- Symulator MaSzyna -
Symulator EU07 (i nie tylko) => Infrastruktura kolejowa => Wątek zaczęty przez: HTD w 06 Listopada 2014, 08:04:58
-
S12: Jazda z prędkością nie przekraczającą 40 km/h w odstępie osłoniętym tym semaforem, a przy następnym semaforze z prędkością nie przekraczającą 40 lub 60 km/h.
Nigdzie nie mogę znaleźć jak to wygląda w praktyce. W sceneriach MaSzyny czasami zdarza się, że trafiam na ten semafor "nagle", szczególnie jak nie znam za dobrze trasy. Z daleka widzę coś pomarańczowego, to może być np. S4 albo S5, gdzie warto zwolnić do 60 (mam rację?), ale może być też S12, gdzie muszę zwolnić do 40. Pytanie: czy bezwzględnie muszę wyhamować do 40 przed linią tego semafora (tzn czy on działa jak S1 dla zatrzymania), czy mogę go minąć hamując mając powiedzmy jeszcze 50, a 40 ze 100m za semaforem?
Podobnie z S6 do S9 - jak jestem w stanie rozpoznać go wzrokowo, nie zawsze udaje mi się wyhamować do 100 przed minięciem go. Co lepiej zrobić w takim przypadku: użyć hamowania nagłego, czy hamować normalnie i zakończyć hamowanie kawałek za semaforem?
BTW, w przepisach ruchu drogowego przekroczenie prędkości dopuszczalnej o 10km/h nie jest wykroczeniem. A jak jest na kolei? Czy 45 przez chwilę na ograniczeniu do 40 to problem?
Co to niby ma wspólnego z detalami? Proszę poprawić tytuł wątku. Przenoszę w bardziej sensowne miejsce.
EDIT:
Poprawione.
Sawi
-
Na semafor nie trafiasz nagle! Maszynista który nie zna danego odcinka dostaje do kabiny przewodnika. Tak dzieje się w przypadku zmian ruchowych. Miałem przyjemność jechać w kabinie, gdzie był maszynista i przewodnik, na odcinku Łódź Kaliska- Łódź Andrzejów była zmiana organizacji ruchu. Po za tym nie można pomylić sygnałów s4, s5, s12, czy podobnych, są różne i nie pozostawiają wątpliwości interpretacji (oczywiście jeśli prawidłowo są wyświetlane). Przed minięciem semafora musisz mieć prędkość którą wskazuje, jeśli sygnał ogranicza prędkość do 40km/h, to nie wolno minąć semafora z większą prędkością. S12 wskazuje jednocześnie co jest wyświetlane na następnym semaforze i tu już absolutnie nie może być zaskoczenia. Sygnały s6 do s9, tu nie wolno przekroczyć 100km/h i rodzi się pytanie: z jaką prędkością jedziesz, że nie udaje się Tobie wyhamować do setki? Propozycja moja, zapoznaj się ze scenerią (szczególnie gdzie znajdują się semafory) i naucz się podstawowych przepisów. Opanuj sterowanie składem i uważnie obserwuj semafory.
Nie można porównywać przepisów ruchu drogowego, do kolejowego! Po za tym źle te przepisy interpretujesz. Jeśli na drodze jest znak 60, to za znakiem nie możesz mieć większej prędkości. Piszesz głupoty, później się nie ma co dziwić, że są wypadki. Przekroczenie o 10km prędkości, to jest wykroczenie karane mandatem do 50 zł. Nie ma zmiłuj, naucz się przepisów, także ruchu drogowego.
-
Hej, przecież pytam, pisałem, że nie wiem jak jest :) W żadnym wypadku niczego nie twierdziłem. Domyślałem się, że jest tak jak piszesz.
Zamiast powodować wypadki wolę zapytać :)
Na symulatorze w sposób oczywisty nie rozpoznasz konkretnego semafora, jeśli z powodu odległości zajmuje on na ekranie 3 piksele. Widzisz małą żółtą plamkę.
