdził to jakiś specjalista od wagonów.
Zgodnie z normą EN 15877-1:2012 Kolejnictwo - Znakowania na pojazdach kolejowych - Część 1: wagony towarowe to jest oznakowanie elementów zdejmowalnych z wagonu. Ten konkretny zapis oznacza, że wagon ma 2 zdejmowalne płyty czołowe (numer 3 w mianowniku) i 4 zdejmowalne panele boczne (numer 4). To jest oczywiście interpretacja wg obecnej normy, ale zakładam, że znaczenie raczej się nie zmieniało zbyt często na przestrzeni wieków. Nie wiem niestety, czy konstrukcja tego konkretnego wagonu faktycznie umożliwia zdjęcie tych elementów, a zatem czy to oznakowanie ma sens.
-
Dzięki za odpowiedź. Przynajmniej czegoś się dowiedziałem o tym. Chociaż do naszego modelu węglarki o dwóch osiach się nie da tego dopasować.
Tutaj kilka zdjęć z 1996 roku:
http://forum.modelarstwo.info/attachments/wagon9-jpg.452194/
http://forum.modelarstwo.info/attachments/wagon6-jpg.452191/
http://forum.modelarstwo.info/attachments/wagon7-jpg.452192/
http://forum.modelarstwo.info/attachments/wagon8-jpg.452193/
Prawdopodobnie są jeszcze w oryginalnym malowaniu po przebudowie w ZNTK Ostrów Wlkp.
Zdjęcia są świetne, zainspirowały mnie, by przemalować jakąś 3W/L właśnie według tego. A może nawet wszystkie trzy. Są w gruncie rzeczy od tego samego producenta i mają tę samą stację macierzystą. Różnią się jedynie odcieniem brązu.
No i datą rewizji, która znana jest jedynie w przypadku wagonu 003-5. Pozostałym musiałbym dać coś zbliżonego terminem.
A jak mowa o 003-5, to już jest nawet prawie gotowa - w załączeniu. Brakuje jej jedynie właściwej tabliczki ZNTK Ostrów. Jeśli ma ktoś jej zdjęcie, przydałoby się. Aktualnie mam na niej zbyt nową (Fabryka Wagon).
-
Produkty spod znaku ZNTK Ostrów póki co pozostaną nadal w kręgu mojego zainteresowania. Powiało chłodem, zbliżą się zima, więc coś w temacie mrożenia. Chłodnie 202Lc.
Te wagony są i tak białe, więc użycie czarno - białych zdjęć z Katalogu Wagonów jak najbardziej jest możliwe. Zdjęcia są dobre, da się odczytać numer wagonu, więc można coś zmalować. W załączeniu starsza chłodnia z sześcioma ryflami na boku. Jeszcze w trakcie produkcji, więc ma jeszcze wiele widocznych wad.
Mogę stworzyć ich więcej, zatem pomocne będą zdjęcia takich wagonów z czytelnymi numerami, bądź ze znanymi, a resztę bym odtworzył. Jeśli więc ma ktoś zdjęcie takiego wagonu, może wspomóc moją twórczość.
-
Kiedyś znalazłem takie zdjęcie z września 1975 roku: https://cyryl.poznan.pl/upload_ext/kolekcje/91/0r82iKX6CxNlkkMg3msj_ar16x9.jpg Być może się przyda.
-
Na pewno poprawnym nr będzie taki (z Atlasu wagonów): 21 51 8116 140-1 Ibhss
-
Troche u mnie na dysku lezy zdjec chlodni, pod repainty wyciagniete z czeslusci internetow, takze jak jestes zainteresowany malowaniem czy cos, to moge Ci podeslac.
-
Podeślij je, przydadzą się. Im więcej się ich uzbiera, tym więcej uda się ich pomalować.
-
Chłodnie w trakcie produkcji. Materiały uzbierane, wszelakie pomoce naukowe do ich tworzenia gotowe, można zabierać się za wagony. Docelowo powstać ma mały pociąg tych wagonów w liczbie sześciu. Zacząłem od tych ze zdjęć zamieszczonych w książce Normalnotorowe wagony PKP. z 1974. kilka z nich otrzyma tablice kierunkowe z rzeczywistymi relacjami tych wagonów. Pierwszy dostał taką dość na czasie, bo dotyczącą transportu zbiorników pod przewóz żywych ryb. czyli z Gdyni do Milicza. W relacji odwrotnej o tej porze roku pewnie ładowali karpie z milickich stawów. Miejsce słynie z hodowli ryb, a karpie z tej największej hodowli tych ryb w Europie goszczą pewnie na niejednym stole u nas i za granicą. Tworząc tablice relacyjne dla pociągu towarowego można się czasem dowiedzieć, czegoś nowego.
A może powiesić mu bardziej rybną relację odwrotnie? Jako wagon ładowny z rybami. I to da się zrobić w 100% oryginalnie.
No i sam gotowy wagon:
-
Lepiej jest wstawić normalną tablicę i zmieniać relację w zależności od potrzeb. A jak nie będzie tekstury podpiętej pod odpowiedni rozkład, to po prostu tablica nie będzie wisiała.
-
Podobne tablice generowanie w Pythonie są już dawno w bipach, a przerobienie ich to chwila roboty.
-
Tablice są już gotowe i z pewnością pojawią się w końcowej paczce z 202L.
-
Na warsztat znów wjechały wagony Flls. Tym razem zbiór różnych przewoźników, których wagony łączy jedna cecha - kolor nadwozia. Jest tego wszystkiego tyle do zrobienia, że pewnie z założenia tworzyć je będę partiami w wybranej barwie. W tej chwili tworzone są zielone szutrówki: ZNI Radom, ZNI Stargard, Dolkom i ciekawostka ze Stargardu.
Kolejne będą pewnie niebieskie (PPMT), lub bordowe (Feroco).