- Symulator MaSzyna -

Symulator EU07 (i nie tylko) => Tabor kolejowy => Wątek zaczęty przez: lukasz_cmg w 26 Czerwca 2009, 14:18:50

Tytuł: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: lukasz_cmg w 26 Czerwca 2009, 14:18:50
Do czego służą te dwa pokrętła?
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: XCorejag w 26 Czerwca 2009, 14:20:12
Do ustawiania zegarka i nakręcania sprężyny.
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: jussi19 w 26 Czerwca 2009, 14:20:48
Lewy do nakręcania zegarka, a prawy do ustawiania godziny.
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: tomikxxx w 27 Lutego 2010, 20:10:09
A zresztą to ''Szwajcarski Zegarek'' i jeszcze nie słyszałem żeby się zepsuł.
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ w 28 Lutego 2010, 08:31:51
Ja może zrobię mały OT ale takiego Haslera to wy w Polsce nie zobaczycie.
http://www.train-photo.ru/data/media/281/sl5p-hasler-bern-mzt-tch-8.jpg
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: mechatronik w 28 Lutego 2010, 09:01:51
A zresztą to ''Szwajcarski Zegarek'' i jeszcze nie słyszałem żeby się zepsuł.
Zapewniam Cię, że się psują :).
Korzystając z okazji. Ciekawostki dotyczące "Haslera":
- test legalizacyjny


Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: ST44-003 w 28 Lutego 2010, 14:49:36
Dokładnie, wielokrotnie loki defektują na haslera (patrz 07-173 która ostatnio dostała A-16 z 07-116).
Gdzie tą wersje Haslera do 240 km/h można spotkać? I jakie firmy dostarczają do niego taśmy?
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ w 28 Lutego 2010, 15:49:14
Ten Hasler z tarczą do 240 jest pstryknięty w Rosji ale że ruscy mają w swoich rodzimych lokach inne szybkościomierze to obstawiam ze ten jest z jakiegoś produkcji czeskiej np CzS7. Ale na pewno można je spotkać w innych lokach i to nie koniecznie w Rosji np. Czechy, penie też i Niemcy.
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: Mannerheim w 28 Lutego 2010, 16:39:32
Ale na pewno można je spotkać w innych lokach i to nie koniecznie w Rosji np. Czechy, penie też i Niemcy.
Niemcy na pewno nie, tam się takich urządzeń nie stosuje - za to w Austrii jak najbardziej.
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: MARIUSZ SZKUDLARZ w 14 Lipca 2012, 19:54:10
Witam, mam pytanie dotyczące podłączenia prędkościomierza Haslera, zaadoptowanie jego do symulatora Maszyna, by wskazywał tak samo jak na monitorze, proszę o jakieś schematy, buduję "mamipulator do Maszyny
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: Ra w 14 Lipca 2012, 23:51:17
A masz już prądnicę trójfazową, o częstotliwości sterowalnej z USB?
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: MARIUSZ SZKUDLARZ w 15 Lipca 2012, 00:00:59
Mam cały Hasler, a jego silnik to jest na nap 3 x 60v i tylko to mam, a ma kolega jakieś schematy?
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: matfre96 w 20 Lipca 2012, 19:43:39
Przy okazji się spytam. W jaki sposób jest przekazywana informacja o prędkości od kołą do Haslera?
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: PanMechanik w 20 Lipca 2012, 20:01:51
Przy okazji się spytam. W jaki sposób jest przekazywana informacja o prędkości od kołą do Haslera?

