- Symulator MaSzyna -
Symulator EU07 (i nie tylko) => Infrastruktura kolejowa => Wątek zaczęty przez: selsyn w 04 Lutego 2013, 22:49:01
-
Witam wszystkich. Nie wiem czy dobrze umieszczam ten wątek, w razie czego Admin przeniesie. Zapytanie dotyczy techniki prowadzenia pojazdu szynowego, a mianowicie konsekwencji nieopuszczenia pantografu, kiedy jest to nakazane znakami. Jakie mogą być, lub są tego skutki? Czy zdarzyły się jakieś poważniejsze incydenty na kolei z powodu, nieopuszczenia pantografów?
-
Złamanie pantografu.
-
Zerwanie sieci trakcyjnej.
-
Generalnie zależy na co jest opuszczenie - jakieś przejście międzysekcyjne, czy inne takie pewnie po stronie lokomotywy nie spowodują żadnych problemów. Inaczej jest przy opuszczeniach spowodowanych np. brakiem skrajni.
-
Ja się dołączę, choć bardziej chodzi o małe wyjaśnienie. Nie wiem jeszcze jak to wygląda w rzeczywistości [w mojej okolice nie ma odcinku na którym trzeba opuszczać pantografy, możliwe, że w ZNTK takie miejsce jest], ale w maszynie na kilku sceneriach, przy rozkładowej 70, mimo iż rozdzielczość mam FHD, rzadko kiedy udaje mi się opuścić pantografy. Za którymś razem pamiętam, ale też nie zawsze. I tu pytanie. Jak wygląda taka "operacja" w rzeczywistości, oraz jak to się powinno poprawnie wykonywać. Nastawnik na zero, c, x, o?
-
To i ja coś dorzucę jeszcze w temacie. Fakt, w Maszynie ciężko nieraz jest zauważyć znak nakazujący opuszczenie pantografów, Linia 61 na swojej trasie ma takich opuszczeń dużo, a nawet bardzo dużo. Trzeba być naprawdę uważnym żeby je wszystkie wyłapać. Co do zapytania poprzednika, to ja zapytam jak to się robi w realu? Wystarczy nastawnik na zero, potem wyłącznik szybki na wyłącz i pantograf w dół czy jeszcze coś należy zrobić? Na reakcję i czynności nie ma wiele czasu.
-
Maszynie ciężko nieraz jest zauważyć znak nakazujący opuszczenie pantografów, Linia 61 na swojej trasie ma takich opuszczeń dużo, a nawet bardzo dużo.
Ja nie jestem w stanie znaleźć ani jednego. Jedyny mi znany jest w Bałtyku (szlak Bałtyk Główny - Bałtyk Miasto).
-
Na Linii 61 jest nakazane opuszczać pantograf? Czy bardziej jazda bez pobierania prądu z sieci o czym informuje wskaźnik We8a?
Jak jazda bez pobierania prądu z sieci to nastawnik na 0, ogrzewanie wyłączone, sprężarka również. Tak mnie uczono. Niektórzy na EZT dają przy jeździe bezprądowej klucz nawrotnika na 0.
W MaSzynie z tego co kojarzę to jadąc na scenerii Bałtyk pomiędzy po Bałtyk Katedra a po Całkowo jest wskaźnik We2a który nakazuje jazdę z opuszczonymi pantografami. Poprzedzony jest wskaźnikiem We1. Według Ie-1 wskaźnik We1 nakazuje przygotować się do jazdy z opuszczonymi pantografami, zmniejszyć prędkość do 60 km/h i jest ustawiany 500 m przed wskaźnikiem We2 nakazującym opuszczenie pantografu. Także czasu jest sporo na zejście nastawnikiem do zera i położenie "patyków".
Na EZT po prostu daje się nastawnik na 0, klucz nawrotnika na 0, i przycisk oba pantografy opuszczone. W przypadku EN57-20xx trzeba odpowiednio wyłączyć przetwornicę, bo moduły po ponownym podniesieniu pantografu się palą. Zresztą na Szczecińskich "Bananach" jest nawet kartka z taką informacją :-).
-
Bo Selsyn pomylił We2 z We8...
-
Bo Selsyn pomylił We2 z We8...