W rzeczywistości - pewnie też najpierw widzisz świetlny punkt, a dopiero później jesteś w stanie dostrzec, czy wyświetlane jest jedno światło czy dwa.
W symulatorze jest tak, że widzę żółty piksel przez dłuższy czas, dopiero jak jestem wystarczająco blisko, widzę, że to są 2 światła, a nie jedno. Jak jest jedno - mogę zacząć hamowanie, jak są 2 - powinienem właśnie kończyć hamowanie. Co do znajomości trasy: to ogólnie jest nierealistyczna sytuacja, że maszynista ekspresu sunącego ze szlakową 160 siedzi sam w kabinie! Na realnej trasie to wykluczone chociażby ze względu na zmęczenie i niemożliwość bezpiecznego skupienia uwagi, założę się, że jadą po 2 i się zmieniają na trasie.
Z jakiej prędkości nie mogę wyhamować do setki? To oczywiste, ze 160km/h, scenariusz Drawinowo, okolice Grabówka - szlakowa 160. Wiem, że trzeba gdzieś przed Grabówkiem przyhamować, ale jak zrobię to za wcześnie - nie ma szans żebym zmieścił się w rozkładzie. Hm, tam jest jeszcze SBL-ka. Ale raczej to nie SBL-ka powinna mi dać S3. Tylko też z daleka ciężko odróżnić S2 od S3 ;) Zwłaszcza w symku, gdzie piksele lubią migać nawet jak światło nie miga.
Odnośnie poczytania - czytałem co udało mi się znaleźć w internetach. Byłbym wdzięczny za polecenie jakiegoś dobrego źródła. Oczywiście nie staram się o realną licencję maszynisty (z pewnym żalem to piszę), ale jak już symulować - to porządnie.
-
Widząc pomarańczowe światło należy zacząć hamować, niezależnie czy one są dwa, czy jedno. Mogą też migać, ale jeśli jadę 160 i widzę coś pomarańczowego, to wiadomo, że przed semkiem muszę zejść do setki. Nie sądzę też, aby mając szlakową 160km/h można było postawić światło z ograniczeniem do 40km/h, ponieważ zasięg widoczności semafora jest mniejszy niż droga hamowania. Jeśli nawet w pierwszej chwili nie wiesz czy masz s2 czy s3, to nie jest istotne, oba sygnały mówią o dozwolonej prędkości maksymalnej, istotną informacją w s3 o świeceniu następnych semaforów i tak dostajesz na czas. Dawno nie jechałem po Drawinowie, sprawdzę jak tam jest w sobotę. Tak czy inaczej kłania się znajomość szlaku i wprawa w prowadzeniu składu. Swoją drogą, nigdy nie zależało mi na jeździe zgodnie z rozkładem, jeżdżę dla przyjemności. Może wypowie się jeszcze ktoś jeżdżący w realu.
-
Dojeżdżasz do semafora, który wskazuje sygnał S12. Ale co miałeś na tarczy ostrzegawczej, względnie poprzednim semaforze? To właśnie to, co już minąłeś z największą dozwoloną prędkością powinno Cię ostrzegać, że tutaj masz potencjalnie sygnał ograniczający prędkość do 40 lub 60 km/h. Albo że masz sygnał stój... Czyli nie powinieneś być absolutnie zaskoczony.
-
Musiałem coś przegapić. Domyślam się co. Dobra, miesiąc temu uczyłem się ruszać dopiero ;)
-
Taki semafor jest niesamoczynny, więc siłą rzeczy musi być poprzedzony tarczą ostrzegawczą. Ostatni semafor SBL jest tutaj tarczą ostrzegawczą, więc przed S12 musisz dostać na nim światło pomarańczowe MIGOWE, które oznacza, że na następnym semaforze masz prędkość 40 lub 60 km/h. Jeśli dostajesz zielone migowe, to oznacza że na następnym semaforze masz albo 100 km/h, albo pomarańczowe ciągłe. Pewnie coś przeoczyłeś?
