- Symulator MaSzyna -
Symulator EU07 (i nie tylko) => Tabor kolejowy => Wątek zaczęty przez: Domio w 10 Lutego 2012, 01:13:13
-
Na czym polega rozruch na zimno ?
I pytanko takie małe: otóż nie jednokrotnie słyszałem jak lokomotywa ze składem staruje bez wycia wentylatorów oporów ?
-
A gdzie to 'takie małe pytanie'?
-
Np na ET22 lub EU07
-
Rozruch na zimno inaczej sterowanie na zimno. Czyli kręcimy sobie nastawnikiem ale bez napięcia w obwodzie głównym aby sprawdzić czy wszystko dobrze działa.
Jak włączyć sterowanie na zimno musi się wypowiedzieć ktoś bieglejszy bo na różnych lokomotywach różnie jest.
Co do wentylatorów oporów może maszynista ruszał na małym prądzie wtedy wentylatory nie rozkręcają się tak bardzo żeby wyły na całą stację.
-
Co do siódemki, zimny rozruch jest pokazany krok po kroku w filmie instruktażowym o EU07 : http://www.youtube.com/watch?v=bshrazbMVcU (http://www.youtube.com/watch?v=bshrazbMVcU). Nie pamiętam tylko, w którym momencie zaczynają dokładnie zaczynają to omawiać. Zważywszy na podobność konstrukcji, ten sam proces na ET22 przebiega bardzo podobnie (to jest tylko mój domysł).
-
http://youtu.be/396OWue32MI mechatronik "bawi się" 181-065-4.
-
Na EU07 wystarczy otworzyć szafę WN, wtedy mikrostyk na blokadzie szafy 'omija' styki drabinki WS w obwodzie styczników liniowych, co pozwala je zamknąć i przeprowadzić sterowanie na zimno. Oczywiście ważne jest też to, aby lokomotywa była popełniona i odhamowana (czyli musi być zamknięty stycznik SZ1, bez tego nie zamkniemy liniowych, ani nie uzyskamy sterowania stycznikami oporowymi).
Na EP09 przełącznikiem warstwowym WRZ wystarczy załączyć sterowanie na zimno, zamknąć wyłącznik szybki, popełnić lokomotywę i można sterować.
-
Wentylatory oporów na siódemce można łatwo wyłączyć. Na 300+ od każdego jest wyłącznik nożowy w maszynowni, w niektórych 4E jest przełącznik hebelkowy "wentylatory". Wystarczy go przełączyć i wentylatory oporów nie będą nam pracować. Akurat w siódemkach opory są bardzo wytrzymałe. Najczęściej przy dużych mrozach, aby zagrzać szafę jedzie się bez chłodzenia.
Jeszcze dodam, czym jest sterowanie na zimno, bo chyba nie padło wcześniej. Sterowanie stycznikami odbywa się pneumatycznie, zatem aby sprawdzić ich poprawne działanie, czyli zwieranie na odpowiedniej pozycji wystarczy nam powietrze.
Na "nowych" siódemkach (303E) jest jeszcze jeden, ryzykowny sposób bez wchodzenia do WN. Przy podniesionych patykach można nacisnąć jednocześnie załączenie i wyłączenie WS na pulpicie. Wtedy będzie sterowanie pneumatyczne, ale nie zamkną się styczniki liniowe, więc prąd nie pójdzie. Ale ryzykowne dlatego, że jeśli nie chcący omsknie się paluszek, a będziemy mieli nastawnik np na 20 pozycji, to szarpnięcie będzie dość widowiskowe, bo prąd pójdzie prosto w silniki omijając opory z naszej pozycji. Jeśli nadmiarowy nie zadziała dostatecznie szybko, z pociągiem na haku (choć to by była głupota), to można spalić silniki.
-
Wentylatory oporów na siódemce można łatwo wyłączyć. Na 300+ od każdego jest wyłącznik nożowy w maszynowni, w niektórych 4E jest przełącznik hebelkowy "wentylatory". Wystarczy go przełączyć i wentylatory oporów nie będą nam pracować. Akurat w siódemkach opory są bardzo wytrzymałe. Najczęściej przy dużych mrozach, aby zagrzać szafę jedzie się bez chłodzenia.
Nie trzeba leciec do maszynowni, wystarczy pod klapka bezpiecznikow w kabinie wylaczyc wentylatory (choc nie wiem, czy we wszystkich siodemkach jest taka mozliwosc).
-
Sposób zimnego rozruchu wypróbowany na EU06 (też dla hardkorów) - wyłączyć WSa, załączać WSa ale nie puszczać przycisku załączania i można już wskoczyć kołem na kolejne pozycje. Przycisk można puścić dopiero gdy zejdziemy na 0 z oczywistych względów.
-
Wtedy będzie sterowanie pneumatyczne, ale nie zamkną się styczniki liniowe, więc prąd nie pójdzie.
Styczniki liniowe będą zamknięte (styk czynny SL1 znajduje się w obwodzie stycznika rozrządu SZ4, który podaje zasilanie na przewód 78, z którego zasilane są cewki styczników oporowych) - inaczej całe sterowanie na zimno jest nic nie warte. Prąd nie pojawi się w obwodzie gdyż nie będzie zamknięty wyłącznik szybki. Do momentu zasilania cewki SWS-a zamknięta jest drabinka WS-a, ale sam WS wciąż jest otwarty. Zamknięcie wyłącznika następuje dopiero gdy SWS traci zasilanie (czyli gdy puścimy przycisk załączenia WS), a z cylindra załączającego zostanie wypuszczone powietrze.
-
Na starych "siódemkach" jest wyłącznik dźwigienkowy na pulpicie, na "wysokich" jak pisał kolega powinno wystarczy wyzwolenie bezpiecznika, choć kiedyś na Budyniu trzeba było w obu kabinach. Co do sterowania na zimno, często przy otwieraniu szafy krańcowy nie styka, i można zgłupieć =]
-
Co do sterowania na zimno, często przy otwieraniu szafy krańcowy nie styka, i można zgłupieć =]
Wystarczy pudełko zapałek wcisnąć, żeby mikrostyki złapały i już funguje... ;-)
-
Przepraszam za odkop tematu. Mam pytanie: czy w MaSzynie da się zrobić sterowanie na zimno? Wielokrotnie próbowałem różnymi sposobami, lecz nie dało rady, a bądź co bądź sterowanie jest jednym z bardziej istotnych elementów przygotowania elektrowozu do jazdy.
-
Użyć obecnie się nie da, zrobić być może kiedyś się da.
-
Pamiętam, że kiedyś 1-2 razy nie wiem jakim cudem udało mi się zrobić, że styczniki działały tak jak w sterowaniu na zimno. Tylko niestety nie pamiętam w jaki sposób.
-
Przycisk "L" wyłączający styczniki liniowe. W rzeczywistości działa to inaczej.