- Symulator MaSzyna -
Symulator EU07 (i nie tylko) => Infrastruktura kolejowa => Wątek zaczęty przez: matfre96 w 13 Sierpnia 2012, 22:36:47
-
Cześć. Jak się oznacza semafory do prób hamulców zespolonych?
-
Nie oznacza się w żaden sposób bo semafory nie są do prób hamulca. Zresztą, chodzi o próbę wykonywaną przez rewidenta przed wyprawieniem pociągu na szlak czy tzw hamowanie kontrolne po wyjeździe składu ze stacji początkowej?
-
Koledze chodzi o urządzenia do wyświetlania Rhs 1, Rhs 2 i Rhs 3.
-
BTW istnieją one gdzieś jeszcze? A tym bardziej czy są gdzieś używane? W GO albo w Gdańsku były jakieś z tego co pamiętam.
-
A czy to nie jest przypadkiem to między Z1? http://www.skm.pkp.pl/typo3temp/pics/ad1507cf1c.jpg
-
Tak dokładnie to, ale nie jestem w 100% pewien, czy tego nie zdemontowali już, bo generalnie próbę hamulca przeprowadzają przez radiotelefony w Gdańsku dla SKM.
-
Zdemontowali. Pod koniec filmu jest wjazd do Gdańska Gł. w perony SKM.
-
Na 100% zdemontowali. Kiedyś jeszcze widziałem zdjęcie z bodajże 2003 roku, ale teraz nie mogę go znaleźć. W 2008 na pewno ich już nie było.
-
W czerwcu 2011 z pewnością czegoś takiego nie widziałem.
-
A to co w Inowrocławiu stoi to?
http://www.garnek.pl/rogonon/22151229/et22-1139
Będzie to? :>
-
Znalazłem. Wayback Mashine jednak czyni cuda. Zdjęcie z dawnej strony skm.pkp.pl (http://web.archive.org/web/20080730031142/http://www.skm.pkp.pl/dali.php?aa=gadzety).
-
A może by tak wymodelować i wstawić na scenerię taki semafor? Mielibyśmy:
- (Rhs 1) - sygnał na semaforze i polecenie przez radio: Zahamuj + włącza się event, że trzeba zahamować i jak się zahamuje, to uruchamia się następny event:
- (Rhs 2) - sygnał na semaforze i polecenie przez radio: Odhamuj, po odhamowaniu włącza się następny event:
- (Rhs 3) - sygnał na semaforze i przez radio: Hamulce w porządku.
Sam nie mogę tego zrobić, ponieważ nie mam obecnie dostępu do komputera z 3ds'em.
-
A może by tak wymodelować i wstawić na scenerię taki semafor? Mielibyśmy:
- (Rhs 1) - sygnał na semaforze i polecenie przez radio: Zahamuj + włącza się event, że trzeba zahamować i jak się zahamuje, to uruchamia się następny event:
- (Rhs 2) - sygnał na semaforze i polecenie przez radio: Odhamuj, po odhamowaniu włącza się następny event:
- (Rhs 3) - sygnał na semaforze i przez radio: Hamulce w porządku.
Dwie uwagi.
1) Nie "semafor" a "sygnalizator" jak już.
2) Po to stosowano ten sygnalizator, żeby np ułatwić pracę przy braku kontaktu wzrokowego z maszynistą, nie wspominając już o użyciu radiotelefonu… Po co chcesz dawać "zahamować" na radiu i wyświetlać Rhs1? Ja tu nie widzę żadnego sensu.
-
A może by tak wymodelować i wstawić na scenerię taki semafor? Mielibyśmy:
- (Rhs 1) - sygnał na semaforze i polecenie przez radio: Zahamuj + włącza się event, że trzeba zahamować i jak się zahamuje, to uruchamia się następny event:
- (Rhs 2) - sygnał na semaforze i polecenie przez radio: Odhamuj, po odhamowaniu włącza się następny event:
- (Rhs 3) - sygnał na semaforze i przez radio: Hamulce w porządku.
Dwie uwagi.
1) Nie "semafor" a "sygnalizator" jak już.
