- Symulator MaSzyna -

Symulator EU07 (i nie tylko) => Na warsztacie => Wątek zaczęty przez: Exe w 18 Grudnia 2011, 20:22:07

Tytuł: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: Exe w 18 Grudnia 2011, 20:22:07
Witam. Chciałbym zaprezentować wam moją skromną przeróbkę kabiny SU45. Te szare kolory na pulpicie nie dawały życia naszej SU więc zmieniłem, je na taki oto ładny kontrastowy. :) Jeżeli wam się podoba to powiedzcie a dam do testów aby ją tam ocenili, a jeżeli nie to sam będe na niej jeździł. :)
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: KormaK w 18 Grudnia 2011, 20:35:01
Ja to bym zmienił odcień zieleni na ciemniejszy, coś jak tu: http://www.ksc.rail.pl/009/025.jpg (http://www.ksc.rail.pl/009/025.jpg). Zróżnicowałbym też kabinę o inne szczegóły co do kolorów np. inny odcień Haslera oraz to takie "wgłębienie" gdzie jest kierat, kierunkowy i to "cuś" na np. kolor brązowy, jak na fotce. :)
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: maacius w 18 Grudnia 2011, 20:37:40
Dobrze by było, gdyby taa przeróbka została wykonana na podstawie foto tekstur, bo teraz to kwestia pokolorowania w MS Paint.
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: Exe w 18 Grudnia 2011, 20:50:07
@maacius to nie paint. ;)

Żeby nie było, żę nic nie robie.

Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: Sawi w 18 Grudnia 2011, 20:54:04
To zrób do końca i wrzuć na testy :).
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: Exe w 18 Grudnia 2011, 20:57:44
Ok. Najnowszy screen. Poprawiłem tą klapke bo mi nie pasowała. Teraz wygląda idealnie. Spróbuję jeszcze coś zrobić z czuwakiem i dam na testy. ;)
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: Sawi w 18 Grudnia 2011, 21:02:22
@Exe nie ma sensu byś się chwalił każdą poprawioną pierdółka ja wiem, że się cieszysz, że coś robisz itd, ale rozsądniej będzie w spokoju to sobie skończyć do końca i wrzucić na testy.
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: Exe w 18 Grudnia 2011, 21:04:41
Ok. Pakuje to i wrzucam. Admina/Moderatora proszę o zamknięcie. Dziękuję . :)
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: WSK w 18 Grudnia 2011, 21:59:06
Korzystając z wątku. Wieś tuning w załączniku.
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: Kamil3 w 18 Grudnia 2011, 22:04:23
Jak takie cuś zrobić. Chodzi mi o zmianę koloru pulpitu. Bo chciałem sobie zmienić w moim Et22?

Trzeba jakieś wpisy zmienić czy coś w tym stylu?
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: Benek w 18 Grudnia 2011, 22:06:53
Pokolorować w Paincie?
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: Kamil3 w 18 Grudnia 2011, 22:15:59
Pokolorować w Paincie?

