- Symulator MaSzyna -

Hyde Park => Inne niekolejowe => Wątek zaczęty przez: Ra w 22 Marca 2012, 18:15:19

Tytuł: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Ra w 22 Marca 2012, 18:15:19
W związku ze zbieraniem podpisów dotyczących reformy emerytalnej, przedstawiam moją wersję pytań.

Jednocześnie przypominam, że emerytury wynalazł niejaki Otto von Bismarck pod koniec XIX wieku, aby zatrzymać emigrację Niemców do USA, gdzie stawki za pracę były większe, ale nie było żadnej pomocy socjalnej. Do pobierania emerytury uprawniało wtedy ukończenie 70 lat, przy średniej wieku około 45 lat (obecnie około 75 lat).

P.s. Zapomniałem dodać, że w XIX w. ludzie pracowali po 12 godzin dziennie albo więcej i nie było wolnych sobót.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: sektor 77 w 22 Marca 2012, 18:26:19
Ja jestem przeciw podnoszeniu wieku emerytalnego, ponieważ i tak nie wielu z nas tego wieku dożywa. Nie chcę się tu za bardzo rozpisywać, bo to nie ma sensu. Życie nie polega tylko na samej pracy. Z resztą i tak jesteśmy niewolnikami we własnym kraju. Teraz jest gorzej jak za komuny... mówiło się wtedy, że dwóch stoi i patrzy jak jeden pracuje - za to teraz banda prywaciarzy chce, aby jeden robił za dziesięciu i na dodatek za najniższą średnią krajową. No i oczywiście niech się cieszy, że ma pracę. To jest w ogóle jakiś życiowy absurd, który doprowadzi do tragedii w tym kraju.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: BLAcKboY w 22 Marca 2012, 18:54:57
(...) robił za najniższą średnią krajową.
Średnia krajowa jest jedna i wynosi ponad 3 000zł. Tobie chyba chodzi o płacę minimalną.

Osobiście jestem przeciwnikiem płac minimalnych, obowiązkowych emerytur i ubezpieczeń zdrowotnych i innych socjalistycznych wymysłów.
Każdy sobie rzepkę skrobie. Chcesz mieć emeryturę? To zostaw kawałek swojej pensji. Jeżeli odkładalibyśmy takie kwoty, jakie odbierane są nam obecnie, na poczet emerytury, to po 40-45 latach pracy, żylibyśmy dostatnio, a i spadek dla wnuków zostałby niezgorszy.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Benek w 22 Marca 2012, 18:57:14
A czy nie brakuje w tej ankiecie pola "nie mam zdania" lub "nic z powyższych"?
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Ra w 22 Marca 2012, 19:01:38
Specjalnie takich nie napisałem, bo raczej wszystkich to dotyczy i niewielu stać na to, żeby się kompletnie na ZUS wypiąć. Moim zdaniem najlepsze są sytuacje, gdy syn mając 35 lat jest na emeryturze po przepracowaniu 15 lat w Policji, a jego ojciec ma 55 lat i musi jeszcze 10 lat pracować...
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: sektor 77 w 22 Marca 2012, 19:37:46
@BLAcKboY - mi chodzi o najniższą krajową, czyli około 1500 zł. z groszami brutto. Bardzo duża ilość za takie pieniążki musi pracować, bo nie mają wyjścia. Na dodatek na każdym kroku każdy prywaciarz odprowadza najniższe składki do ZUS. Donald Tusk zamiast podnosić wiek emerytalny, niech się weźmie za pracodawców - uchwalając taką ustawę, aby składki były odprowadzane w większych kwotach. Oprócz tego, niech zmniejszy akcyzę na paliwa, bo to jedynie może ruszyć gospodarkę ogólnie rzecz ujmując. A tu nic tylko cięcia i jeszcze raz cięcia. Przecież w tym wszystkim, tylko o to chodzi, aby tych emerytur nie płacić w ogóle, a jak płacić to jak najkrócej. A co zrobiono z drugim filarem? Już tych naszych pieniążków nie ma, okradziono ludzi w biały dzień i na dodatek zgodnie z prawem. ha..ha... przecież jaja sobie z narodu zrobił Rostowski.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: taper w 22 Marca 2012, 20:37:40
Na umowie mam najniższą krajową. Powiem Wam tak, ciezkie jest życie na prowincji.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Mutopompka w 22 Marca 2012, 21:07:51
Z tymi emeryturami to nie takie proste jak Wam się wydaje. Pewnie, że obniżyć podatki, akcyzę na paliwa, podnieść płace, przerzucić na pracodawcę większe nakłady na płacenie składek itp itd. Ale NIE MA TAK ŁATWO!
1. Co ma akcyza na paliwa na wysokość emerytur?
2. Dlaczego pracodawca ma płacić jeszcze więcej na moją składkę (i tak płaci większość)?
3. Co ma najniższa krajowa do wysokości emerytury?