2) Po to stosowano ten sygnalizator, żeby np ułatwić pracę przy braku kontaktu wzrokowego z maszynistą, nie wspominając już o użyciu radiotelefonu… Po co chcesz dawać "zahamować" na radiu i wyświetlać Rhs1? Ja tu nie widzę żadnego sensu.
OK, nie musi być tego i tego. Ale i tak można dodać np. same te sygnalizatory, albo dodać do scenariuszy takie dźwięki. Kwestia dźwięków jest o tyle łatwiejsza, że nie trzeba modelować i tworzyć textury. A'propos textury: należałoby albo wynaleźć miejsce, gdzie one jeszcze istnieją, albo "zrobić" według własnego pomysłu. Nie opłaca się chyba dodawać na peronach ludzików którzy pokazują Rhs 1, 2 i 3, bo przecierz i taka forma Rhs-ów istnieje.
-
Nie wiem czy wiesz, ale te semafory są już zrobione.
-
To nie jest semafor.
-
No to wystarczy zrobić z nimi scenerię i zrobić eventy w scenariuszu.
-
Więc czemu tego nie zrobisz?
-
Bo nie mam dostępu do komputera z maszyną. Wcześniej pisałem:
Sam nie mogę tego zrobić, ponieważ nie mam obecnie dostępu do komputera z 3ds'em.
A tak w ogóle to nie mam dość dużego stażu w pisaniu scenariuszy i nie chcę czegoś sknocić.
-
Nie wiem czy wiesz, ale te semafory są już zrobione.
Ja dziękuję takiego. Autor nie wiedział jak ten sygnalizator wygląda i zrobił zwykłego karzełka. Z tego co widzę ten jest dwustronny. Model nowego... 1x Box, 4x Cylinder, 12x Plane, 6x Freespotlight... Nie więcej niż godzina roboty.
A tak w ogóle to nie mam dość dużego stażu w pisaniu scenariuszy i nie chcę czegoś sknocić.
Trening czyni mistrza!
-
No czyni, czyni ;).
-
Problem? :)
-
A tak w ogóle to nie mam dość dużego stażu w pisaniu scenariuszy i nie chcę czegoś sknocić.
Samo zazwyczaj nic nie przychodzi pamiętaj. Dobrym scenarzystą nie zostaje się od tak. Trzeba pisać, pisać i jeszcze raz pisać scenariusz za scenariuszem by po jakimś opanować należycie tę umiejętność.
Dodano: 28 Sierpnia 2012, 09:03:49
Tak jest praktycznie ze wszystkim w skrócie rzecz ujmując. Człowiek uczy się przez całe życie.
-
Tak jest praktycznie ze wszystkim w skrócie rzecz ujmując. Człowiek uczy się przez całe życie.
Święte słowa. Ja to znam w szerszej wersji - "Człowiek uczy się całe życie i zaczyna umierać gdy się uczyć przestaje"
-
Odświeżę temat, bo odkryłem właśnie dwa tego rodzaju sygnalizatory 200 metrów od mojego tymczasowego miejsca zamieszkania.
Jeśli są chętni mogę wykonać dokładne zdjęcia na tekstury.
-
Witam. Możesz zrobić zdjęcia na tekstury sygnalizatorów do próby hamulców i wrzucić je do wątku: http://eu07.pl/forum/index.php/topic,17369.0.html (http://eu07.pl/forum/index.php/topic,17369.0.html) Jeżeli masz możliwość możesz też go zmierzyć.
-
Mam też pytanie.
Jak brzmi oficjalna nazwa tego urządzenia? Zamierzam zrobić o nim artykuł na Wikipedii, jednak nie wiem pod jaka nazwą.
-
Cytat E1:
2) Urządzenie do dawania sygnałów świetlnych przy próbie hamulców zespolonych składa się z oprawy umieszczonej obok torów lub zawieszonej nad torami, w której są umieszczone w jednym pionie trzy latarnie ze szkłem matowobiałym. 3. SYGNAŁY ŚWIETLNE
Urządzenie do dawania sygnałów świetlnych przy próbie hamulców zespolonych składa się z oprawy umieszczonej obok torów lub zawieszonej nad torami, w której są umieszczone w jednym pionie trzy latarnie ze szkłem matowobiałym.
Na pewno nie można nazwać tego semaforem.
