- Symulator MaSzyna -
Hyde Park => Bieżące kolejowe => Wątek zaczęty przez: HornExpert371 w 27 Marca 2009, 13:44:59
-
Planuję wypad na szopę do Bydgoszczy, w związku z tym mam parę pytań:
- czy są problemy z wejściem na szopę ?
- trzeba koniecznie kogoś powiadomić o tej wizycie (naczelnika stacji lub inną osobę) ?
- czy istnieje możliwość wejścia na halę pod czyimś nadzorem (SOK, pracownik PKP) ?
- jakie maszyny można tam obecnie spotkać ? (oprócz ET22 które są głównym powodem wyprawy)
Za mądre wypowiedzi bardzo dziękuję.
Pozdrawiam :)
-
1. Na każdą szopę jest "problem".
2. Napisz e-maila
3. Jeżeli ktoś "wyższy" da zgodę, to czemu nie. Ale czasem okazać się może, że dyspozytor nie życzy sobię, żeby przeszkadzano pracownikom w pracy.
4. O którą szopę chodzi? Bo o ile się orientuje w Bydgoszczy jest więcej niż 1 ZT. A jeżeli chodzi ogólnie (nie tylko na szopach) to SU45, ST44, ET40 itd. + ciekawe maszyny na PESIE.
P.S Stoi tam gdzieś jeszcze SN52?
-
Ja zawsze idę do dyspozytora. Będąc w Bydgoszczy poszedłem na szopę i normalnie dyspozytor wyraził zgodę dostaliśmy "opiekuna" i chodziliśmy po całej szopie a na hali powinno stać SM03-001
-
No jeżeli jedziesz więcej niż 3h w jedną stronę, to naprawdę warto ryzykować i iść na żywca do dyspozytora ;)
-
No ja aż z Krakowa jechałem :) SN52 o ile mi wiadomo to w Kościerzynie jest.
-
SN52 o ile mi wiadomo to w Kościerzynie jest.
Tak, jest w Kościerzynie, nawet mam jakieś tam fotki tego wagonu motorowego.
EDIT: SN52-38
-
Czy jest problem.. Zależy od tego na kogo się natkniesz. Wiadomo, że najlepiej mieć papier, zgodę, ale czasem trzeba trafić na "dobry dzień" dyspozytora etc. Mi kilka razy się udało, ale raz czy dwa wywalił mnie z hukiem.
Jeżeli chodzi o szopę przy ZT ( na Głównym ) to występuje tabor: EU/EP07, ET22, SU45, SM42, SM30, SM03, czasem możesz się natknąć na ST44-12XX oraz na SM48.
Jeżeli chodzi o wejście na PESĘ to tutaj będziesz miał większy problem, no chyba że się uda- jakimś cudem- wejść bez problemu. Zakazane jest fotografowanie, chyba że masz zgodę od PESY.
-
Z Krakowa? :o extreme sports maniac :D
ale mi chodzi o tego:
http://przewoznicy.rail.pl/gigabyt/galeria4/sn52/galeria%20sn52.html
Jeszcze raz - najlepiej e-mail napisać (jeżeli piszesz do prywaciarza na 85% dostaniesz twierdzącą odpowiedź).
-
O którą szopę chodzi? Bo o ile się orientuje w Bydgoszczy jest więcej niż 1 ZT.
Jeżeli jest więcej niż 1, to na którym ZT można spotkać najwięcej ET22 ?
Przy okazji jakby ktoś mógł, to prosiłbym o wymienienie wszystkich ZT w Bydgoszczy.
No jeżeli jedziesz więcej niż 3h w jedną stronę, to naprawdę warto ryzykować i iść na żywca do dyspozytora ;)
Ze strachu narobiłbym w gacie chyba :D
Jeżeli chodzi o wejście na PESĘ to tutaj będziesz miał większy problem
PESY akurat w planach nie było ;)
-
A czy jak się dostanie do szopy to można do loków wchodzić?
-
A czy jak się dostanie do szopy to można do loków wchodzić?
A czy można skorzystać z WC na szopie?
-
A czy jak się dostanie do szopy to można do loków wchodzić?
Jak chcesz dostać mega-ochrzan i wylecieć z hukiem z terenu lokomotywowni to tak...