Wszystko tak naprawdę zależy od nas samych. Zaczynając już w szkole podstawowej. Gdy masz dobre wyniki w nauce w szkole średniej zdasz maturę z dobrymi stopniami, masz większe szanse dostania się na studia na które chcesz iść/na które jest popyt. Po skończonych studiach masz dyplom fachowca. Następnie aby być dobrym w tym, co się wyniosło ze studiów trzeba miec praktykę. I zaraz posypią się "gromy" gdzie ją zrobić? Ano odpowiem tak :Dla chcącego nie ma nic trudnego! Gdy się wie czego chce oraz dąży do wybranego celu zawsze się udaje. Po zdobyciu stażu/praktyki i pokazaniu pracodawcy, że jest się w danej dziedzinie dobrym - dostajesz posadę odpowiadającą Twoim umiejętnościom oraz doświadczeniu i wiedzy. I nie za najniższą krajową lecz za dobre pieniądze.

Na swoim przypadku: po studiach, z wieloma uprawnieniami (dozory) mam posadę Szefa Utrzymania Ruchu w firmie produkcyjnej za stawkę ponad parokrotnie większej niż najniższa krajowa. Zaczynałem od "dołu" czyli od pracownika produkcyjnego. Potem po okresie 3 miesięcy dostałem szanse bycia mistrzem zmiany, po następnych 6-ciu miesiącach dostałem posadę Szefa Utrzymania Ruchu. Więc oczywiście można awansować i co za tym idzie poprawić swój status finansowy. Dochodzą także również zwiększone obowiązki jak i odpowiedzialność.
Mam także do czynienia z osobami, które chcą w naszej firmie pracować. Składają podania różni ludzie. I wiecie co jest w tym tragicznego i nad czym można się załamać? Osoby od 18 do 26 lat KOMPLETNIE nie potrafią się sprzedać pracodawcom! Nie potrafią pokazać pracodawcy w czym są mocni, co umieją. Więc mając takiego delikwenta przed sobą i zadając mu pytanie: Z Pana doświadczeniem (zerowym) oraz wiedzą (oceny ze świadectw/dyplomów) na poziomie dobrym/dostatecznym) ile Pan chciałby zarabiać? I wiecie jakie są odpowiedzi? Zaskakujące. Myślą, że zaczną jak kadra menadżerska :)
Więc zamiast narzekać na pracodawców/rząd/podatki itp zacznijmy lepiej od samych siebie. Zróbmy rachunek sumienia tego, co potrafimy, co umiemy, czym się zajmujemy, jakie mamy obowiązki, za co jesteśmy odpowiedzialni i oceńmy czy zapłata za to, co robimy jest odpowiednia. Jeśli nie - szukajmy innej bardziej płatnej bądź napiszę to po chamsku: siedźmy na "tyłku" i nie ględźmy jak to nam źle.



Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Ra w 22 Marca 2012, 22:00:40
Osoby od 18 do 26 lat KOMPLETNIE nie potrafią się sprzedać pracodawcom! Nie potrafią pokazać pracodawcy w czym są mocni, co umieją.
Ja słyszałem, że problem jest przeciwny. Podobno kandydaci do pracy są świetnie przygotowani na rozmowy kwalifikacyjne, potrafią się przypodobać, a jak zostaną zatrudnieni, to się okazuje, że to tylko mocny bajer był...
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: sektor 77 w 22 Marca 2012, 22:02:03
Ja nie narzekam, bo ja sobie doskonale dam rady w życiu i daję, aby tylko zdrówko było ;) Jednak powtarzam, że nie należy przedłużać wieku emerytalnego. Są inne metody, aby pieniędzy nie brakło na emerytury.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Sawi w 22 Marca 2012, 22:07:09
Ja np sobie nie wyobrażam siebie za te ponad 40 lat jako pracujący dziaduś i to tylko dlatego, że brakuje mi ileś tam tam do emerytury. I dorobić trzeba, bo taki wymóg.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Exe w 22 Marca 2012, 22:07:29
Mimo, że jestem młody i raczej za dużo z tego nie zrozumiem, ale jednak wybrałem opcję ostatnią. Sam jestem przeciw podnoszeniu wieku emerytalnego. Zadam wam pytanie. Czy nie balibyście się gdybyście jechali gdzieś daleko pociągiem, a maszynistą tego pociągu byłby 67 letni dziadek? Starsi ludzie są bardziej podatni na zawały, wylewy itp. Ja sam osobiście bym się bał. Nie wiem jak wy. Niestety, politycy nie mają pojęcia co się może stać gdy 67 letni dziadek dostanie zawału jadąc 120 km/h. Dalej sprawę zostawiam dorosłym.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: szogun w 22 Marca 2012, 22:09:08
A CA/SHP to po co niby jest? Gorzej jest jak jedziesz gdzieś PKSem a za kieratem przysłowiowy "dziadzia".
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Sawi w 22 Marca 2012, 22:15:50
Bartek no ja Cię proszę bądź realistą. Prawda jest taka, że jak się starzejemy to i czas reakcji w chwili niebezpieczeństwa momentalnie się wydłuża.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: szogun w 22 Marca 2012, 22:17:37
Chwila niebezpieczna gdzie dochodzi do zderzenia czy cuś a zasłabnięcie itp. za nastawnikiem na środku szlaku. Są rezonatory SHP, co 60s czuwak - systemy które w razie wu zatrzymają skład.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: mechatronik w 22 Marca 2012, 22:19:20
A CA/SHP to po co niby jest?
SHP mogą ukraść a przez 60s od skasowania czuwaka przy 120km/h kawałek przejedziesz. Dolicz do tego też drogę hamowania… Kilka razy miałem okazję pracować z maszynistą w wieku około 65 czy 67lat. Szanuję takich ludzi itd ale moim zdaniem stwarzają oni zagrożenie i nie tylko dla siebie. Dajesz mu na stój a on się zapomina "wyłącza" i jedzie dalej. Jedzie u Ciebie za pomocnika i kątem oka widzisz jak po zgaszeniu światła momentalnie głowa mu leci. Niestety. Lata robią swoje i organizm też nie ten. Wracając do ABP, jeśli kolej ma funkcjonować na zasadzie "padnie za kieratem to go SHaP zatrzyma" to zacznijmy już powolutku trwale likwidować kolej.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Sawi w 22 Marca 2012, 22:20:21
Chwila niebezpieczna gdzie dochodzi do zderzenia czy cuś a zasłabnięcie itp. za nastawnikiem na środku szlaku. Są rezonatory SHP, co 60s czuwak - systemy które w razie wu zatrzymają skład.
I rozumiem, że czuł byś się bezpiecznie jakby powiedzmy tego loka prowadził  maszynista w wieku 65 lat?

Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: szogun w 22 Marca 2012, 22:22:02
Nie zawracam sobie głowy takimi sprawami. Doskonale wiem że wiek robi swoje ale nie można wszędzie doszukiwać się niebezpieczeństwa bo można zwariować. Zresztą wszystko zależy od tego jak człowiek dbał o siebie.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Ra w 22 Marca 2012, 22:24:37
Reforma będzie dotyczyć osób, które obecnie są w wieku 40 lat, albo młodsze. 67 lat to jeszcze nie jest szczyt starości. Jest też duża szansa, że za 25 lat ludzie będą ogólnie zdrowsi -- np. Amerykanie wcale zdrowo się nie odżywiają (są otyli), ale dzięki suplementom wzrosła tam długość życia. Całkiem możliwe też, że za 25 lat ilość stulatków będzie znacznie większa niż obecnie. Zawały zdarzają się najczęściej w wieku 32-50 lat, Fabrice Muamba miał zawał w wieku 24 lat, więc wcale nie trzeba mieć 67.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: FedEx w 22 Marca 2012, 22:24:56
Nie wyobrażam sobie pilota samolotów, który miałby pracować do 67. roku życia tudzież kierowcy np. autobusu turystycznego. Taka osoba jest zagrożeniem zdrowia lub życia dla siebie i innych osób.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Sawi w 22 Marca 2012, 22:26:55
Nie zawracam sobie głowy takimi sprawami. Doskonale wiem że wiek robi swoje ale nie można wszędzie doszukiwać się niebezpieczeństwa bo można zwariować. Zresztą wszystko zależy od tego jak człowiek dbał o siebie.
No niby tak w sumie niebezpieczeństwo grozi nam wszędzie mniejsze lub większe, ale jednak.

  Dodano: 22 Marca 2012, 22:29:39
Zawały zdarzają się najczęściej w wieku 32-50 lat, Fabrice Muamba miał zawał w wieku 24 lat, więc wcale nie trzeba mieć 67.
@Ra na to nie ma reguły zgadzam się z Tobą. Prosty przykład słyszałem o przypadku gdzie młody siedemnastoletni zdrowy chłopak do tego dobrze zapowiadający się zapaśnik dostał zawału i niestety zmarł.  Ten piłkarz miał dużo szczęścia w nieszczęściu, że żyje, bo przeważnie większość zawałów kończy się zgonem.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Mihau w 23 Marca 2012, 12:19:50
Na umowie mam najniższą krajową. Powiem Wam tak, ciezkie jest życie na prowincji.
A myślisz że ja to co? I do tego jestem kierowcą międzynarodowym za taką stawkę, aha i zapomniał bym że na koniec miesiąca podpisuję listę obecności...8h dziennie w pracy...Paranoja!
I z kwoty 1500zł odprowadzana jest składka na fundusz emerytalny czy ZUS czy jak to się tam zwie i co ja z tego będę miał na starość? To pytanie pozostawiam bez odpowiedzi...
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: EU07-457 w 23 Marca 2012, 12:22:53
A myślisz że ja to co? I do tego jestem kierowcą międzynarodowym za taką stawkę, aha i zapomniał bym że na koniec miesiąca podpisuję listę obecności...8h dziennie w pracy...Paranoja!

