- Symulator MaSzyna -
Hyde Park => Bieżące kolejowe => Wątek zaczęty przez: Mytnik w 27 Czerwca 2011, 18:52:19
-
http://www.przewozyregionalne.pl/w-regionach,slaskie,wydarzenia-z-regionu,s,0,6808.html
Według planu przygotowanego przez Śląski Urząd Marszałkowski (organizatora regionalnych kolejowych przewozów pasażerskich w województwie śląskim) Koleje Śląskie mają przejąć połączenia na trasie Częstochowa – Gliwice od 1 października br.
KŚ przejmują tylko linię Częstochowa-Gliwice, czyli linię najbardziej dochodową.A co z połączeniami do pozostałych miast np. Lublińca, Opola, Wrocławia itd. Przecież PR Częstochowa (czy Katowice?) na obsłudze tych połączeń się nie utrzyma i zbankrutuje.
Nie życzę źle Koleją Śląskim, ale według mnie mogli już przejąć całość połączeń. Co wy o tym sądzicie?
-
A czym mieliby jeździć? Mają 3 (4) flirty, 8 elfów i będą mieli 5 turbokibli (EN57AKM). Tym nie zdołają obsługiwać wszystkich połączeń, do tego dochodzi ilość ludzi (maszyniści, drużyny konduktorskie). W planach jest przejęcia wszystkich połączeń po 2012 roku. Jak dojadą turbokible do na 90% przejmą jeszcze linię Tychy Miasto-Katowice (Sosnowiec).
-
Mają 3 (4) flirty
Elfów mają więcej, na DTK w Częstochowie był 006.
będą mieli 5 turbokibli
Pierwsze słyszę. Jest na ten temat jakiś artykuł czy jakakolwiek informacja?
A czym obecnie jeżdżą PR? EN57, i KŚ gdyby tylko chciały to na pewno dogadali by się z PR-ką co do wypożyczenia, wydzierżawienia tego taboru. To samo tyczy się drużyn konduktorskich, maszynistów. Tak samo mogli by przejść do KŚ.
-
Obecnie nie ma naboru na stanowiska Kierowników Pociągów oraz Konduktorów do KŚ. Jest komplet i nawet zapas, zapewne w przypadku przejęcia kolejnych linii będą. Co do turbo kibli o których napisaliście to potwierdzam.
-
Mają 3 (4) flirty
Elfów mają więcej, na DTK w Częstochowie był 006.
Przecież napisałem 8 elfów.
A czym obecnie jeżdżą PR? EN57, i KŚ gdyby tylko chciały to na pewno dogadali by się z PR-ką co do wypożyczenia, wydzierżawienia tego taboru. To samo tyczy się drużyn konduktorskich, maszynistów. Tak samo mogli by przejść do KŚ.
Koszty dzierżawy takiej ilości taboru i wypożyczenia ludzi były by znacznie większe niż systematyczne ew. kupno taboru i zatrudnianie nowych ludzi, a później przejmowanie połączeń. Mogłoby to stworzyć deficyt, a tego KŚ nie chcą.
-
Nie chcę być złym prorokiem, ale to szybciej padnie niż powstało. Podobno Koleje Wielkopolskie generują większe straty od PR.
-
Nie wiem jak będzie, o KZK również tak mówiono po likwidacji WPK, że szybko "padnie", jakoś od 1992 roku działają, nie oceniam samej działalności, chodzi mi o stricte funkcjonowanie. Kiedy organizowanie komunikacji miejskiej spadło na samorządy, powołali KZK. W tym przypadku jest podobnie, chociaż nie identycznie, gdyż KŚ są produktem niezależnym nadzorowanym przez UMWŚ. Należy jednak pamiętać, że to UMWŚ finansuje przewozy w regionie. Inną rzeczą jest sposób w jaki poszczególne województwa zabrały się w tworzenie własnych spółek kolejowych. Czas pokaże jak będzie.
-
Inną rzeczą jest sposób w jaki poszczególne województwa zabrały się w tworzenie własnych spółek kolejowych. Czas pokaże jak będzie.
Dokładnie, Koleje Wielkopolskie nie mają ani swojego taboru, ani swoich ludzi, przez co generują takie koszty. Miejmy nadzieję, że z KŚ nie będzie tak źle.
-
Rozumiem, że na Cz-wa - Gliwice nie będzie innych pociągów tylko KŚ. Co z pociągami Gliwice - Zawiercie i honorowaniem biletów?
A tak z innej beczki - jako pół regularny użytkownik ww. trasy muszę powiedzieć, że o ile na nowy tabor czekam z utęsknieniem, to jednak bardziej pomogłaby naprawa torów od Katowic do Gliwic. No ale to już niestety nie leży w gestii UM.
-
Gdzieś czytałem, że w kwestii biletów nic się nie zmieni.Będzie jeden bilet na obie spółki :)
-
No właśnie z tym był problem :)
-
A czy wiadomo coś na temat kas biletowych KŚ? Czy bilety będą sprzedawane tylko za pomocą kas PRów ? Osobiście w ciągu każdego roku akademickiego robię ok. 10 000 km na tej trasie i cieszę się że w końcu przesiądę się z kibli na Elfy i Flirty :D
-
A ileż tych kas masz? Gliwice, Katowice, Będzin Miasto, Częstochowa. Jeszcze gdzieś? Pewnie standardowo w pociągu z terminala, może będą automaty biletowe.
-
A ileż tych kas masz? Gliwice, Katowice, Będzin Miasto, Częstochowa. Jeszcze gdzieś? Pewnie standardowo w pociągu z terminala, może będą automaty biletowe.
Jeszcze Sosnowiec, Zawiercie i Myszków :D Puki Póki istnieje papierkowe porozumienie o honorowaniu biletów to kasy KŚ nie są potrzebne, jednak jeśli konflikt się zaostrzy to kierownicy będą mieć roboty po uszy :)
Ort.
ABu
-
W Sosnowcu ostały się tylko 4 kasy PKP Intercity w pasażu podziemnym i 2 automaty Przewozów Regionalnych przy wyjściach na perony. PR-y co prawda jeszcze jakieś 2 lata temu miały swoje kasy i punkt informacji w holu głównym, ale wygoniła ich PLK-a, w związku z zagospodarowaniem całej nadziemnej części dworca na siedzibę Zakładu Linii Kolejowych.
-
Puki Póki istnieje papierkowe porozumienie o honorowaniu biletów to kasy KŚ nie są potrzebne, jednak jeśli konflikt się zaostrzy to kierownicy będą mieć roboty po uszy :)
Jakby konduktorzy z PR nie mieli. Może w KŚ znajdzie się ktoś inteligentny i wymyśli automaty biletowe w pociągach? Tak, wiem, niedasie.
-
Wystarczyło by żeby automat postawić w Dąbrowie Górniczej i wtedy kierownicy mieli by o co najmniej połowę roboty mniej :)
-
Dworzec w Dąbrowie Górniczej znajduje się w takiej okolicy, że pewnie na drugi dzień nie było by już śladu po automatach...
-
Nowa plotka rozchodzi się błyskawicznie w półświatku: "Koleje Śląskie podpisały umowę na dzierżawę słowackich lomotyw i wagonów" Jeśli to prawda to będzie ciekawie. Jeśli nie to proszę usunąć posta :D
Dodatkowo, KŚ jednak będą miały minimalnie tańsze bilety więc o honorowaniu możemy chyba zapomnieć :(
http://gliwice.gazeta.pl/gazetagliwice/1,95519,10238493,Wojna_na_torach__Koleje_Slaskie_tansze_od_PR__.html#ixzz1XID7CJut (http://gliwice.gazeta.pl/gazetagliwice/1,95519,10238493,Wojna_na_torach__Koleje_Slaskie_tansze_od_PR__.html#ixzz1XID7CJut)
-
Fajnie byłoby, gdyby Bobina wróciła :)
Z drugiej strony, to lekki cyrk. Jadąc z Gliwic do Częstochowy i z powrotem trafisz na: Elfa, Flirta lub skład wagonowy. A to wszystko jednego przewoźnika. Według mnie, gdyby tabor był bardziej jednolity, bez wagonów, które by mieszały, wyglądałoby to mniej chaotycznie. O ile ptaszki dobrze ćwierkają.
-
Myślisz, że ludzie zwracają na to uwagę? Ciężko jest z czytaniem tablic kierunkowych, że o informacji na pragotronach nie wspomnę, a Ty wymagasz analizowania czy elf, flirt czy inny skład. Ludzie chcą, żeby pociąg przyjechał o godzinie podanej na rozkładzie i dojechał zgodnie z planem. A czy siedzą w wagonie czy w jednostce, to już im jest wszystko jedno (no może poza tym, żeby było czysto w środku i np. ciepło w zimie). Swego czasu był miks - jednostka w starym malowaniu aglomeracyjnym, nowym PR, czasem żółtek się jeszcze trafił albo skład wagonowy z wagonami piętrowymi. I jakoś nikt nie narzekał. Pociąg to pociąg :)
-
Ja jestem ciekaw, czy w KŚ będą bilety strefowe... Bo jeśli nie, to będzie dużo drożej niż w PR...
-
Taryfa: http://www.kolejeslaskie.com/taryfa-przewozowa.html .
