- Symulator MaSzyna -

Hyde Park => Bieżące kolejowe => Wątek zaczęty przez: EU07-483 w 29 Sierpnia 2013, 12:15:29

Tytuł: Dyskusja na temat wygody w wagonach bezprzedziałowych
Wiadomość wysłana przez: EU07-483 w 29 Sierpnia 2013, 12:15:29
Jechać na dłuższych trasach w takim standardowym wagonie bezprzedziałowym to prawdziwa makabra.
To są indywidualne poglądy - kilka dni temu wracałem z dziewczyną w 111Arow i podróż była znacznie przyjemniejsza niż w przedziałówce, gdy jechaliśmy 'do'. Wyższy komfort, cisza, gniazdka - dla mnie super.

chociaż nie ukrywam, że jazda starym kiblem do Łodzi ze Skierniewic z postojem 15 minut w Koluszkach też nie była jedną z najwygodniejszych podróży, lecz można było przynajmniej normalnie oddychać, pochodzić po składzie i otworzyć sobie okno.
Przecież kibel to też taki wagon bezprzedziałowy?

Wydzieliłem dyskusję do nowego tematu.
Rozi
Tytuł: Odp: Dyskusja na temat wygody w wagonach bezprzedziałowych
Wiadomość wysłana przez: hubo221 w 29 Sierpnia 2013, 12:19:16
Cytuj
Przecież kibel to też taki wagon bezprzedziałowy?

Dlatego: nie była jedną z najwygodniejszych podróży, lecz można było przynajmniej normalnie oddychać, pochodzić po składzie (bo jakby nie było w kiblu jest trochę więcej miejsca) i otworzyć sobie okno.

Cytuj
kilka dni temu wracałem z dziewczyną w 111Arow

A ile jechałeś?
Tytuł: Odp: Dyskusja na temat wygody w wagonach bezprzedziałowych
Wiadomość wysłana przez: EU07-483 w 29 Sierpnia 2013, 12:21:00
Jak to więcej, skoro jest podzielony przedsionkami?

516 km
Tytuł: Odp: Dyskusja na temat wygody w wagonach bezprzedziałowych
Wiadomość wysłana przez: youBy w 29 Sierpnia 2013, 12:22:29
szczególnie, że akurat w tym wagonie klimatyzacja była taka, że ledwo co dmuchało z tej kraty.
W wagonie przedziałowym z (niedziałającą) klimą tak samo nie mógłbyś oddychać.
Tytuł: Odp: Dyskusja na temat wygody w wagonach bezprzedziałowych
Wiadomość wysłana przez: hubo221 w 29 Sierpnia 2013, 12:30:45
Normalnie. Można sobie przesunąć drzwi i już nie masz przedsionków. W kiblu fotele nie są ustawione jeden na drugim, że prawie siadasz na osobie przed tobą i obok Ciebie. Spokojnie można wstać z miejsca przy oknie i się wydostać, a osoba siedząca obok nie musi się podnosić.

Chodzi mi o czas. 
Cytuj
W wagonie przedziałowym z (niedziałającą) klimą tak samo nie mógłbyś oddychać.
Ale tam przesuwasz drzwi otwierasz to małe okienko i masz mniejszą przestrzeń i to coś daje, a w takim bezprzedziałowym to to "rozpływa" się po całym wagonie. Jeszcze jest gorzej jak trafi Ci się miejsce obok ścianki między jednym oknem, a drugim.
Tytuł: Odp: Dyskusja na temat wygody w wagonach bezprzedziałowych
Wiadomość wysłana przez: EU07-483 w 29 Sierpnia 2013, 12:34:54
Normalnie. Można sobie przesunąć drzwi i już nie masz przedsionków. W kiblu fotele nie są ustawione jeden na drugim, że prawie siadasz na osobie przed tobą i obok Ciebie. Spokojnie można wstać z miejsca przy oknie i się wydostać, a osoba siedząca obok nie musi się podnosić.
No proszę Cię, nie jestem wysoki, ale jak ktoś siedzi naprzeciwko w kiblu to nie ma co zrobić z nogami - ja wiecznie obijam się kolanami.

Chodzi mi o czas. 
Ponad 6 h.