No tak, nie da się ukryć :)
-
I bardzo ważna rzecz - prędkość poniżej 60km/h (nie dotyczy to awaryjnego opuszczenia). Zazwyczaj opuszczenie pantografów jest incydentalne i informację o koniecznym opuszczeniu otrzymujemy w rozkazie "O", a jeżeli opuszczanie to standard to przecież masz znajomość szlaku.
-
Kontynuując, zapytam jeszcze jakie konsekwencje może mieć przejechanie odcinka oznaczonego wskaźnikiem We8 pod obciążeniem prądowym. Kiedy taki wskaźnik umieszcza się na trakcji?
-
Wskaźniki We8 umieszcza się przed izolatorem sekcyjnym.
http://www.trakcja.rail.pl/readarticle.php?article_id=7 (http://www.trakcja.rail.pl/readarticle.php?article_id=7)
-
Przejechanie przez odcinek oznaczony wskaźnikiem We8 z poborem prądu może nie mieć konsekwencji, ale równie dobrze może spowodować uszkodzenie lokomotywy lub podstacji a nawet rozerwanie składu (przez silne szarpnięcie).
-
Najlepiej sam sprawdź przy okazji. Jadąc z Vmax na ostatniej pozycji wału nastawnika i bocznika przejedź po żabie ;) Śmiesznie wygląda reakcja amperomierzy ;)
-
Pewnie niejeden już tak przejechał. Swoją drogą, może by zaimplementować coś takiego w MASZYNIE, teraz jak przejedziesz to nic się nie dzieje, nawet nie zauważysz.
-
Nie wiem czy w chwili obecnej jest to do zrobienia w prosty sposób. Jak symulować to wszystkie pojazdy a dla przykładu jadąc EN57 z poborem na "żabie" (jazda albo ogrzewanie ew i to i to) czeka Cię bieg do szafy niskiego celem odbloku różnicowego (pomijam choinkę czerwonych lapmpek w kabinie ;) ). Tak samo bardzo charakterystyczne jest to, że przy przejeździe przez tego typu miejsca dochodzi do mignięcia kontrolki przetwornicy na pulpicie jednostki. Mowa oczywiście o przetwornicy wirowej -starego typu. Na EZT typu AKM i podobnych komputer potrafi Ci sam ponownie załączyć przetwornicę (chwilowy zanik zasilania na izolatorze) i nie ma z tym większego problemu. Na EN76 znane są natomiast przypadki, że przy jeździe z prędkością manewrową potrafiło rozłączyć WSa bo tak był czuły.
-
Swoją drogą, może by zaimplementować coś takiego w MASZYNIE, teraz jak przejedziesz to nic się nie dzieje, nawet nie zauważysz.
Zgłaszasz się na chętnego do poprawienia drutów we wszystkich sceneriach?
-
Na obecnym etapie mojej wiedzy o Maszynie, to niemożliwe. Nie znam zależności, powiązań itd. Nie wiem nawet czy sieć jest sekcjonowana, czy to jeden wspólny obwód.
-
Sieć służy obecnie do tego, żeby było ją widać i aby podnosić pantograf na wyliczoną wysokość. Na łukach z przechyłką drut często trafia poza pantograf. Mam też wrażenie, że większość scenerii albo nie ma źródeł zasilania, albo ma tylko jedno. A jakie inne jeszcze błędy są, to się dopiero okaże...
-
Jeżeli to narazie nie jest realistyczne od strony zasilania, można by pomyśleć jedynie nad ewentem wyzwalającym np. przejazd pod wskaźnikiem We8 = aktywuj; jeżeli nastawnik > 0 = wyłącz Ws, przejazd pod wskaźnikiem We9 = dezaktywuj. Oczywiście to teoria, niech ktoś to przemyśli czy miało by to rację bytu. W każdym razie jak by przynajmniej tak działało, uczyło by pokory i wzmożonej uwagi :)
-
Może by to zrobić na podobnej zasadzie jak SHP ?
-
Chcecie, to róbcie, ale mnie w takie prowizorki nie mieszajcie. ;)
-
Bo ja wiem czy prowizorka, tak czy siak, musi to być jakiś event. Coś musi wyzwolić pewną reakcję elektrowozu. Za bardzo się nie znam na programowaniu, ale obecnie dostępne eventy wyzwalają się po "najechaniu" na niego, czyli domniemuję, że komórka pamięci umieszczona jest w torach. Dla drutów nie ma czegoś takiego, sory, jeżeli źle to zrozumiałem. Pasowało by wymyślić coś, co ewentualnie mogło by być użyteczne w przyszłości, uwzględniając rozwój symulatora.