-
Mam jeszcze jedną wątpliwość - w jakich przypadkach można przyśpieszyć po S11 i S12? Oczywiste, że od następnego semafora zezwalającego na to. Ale każdego? Np jeśli powtarzający podaje S2 to mogę po jego minięciu przyśpieszyć? Co z przystankiem osobowym? To naturalne, że semafor wjazdowy ogranicza mi prędkość wjeżdżania na stację. Nie wiem jak jest w rzeczywistości, ale w sceneriach fikcyjnych bywa tak, że ruszając ze stacji (przystanku osobowego) nie mam żadnego semafora przez kilka kilometrów. Czasem mam przed sobą tory idealnie proste, zero rozjazdów - i teraz co? Muszę się wlec 40km/h do pierwszego napotkanego semafora, czy mogę się rozbujać do drogowej? Czy w praktyce kolej też tak ściboli na semafory, czy tylko w sceneriach ich brakuje? :)
-
S11 - Gdy jest to semafor wjazdowy lub drogowskazowy: jedziesz do 40 km/h od tego semafora, po rozjazdach osłoniętych tym semaforem i jeśli wjeżdżasz za tymi rozjazdami na tor główny zasadniczy, to po zjechaniu całym składem z tych rozjazdów i wjechaniu na ten tor wolno Ci przyspieszyć do 100 km/h.
Jeśli natomiast jest to semafor wyjazdowy na szlak z SBL czterostawną: jedziesz do 40 km/h od tego semafora, po rozjazdach osłoniętych tym semaforem i przyspieszasz do prędkości maksymalnej, wiedząc że w przedzie masz tylko 2 odstępy wolne.
Jeśli jest to semafor wyjazdowy na krótki szlak z PBL: jedziesz do 40 km/h od tego semafora, po rozjazdach osłoniętych tym semaforem i przyspieszasz do takiej prędkości, żebyś przy semaforze wjazdowym następnego posterunku miał nie więcej jak 100 km/h.
S12 - Gdy jest to semafor wjazdowy lub drogowskazowy: jedziesz do 40 km/h od tego semafora, po rozjazdach osłoniętych tym semaforem i jeśli wjeżdżasz za tymi rozjazdami na tor główny zasadniczy, to po zjechaniu całym składem z tych rozjazdów i wjechaniu na ten tor, gdy zauważysz, że następny semafor zezwala na jazdę do 60 km/h - możesz przyspieszyć do 60 km/h. Jeśli wskazuje do 40 km/h jedziesz cały czas 40 km/h
Jeśli jest to semafor wyjazdowy na krótki szlak z PBL: jedziesz do 40 km/h od tego semafora, po rozjazdach osłoniętych tym semaforem i przyspieszasz do takiej prędkości, żebyś przy semaforze wjazdowym następnego posterunku miał nie więcej jak 40 lub 60 km/h - zależnie od wskazań tego semafora. Jeśli semafor jest widoczny z małej odległości to dla bezpieczeństwa lepiej przyhamować do tych 40 km/h. Jeśli wcześniej zauważysz, że podaje do 60 km/h - można do 60 km/h.
Semafory półsamoczynne mają posterunki ruchu. Przystanki osobowe nie są posterunkami ruchu, a jedynie miejscami na szlaku służącymi do wymiany podróżnych.
-
To jest Twoja interpretacja czy z jakiejś kolejowej strony?
-
@djuzi bardzo ładnie to rozpisał, tylko nie wiem jak to jest z tym zjechaniem za rozjazdy dokładnie, nie jestem maszynistą i nie mam pojęcia jak to dokładnie wygląda.
Co do "krótkiego szlaku z PBL" - to jest sytuacja, gdy szlak między dwoma posterunkami ruchu jest mniejszy niż droga hamowania, np. gdy są semafory wyjazdowe ze stacji a za kilkaset metrów posterunek odgałęźny.
-
@djuzi nie za bardzo mogę się zgodzić z twoja interpretacją.
- S10 jazda z prędkością nieprzekraczającą 40km/godz., potem z największą dozwolona prędkością
- S11 jazda z prędkością nieprzekraczającą 40km/godz., przy następnym semaforze z prędkością nieprzekraczającą 100km/godz.