-
OK, więc po kolei:
- Lokomotywownie w Bydgoszczy są 2; jedna przy stacji Bydgoszcz Główna, druga Bydgoszcz Wschód (jadąc pociągiem należy wysiąść na przystanku Bydgoszcz Bielawy). Na Głównej (na Wschodzie zresztą też) radzę udać się dyspozytora. Lokomotywy na Głównej zostały napisane wcześniej - loczki PKP IC mają tam jeden tor, także jest tam czasami nieźle napchane. Polecam też zdjęcia przy "małej obrotnicy" - widać ją doskonale z peronu V.
W Lokomotywowni Bydgoszcz Wschód obecnie znajduje się cała masa byczków, czasami też zajeżdżają ET41. Żadnych ET40 (oprócz 50 i 47) ani ET42 nie uświadczycie, ale chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego ;). Stoją też odstawione SU45 przytargane w zeszłym roku z Gdyni. To chyba tyle....
@Żuk, kibelek 2 złote, chyba że wpadniesz do mnie na kawę ;)
Zapomniałem dodać wszystkim niedowiarkom ;) ex SN52-40 stoi na Wschodzie - jest zagospodarowany jako magazyn części zamiennych na przeglądy okresowe.
-
@Żuk, kibelek 2 złote, chyba że wpadniesz do mnie na kawę ;)
Z miłą chęcią ;)
-
Lokomotywownie w Bydgoszczy są 2
Główna, Wschód... A co z lokomotywownią Bydgoszcz Leśna ?
Film z okna pociągu.
-
Jeżeli chcesz wpaść z małą ekipą do szopy na Głównym to zapraszam na PW. Robimy małe spotkanie z ekipą i wejście do szopy będzie możliwe.
To jest Wschód.
-
Główna, Wschód... A co z lokomotywownią Bydgoszcz Leśna ?
Film z okna pociągu.
Ten film przedstawia Bydgoszcz Wschód. Z Bydgoszczy Leśnej to możesz sobie dojść na pieszo... ;)
-
A czy jak się dostanie do szopy to można do loków wchodzić?
"Prosze pana. Można sobie na lokomotywę wejść i obejrzeć?"
"Jak jest otwarta, to właźcie"
:P
A PESA też jest gdzieś, przy dworcu gł. ? ;)
-
A PESA też jest gdzieś, przy dworcu gł. ? ;)
Powiem tak: trzeba się natrudzić, by PESY nie zauważyć :) Dosłownie obok Dworca Głównego.
-
Zapytam tutaj bo nie chcę zakładać nowego tematu.
Jak jest z wejściem na szopę w Częstochowie ?
-
A PESA też jest gdzieś, przy dworcu gł. ? ;)
Jeśli chodzi o zdjęcia, to najlepiej robić z peronu IV (zakładam, że nie masz pozwolenia do wejścia na teren PESY), albo dojść ulicą do widocznego z peronu wiaduktu nad torami i stamtąd fotografować - czasami bardzo ładne portrety można trafić.
-
PESA jest obok V / IV peronu, cała długość, zawsze widać wystawiony tabor przy płocie. Można obejść cały zakład przez wiadukt i focić na tyłach, czasem coś się trzaśnie. W oddalonej hali od dworca ( w stronę Gdańska ) jest inna hala PESY, czasem coś się tam pojawi np. ED74 jednak nie polecam wchodzenia na tory i podążania w tamtym kierunku :] Parę lat temu przy tej właśnie hali stały całe szeregi odstawionych i przeznaczonych do pocięcia wagonów Bhp.
-
O zgode się postaram ;) Ale właśnie zauważyłem, że wszyscy focą praktycznie z tego samego miejsca, jak są koło PESY. To pewnie o ten peron IV chodzi ;]
-
O zgode się postaram ;) Ale właśnie zauważyłem, że wszyscy focą praktycznie z tego samego miejsca, jak są koło PESY. To pewnie o ten peron IV chodzi ;]
Dokładnie, natomiast co do przepustki / pozwolenia, to nie chciałbym Cię zrażać, ale będzie baaardzo ciężko.
-
Starać się można ;) Ew. zza płota też da się łapnąć coś :)
-
Można "zza płota", ale radzę uważać na SOK. Przypominam, może ktoś by chciał...
Jeżeli chcesz wpaść z małą ekipą do szopy na Głównym to zapraszam na PW. Robimy małe spotkanie z ekipą i wejście do szopy będzie możliwe.
-
Jasne. Skontaktuje się z Tobą przez PW, ale to już koło początku wakacji :)
Jak na peronie stoi i foce loki na terenie zakładu to chyba jest ok. Chyba, że jest tam tabliczka "Zakaz fotografowania" ?
