- Symulator MaSzyna -
Symulator EU07 (i nie tylko) => Tabor kolejowy => Wątek zaczęty przez: Maupex w 22 Kwietnia 2016, 22:17:58
-
Nurtuje mnie kwestia wentylacji szafy WN EN57. EZT ten posiada specjalny wentylator, którego celem, wg opisów jest zapobieżenie dostawaniu się zanieczyszczeń do szafy, co ma swój sens - powietrze uchodzi non stop szparami z szafy, i pyłki itd. nie mają szansy się tam dostać. Tylko, że EN57 z przetwornicami statycznymi nie mają tego wentylatora (w każdym razie nie słychać go ani nie widać). Czy zatem mają lepiej uszczelnioną szafę, czy też ten pomysł z wentylacją jest funta kłaków warty?
I, nawiasem, by nie zakładać kolejnego tematu, jaka jest funkcja żaluzji przy szafie WN EU07 4E? To tylko "tak o" jest, czy był jakiś głębszy zamysł tego? Jak przepływa tam powietrze?
-
Pytanie podstawowe nr 1: który EN57 masz na myśli. Stary EN57 nie ma wentylatora w "szafie" WN. Wentylacja tam jest tylko podczas jazdy, przy pomocy pędu powietrza. Dla tego tak łatwo usmażyć tam opory. Co do zanieczyszczeń, to troszkę dziwne, bo "szafa" jest pod wagonem i jest od spodu otwarta. Na nowych jednostkach się nie znam.
-
Mylisz się
W starych EN jest wentylator który dmucha do szafy WN (jest on z boku) i jego zadaniem jest chłodzić aparaturę WN i wydmuchiwać zjonizowane powietrze z styczników. W dnie szafy są specjalne otwory do wydmuchiwania w/w powietrza, a to o czym piszesz to skrzynki oporowe, które wiszą między szafami. W założeniu aby nie usmażyć oporów jest samoczynny rozruch, który jak najszybciej schodzi z oporów.
Przy EN na asynchronach wentylator nie jest potrzebny bo styczniki zamykają i otwierają się tylko po załączeniu WS - falowniki muszą mieć cały czas zasilanie.
O których żaluzjach mówisz bo jak te za przetwornicami to ich zadaniem jest dopływ powietrza do chłodzenia silników i filtrowanie go. A jak mówisz o tych na dachu to są to wyloty powietrza z oporów rozruchowych.
-
@Ryszard czyli w EN57 nie ma żadnej ochrony przed dostępem od spodu do oporników?
-
Tak one wiszą na izolatorach pod wozem i chłodzone są przepływającym powietrzem - co ciekawe te izolatory nieraz są tak usyfione, że aż dziwi dlaczego nie przebijają
-
Przynajmniej jako tako są od boków osłonięte szafami, w przeciwieństwie do metra serii 81 gdzie jest swobodny dostęp od boku.
-
A SPOT-y mają wentylator? Nie widziałem go tam, a styczniki pracują jak w każdym EN57.
@Ryszard-san - mam na myśli żaluzje po stronie szafy WN - nie przetwornicy. To te, co zlikwidowano w 303E.
Jeszcze jedno - falowniki są non stop pod napięciem? Czyli to, że jednostka nie ruszy gdy wsiadają ludzie, zależy tylko od elektroniki?
-
Co masz na myśli jako falownik? Całą szafę czy same tranzystory? Szafa jest zasilana ciągle, bo ciągłe załączanie i odłączanie 3kV nie jest zdrowe. Same tranzystory już niekoniecznie, natomiast silniki na pewno nie są zasilane.
Można przyjąć, że nieruszanie zależy tylko od elektroniki, ale tak samo jest też w starych pojazdach – jakiś układ automatyki (oparty o styczniki i przekaźniki) czuwa nad tym, żeby pojazd stał w czasie postoju. Kwestia tego, że od samego zasilania falownika pojazd nie ruszy – potrzebny jest jeszcze sygnał o zadanej sile/momencie/prądzie/mocy. No i nad całością czuwają dwie elektroniki – główny komputer sterujący pojazdem oraz sterownik falownika.
-
Kwestie falownikowe rozumiem. dzięki.
Wczoraj jechałem i specjalnie zajrzałem SPOT-owi pod ogon - ma wentylatorek. Ciekawe, czy jazda bez niego bardzo zaszkodziłaby aparatom. Ja bym po prostu uszczelnił dobrze szafę, ale to nie ja zaprojektowałem EZT wytrzymujące 50 lat eksploatacji ;) A zdarzają się przypadki jazdy z niesprawnym wentylatorem szafy?