Tak jak w samochodzie? Za pomocą linki? Nie wiem jak w elektronicznych rejestratorach, ale w omawianym za pomocą linki.
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: El Mecánico w 20 Lipca 2012, 20:11:48
Tak jak w samochodzie? Za pomocą linki? Nie wiem jak w elektronicznych rejestratorach, ale w omawianym za pomocą linki.
Jakiś żart? W komplecie do rejestratora/prędkościomierza jest prądniczka tachometryczna, zamocowana na jednej z osi wózka (w lokach sześcioosiowych na środkowych osiach obu wózków). Oś ta posiada specjalnie drążenie w czopie łożyska tocznego oraz otwory w oprawie łożyska.
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: PanMechanik w 20 Lipca 2012, 20:14:58
Jakiś żart? W komplecie do rejestratora/prędkościomierza jest prądniczka tachometryczna, zamocowana na jednej z osi wózka (w lokach sześcioosiowych na środkowych osiach obu wózków). Oś ta posiada specjalnie drążenie w czopie łożyska tocznego oraz otwory w oprawie łożyska.

To to nie jest ,,zasilane" za pomocą linki?
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: BLAcKboY w 20 Lipca 2012, 20:19:35
A prędkościomierze w samochodach "zasilane" są linką?
Masz dane z lat 70 XX wieku.
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: mechatronik w 20 Lipca 2012, 20:31:28
Jakiś żart? W komplecie do rejestratora/prędkościomierza jest prądniczka tachometryczna, zamocowana na jednej z osi wózka (w lokach sześcioosiowych na środkowych osiach obu wózków). Oś ta posiada specjalnie drążenie w czopie łożyska tocznego oraz otwory w oprawie łożyska.
A co powiesz o poczciwych starych EN57? Nadal jesteś w 100% pewien, że nie ma Haslera napędzanego "linką"?
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: PanMechanik w 20 Lipca 2012, 20:36:26
A co powiesz o poczciwych starych EN57? Nadal jesteś w 100% pewien, że nie ma Haslera napędzanego "linką"?

To mnie właśnie zmyliło. Bo byłem niemalże pewien, że w EN57 hasler napędzany jest linką.
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: mechatronik w 20 Lipca 2012, 20:40:46
No bo były/są. Kwestia spec przystawki zamiast silniczka i mamy Haslera na linkę. Na lokomotywach (tym bardziej sześcioosiowych) świat się nie kończy. Ale niektórzy czasem chyba o tym zapominają ;-).
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: Sawi w 20 Lipca 2012, 20:43:09
Jak już poruszacie ten temat, to i ja zapytam. Jakiej przeważnie grubości jest taka linka?
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: Rudzik w 20 Lipca 2012, 20:48:41
A prędkościomierze w samochodach "zasilane" są linką?
Masz dane z lat 70 XX wieku.
Tak, zasilane są linką i to wcale nie samochody z lat 70 ;)
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 21 Lipca 2012, 05:35:07
W "odpowiedzi" (bardzo ubogiej) na zadane pytanie - można to zrobić, potrzebny jest falownik, w istocie sterowany przez usb, albo sterujący silniczkiem napędzającym prądnicę (wydaje mi się, że tak będzie najdokładniej) albo generujący prąd "udający" ten z silniczka haslera.
Nie wiem czy nie łatwiej (i taniej) będzie zrobić kopię haslera i go wysterować "normalnie" z 4 poziomu feedbacku symulatora (zdaje się, że wskazanie prędkości jest podawane analogowo).
Poprawcie, jeśli się mylę.
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: EU40 w 21 Lipca 2012, 05:52:57
Jest jeszcze inny sposób. Wymienić prądniczkę i silnik, zastępując układ silnikiem komutatorowym prądu stałego, sterowanym określonymi wartościami napięć zintegrowanymi z Haslerem MaSzyny. Są też inne sposoby, przy wykorzystaniu autotransformatora. Marcel, kiedyś podałeś linka do filmu naszych węgierskich przyjaciół, którzy takie testy dokonywali, bodajże na MSTS.
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: Ra w 21 Lipca 2012, 11:09:40
Jeśli by wymieniać silnik, to chyba najlepiej na krokowy. Nie wiem, czy taki ze stacji dysków by miał wystarczającą moc, ale dosyć prosto można go wysterować przebiegiem prostokątnym, wykorzystując oryginalną elektronikę. Ewentualnie jakieś silniki z drukarek... Prądnice trójfazowe, czy falowniki to raczej droga impreza ze względu np. na dużą trwałość (zastosowania przemysłowe) tych urządzeń. No i zużycie mocy i miejsca wzrasta.
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: Niebugoclaw w 21 Lipca 2012, 11:25:44
Krokowy mógłby nie wystarczyć do obrotu wałka Haslera.
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: EU40 w 21 Lipca 2012, 11:32:11
Ale, jak wspomniał Ra, silnik z drukarki, np HP byłby idealny. Na przekręcenie mechanizmu Haslera dużo energii nie trzeba. Gdy ostatnio nagrywaliśmy z youbim mechanizm Haslera na SU45, wystarczyło lekko przekręcać mechanizm kciukiem i palcem wskazującym. Dla silniczka z drukarki to żadne obciążenie.
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: Ra w 21 Lipca 2012, 11:46:19
Chodzi mi o silnik od napędu przesuwu głowic. Jeśli moc nie jest wystarczająca, można użyć przekładni, np. 12:1 z zegara. Elektronika w stacji dysków daje to, że prędkość obrotową silnika można regulować częstotliwością pojedynczego sygnału o poziomie TTL. Jeden impuls ujemny daje obrót wałka o pewien kąt. Przy niskich częstotliwościach efektem może być stukanie, co pewnie da się wyeliminować jakimś sprzęgłem gumowym.
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: Tyrystor w 15 Sierpnia 2012, 19:25:25
Jeżeli temat o prędkościomierze Hasler to występują jakieś różnice w działaniu oraz budowie wewnętrznej między klasycznym RT9, a tym co występuje w ST43?
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: maciek001 w 11 Września 2014, 10:15:56
Chciałbym odświeżyć wątek gdyż nie ma sensu rozpoczynać nowego:
W załączniku rysunek, jak działa prędkościomierz Hasler.

