- Symulator MaSzyna -
Symulator EU07 (i nie tylko) => Bieżące Symulatorowe => Wątek zaczęty przez: sebastian82 w 16 Lipca 2014, 14:10:34
-
Nie wiem jak Wy ale chciałbym się z Wami spotkać. Termin jest taki: 11-25.08.2014. Warunek pełnoletni. Przywioze światło, dźwięk i czeskiego browarka przywioze. Wszystkie propozycje zostaną wzięte pod uwagę. Zależy mi na spotkaniu bo mam szkraba lub szkrabę w drodze. A trza się poznać Ludziska nie?
Jako, że nie umiesz pisać po polsku, a zwracaliśmy Ci uwagę wiele razy, zostajesz moderowany.
Rozi
-
Jeśli o mnie chodzi to ja niebawem mam wreszcie zasłużony urlop (sierpień już tuż tuż :)) i w planach wyjazd do rodzinki. Zależy gdzie by to miało być i kiedy dokładnie.
-
Niestety, ale taki termin, że wyjazd do Chabówki do pracy, w celu przygotowania parady. Jak już robić spotkanie, to coś takiego jak zorganizowałem ja z Piotrkiem i Patrykiem. 2-3 miesiące przed, zebrać ludzi, pomyśleć gdzie, etc.
-
Póki co wszystkim ostatnio Katowice pasowały. :-) W pierwszą sobotę września będzie piknik kolejowy w Raciborzu, może tam kolejne spotkanko? Spoko dojazd i zjazd z dwóch kierunków, Wrocław i Rybnik/Katowice. Ale póki co, obstawiał bym znów Katowice. Ale tutaj każdy niech płaci za swoją pizze hehe. :-)
-
Elegancka propozycja. Katowice jak najbardziej do mnie przemawiają.
-
Sawi, szykuj już unoffy na dyskietkę. Hehe
-
Katowice dobre miejsce, ale niestety pierwszy weekend września mam już zaklepany. Chyba, że chcecie skoczyć do Torunia. :D
-
Albo Poznań przed pociągiem Turkolu do Gubina/Cottbus - pewnie dużo ludzi się na ten przejazd wybiera. Można spotkać się dzień wcześniej (19.09)
-
Pany a może replay po roku hmmmm? Myślę, że ten termin jest bardziej realny.
-
Jak ostatnio było, ta sama ekipa, to jestem na tak. Nawet dłużej bym został.
-
Gdyby to był sierpień, mógłbym dojechać do Katowic. Podobno można usłyszeć miłe słowa o moderatorach :)
-
Termin ok miejsce obojetne tylko kazdy placi za pizze sam ;) jak trza bedzie to i wolne sie wezmie
-
Oczywiście też się piszę na ewentualne spotkanie. ;-)
-
Skoro tyle osób chętnych, to może rzucę datą - ostatni weekend sierpnia?
-
W sumie czemu nie. 1 września do roboty, więc wstępnie mogłoby tak być.
-
Wtedy i ja będę mógł, bo będę po paradzie w Chabówce. Także, ustawiamy coś w 100% czy tylko ''gdybamy''?
-
Nie no gdybanie jest bezcelowe. Ustawiamy w takim razie. Wstępna lista i jazda :).
-
Czyżby znów Katowice?
-
Wojtas Katowice mamy sprawdzone, więc zdecydowanie jestem za. No z tą pizza wyszły jajca to fakt, ale ogólnie całe spotkanko uznaję za udane.
-
Proponowany był ostatni weekend sierpnia w Katowicach. Przyjmijmy to miejsce i termin. Na listę niech się wpisują osoby, które wiedzą, że będą na 100%.
-
I znów można iść do tej pizzeri, bo jest dużo miejsca i się zmieścimy. Na ''soczek'' też jest miejscówka i dużo miejsca, także jest git. Robimy coś a'la jak rok temu, że osoby, przyjazd, odjazd? Wtedy to fajnie wypaliło i znów mogę się tym zająć, z tym, że prawdopodobnie wyjeżdżam 8 sierpnia a wracam 25, także przez ten czas ktoś musiałby ogarnąć listę chętnych.
-
Ja proponuję organizatorom zastanowić się wcześniej co można robić o 8 rano w Katowicach. I taki apel: nie wnosimy swoich napojów do lokali tylko zakupujemy tamże. Trochę wstyd był ostatnio.
-
Tak było?