Jest różnica? Jeżeli na SBL masz S11 znaczy to, że semafor wskazuje ograniczenie prędkości do 40km/godz.. Na następnym semaforze ograniczenie do 100km/godz.. Sygnał S3 jazda z największą dozwoloną prędkością nie większą niż 160km/godz. W przodzie dwa odstępy wolne. Na następnym odstępie ograniczenie prędkości.
-
No właśnie to jest pytanie do jakiegoś instruktora, czy te 40 km/h to jest do następnego semafora czy też można przyspieszyć po pewnym odcinku? Oczywiście przepisy stanowią to co napisał @Anrej, ale ciekawe jak to wygląda w życiu.
@Anrej, na semaforze SBL nie może być wyświetlonego S11.
-
[/list]Jest różnica? Jeżeli na SBL masz S11 znaczy to, że semafor wskazuje ograniczenie prędkości do 40km/godz.. Na następnym semaforze ograniczenie do 100km/godz.. Sygnał S3 jazda z największą dozwoloną prędkością nie większą niż 160km/godz. W przodzie dwa odstępy wolne. Na następnym odstępie ograniczenie prędkości.
Jeśli na blokadę samoczynną masz wyjazd na S11, to znaczy:
-blokada jest czterostawna
-następny semafor wskazuje S5 (a to nie powoduje żadnego ograniczenia prędkości)
-
Oczywiście tak jest, tylko źle zrozumiałem, a tu chodziło wyjazd ze stacji na SBL z semafora stacyjnego .
-
To jak mamy przelot. Tarcza ostrzegawcza wyświetla sygnał Os4, czyli na semaforze wjazdowym ograniczenie do 40km/godz.. Semafor wjazdowy wyświetla sygnał S11, jazda z prędkością 40km/godz., na następnym semaforze ograniczenie do 100km/godz.. Semafor wyjazdowy wyświetla sygnał S6, jazda z prędkością 100km/godz., potem z największą dozwoloną.
Jeżeli mamy wyjazd na S11, jazda z prędkością nieprzekraczającą 40km/godz., na następnym semaforze z prędkością nieprzekraczającą 100km/godz.. Czyli następny wyświetlany sygnał może być S6, ograniczenie prędkości do 100km/godz., następnie z największą dozwoloną. Z wykładni wynika, że na następnym semaforze powinien być podany sygnał S2. Kolejny semafor wyświetla sygnał S3.
Tylko że ja nie wiem, po czym poznać, że wjeżdża na SBL. Czy dowiaduje się jak ma maszty semaforów pomalowane na szaro?
-
Czytajac to mam wrazenie, ze sie pogubiles gdzies w tym opisie. Troche tak nie wiadomo o co Ci chodzi ;)
-
Jeśli mamy podany semafor "na dwa" czyli z jakim ograniczeniem przy tym semaforze to jeździmy tak:
-jeżeli jedziemy po torach głównych zasadniczych (czyli tych które są przedłużeniem toru szlakowego), to wtedy ograniczenie obowiązuje nas tylko w okręgu osłanianym tym semaforem i dalej możemy jechać z największą dozwoloną szybkością.
- jeżeli jedziemy torami dodatkowymi to ograniczenie stosujemy na całej drodze przebiegu aż do następnego semafora.
Po sygnale S6 może wystąpić dowolny sygnał z jednym światłem czyli od S2 do S5.
-
Tylko że ja nie wiem, po czym poznać, że wjeżdża na SBL. Czy dowiaduje się jak ma maszty semaforów pomalowane na szaro?
Znajomość szlaku + w rozkładzie jazdy masz przy stacji S (samoczynna jednokierunkowa), SS (SBL dwukierunkowa), P (półsamoczynna jednokierunkowa), PP.
-
Jaka jest różnica?
- Sygnał S5 - Następny semafor wskazuje sygnał "Stój". Sygnał Os1 semafor, do którego się tarcza odnosi, wskazuje sygnał "Stój".
