- Symulator MaSzyna -

Hyde Park => Bocznica => Wątek zaczęty przez: Artur PKP w 25 Lipca 2013, 21:33:45

Tytuł: Wydzielone z: Wypadek kolejowy w Hiszpanii
Wiadomość wysłana przez: Artur PKP w 25 Lipca 2013, 21:33:45
Maszynista tego pociągu chwalił się na portalu społecznościowym, że jeździ 200 km/h! No takiej postawy jeszcze nie widziałem. Jak tak można? http://www.tvn24.pl/jaka-to-frajda-omijac-radary-maszynista-chwalil-sie-w-sieci-ze-jezdzi-200-km-h,342322,s.html

Masz swój rozum, czy wierzysz tym, którzy łuk kolejowy nazywają zakrętem?
Benek
Tytuł: Odp: Wydzielone z: Wypadek kolejowy w Hiszpanii
Wiadomość wysłana przez: mechatronik w 25 Lipca 2013, 21:47:40
Maszynista tego pociągu chwalił się na portalu społecznościowym, że jeździ 200 km/h! No takiej postawy jeszcze nie widziałem. Jak tak można?
Czy tylko ja nie widzę związku pomiędzy wpisem maszynisty a katastrofą? No chyba, że pisał na portalu w trakcie jazdy. Jesli tak nie było i pisał sobie po pracy to jaki ma to związek z katastrofą?
Tytuł: Odp: Wydzielone z: Wypadek kolejowy w Hiszpanii
Wiadomość wysłana przez: Pitek w 25 Lipca 2013, 22:03:20
Podobno maszynista Francisco José Garzón Amo już raz chwalił się na Facebooku, jakiej to prędkości nie osiągnął (200km/h). Być może i tym razem chciał się pochwalić prędkością. Jechać 190km/h jak ograniczenie było tam do 80km/h, to trzeba mieć ładnie pod kopułą.

Podobno? Nawet gdyby tak było, to czego to dowodzi? To już nie można jechać w Hiszpanii 200 km/h? Też się zapoznałem z tym newsem i nie ma tam nic konkretnego. Zacznijcie w końcu wyciągać jakieś wnioski, bo każdy Wam wciśnie kit, a Wy to łykacie jak lentilki.
Benek
Tytuł: Odp: Wydzielone z: Wypadek kolejowy w Hiszpanii
Wiadomość wysłana przez: Pitek w 25 Lipca 2013, 23:34:02
...jedynie ostrzega maszynistę o przekroczeniu prędkości...

Podobno maszynista Francisco José Garzón Amo już raz chwalił się na Facebooku, jakiej to prędkości nie osiągnął (200km/h). Być może i tym razem chciał się pochwalić prędkością. Jechać 190km/h jak ograniczenie było tam do 80km/h, to trzeba mieć ładnie pod kopułą. Więc do końca nie chciało mi się w to wierzyć, że żaden system tego nie blokował. No ale cóż, coraz bardziej zaczyna pasować teoria, że chciał pobić kolejny rekord.

Spam. Chłopcze, to że maszynista chwalił się, że jedzie 200 km/h nie ma nic wspólnego z wypadkiem.
Benek
Tytuł: Wydzielone z: Wypadek kolejowy w Hiszpanii
Wiadomość wysłana przez: Anrej w 25 Lipca 2013, 23:59:56
Wina maszynisty jest niepodważalna, tylko że było tam dwóch maszynistów.
Jednego nie mogę zrozumieć.
Cytat: TVN24.pl
Pociąg, który się wykoleił, może jechać z maksymalną prędkością 250 km/h. Wyrusza z Madrytu o godz. 15.00, w Ferrol powinien byc o 22.36. Trasę liczącą więc około 600 km pokonuje w 7 godzin i 36 minut. To oznacza, że średnia prędkość wynosi więc około 80 km/h.

Masz dowody, że wina maszynisty jest niepodważalna? Widziałeś raport?
Benek
Tytuł: Odp: Wydzielone z: Wypadek kolejowy w Hiszpanii
Wiadomość wysłana przez: CovaluS w 26 Lipca 2013, 00:04:26
Przedsmak tego co będzie się u nas działo od momentu wprowadzenia Pendolino tylko, że w innych krajach taki wypadek zdarza się w skali 1:100 a u nas będzie odwrotnie.

Wnioski znikąd.
Benek
Tytuł: Odp: Wydzielone z: Wypadek kolejowy w Hiszpanii
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz KK w 26 Lipca 2013, 09:45:05
już raz chwalił się na Facebooku, jakiej to prędkości nie osiągnął (200km/h). Być może i tym razem chciał się pochwalić prędkością. Jechać 190km/h jak ograniczenie było tam do 80km/h, to trzeba mieć ładnie pod kopułą.
To jak on przeszedł wogóle testy psychologiczne  ja się tylko zastanawiam??, to nie Krajowa  E7 że kilku narwanych panów w BEEMMW  chcą wycisnąć z niej ze 2 "paczki" i sprawdzić jak to lata. :D...
Tytuł: Odp: Wydzielone z: Wypadek kolejowy w Hiszpanii
Wiadomość wysłana przez: EU07-483 w 26 Lipca 2013, 10:43:33
Przedsmak tego co będzie się u nas działo od momentu wprowadzenia Pendolino tylko, że w innych krajach taki wypadek zdarza się w skali 1:100 a u nas będzie odwrotnie.
Bo? Możesz rozwinąć tę myśl?
Tytuł: Odp: Wydzielone z: Wypadek kolejowy w Hiszpanii
Wiadomość wysłana przez: uetam w 26 Lipca 2013, 15:40:44
Przedsmak tego co będzie się u nas działo od momentu wprowadzenia Pendolino tylko, że w innych krajach taki wypadek zdarza się w skali 1:100 a u nas będzie odwrotnie.
Bo? Możesz rozwinąć tę myśl?
Bo Pendolino jeżdżą szybko i w ogóle to jest niebezpieczne a najlepsze i najbezpieczniejsze to są ST44+BIPA oraz EN57.
Tytuł: Odp: Wydzielone z: Wypadek kolejowy w Hiszpanii
Wiadomość wysłana przez: 201E-003 w 26 Lipca 2013, 17:45:30
A podobno te koleje hiszpańskie takie bezpieczne, nowoczesne i bezwypadkowe. Kolega selsyn po Szczekocinach tak biadolił na polskie, jako, że niby zacofane i niebezpieczne. A jak się okazuje wszędzie wystarczy brawura i głupota człowieka (u nas dyżurnego, tam mechanika) by doszło do tragedii. Z tym, że u nas nikt się takimi "przewałkami" nie chwali, tam mechanik chwalił się wszem i wobec, że przekracza prędkość i ingeruje w ichniejszy odpowiednik haslera, robił to nie raz i nikt tego nie wykrył?

Jak ja wstawię zdjęcie tachometru na którym będzie pokazane, że samochód jechał 120 km/h, to czy będzie to oznaczać, że przekraczam prędkość na terenie zabudowanym? Odetchnij od internetu. Sensacji szukasz?
Benek