-
Ale jeszcze chyba nie jest pełna, bo nie widzę tam taryfy liniowej...
-
"Elfem do Wisły "
1 października pociągi Kolei Śląskich pojawią się na trasie do Wisły. Będą tam jednak kursować wyłącznie w weekendy. Jak zapowiada rzecznik spółki Adam Warzecha, przewoźnik uruchomi 2 połączenia w Beskidy: poranne z Częstochowy i popołudniowe z Sosnowca. Oba będą obsługiwane przez pociągi typu Elf.
Trasa do Wisły będzie drugą linią, na której pojawią się składy marszałkowskiego przewoźnika. Regularne, codzienne kursy pociągi KŚ będą wykonywać między Gliwicami a Częstochową.
Źródło: http://www.dziennikzachodni.pl/zaglebie/451988,czy-marszalek-wstrzyma-debiut-kolei-slaskich,id,t.html
-
To już wiem, gdzie jeździły te elfy na próby koło mojej chaty ;) Pamięta ktoś, w jakim czasie ma być dostarczony pierwszy turbokibel dla KŚ?
-
Pamięta ktoś, w jakim czasie ma być dostarczony pierwszy turbokibel dla KŚ?
A on czasem nie jest już dostarczony?
Chodzi mi o ED72A-005.
-
Nie, to jest własność ŚZPR. Jeździ w malowaniu woj. Śląskiego bo marszałek dofinansował modernizację.
-
Pojawiają się pierwsze kasy biletowe KŚ:
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,72739,10337757,Koleje_Slaskie_maja_juz_pierwsze_kasy.html
-
Czy planowane jest na wszystkich stacjach, które obsługuje KŚ ustawienie tych kas?
-
Zapewne na tych większych stacjach typu Częstochowa, Zawiercie, itd. ustawią kontenery, bądź automaty biletowe.
-
Zamieszczam listę stacji, na których będą znajdować się kasy biletowe Kolei Śląskich (prawdopodobnie większość w kontenerach):
-Gliwice
-Zabrze
-Chorzów Batory
-Katowice
-Sosnowiec Główny
-Będzin Miasto
-Dąbrowa Górnicza
-Łazy
-Zawiercie
-Myszków
-Poraj
-Częstochowa Osobowa.
Można to wyczytać z przetargu na dostawę mebli do kas KŚ, które mają zostać dostarczone na w.w. stacje do końca września.
W rozkładzie internetowym pojawiły się już pociągi spółki KŚ, nic się prawie nie zmieniło poza końcówkami godzinowymi i skróceniem niektórych pociągów Gliwice - Zawiercie do Dąbrowy Górniczej Ząbkowic i Łaz. Doszły także 2 pociągi weekendowe: "Stożek" rel. Częstochowa - Wisła - Sosnowiec (odstawienie jednostki na prawie 3 godzinny postój w S-cu) i "Wisełka" rel. Sosnowiec - Wisła - Częstochowa. Z rozkładu wynika, że część pociągów (szczególnie przyspieszone Katowice - Częstochowa) będzie obsługiwana taborem innym niż Flirty i Elfy, gdyż przy EN75 i EN76 pisze: "tylko 2 kl., w pociągu wagon dla niepełnosprawnych, przewóz rowerów", zaś przy niektórych kursach jest tylko: "2 kl.", więc może rzeczywiście wynajęli wagony ze Słowacji? A może mowa o jednostkach EN57 SKM Trójmiasto, które były wypożyczane do Warszawy (część w oryginalnych barwach zółto-niebieskich, jedynie z naklejką SKM Warszawa).
EDIT: Info z ostatniej chwili, jednak chyba to prawda z wagonami od Kolei Słowackich, gdyż jeden z pociągów przyspieszonych rel. Katowice - Częstochowa wydłużono do Chorzowa Batorego, prawdopodobnie ze względu na brak możliwości oblotu składu w Katowicach w godzinach szczytu.
-
Wagony słowackie, a lokomotywa? Cargowskie Byki?
-
W komentarzach pod jednym z artykułów o KŚ czytałem, że Cargo odmówiło wypożyczenia ET22. Widać tutaj nieporadność KŚ, że muszą sprowadzać tabor zza granicy (i to pewnie nie będzie tabor I kategorii).
-
W komentarzach pod jednym z artykułów o KŚ czytałem, że Cargo odmówiło wypożyczenia ET22. Widać tutaj nieporadność KŚ, że muszą sprowadzać tabor zza granicy (i to pewnie nie będzie tabor I kategorii).
To ciekawe skąd mieli wyczarować tabor, co z tego że dziesiątki kibli i wagonów stoi po krzakach całej Polski skoro przewoźnicy są psami ogrodnika i wolą żeby niszczały na swoim niż zarabiały na nich u innego przewoźnika...
W Zawierciu na pewno kasa będzie w kontenerze, przynajmniej do wiosny :D
-
Może ten tabor, co stoi po krzakach czeka na rewizję i naprawy? i dlatego nie można go używać.
-
No tak stoi na rewizje i naprawy... od 10 lat. Ja nie mówię o używaniu na gotowo, tylko kupieniu/wzięciu w leasing i remoncie.
-
Już był nie tak dawno taki przypadek na dolnym śląsku, że wagony wyremontowali i co? A no to, że wagony stoją nówki gdzieś pod Legnicą, bo jeden wagon nie miał papierów a drugi był niby skasowany na złom.
-
A to już tylko i wyłącznie problem urzędasów, którzy to przygotowywali...
-
A taryfy liniowej jak nie było tak nie ma. Chyba napiszę mejla do BOKu. Choć może coś na konferencji jutrzejszej powiedzą.
-
http://www.rynek-kolejowy.pl/27429/Traxxy_i_slowackie_wagony_w_Kolejach_Slaskich.htm (http://www.rynek-kolejowy.pl/27429/Traxxy_i_slowackie_wagony_w_Kolejach_Slaskich.htm)
A jednak będą słowackie wagony i honorowanie biletów ;)
-
Nie chciał jednak zdradzić, od jakiego przewoźnika będą pochodziły lokomotywy.
Wątpię, że Traxxy będą od KM - przecież niedawno stracili wszystkie EU07, które teraz są w Cargo. Może Lotosowskie, czyli ex. PRki. Czas pokaże. No i wagony będą czeskie, a nie słowackie (jak pisze w tytule teraz).
-
EU07, które teraz są w Cargo
One były i są w Cargo.
-
Wg. Mnie na 99% to będą Lotosowskie Traxxy :)
-
Wg. Mnie na 99% to będą Lotosowskie Traxxy :)
A to czemu?
-
zacznę od tego że jestem zwolennikiem powołania kolei Śląskich ale moim zdaniem jest kilka rzeczy które mnie niepokoją:
1. rozkład- np. ten który jest powieszony w Dąbrowie Górniczej Gołonóg jest napisany takim maczkiem że z trudnością idzie sie z niego czegoś dowiedzieć
2. Z wypowiedzi Marszalka można sie dowiedzieć że w pociągu będzie obsada licząca około 3 osoby (nie licząc maszynisty) zastanawiam sie po co (moim zdaniem najlepszym modelem jest ten który jest w SKM trójmiasto kierownik pociągu+maszynista. sprawdzaniem biletów zajmuję się "ekipa osiłków z którymi nikt nie dyskutuje"
3. Co do wybrania trasy na której będzie kursować Kolej Śląska jest dla mnie zrozumiała pod warunkiem ze stopniowo będzie powiększana liczba linii kursowania Kolei Śląskich, ale przy tym nie można zapominać o tym ze kolej to nie tylko wygodny tabor i mila obsługa ale także przystanki i linie kolejowe. Marszałek powinien także zając się przejmowaniem z miastami przystanków i ich modernizacje a co do linii kolejowej, myślę ze przydało by się przejmowanie linii od PLK lub lobowanie na rzecz ich modernizacji
-
"ekipa osiłków z którymi nikt nie dyskutuje"
Skoro tak mówisz to widocznie tak jest. Tylko czy to będą goście z zewnętrznej firmy(tak jak w MPK w wielu miastach)? Jeśli tak to kiepsko. Często tacy ludzie bez właściwego przeszkolenia robią więcej szkód niż zysku.
-
Oczywiście takie rozwiązanie może być kłopotliwe, ale tu taj właśnie jest rola władz kolei śląskich aby takich ludzi odpowiednio przeszkolisz (dla mnie jest to obniżenie kosztów). Często bywam Trójmieście i nigdy nie widziałem aby kontrolerzy zachowywali sie w sposób nie odpowiedni. Uważam że warto brać wzorce z takich miejsc jak SKM
Proszę poprawić błędy w tej i poprzedniej Twojej wiadomości w tym wątku. Potem proszę o powiadomienie mnie o tym przez PW. Zwracaj więcej uwagi na pisownię.
Quark-t
-
Z kolei w Kolejach Mazowieckich "osiłkowie" są tylko na niektórych relacjach, na innych sprawdzają kierownicy pociągu. Przykładowo często-gęsto między Warszawą Ochotą a Warszawą Zachodnią wsiadają. Już kilka razy mnie sprawdzali, Ba! Już nawet poznaję ich z twarzy :) Z kolei na linii Otwockiej (Warszawa - Otwock) nigdy nie spotkałem osoby z zewnątrz. Zawsze bilety sprawdza kierownik pociągu. Ale to taka dygresja tylko.