- Sygnał S4 - Następny semafor wskazuje sygnał zezwalający na jazdę z prędkością zmniejszoną do 40 lub 60km/godz.. Sygnał Os4 semafor, do którego się tarcza odnosi, wskazuje sygnał zezwalający na jazdę z prędkością zmniejszoną do 40 lub 60km/godz..
Pierwsze to jest zdanie czy pytanie?
Benek
Pytanie
-
Jaka różnica? Taka, że przy S5 jest następny na ''Stój'', a przy S4 następny masz zezwalający, lecz z ograniczoną prędkością.
-
Znajomość szlaku + w rozkładzie jazdy masz przy stacji S (samoczynna jednokierunkowa), SS (SBL dwukierunkowa), P (półsamoczynna jednokierunkowa), PP.
Dodatkowo przy semaforach wyjazdowych na sbl znajdują się rezonatory SHP.
-
Jaka różnica? Taka, że przy S5 jest następny na ''Stój'', a przy S4 następny masz zezwalający, lecz z ograniczoną prędkością.
Tyle to wiem. Ale jaka jest różnica między S5 a Os1? Takie było pytanie.
-
To, że S5 jest na semaforze, a Os1 na tarczy ostrzegawczej. Czego dokładnie nie rozumiesz?
-
Zgadza się, ale te dwa sygnały mają to samo znaczenie. Przypuszczam, że doszedłem do rozwiązania. Os1 ustawia się na szlaku, informuje, że następny semafor wskazuje sygnał "Stój". S5 na semaforze wjazdowym, jazda z maksymalną dozwoloną prędkością, na następnym semaforze sygnał S1.
-
Nie tylko i nie tylko.
-
S12 - Gdy jest to semafor wjazdowy lub drogowskazowy: jedziesz do 40 km/h od tego semafora, po rozjazdach osłoniętych tym semaforem i jeśli wjeżdżasz za tymi rozjazdami na tor główny zasadniczy, to po zjechaniu całym składem z tych rozjazdów i wjechaniu na ten tor, gdy zauważysz, że następny semafor zezwala na jazdę do 60 km/h - możesz przyspieszyć do 60 km/h. Jeśli wskazuje do 40 km/h jedziesz cały czas 40 km/h
To nie jest do końca prawda, po minięciu okręgu zwrotnicowego osłanianego semaforem świetlnym wjazdowym/drogowskazowym, po torze głównym zasadniczym można teoretycznie przyśpieszyć do rozkładowej. Rzadko kiedy jest na to miejsce, sens i czas, ale jest to dozwolone. Przykładem jest stacja Elbląg wjazd od strony Bogaczewa, semafor wjazdowy na 40, drogowskazowy tez na 40 a miedzy nimi długi odcinek bez ograniczeń w Wosie, jak pospiech wjeżdża opóźniony to po minięciu pierwszych rozjazdów się rozpędza i hamuje przed kolejnym semaforem.
-
borys_q: Masz rację, zbytnio to uprościłem.
Jeśli na blokadę samoczynną masz wyjazd na S11, to znaczy:
-blokada jest czterostawna
-następny semafor wskazuje S5 (a to nie powoduje żadnego ograniczenia prędkości)
No to teraz zobacz, co mówi o tym najnowsza Ie-1:
Sygnał S11: Jazda z prędkością nie przekraczającą 40 km/h, a przy następnym semaforze z prędkością nie przekraczającą 100 km/h
-
Do tematu dołączam jeszcze parę pytań: jak mam na bocznicy ograniczenie do 5km/h - w jaki sposób to jest sprawdzane? Na podstawie zapisu z haslera? W jaki sposób definiuje się przekroczenie? Co jeśli pojadę przez moment 6km/h? W realnym świecie maszynista miałby jakieś nieprzyjemności za to? Czy są jakieś konsekwencje służbowe za jazdę 101 na ograniczeniu do 100, jeśli np występowało przez sekundę jazdy? Jaką dokładność ma typowy hasler w EZT?