1. Silnik krokowy: najlepiej byłoby użyć jakiegoś ze starej drukarki, a jeszcze lepiej unipolarnego. Wynika to z połączenia cewek silnika: wystarczy wspólne zaciski cewek podłączyć do zasilania (najlepiej z ograniczeniem prądowym), a drugie końce cewek kluczować do masy np przez tranzystor N-MOS. Sterowanie polega na przesuwaniu stanu wysokiego w dowolnym kierunku po 4-rech wyjściach podłączonych do bramek tranzystorów.

2. Silniki inne niż synchroniczne (mam na myśli takie, których nie możemy pewnie kontrolować prędkości obrotu) czyli np zwykłe szczotkowe nie będą się nadawać. Zmieniając opór na wale będzie zmieniać się prędkość obrotowa, a co za tym idzie wskazania prędkościomierza.

3. Silnik oryginalny:
3.1 - Budowa: oryginalny silnik ma trzy cewki połączone w trójkąt. Na wale zamocowany jest magnes stały. Zmieniając napięcia na cewkach zmieniamy pola magnetyczne wokół wału dzięki czemu jest on obracany. Do sterowania najszybciej byłoby użyć falownika.
3.2 - Inne rozwiązania:
3.2.1. Jeżeli chcemy tylko kręcić silnikiem to wystarczą nam dwa kabelki podłączone do zasilacza. Przełączamy je na zmianę:
takt                 1         2         3
wejście 1      GND     NC      VCC
wejście 2      VCC    VCC      NC
wejście 3       NC     GND     GND

Taki sposób działa ale jest problem z prędkością chwilową wału. Wskazówka Haslera skacze w szczególności przy małych prędkościach.