-
3. Co do wybrania trasy na której będzie kursować Kolej Śląska jest dla mnie zrozumiała pod warunkiem ze stopniowo będzie powiększana liczba linii kursowania Kolei Śląskich
Będzie od nowego rozkładu za kwartał
Marszałek powinien także zając się przejmowaniem z miastami przystanków i ich modernizacje a co do linii kolejowej, myślę ze przydało by się przejmowanie linii od PLK lub lobowanie na rzecz ich modernizacji
Taa? I co jeszcze? Kawa i ciasteczko w każdym składzie? Kasy ledwie starcza na utrzymanie przewoźnika a tobie się jeszcze modernizacja przystanków z kabzy śląskiego marzy... PLK zaś ma swoje klocki w postaci dużych albo historycznych dworców i nie będzie sobie na razie truła życia przystankami. Poza tym wg niektórych projektów po 2014 ma ruszyć modernizacja szlaku od Zawiercia do Gliwic więc pewnie wtedy i za przystanki się wezmą o ile to w ogóle wypali.
Po "wg" nie ma kropki.
Quark-t
-
PLK zaś ma swoje klocki w postaci dużych albo historycznych dworców i nie będzie sobie na razie truła życia przystankami.
A nie jest tak, że p.o. są PLK a dworce innej spółki (PKP Dworce czy coś w ten deseń)? Ale zgadzam się, że idea wciskania UM jeszcze przystanków jest za bardzo naciągnięta. Zwłaszcza, że za stan faktyczny często nie odpowiada zarządca ale młodzież, która urządza sobie na nich sale treningowe, bary i inne centra rozrywki. Co z tego, że marszałek by przejął, jak po tygodniu od remontu będzie tak samo jak było?
-
Zaraz zaraz Panowie, bo ja się już szczerze powiedziawszy pogubiłem w tym temacie. To jak to jest w końcu z tym taborem tego KŚ? Pytam się, bo wczoraj z rana przed robotą słuchałem radia i mówili, że tabor będzie się składał z elfów. A wy tu piszecie, że owszem elfy są, ale i nie tylko. Więc jak to w końcu jest? Proszę o konkretną odpowiedź, która rozwieje wszelkie wątpliwości. Pozdrawiam.
-
Policz ilość Elfów, ilość Flirtów, zobacz jaką uruchamiają ilość pociągów i zobaczysz, że mają zbyt mało taboru aby całość obsłużyć :)
-
http://www.kolejeslaskie.com/aktualnosc,37,koleje-slaskie-na-torach-od-pazdziernika.html
Połączenia będą obsługiwane przez tabor złożony z ośmiu elektrycznych zespołów trakcyjnych (EZT) ELF, trzy EZT typu FLIRT, dwa typu EN57KM oraz dwa składy złożone z wagonów przedziałowych drugiej klasy i lokomotywy elektrycznej.
oraz:
http://www.kolejeslaskie.com/aktualnosc,35,koleje-slaskie-rozstrzygnely-przetarg-na-dostawe-pieciu-zmodernizowanych-ezt..html
Po zrealizowaniu zamówienia spółka Koleje Śląskie będzie dysponowała taborem złożonym z dziewięciu elektrycznych zespołów trakcyjnych EN76 tzw. Elf, czterech pojazdów EN75 typu Flirt, dwóch autobusów szynowych typu 212M oraz z pięciu zmodernizowanych EZT.
-
Co do przejmowania dworców, oczywiście macie racie nie wszystko naraz ale stopniowo można by taki projekt wdrożyć, tzn. marszałek razem z miastami przejmował by dworce, uważam że koleje śląskie nie powinny działać tylko nie na zasadzie nowego przewoźnika, ale także wpływać na pobudzenie kolei na Śląsku. Nawet jeżeli na tych dworczykach miały by być miejsca gdzie młodzież urządza sale treningowe itp, nie widzę problemu. Na razie jest coraz gorzej wiec uważam ze warto szukać nowych rozwiązań które spowodują poprawę sytuacji .
-
Nawet jeżeli na tych dworczykach miały by być miejsca gdzie młodzież urządza sale treningowe itp, nie widzę problemu.
Chyba nie zrozumiałeś sarkazmu - "sale treningowe" = sprawdzanie czy są w stanie wybić szybę, zniszczyć rozkład, podpalić ławki etc. "Barów" chyba tłumaczyć nie muszę. Nadal nie widzisz problemu? :)
-
Jak tak uważasz, to jestem za tym że by kolej zwinąć, w końcu mamy świetne drogi
P.S Właśnie problem widzę, wiec uważam że warto myśleć nad rozwojem kolei i inwestować w nią. Oczywiście zawsze można powiedzieć że wszystko zaraz zostanie zniszone. Niech będzie przykładem dla ciebie stary dworzec w Katowicach w Rujnę popadł dla tego ze młodzież się na nim przetrenowała czy kolej zapomniała go raz na rok porządnie umyć ??
-
Chwilkę, pisałeś o przystankach to nie wskakuj nagle do katowickiego dworca. Zwróć uwagę, że przejęcie przez UM przystanków i stacji nie jest jedynym słusznym rozwiązaniem. Co to zmieni? Tak samo wątpię w to, czy zmiana szyldu z PR na KŚ ozdrowi nagle z dnia na dzień sytuację transportową w aglomeracji. Jak przyjdzie styczeń i znów spadnie deszcz, potem złapie mróz i trakcja zostanie oblodzona tak jak dwa lata temu, to pociągi nie pojadą bez względu na właściciela. Jedyne, co może się zmienić, to szybkość podejmowania decyzji, aby w takim wypadku pociągi innych spółek zabierały pasażerów, lub robiły to swoje własne. Tak, piszę to z doświadczenia, gdyż miałem okazję stać 2,5h na mrozie i czekać na osobowy, podczas gdy minęły nas opóźnione przyspieszone, jadące na odstęp. Pierwszy - rozumiem. Drugi - w środku tylko kierpoć i mechanik. Tak trudno było powiedzieć, że ma zbierać ludzi? Następna jednostka jadąca jako osobowy pękała w szwach. A może tabor się ma mniej psuć? W piątek w Będzinie zepsuł się ni z tego, ni z owego kibelek. Po 10 minutach grzebania przez mechanika w silnikowym pojechaliśmy dalej. A rok temu w Katowicach FLIRT złapał +15, bo mechanik musiał restartować cały komputer pokładowy, bo ktoś zapchał toaletę. Inna rzecz - przez długi czas jazda z Sosnowca do Katowic Szopienic odbywała się na rozkaz. A zatem w Sosnowcu przymusowy dłuższy postój w związku z dyktowaniem rozkazu. Uważasz, że KŚ jako produktu UM to dotyczyć nie będzie? Ludzi na prawdę nie interesuje kto jest właścicielem. Chcą, aby o godzinie podanej w rozkładzie otworzyły się przed nimi drzwi w taborze, w środku nie było warunków bydlęcych oraz aby o godzinie podanej w rozkładzie mogli stanąć na peronie swojej stacji docelowej. A nazywać się to może "Wólka Wielka Transport".
Nie jestem ani przeciwnikiem kolei jako takiej, ani PR, ani KŚ. Przeciwnikiem jestem ludzi, którzy tym wszystkim "zarządzają" niczym zabawką a nie myślą, że są na służbie u ludności (tak, minister tak jak ministrant - z łac. 'ministrare' - służyć). A UM nie jest lekarstwem na całe zło. Zresztą, w PKP ma udziały Skarb Państwa, i czy coś to zmienia?
I jeszcze jedno - dworzec w Będzinie Miasto jest własnością miasta. Efekt - jest kasa PR, będzie KŚ, trwa remont. W budynku siedziba straży miejskiej. Niby dowód na to, że warto i "dasię". Ale nie uchroniło to przed powybijaniem szyb od strony peronów.
-
Oczywiście masz wiele racji w tym co piszesz. Na kolei panuje od zawsze problem z utrzymaniem odpowiedniej jakości czy to z utrzymaniem taboru lub podejmowanie decyzji w sytuacjach awaryjnych (miałem nie raz „ciekawe” doświadczenia związane z podróżowaniem koleją, łącznie z noclegiem na dworcu w Lublinie z powodu opóźnieniem pociągi TLK i brakiem połączenia IR do Chełma). Co do KS, nie mówię że jest to lek na całe zło ale PR na Śląsku pokazało na co je stać, wiec uważam że KS ma szanse dla tego że działa jedynie w naszym regionie i będzie łatwiej w przyszłości dopasowywać potrzemy do naszych wymagań. Myślę ze czas pokaże jak KS ma zamiar walczyć o pasażera, a jeżeli KS będzie powtarzać błędy PR wtedy pasażerowie zaczną dalej uciekać od kolei a Marszałek znajdzie się w nieciekawym położeniu, wiec myślę ze każdemu zależy aby KS się rozwijała
-
Ja nie mieszkam na Śląsku więc zbyt często z usług nowego przewoźnika korzystać nie będę. Jednak mnie zastanawia jak można być takim bezmyślnym... Marszałek ma pod sobą PR. W jakim są stanie? Niech każdy sobie odpowie sam. Marszałek nie ma pieniędzy żeby zapewnić odpowiedni stan taboru a co za tym idzie śwadczonych usług. To po co on jeszcze powołuje kolejnego przewoźnika? Myśli że tak będzie łatwiej? Taniej? Nie sądze. Pieniądze na nowe automaty biletowe itp. A pewnie Szanownemu Panu Marszałkowi przyśni się żeby tabor nowego przewoźnika był w oryginalnym malowaniu. ZERO jakiegokolwiek sensu i DOBREGO!!! pomysłu.
