- Symulator MaSzyna -
Hyde Park => Bieżące kolejowe => Wątek zaczęty przez: Maxiu w 03 Sierpnia 2013, 13:17:05
-
Trwa wyjaśnianie okoliczności tragedii, do której doszło w piątek. Około godziny 16.00 w miejscowości Głębokie na torach na niestrzeżonym przejeździe kolejowym znaleziono ciało 7-letniego chłopca.
Swoje czynności prowadzą już policjanci pod nadzorem prokuratora. Wstępnie ustalono, że dziecko zostało śmiertelnie potrącone przez pociąg towarowy. Dokładne okoliczności tego zdarzenia wyjaśni jednak śledztwo - tłumaczy asp. Izabella Drobniecka z Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu.
Jedną z prawdopodobnych wersji jest ta, że maszynista nie zauważył, że potrącił 7-latka i pojechał dalej.
Ale jak on mógł nie zauważyć że potrącił człowieka?
Info: http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20130803%2FINOWROCLAW01%2F130809752
-
Ale jak on mógł nie zauważyć że potrącił człowieka?
Widocznie mógł nie zauważyć. Lokomotywa jest wysoka, mogło już się ściemniać, co utrudnia widoczność. Dziecko nie ma postury dorosłego człowieka. Wiadomo, że dzieci są żwawsze, niż osoba dorosła. Dziecko mogło przebiec, przed sama lokomotywą.
-
A w szczególności jak jechał SM42, tam to dopiero jest ograniczona widoczność.
-
Zależy, co to był za towarowy, bo mógł "bawić się" i jechał na stopniach wagonu, a przy zeskakiwaniu nie trudno o wypadek.
-
Ale jak on mógł nie zauważyć że potrącił człowieka?
A jak Ty nie mogłeś wpaść na to, że dziecko mogło wciągnąć pod koła w połowie składu lub przy jego końcu? Ręce opadają...
-
A w szczególności jak jechał SM42, tam to dopiero jest ograniczona widoczność.
[dygresja] Miałem okazję "pomanewrować" esemą - widoczność masakra, jakbym był w połowie ślepy i nie dość że nie widać drugiej strony, to z przodu jest kilkanaście metrów martwej strefy. Nie wyobrażam sobie jazdy np. przez przejazd kolejowy bez pomocnika, lub manewrowania po placu gdzie czasem jeżdżą samochody.
-
W SM42 Widoczność jest świetna. Jak będziesz miał okazję to przejedź się SM31.
-
Mógł go nie zauważyć, akurat może się gdzieś odwrócił, coś go rozproszyło, różnie może być.
-
Wstępnie ustalono, że dziecko zostało śmiertelnie potrącone przez pociąg towarowy.
Ciekawe jak to ustalili? Jeśli linia dostępna tylko dla ruchu towarowego to rozumiem ale po samych obrażeniach to wydaje się to dość ciężkie do ustalenia.
Ale jak on mógł nie zauważyć że potrącił człowieka?
Widocznie nie zauważył. Może weszło pod lokomotywę zza krzaka może chciało wskoczyć na podest na wagonie. Maiłem kiedyś głupiego kolegę który tak się bawił.
Swoją drogą gdybym był mechanikiem i jechał tamtędy tego feralnego dnia to bym teraz od zmysłów odchodził czytając to na Forum. Dlatego wydaje mi się, że tamaty takie jak ten są zbędne.
-
Dlatego wydaje mi się, że tamaty takie jak ten są zbędne.
Ale numerek pod avatarem coraz większy... Tak jak mówisz, nie ma sensu ciągnąć tego tematu dalej.
Zamykam.
AtapiCl