-
Fachowo - jest to ,,Wskaźnik" gdyż nie odnosi się do jazdy ani manewrowej, ani pociągowej. Np. W25 jest wskaźnikiem zasilania ogrzewania elektrycznego składu pociągu i w taki sam sposób należ traktować te światełka.
-
Zdjęcia na tekstury i wymiary już powędrowały do wskazanego wątku. Dodatkowo wklejam jeszcze tutaj:
http://eu07.pl/userfiles/13586/foto-Sygnalizator_hamulca.rar
Czy nazwa jest wobec tego nieustalona?
-
Teoretycznie semaforem nazywane jest urządzenie które może podać S1, i tym się różni m.in. od tarczy dlatego nazwałbym to tarczą hamulcową.
-
Ee, nonsens. Po prostu urządzenie do próby hamulca :).
-
A może sygnalizator, skoro podaje sygnały?
-
Zdjęcia na tekstury i wymiary już powędrowały do wskazanego wątku. Dodatkowo wklejam jeszcze tutaj:
http://eu07.pl/userfiles/13586/foto-Sygnalizator_hamulca.rar
Czy nazwa jest wobec tego nieustalona?
Wybacz... to jest najgorzej zwymiarowany obiekt jaki widziałem. Cóż z tego, że coś tam ma wymiary, skoro połowy nie ma albo trzeba notorycznie przeliczać? W załączniku przykład prawdopodobnie nie całkiem dobry, ale dużo prostszy do wprowadzenia w życie.
-
Podejmij wyzwanie Actimela!
Co do wymiarowania, to: pewnie, d*** nie urywa, no i taką pracą laborek z rys. tech. / rys. inż. byś nie zaliczył, niemniej wydaje się być wystarczająco intuicyjne.
Natomiast wymiarów troszkę brakuje, w wolnej chwili to narysuję, oznaczę wszystkie niezbędne wymiary, do uzupełnienia.
No i na przyszłość proponuję, zamiast bawić się w painty, to wziąć linijkę, ołówek, kawałek kartki, narysować co trzeba, oznaczyć, zwymiarować i zrobić foto choćby i telefonem (skoro zdjęcia są, to podejrzewam, że aparat też jest).
-
Wymiarowanie to było w istocie moim pierwszym w życiu, więc przyznaję: niespecjalnie wiedziałem jak się za to zabrać. Rysunków technicznych też nigdy nie tworzyłem i raczej tworzyć nie będę, bo studiuję medycynę a te dziedziny raczej w parze jednak nie idą. Człowiek jest zbyt niewymiarowy.
Prawdę powiedziawszy chciałem początkowo zrobić tak jak mi poradziłeś, nanosząc rysunek na kartkę ołówkiem, jednak wiatr był na tyle silny i zimny, że zgrabiałe ręce odmawiały mi trzymania ołówka, a kartka usilnie starała się zmienić własną lokalizację - w efekcie czego powstał bohomaz czytelny raczej tylko dla mnie. W domu już z kolei pomyślałem, że może lepiej będzie nanieść te wymiary na zdjęcia. Wyszło jak wyszło. Będę o tym pamiętał następnym razem.
Cieszę się jednak, że powstaje model. To urządzenie jest jednak dość rzadkie, wiec może przynajmniej uda się je ocalić od zapomnienia w formie cyfrowej.
Tego rodzaju sygnalizatory widziałem też w Niemczech, jednak u nich to wyglądało zupełnie inaczej.
-
Widzisz, dlatego właśnie po powrocie do domu bierzesz kompas i latarkę i usiłujesz odszyfrować bohomaz, rysując jednocześnie właściwy rysunek.
Generalnie rysunek ma tę zaletę, że nie trzeba się zastanawiać co się na nim dzieje (jeśli tylko jest poprawnie wykonany i czytelny, a nie pobazgrany).
Co się natomiast tyczy modelu, to jeszcze bym się nie rozpędzał, brakuje nieco wymiarów, więc jeśli tylko masz możliwość, to udaj się w teren i spróbuj narysować całość, zaznacz wszystkie długości, szerokości, odległości, grubości, średnice, co tylko uda Ci się dorwać. Ja, jeśli tylko będę miał kompletną dokumentację, z przyjemnością stworzę bryłę, no ale potem potrzebny będzie ktoś, kto oświetli model, no i zrobi tekstury.