Po części Ciebie rozumiem, ale z drugiej strony... sam się na to godzisz.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: LHS_ST40S w 23 Marca 2012, 12:31:21
"Stary dziadek" w biurze w urzędzie to nie to samo, co ten sam człowiek na produkcji, gdzie liczy się szybkość. W tym drugim przypadku pracodawca podziękowałby ze skutkiem natychmiastowym, bo liczą się tylko słowa "norma" i "cyfra". Tam nie ma "kręgosłup nie boli" czy "nie dam rady tak szybko". Dają mi do odbierania na foliarkę osobę po 50ce i co ja mam robić za 1,5 osoby, bo komuś unipacki lecą z rąk? Gdyby to był ktoś jeszcze starszy, czyt. w podeszłym wieku, to co 2 albo 3 minuty trzeba by było zatrzymywać feeder na BVMce.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Mihau w 23 Marca 2012, 12:32:50
Po części Ciebie rozumiem, ale z drugiej strony... sam się na to godzisz.
Chyba raczej w tej firmie trzymają mnie zarobki bo za takie wynagrodzenie w innej firmie musiał bym bić kilometry do upadłego, "zapałki w oczy i jazda" jak to się mówi w środowisku kierowców.

Jest jeszcze inna opcja. Samemu odkładać sobie kasę na lokatę tudzież inny środek gromadzenia finansów. Co miesiąc kilkadziesiąt czy kilkaset złotych to w ciągu tych kilkudziesięciu lat spora sumka się zbierze na wyprawienie stypy.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: firleju w 23 Marca 2012, 12:50:28
Ja się nie przejmuję. Nie dożyję emerytury. Wcześniej się system rozpadnie. Wychodzę z prostego założenia: mieć tyle dobrze wychowanych potomków, że mnie utrzymają jak coś.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: EU07-457 w 23 Marca 2012, 13:52:14
Chyba raczej w tej firmie trzymają mnie zarobki bo za takie wynagrodzenie w innej firmie musiał bym bić kilometry do upadłego, "zapałki w oczy i jazda" jak to się mówi w środowisku kierowców.