-
Władze województwa wycofują się z planów przejęcia wszystkich linii kolejowych w regionie. Szkoda, bo to oznacza, że już niedługo czekają nas drastyczne cięcia w rozkładzie jazdy - pisze Tomasz Głogowski.
Więcej... http://gliwice.gazeta.pl/gazetagliwice/1,95519,10355967,Marszalek_przeprosil_sie_z_kolejarzami__Beda_ciecia__.html#ixzz1Z52sRxrA
-
Jeśli chodzi o PR-y to maszyniści tracą pracę na lini Częstochowa - Gliwice (obiegu służb). Opole oddaje od 1 października obsługę linii Częstochowa - Opole w całości Katowicom (sekcja Częstochowa).
-
Wg. Mnie na 99% to będą Lotosowskie Traxxy :)
A to czemu?
http://www.rynek-kolejowy.pl/27542/Koleje_Slaskie_z_Traxxami_od_Lotosu.htm
A nie mówiłem? ;)
-
Nie rozumiem tego honorowania biletów. Jeżeli kupię bilet z Pszczyny np. do Zawiercia, to będzie on honorowany czy nie? Z tego, co rozumiem, w drugą stronę dostane już zwyczajnie bilet PR nawet w kasach/pociągach KŚ.
-
Wczoraj jadąc Elfem na lapku wykryło mi sieć bezprzewodową, co prawda zabezpieczona ale była :D Więc jednak KŚ chyba coś robią w kierunki WiFi w swoich pociągach :)
-
Pytanie gdzie :) Teraz prawie każdy ma wifi w domu/pracy i nie jest problem złapać coś takiego. Najpierw niech poprawią system informacji pasażerskiej, a potem dopiero fifirifi. Odgrywanie "dziękujemy za skorzystanie z usług spółki Przewozy Regionalne" brzmi co najmniej kuriozalnie. Nie mówiąc o tym, że system wciąż się gubi i ze Świętochłowic ostatnio się Katowice zrobiły.
-
Pytanie gdzie :) Teraz prawie każdy ma wifi w domu/pracy i nie jest problem złapać coś takiego. Najpierw niech poprawią system informacji pasażerskiej, a potem dopiero fifirifi. Odgrywanie "dziękujemy za skorzystanie z usług spółki Przewozy Regionalne" brzmi co najmniej kuriozalnie. Nie mówiąc o tym, że system wciąż się gubi i ze Świętochłowic ostatnio się Katowice zrobiły.
Od Będzina do Zawiercia :) System informacji jest oparty na GPSie i jest trochę nieudolny. Chociaż zauważyłem że najczęściej gubi się zawiesza rano a w godzinach popołudniowych na całej trasie elegancko gra ;)
-
Koleje Śląskie szukają lokomotyw
Koleje Śląskie ogłosiły przetarg na dostawę w formie najmu dwóch lokomotyw elektrycznych. Szacunkowa wartość zamówienia (bez VAT) wynosi 1 990 000 złotych. Przedmiotem zamówienia jest najem dwóch lokomotyw elektrycznych od dnia ich przekazania do dnia 31 marca 2012 r., wraz z wykonaniem usług dodatkowych, bezpośrednio związanych z eksploatacją pojazdów, w tym szkolenie przedstawicieli zamawiającego oraz świadczenie usługi bieżącej konserwacji pojazdów w okresie najmu.
Oferty można składać do 30 listopada. Tego samego dnia nastąpi ich otwarcie. Jedynym kryterium oceny jest najniższa cena.
Źródło: Rynek Kolejowy
Czyżby planowali uruchomić więcej połączeń wagonowych, że 2 Traxx'y już im nie wystarczą?
-
Raczej chodzi o formalności, nie było przetargu na TRAXy przecież
-
W czwartek, około godziny 13 na dworcu w Katowicach (peron 3) zaczepili mnie panowie, którzy chcieli przeprowadzić wywiad na temat Kolei Śląskich. Nie była to żadna telewizja, a jedynie 'wysłannicy' urzędu marszałkowskiego z zadaniem zbadania opinii o przewoźniku - czy to dobrze że taka spółka powstała, jak ocenia się komfort podróży itp.. Byłem tylko przejazdem więc nie wiem czy będzie jeszcze jakaś okazja do wyrażenia swojego zdania.
-
Szukali statystów do filmu :) &feature=uploademail
-
Nie miałem przyjemności podróżować Kolejami Śląskimi więc podziękowałem za wywiad. Czy ktoś ma wiedzę, jaką strategię obiera spółka? Czy będą to tylko przewozy po woj. śląskim, czy można liczyć na inne kursy - np. Częstochowa - Łódź, Katowice - Kraków itp.?
-
Najpierw niech przejmą całość ruchu regionalnego.
-
Niech te młode konduktorki się wezmą za sprawdzanie biletów bo jak jeżdżę codziennie od pierwszego dnia kursowania spółki to sprawdzali mi bilety może 4-5 razy...
-
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,72739,10537140,Promocja_dla_nieuczciwych_pasazerow_.html
Nawet jak Cię złapią to dużo nie stracisz. Trzeba przyznać że bardzo dziwna promocja.
-
No to teraz bardziej chyba opłacać mi się będzie jeździć bez miesięcznego. Dopiero po 5 mandatach zwróci mi się miesięczny :D
EDIT:
Dziś jadąc Elfem nr 9 czuć jeszcze było w nim zapach "nowości" :)
-
Heh, ten "charakterystyczny"? Z kolei w warszawskich już tego raczej nie ma lub nie zwracam uwagi. Co do tych mandatów... dziwna rzecz. Rozumiem, gdyby często sprawdzali te bilety, to by się coś szybko zwróciło, bo pasażerowie ze strachu kupiliby bilety. A jak tutaj relacjonujecie, że rzadko kiedy ktoś pofatyguje się aby sprawdzić... Dziwna polityka. Kto sprawdza bilety? Kierownik pociągu czy jakaś zewnętrzna firma?
-
Najpierw niech przejmą całość ruchu regionalnego.
Dokładnie. A czy ktoś mógłby mi powiedzieć, jakie prędkości panują na trasie Częstochowa-Gliwice? Według znanego portalu kolej.one.pl szlakowe wynoszą 90-120 na Częstochowa-Katowice i 60-100 na Katowice-Gliwice, ale gdy zobaczyłem filmik na YouTube, elf pędził jakieś 20-30 km/h, a więc dane się zdezaktualizowały. Dlatego mam dwa pytanie: jakie są prędkości na poszczególnych odcinkach? I jeszcze jedno - czy jest możliwość modernizacji całej trasy do 160 km/h bez prostowania łuków?
-
Kto sprawdza bilety? Kierownik pociągu czy jakaś zewnętrzna firma?
Drużyna sprawdza.
Co więcej załoga jest młoda, miała i wyrozumiała, często gęsto sprzedają bilety na stacjach z kasami bez prowizji co się chwali! Aczkolwiek od listopada jakoś częściej zaczęli sprawdzać, już prawie codziennie trzepią (kupiłem miesięczny:D) No i nie spotkałem się jeszcze z buractwem ze strony drużyny konduktorskiej jakie czasami zionęło w pociągach PR:)
-
@Charlie89 co dokładnie masz na myśli używając zwrotu buractwo w stosunku do drużyny konduktorskiej PR?
-
To mam na myśli że zdarzali się panowie i czasami (o zgrozo) panie, które swoją prace traktowały jak najgorszą z możliwych na tym świecie. Odzywki typu "czego chciał" na przywitanie, przy kontroli biletów "bilet!" zamiast czegoś w stylu "poproszę bilet do kontroli" czy chociażby "kontrola biletów".
Niektórzy konduktorzy zazwyczaj ci starsi wiekiem byli tak ubrani jak by spali w swoim mundurze i poszli w nim do pracy. Zimą z wielką łaską włączali ogrzewanie dopiero jak ludzie do służbówki się dobijali. No i kiedy w czasie "kryzysu taborowego" w jednej jednostce jechało pasażerów na spokojnie trzy jednostki, oczywiście służbówka była zamknięta na amen a kierownik i tak siedział u mechanika w kabinie - taką sytuacje miałem kilka razy zeszłej zimy. Choć nie można powiedzieć jednoznacznie czy w KŚ nie było by inaczej bo w ich taborze miejsce służbowe to tylko 2 fotele ;)
Od 2,5 roku jeżdżę codziennie i widzę co się dzieje. Jak napisałem wyżej to buractwo występowało na szczęście tylko czasami, choć i tak za dużo. Po zmianie przewoźnika widzę na razie na swojej relacji same plusy, przyjdzie zima i ostatecznie zweryfikuje:)
-
Po zmianie przewoźnika widzę na razie na swojej relacji same plusy, przyjdzie zima i ostatecznie zweryfikuje:)
Jak jest w ciągu ostatnich kilkunastu dni z opóźnieniami i awaryjnością ELFów? Wiem, że na początku KŚie się notorycznie spóźniały a ELFy co chwilę miały jakieś potknięcia.