-
Tak Maciek, większość z nas miała swoje napoje. :-)
-
I daliście się na tym shaltować? Panowie, trochę konspiracji. Albo kupuje się kufelek, albo idzie w plener ryzykować spotkanie z sokistami.
Ale z opisów wynika, że nad wyraz cywilizowanie było. Jak ostatnio pojechałem do Katowic w celach towarzyskich, to najpierw leśną zabawę deszcz nam przerwał, potem klub opuściliśmy z własnej woli, piechotą przetoczyli przez pół miasta, szybko zostali wygonieni z domówki przez jurnego gospodarza, znów przetoczyli przez pół miasta, bo wywalono nas z nocnego i skończyliśmy w kilkanaście osób na podłodze w czyjejś kuchni upchani jak sardynki. #taksiębawiąfanistarwars :D
-
Wtedy daliśmy radę to teraz też damy. Potem napiszę w nowym wątku jakieś ''zaproszenie'' chętnych. Póki co, dział Test dodatków wzywa :).
-
Według Was to w porządku wnosić do lokalu swojego Harnasia i zuchwałe gulganie go na oczach innych klientów? :) Bez jaj, ja się na to nie piszę. Albo trzymamy poziom albo robimy spotkanie w przejściu podziemnym.
-
No to mówię kupić kufelek i przelać konspiracyjnie pod stołem ze swojego rogu obfitości. A plenerek jak pogoda dopisze nie jest złym pomysłem swoją drogą.
-
Plenerek już mamy sprawdzony, no a z tym piwem w lokalu to było...inne. Także, nie ma co spinać, przynajmniej było wesoło :).
-
No to mówię kupić kufelek i przelać konspiracyjnie pod stołem ze swojego rogu obfitości. A plenerek jak pogoda dopisze nie jest złym pomysłem swoją drogą.
To nie jest zachowanie honorowe, przelewać pod stołem do kufelka. Jesteśmy uczciwymi ludźmi więc jak się decydujemy iść do knajpy, to kupujemy tam produkty. Tak samo jak idziesz do restauracji to nie wyciągasz swoich domowych kanapek i bez jakiegokolwiek instynktu samozachowawczego spożywasz na widoku innych. Co do tego czy plenerek jest czy nie to nie potwierdzam. W Katowicach nie ma możliwości.
-
Jakoś ostatnio możliwość była i daliśmy radę bez nerwów i uciekania.
-
Ta miejscówka jest niebezpieczna. ;-) Często przemieszczają się tam żulerskie grupki w różnym wieku z różnymi elementami służącymi nie tylko do zbierania złomu.
-
Aaa, chyba, że tak. To nie będziemy pić jak żule, tylko od razu udamy się do knajpy :).
-
No to Wojtek zbieraj już kasę na restauracje. ;)
-
Według Was to w porządku wnosić do lokalu swojego Harnasia i zuchwałe gulganie go na oczach innych klientów? :) Bez jaj, ja się na to nie piszę. Albo trzymamy poziom albo robimy spotkanie w przejściu podziemnym.
Zgadzam się w pełni.
-
Kusi te 508 kilometrów, oj kusi... A co tam, niechaj stracę te 14 zł za telekę. Jak wyglądała by sprawa z noclegiem?
-
To już byś musiał się zapytać kogoś kto będzie na spotkaniu. Koledzy rok temu to wracali nocnymi do domów. :)
-
Kusi te 508 kilometrów, oj kusi... A co tam, niechaj stracę te 14 zł za telekę. Jak wyglądała by sprawa z noclegiem?
Niedaleko dworca Głównego jest hotel "Senator". Ceny mają całkiem przyzwoite. Osobiście polecam ten hotel.
-
Dobra troszkę więcej szczegółów. Może krótko przybliżę jak wyglądało to na ostatnim spotkaniu. Około 9 rano spotkaliśmy się w dość ładną grupkę na dworcu głównym w Katowicach. Potem udaliśmy się na śniadanie do ''magdonalda'' przy tym czekając na resztę osób, które miały dojechać. Jak wiadomo, zaraz temat się wkręcił - MaSzyna. Gdy już wiedzieliśmy, że następne osoby dojadą później udaliśmy się w poszukiwaniu knajpy, lecz po dłuższym szukaniu wyszło tak, że jest za wcześnie i zdecydowaliśmy plener. Wypiło się i szybko zwinęliśmy się na dworzec po resztę ludzi. Gdy mieliśmy komplet, ogarnąłem miejscówkę z pizzerii, gdzie wszyscy zjedliśmy sobie pizzę i wypiliśmy kolejny...soczek. Poźniej udaliśmy się do pubu, gdzie siedzieliśmy do końca spotkania.