Czyli wcale nie trzeba mieć 67 lat, aby stwarzać zagrożenie dla siebie i innych. Co gorsza, stwarzać zagrożenie świadomie...
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Mihau w 23 Marca 2012, 14:02:35
Czyli wcale nie trzeba mieć 67 lat, aby stwarzać zagrożenie dla siebie i innych. Co gorsza, stwarzać zagrożenie świadomie...
I o zgrozo to jest niestety na porządku dziennym. Sam w tym tygodniu W okolicach Poznania spotkałem kierowce busa wracającego z Saragossy(Hiszpania). Jechał bez przerwy około 2100km wyglądał jak zombi...dosłownie. Dodam jeszcze że jechał do Wilna na tzw. "strzała" czyli bez większej przerwy...
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: LHS_ST40S w 23 Marca 2012, 14:43:40
Wychodzę z prostego założenia: mieć tyle dobrze wychowanych potomków, że mnie utrzymają jak coś.
Jak będą mieli za co utrzymać, bo mogą nie mieć tyle, żeby siebie utrzymać:)
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: sektor 77 w 23 Marca 2012, 21:19:16
Czyli to co napisałem w jednym z moich postów wyżej, się potwierdza i wiadomo co trzeba zmienić, oraz do kogo należy mieć pretensje. Oczywiście, że każdy cwaniaczek powie - "naród ich wybrał" Ogólnie podsumowując, to nasza wina. Ci, którym się wiedzie, to siedzą cicho i mają całą resztę w czterech literach, bo po co się narażać. Jeszcze raz powtórzę, że mi się w miarę dobrze wiedzie i też mógłbym nic w tym wątku nie napisać krytycznego - ale nie mogę patrzeć jak moi znajomi urabiają się do ostatnich sił i nie jeden raz przychodzi sąsiadka lub sąsiad pożyczyć kilka dych na chleb, bo nie starcza od wypłaty do wypłaty. Niech im ktoś powie prosto w oczy, że są nie zaradni?...pracując od rana do wieczora. Rząd mówi, to niech  sobie tak popracują "szaraki" do sześćdziesiątego siódmego roku życia, bo dobrze im idzie - wiadomo za ile. Biznesmeni są w większości za taką reformą - wiadomo dlaczego :) Oni powiedzą, że nie ma wyjścia itd...w duchu sobie myśląc - "płace najniższe składki rentowo-emerytalne, a przez tyle lat wydoję z każdego ile się da za grosze". Ufff... mógłbym tu wiele jeszcze napisać i użyć więcej argumentów. Nie wierzcie tym politycznym oszustom, że nie ma ucieczki przed podniesieniem wieku emerytalnego - to kolejny krok, aby zrobić z ludzi dożywotnich niewolników.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: taper w 24 Marca 2012, 10:17:52
Czyli wcale nie trzeba mieć 67 lat, aby stwarzać zagrożenie dla siebie i innych. Co gorsza, stwarzać zagrożenie świadomie...
I o zgrozo to jest niestety na porządku dziennym. Sam w tym tygodniu W okolicach Poznania spotkałem kierowce busa wracającego z Saragossy(Hiszpania). Jechał bez przerwy około 2100km wyglądał jak zombi...dosłownie. Dodam jeszcze że jechał do Wilna na tzw. "strzała" czyli bez większej przerwy...
Podobnie wyglądam jak mam 25h za fajerą.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: kronika13 w 27 Marca 2012, 15:21:57
Wybrałabym opcję pierwszą, gdyby nie jedno "ale". Otóż... im dłuższy czas zbierania składek, tym: 1. większy kapitał, co = więcej chętnych na rozkradzenie. Co robi ZUS?... Właśnie to. 2. większa szansa na trafienie się jakiegoś kryzysu, okresu gospodarczej destabilizacji i tego, że moją składkę pochłonie jakaś ekonomiczna "pułapka". Tym większa także szansa na destabilizację polityczną i coraz głupsze pomysły polityków, wszelkiej maści reformatorów systemu socjalnego. To też dzisiaj widać jak na dłoni. Nie potrafię się pogodzić ani z jednym ani z drugim, niestety.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: LHS_ST40S w 27 Marca 2012, 19:24:36
Będą zwiększać wiek emerytalny aż do granic zdrowego rozsądku i dalej, a tzw. rezerwy demograficzne przeznaczone na zasilanie kont emerytur w warunkach kryzysu tak czy inaczej już ruszają i nic z tego nie zostanie niedługo. Ja to widzę tak: ograniczy się jeszcze bardziej przyrost naturalny, bo znając polskie realia pracodawcy coraz częściej będą wyzyskiwać ludzi płacąc im tysiaka/m-c (a jak na zlecenie czy dzieło, to czasem nawet mniej) i aby pozwolić sobie na dzieci będą musieli pracować do upadłego zarówno mężczyźni jak i kobiety, ale to nie koniec. Idąc dalej z logiką - no ale ktoś musi się zająć dziećmi i jeśli oboje rodziców robi, to przykładowo będą musieli robić to dziadkowie, ale oni nie będą mogli, bo będą jeszcze pracowali w oczekiwaniu na emeryturę (której i tak większość nie dożyje) i w ten sposób decyzję o powiększeniu rodziny będzie się odkładać na "święte nigdy", dzięki czemu będzie mniej ludzi, którzy będą w przyszłości pracować, aby ktoś mógł brać emeryturę, bo to w końcu pieniądze pracujących zasilają budżet ZUSu i tym samym pozwalają przeżyć emerytom. Ostatecznie emerytury pewnie zlikwidują i wszyscy zostaną na przysłowiowym lodzie. Tak z grubsza chyba dość prosto przedstawiłem ten algorytm absurdu.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: firleju w 29 Marca 2012, 10:19:20
System emerytalny został wprowadzony przez Bismarcka i emerytura obowiązywała od bodajże 70 roku życia przy średniej ok. 45. Więc mamy dużą szansę, że skończymy tak samo. Ale to ja wolałbym wtedy nie płacić, bo po co?
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Anrej w 29 Marca 2012, 10:51:18
Przecież to jest wprowadzanie w błąd społeczeństwa. To nie jest tak. Będziesz dłużej pracował, będziesz miał więcej odłożone, będziesz miał większą emeryturę. Tak by było jakby emerytura była kapitałowa.
W Polsce emerytura jest społecznościowa. Obecnie pracujący płacą na emerytury obecnych emerytów. Niech ktoś powie jak to będzie za jakiś czas.
Gadanie że na jednego emeryta będzie pracowało ilu tam pracujacych, że przyczyną tego jest niż demograficzny. Ma się nijak do rzeczywistości. Przecież czego się nie da uniknąć będzie postęp techonologiczny. Procesy produkcyjne coraz więcej bedą z automatyzowane, czyli będzie potrzebnych mniej pracujących.
Takim systemem kapitałowym jest OFE. A tutaj oferuje się jak chcesz mieć wyższą emeryturę, to sobie odkładaj prywatnie na emeryturę kapitałową.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: LHS_ST40S w 29 Marca 2012, 12:26:50
Takim systemem kapitałowym jest OFE. A tutaj oferuje się jak chcesz mieć wyższą emeryturę, to sobie odkładaj prywatnie na emeryturę kapitałową.
...A ZUS sobie podbiera II filar od OFE.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Przemek w 31 Marca 2012, 15:34:43
Jednocześnie przypominam, że emerytury wynalazł niejaki Otto von Bismarck pod koniec XIX wieku, aby zatrzymać emigrację Niemców do USA, gdzie stawki za pracę były większe, ale nie było żadnej pomocy socjalnej. Do pobierania emerytury uprawniało wtedy ukończenie 70 lat, przy średniej wieku około 45 lat (obecnie około 75 lat).
Pytanie, jaką skuteczność miała taka zachęta, jeśli obejmowała bardzo nieliczny odsetek społeczeństwa?
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Ra w 31 Marca 2012, 15:50:29
Oprócz emerytur były też płatne urlopy - Bismarck również wynalazł turystykę (m. in. rozwinął się Sopot). Przy okazji wytrącił oręż socjalistom...