-
Było o tym kiedyś na forum. Jeżeli tabliczki nie ma, z peronu możesz sobie focić. Co innego, gdy jest widoczny zakaz. Wtedy gdzie byś nie stanął, to fot całemu zakładowi i jego dobrodziejstwu inwentarza robić nie możesz.
-
W Niemczech DB wydala pare lat temu generalna zgode na fotografowanie pod pewnymi oczywistymi warunkami dotyczacymi bezpieczenstwa; nie ma tego w Polsce?
-
Było o tym kiedyś na forum. Jeżeli tabliczki nie ma, z peronu możesz sobie focić. Co innego, gdy jest widoczny zakaz. Wtedy gdzie byś nie stanął, to fot całemu zakładowi i jego dobrodziejstwu inwentarza robić nie możesz.
Znowu mówisz o rzeczach o których niewiele wiesz.
Z terenu ogólnodostępnego możesz focic co Ci się tylko zachce.
-
Znowu mówisz o rzeczach o których niewiele wiesz.
Kto bez winy nie pierwszy rzuci kamień... O pokorze wiesz najmniej.
Nie mogę się z Tobą zgodzić. Jeżeli coś jest objęte zakazem fotografowania, to nie ważne, gdzie stoisz w momencie fotografowania, ale co fotografujesz. Zakaz obejmuje pewien obiekt, a nie miejsce, z którego robisz zdjęcie. Oczywiście zaraz możesz powiedzieć, a co będzie, gdy chcesz sfotografować np. ptaka przelatującego na tle budynku z zakazem fotografowania. O cel zdjęcia można się kłócić, ale nie o to tutaj chodzi, bo wiemy, o co pytał _KAT_.
@Quork QTar: Przepisowo wygląda to tak: u nas w Polsce też można focić wszystko, chyba, że właściciel fotografowanego celu twierdzi inaczej. Budynki rządowe można od zewnątrz fotografować, w niektórych przypadkach zabronione jest fotografowanie wnętrz. Tak jest na przykład z jedn. wojskowymi, dlatego R. Sikorski odkręcał publicznie tabliczkę, która była na zewnątrz jednostki.
-
[...]
http://pytamy.pl/question/czy-zakaz-fotografowania-jest-zgodny-z-prawem/1
http://www.forum.fotoexpert.pl/fuji1526.html
http://groups.google.pl/group/wikilista/browse_thread/thread/3ec747a53d39c09b/c6d6a4ffff9962ee - zapoznaj się z dyskusją.
W skrócie, to co widać z ulicy nie może być objęte zakazem.
EDIT: skrót myślowy to był - oczywiście objęte zakazem może być, ale jeśli coś widać z jakiejś góry, ulicy czy innego miejsca ogólnodostępnego to nie można zabronić tego fotografować. I taka PESA może sobie wprowadzić zakaz fotografowania, ale tylko ze swojego terenu. Jeśli lokomotywy widać z miejsca publicznego (peronu, drogi) to dopóki się nie przykryją płachtą, albo nie zbudują wystarczająco wysokiego ogrodzenia można owe loki focic do woli.
-
Nie będę się wdawał w dyskusje, jako że odbiegniemy od tematu wątku. Ja konkretnie i osobiście wokoło terenu lokomotywowni przy dworcu głównym nie widziałem żadnych tabliczek z zakazem fotografowania ostatnio. Niech się wypowie ten, który widział, jeśli takiego głosu zabraknie, to _KAT_, szykuj aparat ;-)
-
Aparat cały czas leży i jest gotowy :D ostatnio (w sobotę) stojąc na peronie, jakiś pan sie pytał czy mam zgodę robić zdjęcia w Tarnowskich Górach :|
Ale w końcu nie dostałem odpowiedzi - Czy jest na terenie zakładu gdziekolwiek tabliczka "Zakaz fotografowania" ? (nie ważne czy foce z peronu, czy z samolotu :P)
-
Aby uciąć wszelkie dyskusje na temat PESY odpowiadam: żadne tabliczki nie wiszą (nie radzę wcodzić na teren z "partyzanta" bo są kamery w środku a ochrona tylko czeka, żeby się wykazać) i NA PEWNO nikt się nie przyczepi jeśli będziecie robić zdjęcia czy to peronu, czy z wiaduktu nad torami. Zresztą gdyby PESA chciała trzymać wszystko w tajemnicy, to z pewnością nie demontowali by betonowego płotu zastępując go siatką...