3.2.2. Rozwiązaniem powyższego problemu jest zwiększenie ilości kroków. Aktualnie pracuje nad prostym falownikiem na mikrokontrolerze i wzmacniaczach audio. Plusem jest to, że mamy bardziej płynny ruch i wskazówka już tak nie skacze nawet przy małych prędkościach. Minusem jest pobór mocy i oddawanie je do otaczającego nas środowiska. Użyte wzmacniacze klasy AB mają duże straty mocy. Odpowiedzią mogłoby być teoretycznie sterowanie PWM-em ale niestety uzwojenia połączone w trójkąt stanowią duży problem natury technicznej.

Reasumując: jeżeli komuś nie zależy na wyglądzie, a ma silnik krokowy większej mocy (ze stacji dyskietek może nie wystarczyć) to może zrobić prosty sterownik z kilku elementów elektronicznych lub mikrokontrolera. Jeżeli ktoś chce full oryginal to zostaje mu drogi falownik lub własne konstrukcje. Aktualne testy przybliżają mnie do odwzorowania rzeczywistego napędzania tego ustroju lecz jeszcze nie jest to wersja końcowa i oficjalna.

PS: jeżeli ktoś ma jakieś własne przemyślenia i obserwacje zapraszam do podjęcia rozmowy :)

Zapomniałem opisać rysunek: prądnica zasilana jest z ogranicznika prądu. Po tarczy (przypominającej komutator z silnika szczotkowego) poruszają się trzy szczotki. napięcie rozkłada się po obu stronach (górnej i dolnej) symetrycznie (coś jak dzielnik napięciowy). Taki układ zapewnia nam przesunięcie napięć (jak w sieci 230/400V lub jak podaje falownik 3-fazowy) o 120 stopni. Na każdym wyjściu dostajemy sygnał kwazi sinusoidalny (schodkowy). Czym więcej schodków tym większa rozdzielczość i płynność obrotu silnika napędzającego prędkościomierz.

edit: 2014.10.02 -> udało mi się odpalić ładnie oryginalną konfigurację :) Jeszcze nie jest to idealne bo muszę napięcie podnieść powyżej 40V i wprowadzić regulację prądu ale już działa i rozpędza się do wartości maksymalnej (150km/h). Oto filmik :)


edit: 2014.10.03 -> napięcie podniesione do 45V, przy niższych obrotach ograniczany prąd. Zostało tylko jeszcze wyeliminowanie grzania przy postoju. Prawdopodobnie będzie odłączane zasilanie dla końcówki mocy (schemat już jest).
Jeżeli kiedyś powstanie wersja 2 to pochwalę się osiągnięciami ;)

edit:2015.11.04 -> Odświeżam temat (chociaż zastanawiam się nad otwarciem nowego tematu poświęconemu sterowaniu silnikiem z RT9).

Pewnie ktoś z Was spotkał się już z tym filmikiem: https://youtu.be/7h80bPbvdqA

Sterowanie rozwiązane w następujący sposób:
1: Końcówka mocy - 3 półmostki na tranzystorach MOS (gotowy scalak)
2: Regulacja napięcia za pomocą sygnału PWM - wartość wypełnienia zależy od dwóch rzeczy: jaka jest faza sygnału oraz współczynnika regulującego prąd.

Na silniki podawane są trzy sygnały trapezowe przesunięte o 120 stopni. Wartość dla każdego kroku zapisana jest w tabeli dla mikrokontrolera, a następne przed wpisaniem do odpowiedniego rejestru pomniejszana o wartość dobraną eksperymentalnie.

Napięcie zasilania to ok 42V. Na silnik w zależności od prędkości podawane jest pomniejszone napięcie (dzięki między innemu współczynnikowi). Ogranicza to straty cieplne.

Jeżeli ma ktoś jakieś pytania to chętnie odpowiem :)
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: Ryszard-san w 21 Września 2014, 11:44:54
Witam

Ja przymierzam się do zbudowania prostego falownika na 6 tranzystorach, sterowanego impulsami prostokątnymi.
Umożliwia to wykorzystanie oryginalnego silnika.