Ale tam przesuwasz drzwi otwierasz to małe okienko i masz mniejszą przestrzeń i to coś daje, a w takim bezprzedziałowym to to "rozpływa" się po całym wagonie. Jeszcze jest gorzej jak trafi Ci się miejsce obok ścianki między jednym oknem, a drugim.
Nie wiem jakim wagonem jechałeś, ale jeśli to był 111Arow to one nie są wyposażone w klimatyzację, a w nawiew (chociaż kiedyś słyszałem, że kilka sztuk ją posiada - nigdy takiego wagonu nie spotkałem)
Tytuł: Odp: Dyskusja na temat wygody w wagonach bezprzedziałowych
Wiadomość wysłana przez: hubo221 w 29 Sierpnia 2013, 12:49:34
Może i nawiew, grunt że nie dało się wyżyć w tym wagonie. A w ogóle było okropnie na odcinku Jastarnia-Gdynia. 
Tytuł: Odp: Dyskusja na temat wygody w wagonach bezprzedziałowych
Wiadomość wysłana przez: EU07-483 w 29 Sierpnia 2013, 12:51:46
A w ogóle było okropnie na odcinku Jastarnia-Gdynia.
Bo SM42 nie posiadają sprzęgu 3000V, więc przetwornica nie była zasilana.
Tytuł: Odp: Dyskusja na temat wygody w wagonach bezprzedziałowych
Wiadomość wysłana przez: hubo221 w 29 Sierpnia 2013, 12:56:58
No właśnie.......
A teraz podobno mają zmodernizować stonki i do niektórych mają dodać sprzęg 3000V i wysłać do Gdyni, ale odbiegamy od tematu.
Tytuł: Odp: Dyskusja na temat wygody w wagonach bezprzedziałowych
Wiadomość wysłana przez: youBy w 29 Sierpnia 2013, 13:16:15
Normalnie. Można sobie przesunąć drzwi i już nie masz przedsionków. W kiblu fotele nie są ustawione jeden na drugim, że prawie siadasz na osobie przed tobą i obok Ciebie. Spokojnie można wstać z miejsca przy oknie i się wydostać, a osoba siedząca obok nie musi się podnosić.
No proszę Cię, nie jestem wysoki, ale jak ktoś siedzi naprzeciwko w kiblu to nie ma co zrobić z nogami - ja wiecznie obijam się kolanami.
Proponuję skrajne przedziały w członie silnikowym — trochę więcej miejsca jest.

Nie wiem jakim wagonem jechałeś, ale jeśli to był 111Arow to one nie są wyposażone w klimatyzację, a w nawiew (chociaż kiedyś słyszałem, że kilka sztuk ją posiada - nigdy takiego wagonu nie spotkałem)
Wszystkie picowe poza pierwszą partią mają klimatyzację.
Tytuł: Odp: Dyskusja na temat wygody w wagonach bezprzedziałowych
Wiadomość wysłana przez: hubo221 w 29 Sierpnia 2013, 13:20:49
No to ja jechałem Jantarem rok temu. Zalicza się do pierwszej partii?
Tytuł: Odp: Dyskusja na temat wygody w wagonach bezprzedziałowych
Wiadomość wysłana przez: youBy w 29 Sierpnia 2013, 13:30:07
Masz jakieś zdjęcia, numer, opis wagonu?
Tytuł: Odp: Dyskusja na temat wygody w wagonach bezprzedziałowych
Wiadomość wysłana przez: Preki w 05 Września 2013, 22:43:51
Jeśli to był wagon z kwadratowymi oknami, to był to wagon z pierwszej partii.
Tytuł: Odp: Dyskusja na temat wygody w wagonach bezprzedziałowych
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 11 Września 2013, 11:26:34
Normalnie. Można sobie przesunąć drzwi i już nie masz przedsionków.
Jeśli jesteś głuchy, bądź głuchym chcesz zostać, lub ewentualnie jeśli lubisz doznania płynące z wkładania głowy w wózek.
W kiblu fotele nie są ustawione jeden na drugim, że prawie siadasz na osobie przed tobą i obok Ciebie. Spokojnie można wstać z miejsca przy oknie i się wydostać, a osoba siedząca obok nie musi się podnosić.
No tak jak już ktoś wcześniej wspomniał, w kiblu jest regularny problem ze zbyt długimi nogami, w bezprzedziałowcach jeszcze problemów nie miałem, też jakoś nigdy nie było konieczne wstawanie osoby siedzącej od korytarza, żeby osoba siedząca od okna mogła wyjść. A nawet jeśli, to chyba nie będziesz się kręcił jak kot z pęcherzem w tę i w tę (jeśli współpasażer by się tak zachowywał, to bym zaproponował zamianę miejsc).
A jeśli idzie o okna, to w nowszych przedziałowych też są hermetycznie zamknięte + A/C, a na zachodzie to już dawno jest standardem.