-
A przy sem. wyjazdowych na szlak z blokadą półsamoczynną to co ? Zresztą do każdego semafora (wjazd,wyjazd,drogowskaz) jest SHP.
Sorry, ale osobiście spotkałem się może z paroma stacjami, na których występuje rezonator pod semaforem wyjazdowym na PBL, czy drogowskazowym. Ale widzę, że kolega pewnie ma znajomości szlaku na całą Polskę i może się podeprzeć konkretnymi przykładami ;)
___________
@HTD:
Sprawdzenia dokonuje się na taśmie haslera, lub z pamięci rejestratora elektronicznego, jeżeli lok. jest w niego wyposażona. Lokomotywy SM03, czy SM30 nie posiadają rejestratorów. Na ogół nikt Ci krzywdy nie zrobi, jeśli gdzieś przekroczyłeś prędkość o 1 czy 2 km/h, ale jeżeli wykoleisz się przy prędkości 21km/h przy dozwolonej 20, to masz pozamiatane jako maszynista. Dlatego lepiej przy prędkościach do 10km/h zawsze mieć o te 1-2km/h mniej, bo hasler też "lubi" podskoczyć o kreskę ;) Ciężko określić jaką dokładność mają haslery, ale to zależy np. od grubości obręczy, po rewizji jak lok. ma "grube buty", hasler potrafi trochę zaniżać prędkość ;)
Dodano: 18 Listopada 2014, 16:30:48
No to teraz zobacz, co mówi o tym najnowsza Ie-1:
Sygnał S11: Jazda z prędkością nie przekraczającą 40 km/h, a przy następnym semaforze z prędkością nie przekraczającą 100 km/h
@djuzi: instrukcja podaje tylko ogólną definicję sygnału. Dokładną definicję można podać dopiero dla konkretnego semafora przy znajomości szlaku i aktualnej sytuacji ruchowej.
S5 na semaforze wjazdowym, jazda z maksymalną dozwoloną prędkością, na następnym semaforze sygnał S1.
Radzę zajrzeć do Ie-1. Nigdzie tam nie ma zapisu o jeździe z najwyższą prędkością.
-
Ciężko określić jaką dokładność mają haslery, ale to zależy np. od grubości obręczy, po rewizji jak lok. ma "grube buty", hasler potrafi trochę zaniżać prędkość ;)
Przy ustawianiu Haslera przyjmuje się połowę grubości obręczy. Dokładność wskazań zawiera się w ~2-3km/h.
-
Dokładność wskazań samego prędkościomierza +/- 2,5 km/h, do tego trzeba doliczyć poprawkę na dokładność druku taśmy (często kontrola nie patrzy po kratkach tylko suwmiarką mierzy odległość od zera), błąd paralaksy, oraz różnice wskazań między kabiną A i B, spokojnie około 5 km/h się uzbiera do tego różnica wynikająca z grubości obręczy ale to maszynisty nie bardzo dotyczy.
-
Nie jestem maszynistą więc tego ci nie powiem, ale wiem że na pewno Hasler może co najwyżej zawyżać prędkość, gdyż nie powoduje to niebezpieczeństwa. Natomiast musi być wykluczone zaniżanie prędkości, gdyż może to mieć niebyt dobre konsekwencje.
-
@borys_q:
Dokładność wskazań zawiera się w ~2-3km/h.
Zarówno na plus, jak i minus.
-
Natomiast musi być wykluczone zaniżanie prędkości, gdyż może to mieć niebyt dobre konsekwencje.
Dlatego wszelkie ograniczenia prędkości są z 50% zapasem ustalane, np rozjazdy na 40 muszą wytrzymać przejazd 60-tką itd.
-
Czyli rozjazdy z Vmax=130km/h w kierunku zwrotnym wytrzymają 130+65=195km/h?
-
Nie wiem czy przy wyższych szybkościach jest taki sam zapas, ale z tego co wiem to do 100 na godzinę tak.