-
To mam na myśli że zdarzali się panowie i czasami (o zgrozo) panie, które swoją prace traktowały jak najgorszą z możliwych na tym świecie. Odzywki typu "czego chciał" na przywitanie, przy kontroli biletów "bilet!" zamiast czegoś w stylu "poproszę bilet do kontroli" czy chociażby "kontrola biletów".
Niektórzy konduktorzy zazwyczaj ci starsi wiekiem byli tak ubrani jak by spali w swoim mundurze i poszli w nim do pracy. Zimą z wielką łaską włączali ogrzewanie dopiero jak ludzie do służbówki się dobijali.
Dzięki, teraz już rozumiem w czym rzecz. Szczerze to nie jeżdżę zbyt często pociągiem więc nie bardzo się orientuje jak to bywa z tą kontrolą, ale za to komunikacją miejską poruszam się prawie dzień w dzień i ludzie są różni, dlatego biorę na to poprawkę. Przeważnie z tego co zauważyłem panowie kontrolerzy nie mówią dzień dobry, tylko bilecik jest lub przyświeci swoim identyfikatorem i powie bilet poproszę heh. Ogrzewanie w zimie to też z tym bywa różnie w sumie zależy od zachcianek kierującego.
-
Jak jest w ciągu ostatnich kilkunastu dni z opóźnieniami i awaryjnością ELFów? Wiem, że na początku KŚie się notorycznie spóźniały a ELFy co chwilę miały jakieś potknięcia.
Z dnia na dzień jest coraz lepiej, na początku października zdarzyło się parę razy że Elf na stacji albo pod semaforem stanął i czekaliśmy 10 min aż go zrestartują :) 2 tygodnie wstecz opóźnienia wynikały głównie z prac na torach w Ząbkowicach, Łazach no i remoncie peronów w Zawierciu, przez co czasami stało się pod semaforem z 10 min i czekało na swoją kolej.
-
Faktycznie przez pierwsze dni pracy
Koleji Kolei Śląskich zdarzały się wpadki (tzn organizacyjne. )
- nieczytelny rozkład jazdy,
- opóźnienia pociągów (co w większości przypadków nie wynikało z winy kolei Śląskich),
- brak kontroli biletów (co nie wszystkim przeszkadzało).
Ogólnie mam wrażenie że pasażerowie są zadowoleni z jakości jaką prezentują Koleje Śląskie: nowoczesny tabor (chyba o to nam chodziło); regularny rozkład jazdy (jednak jeszcze moim zdaniem jest poważny problem z połączeniami porannymi, czteroczłonowe elfy są trochę za małe na poranny szczyt wiec przydało by się w przyszłości pomyśleć o zwiększeniu „długości składu”); obsługa pociągu faktycznie prezentuje się o niebo lepiej od PR. Teraz jednak jest ważne jak spółka (marszałek) chce dalej funkcjonować???? Tego chyba nikt nie wie. Czy przejmować dalsze połączenia, jakim taborem ewentualnie obsługiwać te linie? Czy zostać przy stanie faktycznym?
Nieco uczytelniłem. Proszę o przywiązywanie większej wagi do pisowni.
ABu
-
Moim zdaniem Koleje Śląskie to dobre rozwiązanie dla regionu. Przewozy zawsze miały problem z taborem, obsługą pociągu itd. W Kolejach Śląskich czegoś takiego nie ma. Zakupili nowe elfy, gdzie Przewozy próbują modernizować stary tabor. Co prawda, nie możemy oceniać spółki dopóki nie wykaże się na większym terenie, niż Gliwice-Częstochowa, bądź pociągi do Wisły.
Jestem za tym, aby Koleje Śląskie przejęły większość ruchu w regionie, bądź cały ruch. Tylko stan taboru nie powinien ulec zmianie.
Brak sprawdzania biletu dość mocno mnie irytuje. Wydaję pieniądze i co? Na kolejnej stacji wsiada pan, który biletu nie kupi, bo wie, że nikt go nie sprawdzi. Więc dlaczego ja mam płacić za bilet?
Przestawiłem ogonek na właściwe miejsce.
Kamils
-
Kontrole nieco się już poprawiły. W ciągu ostatnich dni nie spotkałem jeszcze obsady mniej niż trzyosobowej - jeden konduktor siedzi z przodu i sprzedaje bilety, dwóch gania po składzie (dziś słyszałem rozmowę jak się dzielili kto od czoła do połowy, kto od połowy do końca). Oczywiście wszyscy też mają terminale do biletów. Pożyjemy, zobaczymy...
Więc dlaczego ja mam płacić za bilet?
Bo uczciwość i honor ma większą wartość niż cwaniactwo? O tym, że to Twój obowiązek nawet nie powinienem pisać...
-
Takie pytanie mam odnośnie KŚ a dokładniej ich rozkładu jazdy. Ktoś się orientuje czy połączenia pociągów KŚ są w jakikolwiek sposób skomunikowane z pociągami innych przewoźników lub czy godziny odjazdów/przyjazdów pokrywają się z faktycznym zapotrzebowaniem pasażerów? Pytam bo rozmawiałem z kolegą, który pracuje w ARRIVIE w Toruniu. Zapytałem go czemu pociągi ARRIVY są tak kiepsko skomunikowane z innymi i dlaczego odjeżdżają o godzinach, które nie są dla pasażerów optymalne. W odpowiedzi uzyskałem dość ciekawe wytłumaczenie. Otóż pociągi nie mogą służyć pasażerom. Jeśli jeździłby w tych godzinach w, których ludzie faktycznie potrzebują to ich obłożenie byłoby spore. Co ciekawe przewoźnikowi to się nie opłaci. Im mniej osób jeździ pociągami tym mają większe dofinansowanie połączenia ( bodajże z Urzędu Marszałkowskiego) i to się bardziej przewoźnikowi opłaca… Jak dla mnie to po prostu cyrk na kółkach i rzecz totalnie absurdalna…
-
Co do skomunikowania połączeń Kolei Śląskich (Gliwice- Częstochowa) wątpię aby był taki zamiar w rozkładzie. Większy nacisk położono na to aby jeździły regularnie co 30min, wiec przy takiej częstotliwości jazdy raczej nie ma potrzeby komunikowania połączeń.
-
To co @Mechatronik napisałeś to naprawdę przyprawia o ból głowy. Jeżeli naprawdę się tak dzieje, że istnieją tylko dla dotacji to bez kitu jest totalnym absurdem na wysoką skalę. Nie wiem czy źle myślę, ale jak spółka by była idealnie skomunikowana (albo bliżej idealnej) to by już był argument dlaczego ludzie wybieraliby Arrivę a nie jakieś lokalne PKSy czy inny środek transportu. SKM Warszawa zyskuje na pasażerach i też dostaje dotacje na modernizacje i nowe składy. W takim wypadku Arrivę też by dotowali na dodatkową poprawę stanu i byłoby jeszcze lepiej, a może i w przyszłości na łatwiejsze wygranie przetargu na obsługę połączenia (mimo, że to na zasadzie kto da mniej ten ma, co też jest w dużej mierze głupie) ale przynajmniej Arriva by była przewodnia a nie PRy.
-
Wczoraj (10.11.2011) zdefektował Elf jadący jako 44240/44226 (odjazd z Gliwic o 15:53). Wyprzedzaliśmy go w Chebziu zabierając pasażerów.
-
Wiadomo co się stało? Można prosić numer Elfa?
-
Dla mnie totalnym absurdem jest to że kilka pociągów dziennie kończy trasę z Gliwic w malutkich Łazach - gdzie KŚ mają bazę, zamiast dojechać te 8 km więcej do Zawiercia i wrócić na pusto. Jest to o tyle głupie że dość dużo ludzi jeździ ze szkół/pracy z Zawiercia i trzeba się przesiadać na przedostatnim przystanku...
-
Jestem Wielkopolaninem, więc nie wiem jak sprawują się śląskie Elfy. Kilka tygodni temu słyszałem o jakichś awariach, ale czy one jeszcze występują? A jeśli tak, to jakie to są awarie?
Słyszałem, że powodem awarii Acatusów II są spadki napięcia. Może tak samo jest w przypadku Elfów?
-
Słyszałem, że powodem awarii Acatusów II są spadki napięcia. Może tak samo jest w przypadku Elfów?
Prawda stała się plotką. Wszystko pięknie, ale to już naprawili z pół roku temu. Teraz problem napięcia już nie występuje w Acatusach.
-
Miałem raz taką sytuację, że Elf "zgasł" po przejechaniu przez izolator sekcyjny. Ale po restarcie systemu pojechaliśmy dalej.
-
Miałem raz taką sytuację, że Elf "zgasł" po przejechaniu przez izolator sekcyjny. Ale po restarcie systemu pojechaliśmy dalej.