-
Podejmij wyzwanie Actimela!
Tylko że duża większość rysunku z wymiarowaniem nie zobaczy. Gdyż jest w pliku utworzonym przez AutoCAD. Jest to aplikacja komercyjna do tworzenia rysunków technicznych. Większość śmiertelników tego niema, gdyż nie jest im to potrzebne.
Zrobił jak potrafił, chociaż nie jest to nawet na poziomie szkoły zawodowej. W wolnej chwili też mógłbym wymiarować i to bez AutoCADa.
-
Tolein nie zwymiarował tego, on wykonał model. Bardzo chętnie poznam szkołę zawodową, gdzie na porządku dziennym jest wykonywanie bardziej skomplikowanych modeli trójwymiarowych. Skoro słowo się rzekło, oczekuję, że wykonasz podobny model (czy jak to sam nazywasz — zwymiarujesz) bez AutoCADa.
-
Tolein nie zwymiarował tego, on wykonał model. Bardzo chętnie poznam szkołę zawodową, gdzie na porządku dziennym jest wykonywanie bardziej skomplikowanych modeli trójwymiarowych. Skoro słowo się rzekło, oczekuję, że wykonasz podobny model (czy jak to sam nazywasz — zwymiarujesz) bez AutoCADa.
Przecież sam napisał w wolnej chwili to narysuję, oznaczę wszystkie niezbędne wymiary, do uzupełnienia
Czyli jest to zwymiarowanie. Szkoła zawodowa to nie studia, ale jest taki przedmiot jak rysunek techniczny. Rysunek bryły przestrzennej, rzuty na płaszczyzny, zasady wymiarowania. Kiedyś się wykonywało rysunki techniczne i komputerów nie było, AutoCadu nie było. Tylko po co miałbym to robić. Skoro Ty i Tolein potraficie tylko krytykować.
brakuje nieco wymiarów, więc jeśli tylko masz możliwość, to udaj się w teren i spróbuj narysować całość, zaznacz wszystkie długości, szerokości, odległości, grubości, średnice,
Najlepiej niech się zaopatrzy oprócz w miarkę składaną lub zwijaną w suwmiarkę uniwersalną. Przyda się do pomiaru takich elementów jak średnica śrub, grubość ścianek.
-
Tolein nie zwymiarował tego, on wykonał model. Bardzo chętnie poznam szkołę zawodową, gdzie na porządku dziennym jest wykonywanie bardziej skomplikowanych modeli trójwymiarowych. Skoro słowo się rzekło, oczekuję, że wykonasz podobny model (czy jak to sam nazywasz — zwymiarujesz) bez AutoCADa.
Przecież sam napisał w wolnej chwili to narysuję, oznaczę wszystkie niezbędne wymiary, do uzupełnienia
, czyli jest to zwymiarowanie.
Powiedział, że to zrobi, ale jeszcze tego nie zrobił. Widziałeś załączony screen i plik? Nie ma tam rysunku technicznego, jest gotowa bryła. Samo sformułowanie „podejmij wyzwanie Actimela” było nawiązaniem do słów pola102 i pokazaniem, że mimo to da się wykonać trójwymiarowy model na podstawie załączonych materiałów. Swoją drogą, jaka jest różnica, czy zamieścił wynik swojej pracy w formacie dwg czy max? Format dwg można otworzyć również darmowym oprogramowaniem, zaś pliki max są otwierane tylko i wyłącznie przez 3DStudio.
-
Plik .dwg można bez trudu zaimportować do 3dsmax 9 i późniejszych.
Proszę moderatora o małe czystki w tym wątku.
-
Do ósemki też, ino dwg musi być w formacie AutoCada 2004 albo 2000.
-
Powiedział, że to zrobi, ale jeszcze tego nie zrobił. Widziałeś załączony screen i plik?
Nie widziałem, ponieważ nie otwieram pliku dwg.
Samo sformułowanie „podejmij wyzwanie Actimela”
Było to zaznaczenie do którego wątku odnosi się konwersacja.