No ale jak to później zapisać...?
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: Mytnik w 18 Grudnia 2011, 22:17:37
Ctr+S ?
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: MaciejM w 18 Grudnia 2011, 22:24:57
Generalnie należy pobawić się plikami w folderze dynamic/pkp/su45_v1 :)
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: Sawi w 18 Grudnia 2011, 22:33:53
Jak takie cuś zrobić. Chodzi mi o zmianę koloru pulpitu. Bo chciałem sobie zmienić w moim Et22?
@Kamil3 zamiast bawić się w kolorowanki, zrób to lepiej z foto tekstur. Na kolorowance za wiele się nie nauczysz, taka jest prawda.
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: kurak303E w 19 Grudnia 2011, 00:06:44
Podświetlenie nocne to trochę ściema. W żadnym z fiatów, które zjeździłem nie było takiej choinki na pulpicie. Tak naprawdę, to oświetlenie tych wskaźników jest zawsze bardzo marne.. Bo i tak na dobrą sprawę nie są niezbędne do jazdy. Za to w wielu maszynach można spotkać specjalnie dorobione lampki, specjalnie oświetlające wskaźniki temperatury i ciśnienia, oleju i wody. To jest ważne dla prowadzenia spalinowozu. Na prąd nikt nie patrz. W sumie na manometry też rzadko kiedy, a obroty przecież słychać. Na wielu maszynach obrotomierze nawet nie działają...
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: Sawi w 19 Grudnia 2011, 00:14:04
Skoro śmigasz na SU45 mam pytanie odnośnie koloru w kabinach. Których jest więcej, tych w szarym kolorze, czy w zielonym odcieniu?
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: WSK w 19 Grudnia 2011, 00:23:57
Z tą 'choinką' to było sobie moje widzimisie, które zademonstrowałem jako rotfl. Tyle na ten temat.
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: szogun w 19 Grudnia 2011, 16:38:46
@Sawi zazwyczaj to szary, zielony i niebieski.
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: PanMechanik w 19 Grudnia 2011, 18:56:49
Skoro była mowa o podświetleniu, to skorzystam z tematu. Pozwoliłem sobie lekko zmienić kolor podświetlenia w SU45. Efekt widoczny na screenie. I nasuwa się pytanko. Czy realnie w SU45 był taki kolor podświetlenia?
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: Exe w 19 Grudnia 2011, 19:00:01
Realnie - raczej nie.
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: szogun w 19 Grudnia 2011, 19:01:07
Za podświetlenie robi najzwyklejsza żarówka, ewentualne kolorki to radosna twórczość maszynistów/warsztatowych.
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: fuji8 w 19 Grudnia 2011, 20:43:11
Za podświetlenie robi najzwyklejsza żarówka, ewentualne kolorki to radosna twórczość maszynistów/warsztatowych.
Czyli dochodzimy do wniosku iż w zasadzie każde "choinkowe" zabawy podświetleniem jest realne, tak?
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: Exe w 19 Grudnia 2011, 20:44:48
Jeżeli jakiś warsztatowy przy PC lub PK jest wesoło nastawiony - to tak. :)
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: Wokulski w 19 Grudnia 2011, 21:06:54
Zamiast dodawać jakieś choinkowe podświetlenie, zrób normalne zielone albo jasno żółte.
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: EU07-457 w 20 Grudnia 2011, 07:29:23
Z tymi podświetleniami to w przeważającej części jest kiepsko. Albo są poprzepalane żarówki od manometrów, albo nie palą wszystkie od woltomierzy i amperomierzy... W załączniku podświetlenie z ET22, które kiedyś ustrzeliłem na postoju. W rzeczywistości i tak nieco słabiej widać przyrządy pomiarowe niż na zdjęciu.
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: kurak303E w 22 Grudnia 2011, 19:59:20
Co do kabin SU45. Raczej przeważają szare. Np Suwałki/Białystok zawsze we wszystkich lokomotywach miały zielone, samodzielnie malowane przez mechaników.  Niebieskie powiedzmy też są "standardem", aczkolwiek rzadziej. Widziałem zdjęć sporo z taką malaturą, osobiście znam jedną - SU45-195 -
 
.

Jest mnóstwo wariacji, np SU45-017:
http://www.flog.pl/media/foto/2342579_pulpit-su45017.jpg

SU45-206 kabina B i A (powypadkowa):
   http://elkgk.cba.pl/displayimage.php?pid=652
http://elkgk.cba.pl/displayimage.php?pid=92

Mam trochę materiałów z jazdami nocnymi, ale musiałbym kopać, żeby się dokopać do tego czego szukam, więc może później jak znajdę, to pokażę.


Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: fuji8 w 22 Grudnia 2011, 20:45:18
Skoro trzymamy się tematu kolorystyki pulpitu to jeszcze u siebie znalazłem takie zdjęcie: http://www.photoblog.pl/fuji8/102835269/pulpit.html
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: zorro9696 w 23 Grudnia 2011, 07:49:38
Znalazłem filmik pokazujący kabinę fiata.
http://www.youtube.com/watch?v=vrc_BHsbn8g (http://www.youtube.com/watch?v=vrc_BHsbn8g)
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: kurak303E w 23 Grudnia 2011, 21:39:07
Jeśli mamy pokazywać pulpity, to partia ode mnie (źródło - Ełcka Galeria Kolejowa www.elkgk.cba.pl, strona Piotra Romanowicza z moim udziałem:))

Przykłady zielonych pulpitów:
SU45-197
 Zazwyczaj zielone pulpity są malowane przez samych maszynistów dla maszyn po rewizjach (mających chyba zawsze szare kabiny). Np pewien maszynista z Suwałk kiedyś mi powiedział, że zawsze jeśli lokomotywa miała dłużej jeździć, to dostawała od załogi zieleń z takiego prostego powodu, że taki kolor nie męczy podczas jazdy. Wszelkie jasne, czy jaskrawe kolory delikatnie rozpraszają. Zawszę "ręczną" robotę maszynistów widać po tym, że ściany są szare, jako pozostałość po rewizyjnej malaturze. SU45-197 to była jedna z lepszych chojnickich maszyn. Świadczy o tym choćby fakt, że pulpity są pomalowane, uwaga, na zielony metalic! Jak lakier na samochodzie... Btw ów pulpity, całe 2 komplety znajdują się u mnie w domu :) Zdjęcie wykonane w dniu kasacji

http://imageshack.us/photo/my-images/829/zdj2066.jpg/

SU45-073
Maszyna jeżdżąc w przedostatnim czasie w Rzepinie, a w ostatnim krótko w Białymstoku. Krótko, bo kilku miesiącach wytopiła się panewka na wale, na stałe "krzacząc" maszynę z powodu braku zamiennego motoru.