Dokładnie to zaliczyłem kilka razy od początku paździenika :)
Ale generalnie jeśli chodzi o ELFy jestem pozytywnie zaskoczony, jest cicho i wygodnie. Znalazłem jedną sprawę która może okazać się wadą ale na razie o niej nie napisze bo będzie że mam pedantyczne podejście do problemu, zima pokaże :)
-
Z tymi wadami to różne kwiatki jeszcze wyjdą. Jak się dowiedziałem, serwisanci walczyli i poddali się przy próbie rozwiązania problemu dlaczego jest przesunięcie o jeden dzień w systemie informacji pasażerskiej (data się zgadza, dzień tygodnia już nie - zamiast piątku jest sobota, etc.) oraz dziwne działanie samego SIPu - to, że się gubi GPS od zapowiedzi - ok, jeszcze rozumiem. Ale dlaczego jedna zapowiedź jest odgrywana w jednej połowie składu, druga w drugiej, a w Gliwicach dziękują za skorzystanie z usług Przewozów Regionalnych... :D
-
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,72739,10642743,Piec_nowych_pociagow_Kolei_Slaskich__Prawie_jak_elfy_.html
-
Elfem jechałem 5.11. Był to mój pierwszy raz kiedy wsiadłem do nowej jednostki na śląskich torach. Pomimo, że jechałem na krótkiej trasie, bo ze Świętochłowic do Gliwic, to jestem bardzo zadowolony. Na tej trasie jedzie się około 25 minut i pociąg pokonuje długość 19 kilometrów. Moje wrażenia z jazdy Elfem są pozytywne. W środku cicho, czysto, ciepło, miła obsługa konduktorska. Jedna rzecz mnie niestety zmartwiła, a mianowicie opóźnienie składu, które wynosiło 15 minut. Dla ciekawskich jechałem siódmym Elfem :D
-
Na tej trasie jedzie się około 25 minut i pociąg pokonuje długość 19 kilometrów.
19 km jedzie się 25 min?? Toć to ja 35 km jadę ~32 min :)
-
19 km jedzie się 25 min?? Toć to ja 35 km jadę ~32 min :)
Tamtędy składy jeżdżą dosyć wolno w porównaniu do D29-1, na której znajdują się takie stacje jak na przykład Masłońskie Natalin i Żarki Letnisko.
-
19 km jedzie się 25 min?? Toć to ja 35 km jadę ~32 min :)
A czego oczekujesz po takim torowisku jak tam jest? Sierżantów stoi sporo, co trochę huśtawka 70-50-70-50, gdzieniegdzie 40, w Zabrzu coś dłubią przy anglikach, do niedawna było jeszcze zwolnienie pod estakadą A1 przed Gliwicami. Z Katowic do Gliwic Hafas pokazuje 27 km. TLK, które staje tylko w Zabrzu po drodze jedzie 35 minut. To mówi wszystko. A tam nie jest potrzebna nie wiadomo jaka modernizacja, wystarczy odtworzenie parametrów. O powrocie do idei szybkiej kolei regionalnej, której obiekty niszczeją wzdłuż trasy nawet nie myślę...
-
Tamtędy składy jeżdżą dosyć wolno w porównaniu do D29-1, na której znajdują się takie stacje jak na przykład Masłońskie Natalin i Żarki Letnisko.
Masłońskie jest przystankiem. To trochę zmienia :) No chyba, ze przez 4 lata coś się zmieniło.
-
No i od nowego rozkładu od Zawiercia do Poraja będzie już tylko 100 km/h :(
-
A kiedy Zawiercie - Łazy na 140?
-
Pozwólcie, że troszkę odbiegnę od tematu prędkości. Dziwi mnie również to, że KŚ puszczają jedno połączenie kolejowe do Dąbrowy Górniczej Ząbkowic. Bodajże 7:22 odjazd z Gliwic. Czy pociąg nie może jechać do tej Częstochowy, tylko kończyć bieg na takiej stacyjce? I ciekawe jaki tabor na to połączenie wysyłają.. Nowiutkiego Elfa?
-
Na Twoje pytanie odpowiem pytaniem - a jak inaczej dobrze zamknąć obieg? I co ma jeździć jak nie Elf?
-
Na Twoje pytanie odpowiem pytaniem - a jak inaczej dobrze zamknąć obieg? I co ma jeździć jak nie Elf?
Również na Twoje pytanie odpowiem pytaniem - Koleje Śląskie mają jeszcze szynobus SA109. Ciekawe tylko, gdzie on jest. Nie mogliby puścić tego sprzętu na tej relacji Gliwice - Dąbrowa Górnicza Ząbkowice? Podobno SA109 mają bardzo dużą awaryjność.
-
W tamtym roku widziałem tego SA109 na wagonowni w Częstochowie. Wtedy należał jeszcze do PR. Ale czy teraz jest własnością KŚ? Ten szynobus miał numer 005, we wrześniu br. ogłoszony był przetarg na naprawę/modernizację? tego szynobusu ale został on unieważniony. A co teraz dzieje się z tym szynobusem, nie wiem. Musiałbym popytać częstochowskich mechaników jakie są jego losy.
-
W tamtym roku widziałem tego SA109 na wagonowni w Częstochowie. Wtedy należał jeszcze do PR. Ale czy teraz jest własnością KŚ? Ten szynobus miał numer 005, we wrześniu br. ogłoszony był przetarg na naprawę/modernizację? tego szynobusu ale został on unieważniony.
http://www.rynek-kolejowy.pl/26851/26851_Slaskie_Przetarg_na_naprawe_SA109005_uniewazniony.htm
Jedynym kryterium wyboru wykonawcy była w przypadku tego przetargu najniższa cena. Zamówienia miało zostać zrealizowane w terminie do 30 listopada 2011 r.
Jak podał UMWŚ, za najkorzystniejszą uznano ofertę spółki Tabor Szynowy Opole SA, która zaproponowała cenę brutto wynoszącą 3 809 187 zł. Postępowanie o udzielenie przedmiotowego zamówienia zostało jednak unieważnione. Jak napisano w uzasadnieniu, cena najkorzystniejszej oferty przewyższyła kwotę, jaką zamawiający zamierzał przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia (2 423 100 zł brutto).
@Sodabeer - ok, tyle, że dalej pozostaje pytanie o obieg. Jeżeli szynobus ma jechać z Gliwic, to tam musi być. I musi potem wrócić.
-
Dla mnie absurdem jest (jak już napisałem wcześniej) pociąg Gliwice - Łazy, gdzie do 58 tys. Zawiercia jest zostaje 8 km... BTW, dziś czekając na
owyów pociąg dostałem wiadomość, że jest opóźniony o 45 min :D Na szczęście planowo przyjechał skład, którego nie było w internetowym rozkładzie jazdy - odot, taki zakręcony czwartek :D
Ten i ów.
Kamils
-
Jakieś KKA było od Ząbkowic podobno.
-
Tak, jechałem właśnie pociągiem (KS 44346), w którym po ruszeniu z Gliwic i Katowic obsługa podała komunikat, że pociąg ze względu na prace torowe prowadzone przez PLK kończy bieg w Ząbkowicach, skąd 3 autobusy w relacji bezpośredniej zawiozą podróżnych do Zawiercia.
-
KKA jest objęta wszystkimi pociągami? Jeśli tak to jutro rano też będzie obowiązywać?;>
-
Wszystko jest na stronie KŚ:
http://www.kolejeslaskie.com/uploads/pliki/Tymczasowe_zmiany_w_rozkladzie_jazdy_od_dnia_14_listopada.pdf
http://www.kolejeslaskie.com/uploads/pliki/tymczasowe_zmiany_od_21_11.pdf
-
Mam takie pytanie do osób jeżdżących na co dzień pociągami Kolei Śląskich - jaką obserwujecie frekwencję w tychże składach?
-
W godzinach szczytu spora (miejsca siedzące pozajmowane, sporo osób stoi).
-
Tak jak kolega powiedział, w godzinach szczytu ludzie stoją a pomiędzy szczytami jest jakieś 50-60% frekwencji. Z tym że trzeba wziąć pod uwagę to iż nie jest tak na całej linii ale na konkretnych odcinkach np. Gliwice <-> Katowice/Sosnowiec <->Zawiercie/Myszków :)
-
A odcinek od Zawiercia do Częstochowy nie jest tak bardzo oblegany? Mi się wydawało, że to właśnie tam jest największa frekwencja.
-
Na odcinku Dąbrowa Górnicza - Gliwice obłożenie = const. Jest spora wymiana pasażerów w Sosnowcu i Katowicach, ale mniej więcej tyle samo wsiada co wysiadło.
-
Bo to wygląda tak: W godzinach szczytu w Zawierciu w obu kierunkach zazwyczaj zajmowane są ostatnie miejsca siedzące :D Jeśli chodzi o odcinek Częstochowa - Zawiercie to nie wiem dokładnie bo tam nie jeżdżę ale z relacji znajomych rzadko kiedy się zdarza żeby się stało :)
-
Zawiercie to nie wiem dokładnie bo tam nie jeżdżę ale z relacji znajomych rzadko kiedy się zdarza żeby się stało :)
Nie ma też pustek. Zależy od pory dnia. Poraj, Myszków - w okresie nauki sporo licealistów i studentów kursuje między Cz-wą a tymi stacjami.
-
A jakie są prędkości szlakowe na poszczególnych odcinkach?