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek626 w 01 Kwietnia 2012, 18:17:44
Nie wiem czemu powstał taki temat, ale skoro już jest pozwolę sobie napisać. System emerytalny jest zły, trzeba to zmienić i wszyscy się z tym zgadzają (lub prawie wszyscy). Trzeba naprawić zło ale nikt nie chce finansować takiej naprawy. Przesunięcie wieku emerytalnego ma na celu zlikwidowanie odbiorców emerytur. Powodem jest strach że za 30-40 lat nie będzie płatników składek na fundusz emerytalny, a ktoś musi gwarantować wypłaty tych świadczeń. Kto? Przyczyna jest takiego stanu rzeczy jest idiotycznie prosta, pieniądze które wpłacane są na fundusz emerytalny idą na dzisiejszych emerytów. Ich pieniądze poszły na emerytów, już dawno wymarłych. To taki łańcuszek szczęścia który działa jeśli, tylko liczba pracujących jest odpowiednia do liczby pobierających świadczenia. Niestety tak nie jest. Liczba pracujących  spada i nikt nie ma na to recepty. Spadają zarobki i wzrasta bezrobocie, na toteż nie ma recepty. Została recepta jak pozbyć się tych co wyciągają ręce po emeryturę.
Na emeryturę można zbierać na indywidualnym koncie, tak jak oszczędności. Łapy precz od takich kont, 1/4 zarobków miesięcznie wpłacana na takie konto. Czas pracy około 40-45 lat i godziwe oprocentowanie, powinno wystarczyć na resztę życia, jak coś zostanie po śmierci dziedziczą dzieci. Jest taki kraj, gdzie tak jest?
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Paczkuś w 01 Kwietnia 2012, 18:22:07
Bank nie jest żadnym gwarantem przyszłości. Dziś bank jest, a jutro go nie ma. Tak się rzeczy miały na Ukrainie i w USA. praktycznie to nie mamy żadnej przyszłości. Tylko śmierć jest pewna.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek626 w 01 Kwietnia 2012, 18:35:02
Nie napisałem że konto ma być w banku. Bank to instytucja powołana nie do trzymania naszych pieniędzy, on jest do obracania nimi i uzyskiwania z nich dochodów. Bank to biznes obarczony ryzykiem. To powinna być instytucja pozbawiona ryzyka. Przykładem może być instytucja, która świetnie dba o swoje i istnienie już drugie 1000 lecie, dzięki żelaznym zasadom i konsekwencji.
W czasach kiedy szpitale leczą nie aby wyleczyć, lecz zarobić to bardzo trudne zadanie.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Paczkuś w 01 Kwietnia 2012, 18:38:51
Niby jaka? Nie ma bezpiecznych instytucji. Wszystko może w każdej chwili upaść.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek626 w 01 Kwietnia 2012, 18:45:45
Popatrz w swój avatar. To tylko przykład że można przetrwać setki lat, bez jakichkolwiek kontekstów.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Paczkuś w 01 Kwietnia 2012, 18:55:45
Oj wybacz, ale on przeczy temu. Ta instytucja sięgnęła ostatnio bruku(żeby nie powiedzieć piekła). Zauważ w tej instytucji zmianę akcentów z "My" na "ja". Teraz każdy urzędnik jest najemnikiem i żeby Ci pomóc to zrobi taką łaskę, że się odechciewa uzyskanej pomocy. Czasy bezinteresowności przeminęły jakieś 30 lat temu. Ale okej...
...załóżmy, że dorobię się na koniec życia oszczędności w wysokości X uncji złota. I w jaki sposób mam je sprocentować?
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: darek71wrc w 01 Kwietnia 2012, 18:58:37
...załóżmy, że dorobię się na koniec życia oszczędności w wysokości X uncji złota. I w jaki sposób mam je sprocentować?
Najlepiej przetopić i na złom :)
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek626 w 01 Kwietnia 2012, 19:10:27
@Paczkuś, mnie chodziło o to że ta instytucja trwa całe wieki, bez jej oceny. Oszczędności w złocie? Miła perspektywa. Myślę że zagospodarowanie tego nie byłoby problemem.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Paczkuś w 01 Kwietnia 2012, 19:13:43
Polecam Ci
To też jest problem. Dziś banknot ma tyle wartości ile papier toaletowy. Oczywiście przekłada się on na jaką ilość godzin pracy, ale nadal banknot jest pusty w wartości swej.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: libertyn89 w 01 Kwietnia 2012, 19:17:13
Ale w porownaniu z zero-jedynkowym zapisem na dysku blizej nieokreslonego komputera banknot przynajmniej ma jaka taka wartosc. Niestety wszelkiej masci znawcy i instytucje finansowe wymuszaja na nas abysmy coraz czesciej korzystali z bezgotowkowych form platnosci, bo tak bedzie lepiej (dla nich oczywiscie). Bardzo niebezpiecznym zjawiskiem moga byc w przyszlosci banki zintegrowane z FB. W Polsce zapowiedzial to mBank, przymierza sie rowniez Alior.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Paczkuś w 01 Kwietnia 2012, 19:24:36
Dlatego ja staram się na bieżąco drukować zdjęcia na folii do slajdów. Wycinamy teraz - kiedyś będziemy sobie mogli oglądnąć.
No ja musiałem założyć konto, żeby otrzymać stypendium. I teraz się rozleniwiam i zamiast przejechać się pociągiem do Stołecznego Miasta Krakowa do księgarni to kupuję książkę drugim końcu Polski, a potem będą wiedzieć co czytałem. Oglądaliście Film 7 (http://www.filmweb.pl/Siedem) ? Tam już też wiedzą dużo o użytkownikach. A do tego dochodzą czipy podskórne i jesteśmy zabawkami w ich rękach. Oni w kryzysowym momencie "Wemkną nas w mieszek, jako czynią łątkom" -jak to kiedyś napisał Kochanowski.
Dobrze, że napisałeś o tym FB. Zmienię bank.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Przemek w 01 Kwietnia 2012, 19:41:53
Na emeryturę można zbierać na indywidualnym koncie, tak jak oszczędności. Łapy precz od takich kont, 1/4 zarobków miesięcznie wpłacana na takie konto. Czas pracy około 40-45 lat i godziwe oprocentowanie, powinno wystarczyć na resztę życia, jak coś zostanie po śmierci dziedziczą dzieci. Jest taki kraj, gdzie tak jest?
Pytanie: skąd szary obywatel ma wiedzieć kiedy umrze? Z jednej strony można zbierać 45 lat i nagle po tym czasie umrzeć, zostawiając po sobie trochę kasy i niesmak brzmiący tak: "zbierał tyle lat i nic mu z tego nie przyszło" lub żyć 85 lat i zakończyć swoje życie w biedzie, bo "żyło się za długo i oszczędności nie starczyło". To takie moje małe wątpliwości.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek626 w 01 Kwietnia 2012, 21:08:41
Wątpliwości może budzić każdy system, ważne aby była bliżej doskonałości. Jak umrzesz wcześniej zostawisz coś dzieciom, jak będziesz żył dłużej to pretensje będziesz miał do siebie tylko że mało odłożyłeś.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Paczkuś w 01 Kwietnia 2012, 21:11:31
A jeśli będę schorowany i nie będę w stanie dbać o siebie? Niedołężnego człowieka łatwiej okraść i oszukać.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: kamils w 01 Kwietnia 2012, 21:16:58
Na emeryturę można zbierać na indywidualnym koncie, tak jak oszczędności. Łapy precz od takich kont, 1/4 zarobków miesięcznie wpłacana na takie konto. Czas pracy około 40-45 lat i godziwe oprocentowanie, powinno wystarczyć na resztę życia, jak coś zostanie po śmierci dziedziczą dzieci. Jest taki kraj, gdzie tak jest?