W tym roku widzę to tak, że nie kombinować nad miejscem w plenerze, bo jak Patryk stwierdził, jest to niebezpieczne a szkoda ryzykować. Jeśli znajdą się chętni - droga wolna lecz beze mnie. Spotkamy się w godzinach 12-13(?)* na dworcu głównym w Katowicach i myślę, że zrobimy identyczny harmonogram jak rok temu. Pizza, potem sprawdzony pub. Generalnie, możemy to zostawić do obgadania na miejscu, czy w trakcie jakieś zdjęcia pociągów, etc.
Jako, że mój sposób organizacji się sprawdził to zrobię tak samo jak ostatnio, tak więc osoby chętne na spotkanie niech wpisują się w tym wątku. Że tak powiem, zapisy zbieramy do 22 sierpnia. Po tej dacie nie będę nikogo dopisywał. Po tym terminie, spisuję osoby i rozsyłam informację na prywatną wiadomość prosząc o ew. numer telefonu, godzinę przyjazdu i odjazd czy śpi w Katowicach, etc.
Jest miesiąc czasu na zastanowienie się czy warto, czy też nie, rezerwacja noclegów, i innych ważnych spraw. Ja jestem odpowiedzialny tylko za organizację, aby zebrać nas na jednym miejscu, i w jednym kawałku Was odesłać z powrotem. Jeśli są jakieś pomysł, zażalenia, pytania proszę pisać w tym wątku.
Myślę, że kolejne spotkanie będzie jeszcze bardziej wesołe i śmieszniejsze, że pojawi się jakiś moderator, aby mógł posłuchać skarg, pochwał i innych ciekawych spraw :) Spotkanie odbyłoby się w dniu 29 lub 30 sierpnia to zależy od Was, komu by bardziej pasowało. Wiadomo, większość głosów na dany dzień wygrywa.
*godzina do ustalenia
-
Wstępnie się piszę na te spotkanko.
Według Was to w porządku wnosić do lokalu swojego Harnasia i zuchwałe gulganie go na oczach innych klientów? :) Bez jaj, ja się na to nie piszę. Albo trzymamy poziom albo robimy spotkanie w przejściu podziemnym.
No spoko z tym wyszło nie elegancko to fakt, ale nie ma co się czarować takie piwo kosztuje. Mnie wówczas nie było zbytnio stać. Z resztą moją sytuację znasz.
-
Ja na 100% będę.
-
I taki apel, nie róbmy offtopów, tylko już zmierzajmy w stronę następnego spotkania.
-
Piszę się i mam nadzieję, że nie dostanę wyjazdu na koniec sierpnia. :)
-
Kupel ze stanów wraca wtedy albo miesiąc później. Średnio pamiętam. Co by się nie działo, nie odpuszczę. Albo będzie mnie jeszcze trzymać, albo się zmyję koło 18.
-
Na prosbe zainteresowanych dodalem ankiete z terminami spotkania.
-
Głosowanie do...? Ja będę w stanie móc się określic dopiero na początku sierpnia.
-
Głosowanie jest do 22 sierpnia, tak jak lista zainteresowanych.
-
Ok. Termin terminem, ale gdzie? Katowice, jak poprzednio?
-
Spotkamy się w godzinach 12-13(?)* na dworcu głównym w Katowicach
:)
-
Według mnie piątek to kiepsko trafiona data. Większość z nas pracuje, więc tylko i wyłącznie sobota. :D
-
Dlatego dałem do wyboru a nie ustaliłem sam datę :).
-
@sawi, jako że organizujecie to pod koniec sierpnia, to mnie już najprawdopodobniej w PL nie będzie.
-
Kusi te 508 kilometrów, oj kusi... A co tam, niechaj stracę te 14 zł za telekę. Jak wyglądała by sprawa z noclegiem?
Niedaleko dworca Głównego jest hotel "Senator". Ceny mają całkiem przyzwoite. Osobiście polecam ten hotel.
Ja przez miesiąc mieszkałem w Akademiku Akademii Muzycznej. Jest niedaleko od dworca, pewnie tańszy niż hotel, chyba, że jesteście majętni.