-
W tym przypadku event to prowizorka. Jeśli już, to tak jak wyżej napisane - należy zmodyfikować druty i dopiero symulować za pomocą procedur w exe zachowania się pojazdów trakcyjnych w różnych miejscach (np. izolator sekcyjny) - mam na myśli różne efekty które m.in. opisał @mechatronik. Druty do przeróbki - czekają na chętnego.
-
Skoro eventy są w torze, zawsze można taki przypisać do toru pod drutem taki event. Prowadzący różnicy nie zauważy.
-
W tym przypadku event to prowizorka
Jak już wcześniej napisano: najpierw trzeba poprawić sieć a później można myśleć o jej zachowaniu.
-
Prowadzący różnicy nie zauważy.
Tu nie chodzi o prowadzącego, tylko o konsekwencje w przyszłości na rozwój symulatora. Trzeba dążyć do tego żeby działało to tak, jak w rzeczywistości. Tak, jak teraz na niepołączonych odcinkach torów pojazdy się "same" wykolejają (bez eventów), tak samo przy braku linii trakcyjnej pojazd trakcyjny powinien reagować bez eventów. Nie wspomnę już o tym, że już teraz w wielu miejscach zaczyna "być ciasno" jeśli chodzi o wstawianie dodatkowych eventów bez konieczności modyfikacji scenerii.
-
"Zmodyfikować druty" Macie jakieś koncepcje jak to zrobić, czy narazie wiemy tylko tyle że trzeba zmodyfikować? Fakt że obecnie sieć, jak pisał @Ra jest w zasadzie po to, żeby ją było widać. Podniesiesz pantograf tam gdzie jej nie ma i napięcie się pojawia na woltomierzu. Moje pytanie jest, jakie są koncepcje przebudowy sieci? Mile widziane liczne wypowiedzi, a nuż coś cennego się trafi....
-
Przecież wspomniałem o dwóch zagadnieniach, którym trzeba będzie stawić czoła. Wpis zasilacza znalazłem tylko w jednym pliku — odsekc20.inc. Quark używa go 3 razy, Linia 053 raz, Tarniowo — 12 razy, Linia 61 — 13 razy. Pozostałe scenerie nie mają zasilania wcale i na nich prądu nie będzie. Nawet jeśli jest dużo zasilaczy, to pozostaje kwestia przypisania sekcji sieci do zasilacza. Jeśli wszystkie lokomotywy na całej scenerii będą podłączone pod jeden zasilacz, to nie wystarczy mu mocy. Również ułożenie drutu w przestrzeni może powodować zsunięcie się pantografu, a wtedy zostanie on połamany. Do przejrzenia są wszystkie łuki, zwłaszcza z przechyłkami.
Moje pytanie jest, jakie są koncepcje przebudowy sieci? Mile widziane liczne wypowiedzi, a nuż coś cennego się trafi....
Lepiej by było, jakbyś się sam nad tym zastanowił. I napisał dopiero, jak coś wymyślisz, bo tak to chyba trollujesz.
-
A więc wraca pytanie, czy jednak nie ewent? Przynajmniej w tych sceneriach gdzie sieć nie spełnia swojej roli. Moje zdanie jest takie, nie sądzę żeby szybko się ktoś rzucił na dorabianie sieci. W sceneriach gdzie ta sieć jest, można by zastosować inne rozwiązania, natomiast gdzie sieci nie ma (nie spełnia swojej roli), jakoś nie widać innych możliwości.
Temat do zamknięcia, nie będę już więcej trolił. I tak zrobicie jak będziecie chcieli.
-
Nigdy nie spotkałem się z nakazem spuszczenia pantografu. Czy ktoś z was wie może coś więcej na ten temat? Czy zdarzają się takie przypadki w MaSzynie?
-
Bo nie jesteś maszynistą? Kolejarzem?
-
Nigdy nie spotkałem się z nakazem spuszczenia pantografu. Czy ktoś z was wie może coś więcej na ten temat? Czy zdarzają się takie przypadki w MaSzynie?