Znając zakres heslera i jego obroty dla v-max łatwo przeliczyć liczbę impulsów na 1km/h

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: MSZM w 22 Stycznia 2020, 20:51:23
Witam, mam pytanie - czy nie można by było po prostu zamontować zwykłego silnika na prąd stały i nie kombinować z falownikami?
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: miko22 w 22 Stycznia 2020, 20:57:53
Jeśli chcesz mieć prawidłowe wskazanie prędkości, to moim zdaniem łatwiej zrobić falownik według już gotowego i sprawdzonego projektu, niż kombinować z pomiarem prędkości obrotowej silnika prądu stałego, która zależy nie tylko od napięcia zasilania, ale też od obciążenia i na pewno nie będzie to charakterystyka liniowa.
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: dymus w 22 Stycznia 2020, 22:20:01
A jakby zastosować silnik krokowy ale już do napędu bezpośrednio wskazówki? Bo z tego co pobieżnie patrze w wątku, to jak na razie proponowany jest jakiś silnik, nawet oryginalny, do napędu w Haslerze. Oczywiście dając silnik krokowy, do napędu bezpośrednio wskazówki, pomijałoby się oryginalny napęd Haslera = brak dźwięku (chyba, że dałoby się dodatkowy napęd do tego, niezależny od wskazówki). Chyba, że w zastosowaniu silnika krokowego do napędu wskazówki jest jakiś ukryty mankament o którym nie wiem. Odczyt prędkości z MaSzyny, plus losowe "drgania", tak jak w rzeczywistości i taki sygnał prędkości z dodanym "drganiem"już na silnik krokowy i wskazówkę. tylko głośno się zastanawiam ;)
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: miko22 w 23 Stycznia 2020, 00:32:51
No, nawet mam zamiar sobie zrobić taką podróbkę Haslera, ale to się "od biedy" nadaje tylko do wskazującego, bo jeśli to jest rejestrujący i ma zapisywać taśmę, to nie przejdzie. A przy falowniku napędzającym oryginalny silnik zapis na taśmie wychodzi sam z siebie ;)
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: maciek001 w 19 Czerwca 2020, 11:27:39
Tak naprawdę w sterowaniu silnikami DC robi się pomiar prędkości obrotowej silnika jako pętlę sprzężenia zwrotnego i na tej podstawie stabilizuje się jego obroty. Można wtedy zastosować sterownik z członem PID.
Ze względu na prędkości z jakimi musi się kręcić wał RT9 przy małych prędkościach jazdy, silnik DC może mieć tutaj problemy i potrzebna będzie przekładnia.

Zrobiłem sobie taki (prawie) kompletny sterownik do RT9, który steruje zarówno silnikiem jak i mazakami. Komunikacja przez USB, I2C oraz jak skończę program to też UART 3,3V. Ma też możliwość sterowania potencjometrem ale samych obrotów.
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: kuba_mk w 26 Grudnia 2020, 18:57:14


Do napędu Haslera użyłem silnika prądu stałego 12V z przekładnią dającą 1000 obr/min. Sterowanie odbywa się sygnałem PWM za pośrednictwem mostka H. Charakterystyka wyszła praktycznie liniowa. Jedyne mankamenty, to przy niskiej prędkości i bardzo powolnym przyspieszaniu startuje od około 5 km/h. No i jest trochę hałasu od przekładni. Ale to udało się załatwić... zamknięciem silnika w oryginalnej puszce od silnika Haslera. Może nie w 100% oryginalnie, ale tanio, łatwo i moim zdaniem efekt jest OK.
Tytuł: Odp: Prędkościomierz Hasler.
Wiadomość wysłana przez: marcinn w 16 Października 2022, 22:45:35
Do napędu Haslera użyłem silnika prądu stałego 12V z przekładnią dającą 1000 obr/min.

Kuba, mógłbyś napisać jaki to silnik? Na jakiś czas, albo i na stałe, chcę zastosować twoje rozwiązanie. Dzięki.