Ja mogę wskoczyć, ale jak mówiłem Wokulskiemu na pianę. Nie interesuje mnie żadne focenie loków, łowienie Rp1, Rd1 itp... ;)
Raczej będe, chyba, że dostanę urlop to nie. A ogólnie to co weekend możemy na pianę się umawiać na śląsku :P
-
Rok temu to tylko Mati focił, no i ja DHatke sfociłem z jakąś babciom co przez tory szła. ;)
-
Mati focił, jak nagle się pojawił skład to leciał, ale nie było typowego focenia składów.
-
No i ja bym też raczej z focenia zrezygnował, nie wszystkich to kręci, a za bardzo wokół terenu dworca w Katowicach nie ma za bardzo takiej miejscówy w miarę spoko i bez przypału.
-
Panie tam było zbyt mało czasu na przygotowania się do focenia obiektów.
-
Oj tam. Focenie sobie zostawmy na inny dzień. :_)
-
To jest spotkanie osób grających w MaSzynę, a nie focistów :p
-
Dobrej foty nigdy nie za wiele ;) W ten akurat weekend kończę nocki, czyli (teoretycznie) piątek i sobota wolna. Jako że jestem tuż po przyjściu potomka na świat, to nie jestem w stanie się określić na 100% czy będę. Lecz nie ukrywam że chciałbym Was znów zobaczyć.
-
Witam wszystkich.
Chętnie przyłączyłbym się do spotkania. Może udałoby się przenieść miejsce bardziej na północ, np. na Pomorze? :)
-
Przeczysz sam sobie. Chcesz się dołączyć czy całkowicie zmienić plany? :)
Akurat na ostatni weekend sierpnia mam zaplanowany wyjazd, ale do tego czasu dużo może jeszcze się zmienić. I oczywiście służę pomocą.
-
No ja niestety jednak odpadam. Urlopik... i budowa ;)
-
Witam,
Ja się piszę, no chyba że coś poważnego wyskoczy w pracy, to wtedy dam znać.
Pozdrawiam.
Reg. zakazy 10.
Proszę poprawić.
Rozi
-
30.08 wracam Uznamem ze Świnoujścia, planowo na godz. 10:22 mam być w Krakowie, podjazd do mieszkania, ogarnięcie się, dojazd na dworzec, dojazd do Katowic - godzina ~16 powinienem być na dworcu w Katowicach. :)
-
Witam wszystkich.
Może udałoby się przenieść miejsce bardziej na północ, np. na Pomorze? :)
Nie ma takiej opcji. Stawiamy na sprawdzone miasto.
-
Tak czy siak większość ludu i tak jest ze Śląska, Ja, Sawi, Woku, maacius, Patrykos, Quark-t, Mati, Ryszard-san, Ahmedo i itp... Tak więc większość ekipy to niestety, albo stety Śląsk. :)
-
Na 90% bede.
-
Tak czy siak większość ludu i tak jest ze Śląska, Ja, Sawi, Woku, maacius, Patrykos, Quark-t, Mati, Ryszard-san, Ahmedo i itp... Tak więc większość ekipy to niestety, albo stety Śląsk. :)
Ja to prawie ze Śląska jestem i nie opuszczę tak zacnego melanżu jaki był ostatnio :D Było skowyrnie :D
-
Michał Ciebie nie bierzemy, bo spamujesz nam :D
-
No panowie, 10 głosów już przeważa, to już raczej pewne że Katowice. :)
-
To, że Katowice wiadome było praktycznie od początku :p. Czyli widzę sobota hmmm... Zatem niech tak będzie.
-
Ah sory. Miałem napisać sobota hah.
-
Ja będę na pewno choć będę musiał zagadać z szefem żebym wyjeżdżał w trasę dzień później :D Mam nadzieje że zdążę wrócić do domu :D
-
W związku z tym, że jutro wyjeżdżam, to wszelkie pytania proszę kierować do @Sawiego. Przez dwa tygodnie nie będę miał dostępu do internetu, dlatego w przypadku pytań nie pomogę.
-
Ja będę na pewno choć będę musiał zagadać z szefem żebym wyjeżdżał w trasę dzień później :D Mam nadzieje że zdążę wrócić do domu :D
Ja również piszę się na to mam wolne w tych dniach więc prawdopodobnie przyjedziemy z Michałem, bo samemu pić to tak nie wypada
Michał!. :-)).
-
20 sierpnia (w tę środę) będziemy z Sawim w Warszawie między 11-niewiadomojeszcze. Są tu jacyś chętni na spotkanie przed spotkaniem? :)
-
Jedziecie pociągiem czy innym środkiem transportu?