http://elkgk.cba.pl/displayimage.php?pid=487


SU45-243
Typowy "czeremszanin". Mniej więcej pół na pół tamte lokomotywy mają szare i zielone pulpity. Ale jedno jest wspólne dla podlaskich maszyn. Firanki i dywany ;)

http://elkgk.cba.pl/displayimage.php?pid=752

SU45-100
A to typowy "suwalszczak" z ostatnich lat. Kabina usyfiona przez warstat w Gdyni na zdjęciu. W ruchu była to najbardziej zadbana kabina, na jakiej kiedykolwiek byłem. Praktycznie identyczny pulpit ma SU45-118, malowany takim samym jasnym kolorem.

http://elkgk.cba.pl/displayimage.php?pid=327

SU45-098
Zadbana z Chojnic.

http://elkgk.cba.pl/displayimage.php?pid=534

SU45-018
Dawna białostocka maszyna i jej miła dla oczu zieleń. Widać rzecz charakterystyczną dla niższych numerów - brak jednego termometru obok lampek. Ów termometr montowano zazwyczaj na własną rękę później.

http://elkgk.cba.pl/displayimage.php?pid=535

SU45-060
Ciekawy "krem" na górnej połowie kabiny ;) I kierownica od Poloneza. Czeremcha. Również brak drugiego termometru.

http://elkgk.cba.pl/displayimage.php?pid=647

SU45-074
Lokomotywa godna zapamiętania, bo to pierwsza SP45 jeżdżąca z prądnicą grzewczą od 1988 roku (oznaczenia zmieniono na SU45 kilka lat później). Jeździła długo w Olsztynie, na szlaku do Ełku przeprowadzono pierwsze próby modernizacji systemu ogrzewania składu. Zanim trafiła do Chojnic, miała kierownice od Polonezów mojego znajomego maszynisty i jego kolegi ;) w latach '90 pomalowali również jej pulpit na barwy, które pozostały do dziś, z charakterystycznymi żółtymi obwódkami. Zwróćcie uwagę na pulpit i nastawnik SU46-046
. Ten sam kolor, te same żółte oprawki zegarów. Spod pędzla tych samych maszynistów za czasów, kiedy jeszcze należała do Olsztyna. Tu jak widać kierownice od Poloneza się ostały

http://elkgk.cba.pl/displayimage.php?pid=537

SU45-136 "Tajfun"
Białostoczak

http://elkgk.cba.pl/displayimage.php?pid=650

SU45-175 (ex SU45-040)
To jest ciekawa sprawa. Maszyna to w rzeczywistości SU45-040. Przenumerowana na początku XXI wieku. Prawdziwa SU45-175 w 2000 roku spotkała się z ciężarówką wiozącą żwir. Maszynista zginął na miejscu, cała kabina przestała istnieć. Mniej więcej w tym samym czasie skasowana miała być w dobrym stanie SU45-040. Zamiast kasować dobrą maszynę, pocięto SU45-175, a 040 przywrócono do ruchu. Aby wszystko się zgadzało w papierach, do 040 przykręcono literki SU45-175, a teoretycznie skasowana została 040. Widać wyraźnie po ułożeniu bocznych liter, że lokomotywa nosiła kiedyś inny numer. Śladami po tego typu zamianach są np SU45-006, która ma ryflowane pudło i prawdopodobnie SU45-070, która również ma przykręcone tablice z zmienionymi numerami w miejsca odpowiadające lokomotywom o numerach (chyba około 120 do około 176, od której wyższe numery mają ryflowane pudła). W kabinie widać charakterystyczny dla niskich numerów wcześniej wspomniany brak dodatkowego termometru. Btw kolor pulpitu jest dość ciekawy ;) Maszyna (zarówno 040 i 175) należąca do 2008 roku do Poznania. Ostatnie lata spędziła jako fiat Olsztyńsko-Białostocki, obsługując w 99% odcinek Korsze-Ełk. Dziś czeka jeszcze na palnik w Warszawie. Pierwsza SU45, na jakiej jechałem...

http://elkgk.cba.pl/displayimage.php?pid=91

SU45-206
Wspomniana kilka postów wyżej.

http://elkgk.cba.pl/displayimage.php?pid=652
http://elkgk.cba.pl/displayimage.php?pid=92