-
Ja mam pytanie jaka jest cena biletu z Katowic do Sosnowca? Chodzi mi o bilet ulgowy(37%)
-
Ja mam pytanie jaka jest cena biletu z Katowic do Sosnowca? Chodzi mi o bilet ulgowy(37%)
http://www.kolejeslaskie.com/uploads/pliki/Koleje_Slaskie_Rozklad_jazdy_Linia_S1_Czestochowa-Wisla_Glebce-Gliwice.pdf (http://www.kolejeslaskie.com/uploads/pliki/Koleje_Slaskie_Rozklad_jazdy_Linia_S1_Czestochowa-Wisla_Glebce-Gliwice.pdf) - Tu jest wszystko. Pod rozkładem znajduje się tabela kilometrowa - cennik.
-
A jakie są prędkości szlakowe na poszczególnych odcinkach?
Częstochowa - Poraj 100 km/h
Poraj - Zawiercie 120 km/h (od nowego rozkładu 100 km/h)
Zawiercie - Dąbrowa Górnicza 120 km/h (w obrębie stacji D.G. 70 km/h)
D.G. - Katowice Zawodzie 90 km/h
dalej już chyba 40
-
A jakie są prędkości szlakowe na poszczególnych odcinkach?
Częstochowa - Poraj 100 km/h
Poraj - Zawiercie 120 km/h (od nowego rozkładu 100 km/h)
Zawiercie - Dąbrowa Górnicza 120 km/h (w obrębie stacji D.G. 70 km/h)
D.G. - Katowice Zawodzie 90 km/h
dalej już chyba 40
No to nie tak źle. Jestem z Poznania i na linii do Piły jest szlakowa 70 z licznymi zwolnieniami do 20.
A jest możliwość zmodernizowania do 160 km/h na całej trasie Gliwice - Częstochowa (geometyczna)?
-
"Wiadomo już, jak będą wyglądały nowe pociągi, które Koleje Śląskie wyleasingują od konsorcjum firm Newag, ING Lease oraz ZNLE Gliwice. Spółka Newag zaprezentowała w tym tygodniu wizualizacje zmodernizowanych pojazdów EN57.
Wizualizacje pociągów, które niebawem trafią na śląskie tory można zobaczyć poniżej.
Wizualizacja 1 - http://www.kolejeslaskie.com/uploads/pliki/wizualizacje/en57slask-wizualizacja.jpg (http://www.kolejeslaskie.com/uploads/pliki/wizualizacje/en57slask-wizualizacja.jpg)
Wizualizacja 2 - http://www.kolejeslaskie.com/uploads/pliki/wizualizacje/EN57wizualizacja-slask1.jpg (http://www.kolejeslaskie.com/uploads/pliki/wizualizacje/EN57wizualizacja-slask1.jpg)
Wizualizacja 3 - http://www.kolejeslaskie.com/uploads/pliki/wizualizacje/wnetrzeen57UMS-logodrzwi1.jpg (http://www.kolejeslaskie.com/uploads/pliki/wizualizacje/wnetrzeen57UMS-logodrzwi1.jpg)"
Źródło: http://www.kolejeslaskie.com/aktualnosc,50,jak-beda-wygladaly-nowe-pociagi-kolei-slaskich-.html (http://www.kolejeslaskie.com/aktualnosc,50,jak-beda-wygladaly-nowe-pociagi-kolei-slaskich-.html)
-
[...]
D.G. - Katowice Zawodzie 90 km/h
dalej już chyba 40
Katowice Zawodzie - Katowice 70km/h
Katowice - Ruda Chebzie 100km/h
Ruda Chebzie - Gliwice 60km/h
-
Jeszcze odnośnie ELFów to dosyć irytujące jest "strzelanie" grzejników kiedy są wyłączane przez termostat, co kilka minut.
Przykład :)
-
Lepsze takie "strzelanie", które jest jak najbardziej naturalne, niż albo grzejnik całkiem zimny albo tak gorący, że topi buty a na siedzeniu ponad nim wysiedzieć się nie da, jak to w kiblach bywało.
@maacius - te prędkości to szlakowe? Bo fakt, na wyjeździe z Katowic w kierunku na Gliwice "10" stoi, tylko co z tego, jak potem sierżanty co chwilę 70, 50, 70, 50, 40...
-
No tak właśnie 1 parę butów zniszczyłem :D Ale kible mają kilka dekad a w takim Flircie jest cichutko i cieplutko :D
-
@maacius - te prędkości to szlakowe? Bo fakt, na wyjeździe z Katowic w kierunku na Gliwice "10" stoi, tylko co z tego, jak potem sierżanty co chwilę 70, 50, 70, 50, 40...
Tzn to są rozkładowe dla IC ale jestem przekonany, że mają swoje odzwierciedlenie na szlakach.
-
Tzn to są rozkładowe dla IC ale jestem przekonany, że mają swoje odzwierciedlenie na szlakach.
To dlaczego średnia prędkość TLK bez postojów na odcinku Katowice - Zabrze wychodzi ~52km/h, czyli mniej niż zakładana najniższa prędkość? Niestety, nie jest tak pięknie...
-
To dlaczego średnia prędkość TLK bez postojów na odcinku Katowice - Zabrze wychodzi ~52km/h, czyli mniej niż zakładana najniższa prędkość? Niestety, nie jest tak pięknie...
Bo maksymalne prędkości rozkładowe/szlakowe nie uwzględniają ograniczeń, które mogą zabierać zdecydowaną większość szlaku.
-
To było pytanie retoryczne ;)
-
Koleje Śląskie opublikowały nowy rozkład jazdy 2011/2012.
Źródło: http://www.kolejeslaskie.com/aktualnosc,52,koleje-slaskie-opublikowaly-rozklad-jazdy-2011_2012.html (http://www.kolejeslaskie.com/aktualnosc,52,koleje-slaskie-opublikowaly-rozklad-jazdy-2011_2012.html)
-
Za rok będą nas wozić tylko Koleje Śląskie
Więcej... http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,72739,10766548,Za_rok_beda_nas_wozic_tylko_Koleje_Slaskie.html#ixzz1fl6OsFBO
-
Czyli nastanie identyczna sytuacja jak na Mazowszu.
-
To akurat tyczy się nie tylko Kolei Śląskich ale wszystkich województw.
-
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,72739,10753799,Odjazd_Kolei_Slaskich__ale_bez_kierownika.html
Przyzwyczailiśmy się już do widoku, że kierownik pociągu albo konduktor wychodzi na peron, patrzy, czy wszyscy wsiedli do wagonów, i daje maszyniście sygnał do odjazdu. Bywa, że kolejarze używają przy tym gwizdków, latarek, a czasem krzyczą nawet "odjazd"! Z tą tradycją chcą zerwać Koleje Śląskie, które złożyły w Urzędzie Transportu Kolejowego wniosek o zmianę zasad odprawiania pociągów. Elfy i flirty mają ruszać na bezpośredni sygnał maszynisty, a nie kierownika pociągu. Firma argumentuje, że w nowoczesnych pociągach takie rozwiązanie jest możliwe, bo maszynista ma przed sobą kamery, które obserwują peron, zaś elfy i flirty zostały wyposażone w specjalny system, który powoduje, że pociągi nie ruszą, dopóki nie zamkną się wszystkie drzwi.
To jak można bez kierownika zrobic odjazd to i może się da bez maszynisty :D?.
-
No właściwe to nie głupi pomysł. Sam się zastanawiałem ile to czasu się traci przez te pipiające drzwi w ELFach czy innych szajsobusach.
Bo tak porównując do kibla
W kiblu kierownik wychyla się przez drzwi krzyknie gotów zaraz jest "Bzzzzz" drzwi się zamykają jednostka jedzie.
A w ELFIE kierownik wychodzi na peron zgłasza gotowość przez radio potem wchodzi jest "bip bip bip...." dziwi się zamykają potem luzują hamulce i dopiero jedziemy.
Moim zdaniem do tej pory Kibel spokojnie wyjechał by za semafory wyjazdowe stacji.
-
W kiblu kierownik wychyla się przez drzwi krzyknie gotów zaraz jest "Bzzzzz" drzwi się zamykają jednostka jedzie.
Najfajniej to jest w SKM Trójmiasto, tam kierownik zamyka drzwi z przedziały służbowego.
-
W kiblu kierownik wychyla się przez drzwi krzyknie gotów zaraz jest "Bzzzzz" drzwi się zamykają jednostka jedzie.
Najfajniej to jest w SKM Trójmiasto, tam kierownik zamyka drzwi z przedziały służbowego.
Ile razy jeździłem SKM, a nie zauważyłem tego. Swoją drogą normy bezpieczeństwa to normy bezpieczeństwa. A gdyby tak w kiblu kogoś drzwi przytrzasnęły, a roztargniony (wiem, że nie ma prawa być, ale...) kierownik tego nie zauważy? Nie bez powodu się też takie rzeczy wymyśla.
-
Nie jestem pewien ale chyba w Niemczech to mech odpowiada za odjazd a nie kierownik pociągu. Między innymi dlatego że w nowych składach nie da się przytrzymać drzwi nogą jak w kiblach w czasie odjazdu :D
Chociaż będąc w Niemczech w te wakacje pani kierownik w piętrusie Bombardiera robiła tak że stała w drzwiach, "kwadratem" wyłączała drzwi, gwizdała, dawała odjazd i gdy wszystkie drzwi się zamknęły i zablokowały to zdejmowała blokadę i pociąg ruszał :)
-
A WKD jest jak tramwaj, maszynista odpowiada za zamykanie drzwi. No, ale tutaj mamy skład 30 metrów a nie długiego kibello.