-
Jak przyjeżdżacie 20. sierpnia? Mogę gdzieś tam Was złapać w Warszawie.
-
Okazuje się, że Sawi pomylił terminy i jutro będzie w Wawie a ja we środę. ;)
-
Tak i nie. Z powodu dzisiejszych super nowin w związku z pudłem i spóźnieniu wygląda na to, że pojadę jutro. Bo dziś już za późno na wyjazd. A miało być tak pięknie...
EDIT:
Kretku jak chcesz to jutro poczekaj na mnie Warszawie Zachodniej będę koło 14. Pociąg z Katowic mam przed 10. Zatem możemy się spotkać. Pzdr
-
Zmuszony jestem zrezygnować.
-
Ja niestety też. Ważniejsza uroczystość o tym zdecydowała.
-
Mnie też nie będzie. Impreza zakładowa - dzień energetyka.
-
Macie konkretny termin? Może się pojawię.
-
Sobota, 30 sierpnia.
-
W takim razie, pojawię się.
-
Witam, niestety muszę zrezygnować, bo inaczej 2-połowa się wk..... na mnie na maxa.
Udanego spotkania.
-
[suchar]
I dlatego każdy żonaty (albo wręcz posiadający tzw. 2 połowę) powinien mieć kochankę. Bo jak żona myśli, że jest u kochanki, a kochanka że u żony, to on może w spokoju pojechać na spotkanie MaSzynowców.
[/suchar]
;)
-
Quark-t a Ty żonaty jesteś?
-
Jak najbardziej. I nie mam kochanki. I mieć nie zamierzam.
-
W sobotę powinienem być w okolicy. Można się przyłączyć?
-
Jeśli masz czas i ochotę to jak najbardziej.
-
Coś czuję, że nie pyknie to spotkanko bo się ludzie wysypują...Ale czekam na konkretne info od Piotrka.
-
No i Seba też się wykruszył. Robota.
To co w końcu z tym spotkaniem? Będzie coś z tego czy mam sobie szukać innych rozrywek na weekend?
-
Cóż, spotkanie przy piwie nie jest jakimś priorytetem, dla którego warto by było walczyć o przeorganizowanie innych rzeczy.
-
Wyczuwam, że niech każdy sobie szuka rozrywki na ten weekend. Dużo osób się wysypało, a robić spotkanie na 5-7 osób nie ma sensu, tym bardziej, że będą te same osoby co były na 1 spotkaniu. I znów będziemy poruszać te same tematy co ostatnio...
-
Witam, niestety muszę zrezygnować, bo inaczej 2-połowa się wk..... na mnie na maxa.
Udanego spotkania.
Pokaż jej mój avatar, może to zadziała :)
Wyczuwam, że niech każdy sobie szuka rozrywki na ten weekend.
Czy spotkanie w mniejszym gronie jest problemem? Jak jest dużo osób, to zawsze robi się trochę bałaganu, więc nie sądzę.
Dużo osób się wysypało, a robić spotkanie na 5-7 osób nie ma sensu, tym bardziej, że będą te same osoby co były na 1 spotkaniu.
Jeśli obecność tych samych osób jest również problematyczna, to od ilu nowych osób to spotkanie będzie miało sens? I co będzie za rok, gdy więcej osób będzie się powtarzać?
I znów będziemy poruszać te same tematy co ostatnio...
Jeśli większość osób będzie po raz pierwszy, to i tak część tematów będzie się powtarzać.
Weź też pod uwagę, że nie wszyscy mogą albo chcą się zadeklarować, bo nie mają pewności, czy będą na pewno. Z jednej strony nie chcą się wycofywać, a z drugiej wszystko okaże się dopiero w ostatniej chwili. Ja bym był dobrej myśli ;-)
-
Chętnie bym wpadł. Do której to może trwać bo z Katowic do Bochni mam słabo z powrotem?
-
Do rana. :D
-
A na serio?
-
Do wieczora.
-
Do wieczora. Chyba, że ktoś zostaje na noc, ale to już na własną odpowiedzialność.
-
Ja odpadam jednak, jutro mam stażowy wyjazd do Zakopanego. :/
-
Z kronikarskiego obowiązku - spotkanie się odbyło w składzie 3x Tomasz, 2x Maciej, 1x Rafał. Poruszono wiele tematów, podjęto kilka istotnych decyzji, które wkrótce zostaną wprowadzone w życie. Co i jak - przekonacie się wkrótce.