-
Dlatego wszelkie ograniczenia prędkości są z 50% zapasem ustalane, np rozjazdy na 40 muszą wytrzymać przejazd 60-tką itd.
Rozjazdy o promieniu 300m czyli popularne u nas gdzie jest jazda na 40km/h w bok, to są rozjazdy przez które można bezpiecznie przejechać 50km/h. W Czechach na takich rozjazdach praktykuje się bardzo często jazde właśnie z 50km/h (odpowiednie wskaźniki i wskazania semaforów). Wiec jak by przy tych 50km/h pojechać o 10 więcej to też możliwe że by się nic nie stało. Oczywiście pomijając inne warunki. Ale jaki jest konkretny zapas przed wykolejeniem jeszcze powyżej bezpiecznej granicy to nie wiem..
-
Radzę zajrzeć do Ie-1. Nigdzie tam nie ma zapisu o jeździe z najwyższą prędkością.
Ale nie jest też napisane z jaką prędkością mam jechać, za semaforem wyświetlającym sygnał S5. Napisałem z maksymalną dozwoloną. Tarcza ostrzegawcza podaje sygnał Os1. Na wjazdowym masz podany S1, zatrzymujesz się. Zmienia się sygnał na semaforze wjazdowym na S5. To z jaką prędkością możesz jechać?
Reg. obowiązki 11a.
Proszę przyciąć cytat.
Benek
-
Zmienia się sygnał na semaforze wjazdowym na S5. To z jaką prędkością możesz jechać?
V=< najwyższej dozwolonej.
-
Czyli rozjazdy z Vmax=130km/h w kierunku zwrotnym wytrzymają 130+65=195km/h?
Ktoś zna parametry rozjazdów po których Niemcy jeżdżą 160 na bok? Nie są może one identyczne jak nasze 130 tki?
-
Ale jaki jest konkretny zapas przed wykolejeniem jeszcze powyżej bezpiecznej granicy to nie wiem..
Praktyka pokazała, że nowy rozjazd 40 wytrzyma wjazd dwuczłonowym SZT Bydgoskiej produkcji 80km/h na bok. Co ciekawe EZT tego samego producenta wszedł w dość leciwego anglika 90km/h na bok i prócz tego, że ludźmi rzuciło nie wyskoczył... Komisje były pod wrażeniem...
-
Tak generalnie jak wjedziesz 5 km/h szybciej w ograniczenie to nic nie powinno się stać niestety jak się stanie (może to być nie związane np usterka mechaniczna toru lub wózków) to maszynista ma przerąbane. Czasami jest tak, że wczoraj po jakiejś dziurze jechałeś 160 a dzisiaj 70 postawili, wbrew pozorom nie jest tak łatwo wykoleić sprawny skład.
-
Ktoś zna parametry rozjazdów po których Niemcy jeżdżą 160 na bok? Nie są może one identyczne jak nasze 130 tki?
Z tego co znalazłem to jest promień 3700m i skos 1:32,5 na jazdę 160km/h w bok.
-
Rozjazdy o promieniu 300m czyli popularne u nas gdzie jest jazda na 40km/h w bok...
Zwykle przy jeździe na bok 40km/h stosuje się rozjazdy o promieniu 190 m, rozjazdy R 300m stosowane były tam, gdzie jazda na bok odbywała się z prędkością 50 km/h (np. łącznice). Tak przynajmniej mówi któraś ze starszych książek kolejowych (niestety nie pamiętam, która). Z tego co zauważyłem, na modernizowanych stacjach daje się rozjazdy o większym promieniu niż 190m.
-
Hm, z mojej wiedzy, większość rozjazdów zwyczajnych w Polsce to rozjazdy o R=300 m . Rozjazdy o R=190 m i R=300 m pozwalają jechać w kierunku zwrotnym z szybkością 40 km/h.
-
Tak, dokładnie, tak jest. Dopiero powyżej tego stosuje się inne prędkości.