Jest taki kraj (.nz), gdzie z "normalnych" podatków (VAT, PIT, CIT, etc.) finansowany jest zasiłek starczy (superannuation) --- niezależny od tego czy ktoś pracował, odkładał, etc. Wystarcza on na biedne życie samodzielnie, albo opłacenie sobie domu starców. Nikt nie obiecuje, że jak ty się zestarzejesz, to zasiłek jeszcze będzie istniał, zresztą biedne życie na starość raczej ludzi nie interesuje, więc ci choć trochę myślący zabezpieczają się w jakiś sposób na starość.

A do tego dochodzą czipy podskórne i jesteśmy zabawkami w ich rękach. Oni w kryzysowym momencie "Wemkną nas w mieszek, jako czynią łątkom" -jak to kiedyś napisał Kochanowski.

I bez czipów obywatele USA mają teraz obowiązek spowiadania się fiskusowi z praktycznie wszystkiego co posiadają (łącznie z rzeczami znajdującymi się poza granicami USA). A jak coś zataisz, to podpadasz pod podejrzenie o finansowanie terroryzmu i zgodnie z NDAA możesz być uwięziony bez sądu na wieczność. W UE (i Polsce) jeszcze tak koszmarnego prawa nie mamy, ale można się spodziewać, że weźmiemy przykład z kraju chlubiącego się Statuą Wolności.

Pytanie: skąd szary obywatel ma wiedzieć kiedy umrze?

Szary obywatel ma myśleć. Chce mieć spore szanse na żebranie na starość --- niech hula za młodu. Chce na starość czegoś więcej --- niech oszczędza, wychowa sobie dobrze dzieci, itd. itp.

