- Symulator MaSzyna -
Symulator EU07 (i nie tylko) => Tabor kolejowy => Wątek zaczęty przez: youBy w 02 Czerwca 2015, 23:48:11
-
Czy istnieją (a jeśli tak, to które) pojazdy, które łączą ze sobą w działaniu hamulec pneumatyczny samoczynny i elektrodynamiczny? Mam na myśli sytuację, kiedy spadek ciśnienia w PG i zadziałanie zaworu rozrządczego powodują uruchomienie hamulca elektrodynamicznego zamiast pneumatycznego.
Na chwilę obecną ustaliłem, że:
tak – Eurosprintery, TRAXX,
połowicznie – EP09 (spadek ciśnienia w PG powoduje załączenie jednostopniowego hamulca ED),
nie – EN57A, Impulsy.
-
Całkiem możliwe, że Flirty Łódzkiej KA. Blending bardzo dobrze sobie w nich radzi, całkiem możliwe, że komputer po złapaniu spadku powietrza dołoży ED.
-
@El Mecánico: nie znam Stadlerów, ale np. jeśli ED jest załączony (na przykładzie 31WE/36WEa) to jest hamulcem, który działa w pierwszej kolejności. Jeśli hamujemy pełnym służbowym lub nagłym to wtedy przy odpowiednim spadku ciśnienia włącza się EP i mamy Blending. Jeśli ED jest wyłączone to mamy tylko hamulec pneumatyczny. Wiodące zastosowanie ED jako hamulca "bezpośredniego" ma minusy, bo wystarczy, że WS "wywali" z jakiegoś powodu to mamy wtedy mało czasu na reakcję na zatrzymanie składu w peronie przy ruchu regionalnym hamulcem pneumatycznym. ED ma też swoje ogromne plusy ;)
Zastanawiam się nad ET42, ale tam ED działa chyba jeszcze inaczej oraz nad Traxx'ami Bombardiera. ZTCP to np. w BR285 najpierw działa ED (jeśli jest załączone) i nawet spore brutto można tym zatrzymać...
-
nie - EW58, z założenia miał korzystać wpierw z hamowania ED i przy prędkości ok. 40 km/h odpalał się EP (przy mocniejszym stopniu hamowania - od razu też EP). W praktyce bardzo szybko SKM odłączyło ED i korzystali tylko z EP.
-
Zastanawiam się nad ET42, ale tam ED działa chyba jeszcze inaczej oraz nad Traxx'ami Bombardiera. ZTCP to np. w BR285 najpierw działa ED (jeśli jest załączone) i nawet spore brutto można tym zatrzymać...
W ET42 hamulec elektrodynamiczny jest włączany i sterowany ręcznie poprzez przesunięcie do końca dźwigni bocznikowania („pozycja -1”).
-
Łódzkie Stadler'y jako główny stosują... blending. W czasie hamowania komputery w pierwszej kolejności wdrażają ED, a jak prędkość już mała, albo mech zada dużą siłę i samo ED nie wyrabia, to komputery zaczynają dokładać powietrza w cylinderki. W razie awarii ED (czy to na pojedynczej osi, czy całościowe) komputery samoczynnie przechodzą pneumatyki. ZTCP cylindry na każdej osi sterowane są niezależnie, co daje ABS zarówno przy rozruchu jak i hamowaniu.
-
połowicznie – EP09 (spadek ciśnienia w PG powoduje załączenie jednostopniowego hamulca ED),
Tu trzeba doprecyzować. Żeby EP09 przełączyła się w Hamowanie ED musi wystąpić spadek w PG oraz pojawić się ciśnienie w cylindrze, jeśli odetniemy hamulec zespolony (tzw wózki), będziemy trzymać odluźniacz, lub mamy nie popełniony zbiornik sterujący to ED się nie załączy.
-
W tym wątku przyjmuję to jako oczywistość i te same warunki będą się odnosić do pozostałych pojazdów.
Dotarłem do nowych informacji w tym temacie. Producenci TRAXXa i Eurosprintera zapewniają, że ich pojazdy używają hamulca ED podczas hamowania hamulcem zespolonym, stąd też aktualizacja pierwszego postu.
Dodano: 14 Czerwca 2015, 19:21:21
W związku z tym z poziomu z charakterystyki pojazdu z silnikami asynchronicznymi będzie można wybrać, czy pojazd ma mieć włączony blending przy hamowaniu pneumatycznym (ED sterowane zaworem rozrządczym), czy też nie.