Swoją drogą, jaka jest różnica, czy zamieścił wynik swojej pracy w formacie dwg czy max? Format dwg można otworzyć również darmowym oprogramowaniem, zaś pliki max są otwierane tylko i wyłącznie przez 3DStudio.
Dla mnie żadna i tak żaden z tych plików nie jestem w stanie otworzyć.
-
W takim razie tak wygląda ten plik po jego otworzeniu.
-
Już sobie zainstalowałem DWG TrueView 2013 do przeglądania plików dwg. A9CAD umożliwia edycję i tworzenie plików dwg 2D. Mam pewien problem, że są po angielsku, ciekawe czy jest spolszczenie do nich?
Regulamin, zakazy, pkt 10. Proszę też zakończyć ten offtop o programach do otwierania plików dwg.
adsim
-
Z tego co wiem te sygnalizatory to wynalazek niemiecki i pojawiły się u nas jako pozostałość pookupacyjna. Nie wiem tylko czy te na zdjęciach to te same, czy też jakaś zmodernizowana polska wersja.
@Cordylus, gdzie znalazłeś ten sygnalizator? Wygląda na zupełnie dobrze zachowany, może oprócz "ocalania od zapomnienia w formie cyfrowej" warto było by spróbować przenieść go do jakiejś placówki muzealnej, zanim nie skończy jak te w Gdańsku.
W "Przeglądzie kolejowym elektrotechnicznym" był artykuł na temat działania tych sygnalizatorów z rozrysowanymi obwodami. W załączniku rysunki z tego artykułu przedstawiające przykład rozmieszczenia urządzeń do sygnałów Rhs oraz szkic nastawnika i powtarzacza (nie ma tam szczegółowych rysunków).
Kończąc offtop o DWG: Autodesk udostępnia bezpłatny program TrueView do przeglądania DWG i DXF. A9CAD jest niezły dla nowicjuszy, ale zawiera parę błędów (np. problemy z przecinkami i kropkami w liczbach) i nie obsługuje nowszych wersji formatu DWG. Polskiej wersji nie ma.
-
Po zdjęciach sądzę, że to Gdańsk właśnie. W tle masz przecież PGE Arena z reklamą koncertu Bon Jovi.
-
Dokładnie sygnalizator znajduje się w tym miejscu:
https://maps.google.pl/maps?q=54.38649,18.631316&hl=pl&ll=54.386506,18.631467&spn=0.000233,0.000431&num=1&t=h&z=21
Widać nawet go na zdjęciu.
Trochę po prawej jest drugi taki sam, jednak w gorszym stanie.
EDIT:
Ten sygnalizator jest całkowicie odmiennej konstrukcji niż ten na planach. Przyciski nastawcze znajduję się wewnątrz niego pod klapką.
-
No ja widzę, że o autocadach pogadane, nowe zdjęcia są i nawet lokalizacja gps, ale że się tak zapytam: co z rysunkami dokładniejszymi, czy jakimikolwiek innymi materiałami? Temat umarł, jak widzę, śmiercią naturalną?
Bo ja się do Gdańska w najbliższym czasie nie wybieram, a przynajmniej nie celem robienia fotek semaforów.
-
Nie umarł, tylko czasu brakło. Studia, studia i jeszcze raz studia.
Oto wymiary na papierze. Wszystko pomierzone od nowa. Zaznaczam jednak, że wymiarowanie profesjonalne nie jest, bo kompletnie się na tym nie znam.
Czy coś jeszcze jest potrzebne?
-
Tak na szybko patrząc kilka uwag.
1. Jeśli masz wszelkie elementy typu śruby, okrągłe szkiełka, etc, to podawaj umiejscowienie ich osi (odległość od osi do innego elementu, np. odległość osi śrubek od krańca panelu).
2. Nigdy, ale to nigdy nie krzyżujemy linii wymiarowania, jeśli masz wymiar mniejszy, to dajesz go bliżej elementu, większy albo bardziej ogólny wymiar dajesz dalej od elementu. Dzięki temu rysunek jest bardziej czytelny.
3. Jeśli rysujesz śrubki, to nie podawaj wymiarów (ja np. nie wiem co to za wymiar, łebek śruby w najszerszym miejscu, czy rozmiar klucza?), tylko oznaczenie gwintu i długość śruby, ew. w niestandardowych przypadkach dodatkowo rozmiar klucza pasującego do łebka śruby.