-
Sygnał zastępczy Sz zezwala na:
a) jazdę do następnego semafora, tarczy zaporowej, miejsca
ustawienia tarczy zatrzymania D 1,
A jak z sygnalizatorem Sz? Dostaję wjazd na sygnał zastępczy i zbliżam się do kolejnego sygnalizatora sygnału zastępczego (nie jest to semafor, stoi na szarej nodze i ma jedną komorę) zwyczaj jest taki, że wszystkie po kolei podają przynajmniej u nas na północy. Czy jakbym przewalił przypadkiem taki sygnalizator to co wtedy?
Edit: Nie mówię o wyjeździe na szlak, tylko o jakimś sygnalizatorze osłaniającym kolejne okręgi zwrotnicowe.
-
(nie jest to semafor, stoi na szarej nodze i ma jedną komorę)
A są takie w stacji? Ja kojarzę kilka sygnalizatorów Sz, ale wszystkie mają słupki czerwono-białe oraz dwie komory. Te o których piszesz widywałem tylko przy wjeździe.
-
Zdarzają się, przykładem jest Smętowo. Tam są karzełki białe i sygnalizatory wysokie w stacji. Wg Ie-4 z biało-czerwonym słupem to jest semafor, wiec tu wszystko pasuje. Rzadko kiedy biorą takim przebiegiem, że ten dylemat się pojawia ale może tak być.
Popraw ten słowotok. Dodaj przecinki, skróć to pierwsze zdanie używając również kropki.
Rozi
-
W Smętowie? Masz na myśli sygnalizator jadąc po 1 od Gdyni?
-
Po jedynce wyjazd w Stronę Twardej góry oraz karzełek po jedynce w kierunku parzystym przed środkowym okręgiem zwrotnicowym w stacji. Kwestia praktyki jest jasna, ostatnio mnie naszły wątpliwości natury przepisowej, przy okazji wyjazdu z 31 w Stronę Twardej góry.
-
Wjeżdżając od Gdyni na Sz jedziesz do następnego sygnalizatora Sz. Równie dobrze mogłoby go tam nie być co zobowiązywałoby do jazdy na wysokość wyjazdowego po 1, ew góra do ukresu (choć znając życie wykonawcza już by machała na stój ;) ). No i dalsza jazda byłaby tam na rozkaz "z toru nieposiadającego semafora wyjazdowego". Karzeł przed peronami nie uprawnia do wyjazdu po za granice posterunku ruchu. Natomiast z 31 fakt sprawa dyskusyjna. Nie jestem pewien ale z 31 semafor chyba nie posiadał W24 co by oznaczało, że na lewy nie wyjedziesz. Podobnie ten pod Sm1 jednokomorowy nie ma W24. Będę miał kiedyś czas to jeszcze zadzwonię do dyżurnego i podpytam się jak to u nich dokładnie wygląda z przebiegami i sygnałami. Druga sprawa po cichu liczę, że trafię na wymianę krzyżownika w rozjeździe nr 2 i wtedy będą musieli puszczać po lewym do Twardej Góry.
-
Wjeżdżając od Gdyni na Sz jedziesz do następnego sygnalizatora Sz.
Zgadza się, tylko sygnalizator Sz to nie semafor, więc mamy tu niezgodność z przepisem Ie-1. Jeśli jazda na Sz może odbywać się do następnego semafora to teoretycznie, jakbyś dostał Sz na wjazdowym mógłbyś po jedynce jechać aż pod wyjazd, pomijając karzełka po drodze. Prawdopodobnie dlatego w kierunku parzystym po jedynce stacyjnej nie biorą. Co do wyjazdu na lewy to jedziesz na Sz z 31 i potem Sz na jedynce lub z 2 na Sz, W-24 wyświetla grupowy na szlaku.
-
Stare E-1 obejmowało również przypadek Sz na osobnym urządzeniu w stacji dla podawania zezwolenia na wyjazd z toru bez semafora ale razem z sygnałem zezwalającym na semaforze wyjazdowym grupowym. Nie ma tego już w Ie-1, ale jednak podaje Ir-1 w §60 ust. 2 pkt 2. Nie ma tu spójności, a szkoda.