Jest taki przypadek w scenerii Bałtyk - ale wartało by go poprawić.
Według Ie-1 wskaźnik We1 nakazuje przygotować się do jazdy z opuszczonymi pantografami, zmniejszyć prędkość do 60 km/h i jest ustawiany 500 m przed wskaźnikiem We2 nakazującym opuszczenie pantografu. Także czasu jest sporo na zejście nastawnikiem do zera i położenie "patyków".
Na EZT po prostu daje się nastawnik na 0, klucz nawrotnika na 0, i przycisk oba pantografy opuszczone.
W scenerii Bałtyk jest odstęp może z 50 - 60 m
-
Zostalo to poprawione.
-
Nigdy nie spotkałem się z nakazem spuszczenia pantografu. Czy ktoś z was wie może coś więcej na ten temat? Czy zdarzają się takie przypadki w MaSzynie?
Ja nie jestem w stanie znaleźć ani jednego. Jedyny mi znany jest w Bałtyku (szlak Bałtyk Główny - Bałtyk Miasto).
-
Ja zaś chcę zapytać (nie zakładając nowego tematu) czym grozi spadnięcie zerwanego przez pantograf drutu trakcyjnego na dach wagonu pasażerskiego? Wiem, że lokomotywa posiada odgromniki i masę zabezpieczeń, które chronią oprzyrządowanie w przedziale maszynowym, ale jak to jest w przypadku wagonu pełnego podróżnych? Czy jest jakieś zabezpieczenie w podstacji, które odcina dopływ prądu do danego odcinka w momencie zerwania sieci? Jak to wygląda w praktyce? Czy pasażerowie są bezpieczni?
-
Na podstacji tez sa wylaczniki szybkie. Poza tym pasazerowie w wagonie jako metalowej puszce sa bezpieczni.
-
Pudło wagonu jest połączone jest z szynami więc drut który opadnie powoduje zwarcie i wyłączenie zasilania w podstacji. Dlatego kontroluje się stan linek łączących ostoję z ramą wózka i dalej z maźnicami, kontroluje się też rezystancje przejścia miedzy pudłem a szynami żeby być pewnym że rezystacja jest na tyle mała żeby podczas zwarcia zadziałały zabezpieczenia w podstacji.
-
Plus klatka Faradaya. Rzuć okiem na odcinek Top Gear, w którym strzelali piorunem w samochód (Z Hammondem bodaj w środku).
Również ułożenie drutu w przestrzeni może powodować zsunięcie się pantografu, a wtedy zostanie on połamany. Do przejrzenia są wszystkie łuki, zwłaszcza z przechyłkami.
Ciekawy temat to jest, bo jak ktoś już gdzieś rozważał (w formie eksperymentu logicznego), nie wystarczy nawet samo zapewnienie, że przewody znajdują się w odpowiedniej skrajni, co więcej na łukach z przechyłką (na tych bez być może również - należałoby przeanalizować dokładniej trajektorie ruchu pudła/odbieraka) przewód jezdny musi być odpowiednio wyprofilowany, w innym przypadku oddziaływanie na linii odbierak-drut mogłoby być zbyt silne/gwałtowne, co również prowadzi do zerwania przewodu, jeśli nie całej sieci.
-
Cytuj
Nigdy nie spotkałem się z nakazem spuszczenia pantografu. Czy ktoś z was wie może coś więcej na ten temat? Czy zdarzają się takie przypadki w MaSzynie?
Jest taki przypadek w scenerii Bałtyk - ale wartało by go poprawić.
Cytuj
Według Ie-1 wskaźnik We1 nakazuje przygotować się do jazdy z opuszczonymi pantografami, zmniejszyć prędkość do 60 km/h i jest ustawiany 500 m przed wskaźnikiem We2 nakazującym opuszczenie pantografu. Także czasu jest sporo na zejście nastawnikiem do zera i położenie "patyków".
Na EZT po prostu daje się nastawnik na 0, klucz nawrotnika na 0, i przycisk oba pantografy opuszczone.
W scenerii Bałtyk jest odstęp może z 50 - 60 m
Zostalo to poprawione.
Nie zostało.
-
U mnie na dysku zostało to poprawione, mam nadzieję paczka za jakiś czas trafi do publikacji.