Przy okazji --- nawet jeśli uzbieramy sobie górę złota, to i tak na starość jesteśmy skazani na to, co wyprodukuje społeczeństwo i jak się tym podzieli ze starymi ludźmi. Jeśli nie będzie młodych do pracy, to i tak staruszkowie będą musieli ruszyć w pole traktorami, żeby mieć co jeść. O ile jeszcze będzie paliwo do traktorów ;D.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Przemek w 02 Kwietnia 2012, 10:55:10
Jest taki kraj (.nz), gdzie z "normalnych" podatków (VAT, PIT, CIT, etc.) finansowany jest zasiłek starczy (superannuation) --- niezależny od tego czy ktoś pracował, odkładał, etc. Wystarcza on na biedne życie samodzielnie, albo opłacenie sobie domu starców. Nikt nie obiecuje, że jak ty się zestarzejesz, to zasiłek jeszcze będzie istniał, zresztą biedne życie na starość raczej ludzi nie interesuje, więc ci choć trochę myślący zabezpieczają się w jakiś sposób na starość.
Z Twoich słów wnioskuję, że blisko połowa Polaków nie myśli, bo nie oszczędza:
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/blisko;polowa;polakow;nie;ma;zadnych;oszczednosci,214,0,873174.html
Może przyczyna tego stanu rzeczy tkwi w czym innym?
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: kronika13 w 02 Kwietnia 2012, 11:57:02
Według mnie polski system emerytalny nie uległ zapaści z powodu niżu demograficznego. Uległ zapaści z powodu braku rzetelnej i uczciwej kontroli nad przyznawaniem rent, który to brak swego czasu zaistniał. Permanentne istnienie KRUS-u też prawidłowemu funkcjonowaniu ZUS nie pomaga (i nietrudno odpowiedzieć sobie dlaczego). Może w ogóle system emerytalny powinien być oddzielony od rentowego, by zapobiegać na przyszłość takim nadużyciom? - nie wiem, ale chyba warto pokusić się o odpowiedź na to pytanie. W każdym razie forsowanie w mediach czy przez quasi-ekspertów obecnego rządu opinii, że dzisiejsi emeryci są pasożytami, że pracują na nich młodzi, jest mocno niesprawiedliwe i nie w porządku. Jest to po prostu kłamstwo i jako takie szkodzi wszystkim, nie tylko emerytom.
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: LHS_ST40S w 02 Kwietnia 2012, 12:29:32
blisko połowa Polaków nie myśli, bo nie oszczędza
Dziwisz się? Jak komuś brakuje do następnej wypłaty, to z czego ma odkładać? Ja i tak nie mam źle, bo prawie co miesiąc mam tego tysiaka netto (co prawda w marcu nie było tego nawet 6 stów ale to przemilczmy), za to koleżanki z pakowania ręcznego czasem są 2 lub 3 dni w miesiącu w pracy, bo nie ma zleceń, i co zarobią?
Wracając do emerytur, to jest taka mała sprawa, o której się nie mówi zbyt często... przywileje. Gdyby mundurowi, górnicy etc. odchodzili na emeryturę normalnie, to ZUS miałby więcej pieniędzy na emerytury. Kto w końcu powiedział, że np. górnik ma bardziej niebezpieczną pracę niż pracownik ocynkowni (było głośno o wypadkach typu jak ktoś wpadł do zbiornika ze stopionym cynkiem).
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: Przemek w 02 Kwietnia 2012, 19:18:37
Ja osobiście nie dziwię się. Ponadto jestem zdania, że każdy ma prawo do godnego życia i do bogacenia się w takim stopniu, w jakim chce (pod warunkiem, że nie wyzyskuje i nie wykorzystuje przy tym innych).
Na początku została zamieszczona sonda. Odniosę się najpierw do trzeciego punktu - czy w ogóle jest możliwe, aby pracować krócej, a emeryturę mieć wyższą? O ile mi wiadomo głównie dzięki dochodom obywateli państwo ma pieniądze na wypłatę emerytur. Czwarty punkt uważam za trochę niesprawiedliwy, bo dlaczego niby ludzie, którzy np. nie mogą mieć dzieci mieliby płacić wyższe składki?
Tytuł: Odp: Referendum emerytalne
Wiadomość wysłana przez: kamils w 04 Kwietnia 2012, 14:49:47
Jest taki kraj (.nz), gdzie z "normalnych" podatków (VAT, PIT, CIT, etc.) finansowany jest zasiłek starczy (superannuation) --- niezależny od tego czy ktoś pracował, odkładał, etc. Wystarcza on na biedne życie samodzielnie, albo opłacenie sobie domu starców. Nikt nie obiecuje, że jak ty się zestarzejesz, to zasiłek jeszcze będzie istniał, zresztą biedne życie na starość raczej ludzi nie interesuje, więc ci choć trochę myślący zabezpieczają się w jakiś sposób na starość.
Z Twoich słów wnioskuję, że blisko połowa Polaków nie myśli, bo nie oszczędza [...]

A co ma piernik do wiatraka (NZ do PL)? W Polsce ludziom od kilkudziesięciu lat wmawia się od dziecka, że dostaną emeryturę z systemu państwowego. I przy okazji zabiera się im państwową przemocą pieniądze (PIT + VAT + obowiązkowe składki ubezpieczeniowe to już ponad 50% tego co człowiek wypracuje, a do tego dochodzą akcyzy, belka, podatki lokalne, wchodzi podatek katastralny...). Żeby w ogóle myśleć o oszczędzaniu, trzeba się znaleźć w grupie zarabiającej wystarczająco dużo, żeby po opodatkowaniu starczało na coś więcej niż jedzenie i dach nad głową. To, że mimo takich utrudnień aż tylu ludzi oszczędza świadczy o tym, że jednak większość rodaków myśleć potrafi. To, że ludzie w Polsce jeszcze mają dzieci, to też zadziwiające, bo w gruncie rzeczy przy obecnym systemie jest to nieopłacalne (a czasem prawie niewykonalne ze względu na koszty posiadania dziecka).