-
Tzn to są rozkładowe dla IC ale jestem przekonany, że mają swoje odzwierciedlenie na szlakach.
Nie ma odzwierciedlenia - od Katowic praktycznie do samego Chebzia jest mega długie ograniczenie do 70, poszatkowane przez kilka punktowych ale i dłuższych 50. Dalej do Gliwic jest już 60.
-
No i zaczęło się. Dziś o 14:28 w Zabrzu został obrzucony kamieniami elf do Zawiercia. Widziałem ślad na jednej z przedostatnich szyb. Mam nadzieję, że zewnętrzny monitoring wszystko nagrał. S* rzucały tłuczniem stojąc na sąsiednim torze. Żal, że pośpieszny z przeciwka nie jechał 30 sekund wcześniej (ale pewnie jemu by się oberwało).
-
To żeby wrócić do tematu - w Gliwicach na grupie stoi EN57-3001 pomalowany w barwy KŚ.
-
- kiedyś jeździł w Warszawie :)
-
Koleje Śląskie jadą do Cieszyna.
Wyjazd, który ma na celu promocję transportu kolejowego na Śląsku Cieszyńskim, odbędzie się 18 grudnia 2011 r. Organizatorami są Koleje Śląskie we współpracy z miłośnikami kolei z Cieszyna. Połączenie obsługiwane będzie przez nowoczesną jednostkę typu EN76 – ELF.
Źródło: http://www.kolejeslaskie.com/aktualnosc,55,koleje-slaskie-jada-do-cieszyna.html (http://www.kolejeslaskie.com/aktualnosc,55,koleje-slaskie-jada-do-cieszyna.html).
Wybiera się ktoś z Was? :)
-
Trzeba by podzwonić do KŚiów i się upewnić, czy przejazd się odbędzie, bo
17.12.2011 oraz 18.12.2011 zostanie zamknięty tor na odcinku Katowice Ligota – Katowice z powodu awaryjnych prac prowadzonych przez PKP PLK S.A. Za odwołane pociągi nie zapewnia się komunikacji autobusowej - podały Przewozy Regionalne.
.
Źródło: http://www.rynek-kolejowy.pl/29518/Odwolaja_pociagi_TychySosnowiec_w_weekend.htm (http://www.rynek-kolejowy.pl/29518/Odwolaja_pociagi_TychySosnowiec_w_weekend.htm)
-
Zaklepane, zapłacone to pewnie objazdem pojedzie ;)
-
W Gliwicach stoi drugi turboklop w malowaniu KŚ, EN57-3002.
-
Widziałem w Łazach w niedziele :) A któryś z Elfów ma już okładzinę zjechaną na jednym ze środkowych zestawów i pięknie dudni w czasie jazdy :)
-
Elf jadący o 16:20 do Zawiercia padł przez Katowicami Zawodziem. Zbieraliśmy ludzi z międzytorza.
-
Wlasnie jeden MK wstawil na YT film z EN57 30xx
-
Troche szkoda, od 3 miesięcy wożę się tylko Elfami i Flirtami a tu znowu przyjdzie jeździć kiblem :)
-
Pociąg Kolei Śląskich utknie na trasie? Czas zabijecie lekturą! Od czwartku w 15 składach spółki znajdziecie w sumie 1500 książek. Pogrupowane w 122 pudłach spoczęły na półkach bagażowych przy wejściach do pociągów. (...)biblioteka na torach powstała w ramach akcji "Pociąg do czytania", wspólnej inicjatywy Kolei Śląskich i katowickiego wydawnictwa Sonia Draga
Żródło: http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/slask/pierwsza-w-polsce-biblioteka-na-torach,1,4980846,region-wiadomosc.html (http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/slask/pierwsza-w-polsce-biblioteka-na-torach,1,4980846,region-wiadomosc.html)
Dość ciekawa akcja, aż pożałowałam, że na co dzień nie jeżdżę pociągiem ;) Podobno jakiejś ambitnej literatury tam nie będzie, ale ja ostatnio nie mam czasu, żeby cokolwiek przeczytać. Co to tym sądzicie?
-
Dyrektor marketingu Kolei Śląskich Adam Warzecha potwierdził w rozmowie z "Rynkiem Kolejowym" chęć zakupu 14 używanych pociągów za 17,2 mln euro. - Kupimy je ze środków wlasnych - zapowiedział.
http://www.rynek-kolejowy.pl/29702/Koleje_Slaskie_Uzywane_pociagi_z_wlasnych_pieniedzy.htm
-
Czy to nie będą czasem przestarzałe SZT od Fiata?
-
Nie. Około dwóch lat temu jechały z PESY do Włoch.
-
@matek, skąd masz te informacje? Przecież wyraźnie w artykule jest napisane że to tajemnica handlowa. Poza tym mowa o pojazdach 2 członowych a ATRy są 3 członowe.
-
Prawdopodbnie rozchodzi się o stare Stadlery http://www.railconsult.it/website/eng/usato-dettaglio-stadler-gtw-2-6.html
Cena jest za wysoka jak na tabor z lat 60-tych
-
Te Stadlery chyba są za szerokie na nasze warunki? :/
-
Zdaje Ci się. Gdy pierwszy raz zobaczyłem Elfa, też miałem takie odczucie. W/w egzemplarz jest węższy od "siódemki" :) Chodzi mi tutaj o przedstawioną jednostkę Stadlera.
-
Dziś około 12:30 w Gliwicach widziany EN57-1178 w barwach KŚ. Stał przy peronie czwartym, na wyświetlaczach miał "Częstochowa", ale wyglądało to bardziej na jazdę testową.
-
Potwierdzam, mogę zarzucić na YT odjazd tej jednostki z Katowic. W Katowicach miała już na wyświetlaczach "Łazy". I to chyba była jazda testowa (kabina napakowana instruktorami i maszynistami).
-
Coś takiego znalazłem na YT : , i na garnku :
http://www.garnek.pl/janek23/18812691/en57-1178 oraz http://www.garnek.pl/jarsek/18819309/en57-1178
-
Czyżby pierwszy z leasingowanych turbokibli?
-
Testy na razie.
-
I raczej nie pierwszy a już trzeci.
-
Dziś o godzinie 07:37 na stacji Świętochłowice widziany turboklop, który jechał jako pociąg KS 40211 relacji: Katowice - Gliwice. Niestety, numeru zmodernizowanego kibla nie zauważyłem.
-
-
A może to? http://www.youtube.com/watch?v=dMRNmusGy2A (http://www.youtube.com/watch?v=dMRNmusGy2A)
-
Dziś po raz kolejny widziany zmodernizowany kibel. O godzinie 15:56 na stacji Chorzów Batory. Jechał w kierunku Gliwic. Jego numery to: EN57-3001.
-
http://www.tvs.pl/37425,znikajace_ksiazki.html hehehe to było oczywiste, przecież jesteśmy w Polsce :)
-
Jak już będą zakładali te "słynne" automaty z kawą, niech nie zapomną wzorem lat 50- tych, zainstalować szklanki z łańcuszkiem.
-
Jak już będą zakładali te "słynne" automaty z kawą, niech nie zapomną wzorem lat 50- tych, zainstalować szklanki z łańcuszkiem.
To musiałby być łańcuch z czegoś co nie ma wartości na złomowisku bo w przeciwnym wypadku, zginąłby i on, i szklanka :D
-
Odnośnie turbokibli - kursują regularnie na trasie Gliwice - Katowice. Na trasę Częstochowa - Zawiercie tylko Elfy/FLIRTy.
EDIT: Składy wagonowe mają kursować tylko do marca (nie wiem czy początku, czy końca).
-
Odnośnie turbokibli - kursują regularnie na trasie Gliwice - Katowice. Na trasę Częstochowa - Zawiercie tylko Elfy/FLIRTy.
Niestety nie.. już 3 razy trafiło mi się jechać kiblem z Częstochowy. 2 razy był to przemalowany kibel a raz turbokibel ;)
-
Bo chyba powoli zaczynają zastępować nimi składy.
-
Tak, tylko info od pracownika KŚ miałem takie, że składy zostaną zastąpione Elfem/Flirtem, a żeby nie brakowało taboru na obieg katowicki pójdą klopy. Widać, życie zweryfikowało pomysły.
-
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,11365148,Koleje_Slaskie_kupia_stare_gruchoty____To_wielki_sukces__.html
no to raczej koniec kupowania nowego taboru na śląsku.
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,11369022,Prezes_Kolei_Slaskich_zrezygnowal_ze_stanowiska.html
-
Kwestia tylko, za ile kupili te składy i czy cena pojedynczego składu + jego modernizacja nie przewyższy, albo nie będzie zbliżona do ceny nowego...
-
Kwestia tylko, za ile kupili te składy i czy cena pojedynczego składu + jego modernizacja nie przewyższy, albo nie będzie zbliżona do ceny nowego...
Wszystko jest w pierwszym linku. Składów jeszcze NIE kupili.
Za remont jednego takiego składu KŚ zapłacą około 10 mln zł.
-
Mi chodzi o cenę 1 składu + cena remontu..
-
SA109-011 w końcu skończony. Przechodzi jazdy próbne pod banderą PKP Cargo.