- Symulator MaSzyna -
Hyde Park => Bieżące kolejowe => Wątek zaczęty przez: Tyrystor w 02 Listopada 2012, 18:56:39
-
Dość dziwne się może wydawać że już czasy komunizmu zaginęły, gdzie były bolesne zakazy robienia zdjęć budynkom publicznym, a jednak "wiatr rozsiewa" tradycję z tamtych lat:
http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/660911,poznan-robisz-zdjecia-to-plac-zakaz-fotografowania-na-nowym,id,t.html?fb_action_ids=360747964003274&fb_action_types=og.likes&fb_ref=.UFsgC-_1VY8.like&fb_source=aggregation&fb_aggregation_id=246965925417366&cookie=1 (http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/660911,poznan-robisz-zdjecia-to-plac-zakaz-fotografowania-na-nowym,id,t.html?fb_action_ids=360747964003274&fb_action_types=og.likes&fb_ref=.UFsgC-_1VY8.like&fb_source=aggregation&fb_aggregation_id=246965925417366&cookie=1)
Czy ktoś wie jak wygląda sytuacja na peronach dworca, zakazu na fotografowanie jak narazie tam nie ma?
-
Ja się zaczynam zastanawiać czy w tym momencie to jest całkowicie dozwolone, żeby sobie od tak dać zakaz fotografowania i nałożyć płatne pozwolenia na to. Zakaz został dawno temu zdjęty, a spółka Dworzec Polski, która się zajmuje dworcami nie mówi nic o zakazie.
Czy ktoś wie jak wygląda sytuacja na peronach dworca, zakazu na fotografowanie jak narazie tam nie ma?
Peronami się nie przejmuj. Nie ma tabliczek z zakazem fotografowania, to możesz focić ile dusza zapragnie.
-
A może najpierw przeczytacie do końca artykuł. Pisze jak byk że płatne są tylko sesje ślubne itp a jak wpadniesz na dworzec i pykniesz fotę swoim Polaroidem to jeśli niema tabliczek zakaz fotografowania to taki cieć może cię w trąbkę dmuchnąć.
-
W szczególności pisze (kto? pisze). :D
Poza tym, podpisuję się pod wypowiedzią przedmówcy i dodaję od siebie - wpis jest z 20.09 br., ostatnie komentarze z 28.09, a wy podnosicie larmo nie wiadomo o co.
-
Tak odkopię ten temat z pytaniem: Czy twierdzenie spod linku jest 100% prawdą?
http://bezuzyteczna.pl/static/content/71876861e9163324af49e0331.jpg (http://bezuzyteczna.pl/static/content/71876861e9163324af49e0331.jpg)
-
Tak odkopię ten temat z pytaniem: Czy twierdzenie spod linku jest 100% prawdą?
http://bezuzyteczna.pl/static/content/71876861e9163324af49e0331.jpg (http://bezuzyteczna.pl/static/content/71876861e9163324af49e0331.jpg)
Nie.
-
Na dworcu w Katowicach podczas fotografowania dworca zatrzymał mnie ochroniarz tego oto obiektu z zapytaniami po co, dla kogo i na co robię owe zdjęcia... Twierdząc iż jest zakaz fotografowania dworca bez pozwolenia zarządcy czyli PKP czy PKP Dworce Kolejowe a zleceniodawca czyli PKP nakazał firmie ochroniarskiej wypytywać się ludzi którzy fotografują dworzec i oznajmianie ich z możliwymi skutkami fotografowania między innymi pozbawieniem wolności. Lecz według prawa zakaz musi być widoczny dla fotografującego, powinna być informacja na ten temat w gablocie informacyjnej bądź tabliczka na drzwiach wejściowych z zakazem fotografowania.
(http://eu07.pl/userfiles/9295/foto-1764.jpg)
Gdy mi to powiedział po prostu wyśmiałem go, argumentując mu iż zakaz powinien być widoczny i takie tam. Ochroniarz speszył się i przyznał mi rację. Pozdrowił i odszedł. Według mnie to PKP sobie jaja robi z ludzi oraz straszy i myślą że dworce kolejowe będą jakąś twierdzą że wprowadzą zakaz a jak ktoś się będzie prosił o zgodę to zapewne będzie musiał za pozwolenie zapłacić bez podstawie.
Zdjęcia które zrobiłem możecie znaleźć tutaj:
http://www.hanys.cal.pl/galeria/categories.php?cat_id=73
Pozdrawiam.
-
Po co wywoływać burzę w szklance wody? Rzecznik PKP przecież wyjaśnił wszystko: płacą osoby, które zarabiają na fotografowaniu (fotki ślubne itp.). Jest to miejsce publiczne, więc zakaz fotografowania nie obowiązuje.
-
Rzecznik PKP przecież wyjaśnił wszystko: płacą osoby, które zarabiają na fotografowaniu (fotki ślubne itp.).
Chory kraj.
-
Chory kraj.
Nie chory tylko każdy chce zarobić ;) Fajnie jak tak wpadnie parę groszy za nic nie robienie ;)
-
Tylko nie zawsze można odróżnić fotografa komercyjnego od fotografującego amatorsko.
-
Tylko nie zawsze można odróżnić fotografa komercyjnego od fotografującego amatorsko.
To jest najczęstsza niewiedza służb mundurowych, przez co często fotografowie najczęściej przegrywają w rozmowie.
-
Przecież tu chodzi o to aby się czymś wykazać. Nie przyczepią się do bezdomnego, bo jaką korzyść będą mieli. Na fotografującego to przynajmniej mandat nałożą.