4. Jeśli element jest symetryczny, to zastosuj oś symetrii, dzięki czemu można pominąć kilka zbędnych wymiarów.
5. Wymiaruj raczej w mm niż cm.
Reg. obowiązki 2.
Benek
-
@Tolein tylko miałeś mu podać co ma być zwymiarowane.
Natomiast wymiarów troszkę brakuje, w wolnej chwili to narysuję, oznaczę wszystkie niezbędne wymiary, do uzupełnienia.
No i na przyszłość proponuję, zamiast bawić się w painty, to wziąć linijkę, ołówek, kawałek kartki, narysować co trzeba, oznaczyć, zwymiarować i zrobić foto choćby i telefonem (skoro zdjęcia są, to podejrzewam, że aparat też jest).
Przecież jak nigdy niemiał do czynienia z rysunkiem technicznym, to mu to będzie trudno narysować. Wymiarowanie szerokości kolumny podstawy. Na dwóch rzutach podaje wymiar 10, czyli powinna być kwadratowa. Tak naprawdę jest okrągła. Powinien być na jednym rzucie wymiar Φ 10, na drugim jest zbędny. Zamykanie łańcucha wymiarowego. Po lewej podana jest wysokość kolumny z sygnalizatorami 100. Po prawej są poszczególne wymiary, sumując je mamy 100,5. Jeden wymiar jest zbędny. Wymiarowanie poszczególnego sygnalizatora. Podaje szerokość 8,9, podaje wysokość 12. Tylko niepotrzebnie powtarza na rysunku ogólnym. Jest zwymiarowany sam element świetlny, natomiast niema jego położenia. Tak samo podany jest wymiar roztawienia śrub w poziomie, natomiast w pionie już nie ma. Powinien być rzut tej skrzynki podłączeniowej z góry, aby pokazać wygląd pokrywy. Widać tam wiele szczegółów. choćby promień zaokrąglenia zaczepów, co nie jest podane.
To nie jest prosty rysunek, tylko dość złożeniowy. Na rysunku powinien być podany każdy najmniejszy wymiar, promień, zaokrąglenie itp.
-
No ale chyba do stworzenia modelu 3d to wymiary te wystarczą? Widać, że wykonanie tego sygnalizatora jest warsztatowe i 1 cm w tą czy w tą na pewno nie sprawią różnicy.
Co się zaś tyczy nazwy tego urządzenia, to na czym to w końcu stanęło? Ja proponuję nazwę "Sygnalizator próby hamulca". Poprawnie?
-
Taka też jest nazwa, a dokładnie "Sygnalizator prób hamulców zespolonych". Nazwa taka jest na Beskidzkiej Stronie Kolejowej. Ale z tolerancją 1 cm bym się nie zgodził, nawet jak przyjmiemy tolerancję warsztatową.
Pamiętaj o kropkach i przecinkach.
Benek
Przed spójnikiem a nie stawia się przecinka. Co innego jakbym napisał. Taka też jest nazwa, dokładnie "Sygnalizator prób hamulców zespolonych".
Drogi Anreju, mylisz się. Nie wprowadzaj kolegów w błąd.
Przeważnie przed a umieszczamy przecinki. Przecinek powinien być tam, gdzie go umieściłem.
Benek
-
Znalazłem w mojej książce o sygnalizacji kolejowej, z 1954 roku semafor próby hamulca, powieszony może się przyda.
Urządzenie do dawania sygnałów świetlnych, przy próbie hamulców zespołowych składa się z oprawy prostokątnej, umieszczonej obok torów (lub zawieszonej nad torami) w której umieszczone są na jednym pionie trzy latarnie, ze szkłem matowo-białym.
-
Moje zdjęcia i wymiary tych sygnalizatorów są już niestety archiwalne. :(
Idąc tamtędy dzisiaj dostrzegłem ich brak. Po zbadaniu sprawy bliżej okazało się że zostały całkiem wykopane, a teren po nich wyrównany. Gdyby nie pozostawiony tam kawałek plastiku na którym robiłem wymiarowanie, nie było by po nich śladu.