-
Piszę świeżo po wypadzie na Bydgoszcz Wschód. Było miło, dyspozytor nie robił problemów, jak powiedziałem, że jestem miłośnikiem kolei, tylko się uśmiechnął i poszukał pieczątki, żeby przybić przepustkę. Mechanicy kręcący się to tu, to tam czasem patrzyli jak na nawiedzonych idiotów, inni zaś nawet mówili, co jeszcze można zobaczyć ciekawego, nie było jednak wrogiej postawy. Raz tylko z warsztatu wyszedł facet, i zaczął krzyczeć, co my tu robimy, ale gdy pokazałem przepustkę, zrobił z leksza głupią minę, i poszedł :D
Myślę, że do sukcesu wyprawy przyczynił się odpowiedni dzień tygodnia. Od poniedziałku do piątku widziałem tam, przejazdem, o wiele więcej ludzi - mniejszy ruch w sobotę powoduje, że dyspozytor zapewne mniej obawiał się, że będziemy się kręcić w sposób utrudniający robotę pracownikom lokomotywowni. Oczywiście mógł też mieć dobry dzień, dobry humor itp. to też się oczywiście liczy.
Sądzę też, że chodzenie w zwartej grupie też jest milej widziane, kamizelki na wszelki wypadek, nie hałasować, nie wyskakiwać nawet na tych, co witają nas z krzykiem, hehe.
Ps. Nie bójcie się psa w dyżurce na szlabanie ;-)
-
Ps. Nie bójcie się psa w dyżurce na szlabanie ;-)
Ten piesek jest baaaaardzo milutki (choć na takiego nie wygląda) - czasami dostaje ode mnie niezjedzone śniadanie ;)
Co do reszty to masz rację - w weekendy biura nie pracują, także jest o wiele mniej ciekawskich spojrzeń.
-
Piszę świeżo po wypadzie na Bydgoszcz Wschód.
To może ja na świeżo opiszę Bydgoszcz Główną...
...a właściwie to dam 1 przydatną radę: jeżeli chcecie się pytać owocowych (czyli SOKistów - taki mój wymysł, a jak jest SOK i policja to mówię na nich multiwitamina :D ) o coś związane z fotografowaniem lub wstępem na tamtejszą szopę IC, to lepiej omijać ich kanciapę z daleka. Grozili mi że wlepią mandat za to, że w ogóle robię zdjęcia (przy czym nie przekraczałem białej linii ani nie wchodziłem na tory i nie zakłócałem porządku publicznego). Jakiś "wyższy rangą (cenzura)" wmawiał mi że wyszło jakieś nowe rozporządzenie czy cośtam, mówił że nie wolno fotografować. A pokazać tego przepisu już nie chciał !
Dokładny opis tego galimatiasu znajdziecie za tydzień na mojej stronie :)
-
Jakieś herezje Ci wciskał...zresztą w Bydgoszczy to norma, że co jakiś czas ktoś nadgorliwy (nie do końca mający pojęcie o czym mówi) się znajdzie...
Małe sprostowane. IC nie ma szopy w Bydgoszczy. Szopa jest Cargo, a IC dzierżawi zaledwie jeden tor (nr 7), na którym upycha do granic możliwości lokomotywy. Trzeba było prosto z peronu V iść kładką przez tory do dyspozytora i mu się zameldować. Na pewno by Ci nie odmówił.
-
Ja już celowo ominąłem ten temat, bo jeżeli facet (starszy przodownik - może wydaje mu sie, że mając ten stopień, rozumy pozjadał wszystkie) nie przedstawia się, jak chce ze mną rozmawiać, cwaniakuje, który mamy rok, jak podaje mu podstawy prawne, i nie chce podać tych, na których się opiera - to jest tu o czym gadać? To jest po prostu... hm, Sigman już dokonał oceny takich osobistości. Może przypomnę:
Co za debil, tępy pusty dzban, parapet jeden złamany, pusty łeb, nic do niego nie dotrze, ma nasrane pod czaszką i tyle. (...) Są tępi, głupi, bezmyślni, bez wyobraźni i bez mózgów.
Ps. Obok stał policjant, który pomagał w patrolu. Widać było po jego minie, że nie wie, co się dzieje i o co ten raban, a już na pewno bał się odezwać - zero na pagonach, wzięty świeżo ze szkoły policyjnej pewnie...