SU45-225
O ile się nie mylę, ten fiat jest już ST45. To jest ostatnie zdjęcie jej kabiny, wykonane w Olsztynie kilka tygodni przed zabraniem do PESy

http://elkgk.cba.pl/displayimage.php?pid=443

PULPITY SZARE
Tutaj da się rozróżnić bardziej i mniej szare odcienie. Taki typowo jasnoszary ma np SU45-115:

http://elkgk.cba.pl/displayimage.php?pid=649

Identyczne barwy z lokomotyw, które znam mają SU45-180, SU45-208, SU45-210, poniżej SU45-224:

http://elkgk.cba.pl/displayimage.php?pid=653

SU45-161
Chojnicka lokomotywa z PR, obecnie wraz z 168 pożyczona dla IC do Białegostoku:


http://elkgk.cba.pl/displayimage.php?pid=651

Przykład ciemniejszego szarego. Z lokomotyw, które znam takie barwy miała SU45-070 przed malowaniem na "buraczka", jeżdżąca obecnie na rozkazach IC w Białymstoku SU45-168:


SU45-214
Lokomotywa z Chojnic, dojeżdżająca swoje ostatnie kilometry życia w Białymstoku. Żywot skończyła pożarem elektryki w Ełku w lato 2010.

http://elkgk.cba.pl/displayimage.php?pid=483

SU45-196

http://elkgk.cba.pl/displayimage.php?pid=533

Przykład ciemnoszarego pulpitu:

SU45-056
Rasowy olsztyński fiat. Obecnie czekający na swoje przeznaczenie w Iławie. Należy do PR.

http://elkgk.cba.pl/displayimage.php?pid=405

Przykład oryginalnie-szarego pulpitu

SU45-183
Przedostatnie lata "waflowa" maszyna, wcześniej jej domem było Leszno. Ostatnie lata Białystok. Jak prawie wszystkie lokomotywy IC z ostatnich latach, nie dożyła 400000km. Kilkanaście tys. przed końcem zamieniła się w kostkę lodu w Ełku, zimą na początku 2010 roku. Pierwszy fiat, którego poprowadziłem.. Z resztą zdjęcie z tego wiekopomnego dnia ;)

http://elkgk.cba.pl/displayimage.php?pid=702

PULPITY NIEBIESKIE

SU45-195
Poznańska od samego początku. Ostatnie 3 lata swojego życia białostocka. W te święta, roku 2011 zrobi swój ostatni obieg i dobije 400000km, oddając za automatu silnik dla SU45-118. Bardzo, bardzo dobra lokomotywa. Praktycznie niezawodna przez ostatnie lata, bardzo silna. Tam gdzie "przeciętny" fiat wyciska ledwie 90 z 6-7 wagonami, 195 spokojnie pruje setką (konkretnie wjazd do Ełku od strony Korsz, gdzie na ostatnich kilometrach jest zwiększenie szlakowej z 80 do 100km/h).

http://elkgk.cba.pl/displayimage.php?pid=542

SU45-082
Chojnice

http://elkgk.cba.pl/displayimage.php?pid=648

SU45-135

http://elkgk.cba.pl/displayimage.php?pid=539

Na koniec taka wariacja w SU45-257

http://elkgk.cba.pl/displayimage.php?pid=654

Ciekawy miszmasz na konsolach ma też SU45-159 z Białegostoku, której teraz nie mam zdjęcia pod ręką ;)

Zdjęć różnych pulpitów, różnych lokomotyw mamy jeszcze dużo dużo więcej, ale chyba nie ma sensu wrzucać wszystkiego :)

uff.. koniec.

Edit:
Znalazłem jedną fotę z podświetleniem. Mam tego dużo na kompie w Gdańsku. Teraz jestem w Ełku, więc i tego archiwum nie mam pod ręką. Ze swojego profilu na fb ściągnąłem tylko to:

http://imageshack.us/photo/my-images/585/37867130745663261848810.jpg/

Widać tu dorabianą lampkę dla oświetlenia termometrów i ciśnieniomierza, o której wcześniej pisałem. Oświetlenie manometrów i woltomierzy jest znikome, przy czym ZAWSZE lewy manometr jest najlepiej oświetlony, środkowy słabiej, a z prawego nic nie odczytasz bez zapalenia górnego światła w kabinie. Z woltomierzy praktycznie nic nie odczytasz. Hasler dość wyraźnie na zielono. Generalnie najbardziej "oczojebna" jest właśnie ta lampka. Jeszcze jeden bardzo ważny szczegół do jazdy nocnej!! Zawsze świeci się delikatnie czuwak.


W najbliższych dniach jadę na SU45, przy czym kurs będzie w połowie nocny, więc zrobię zdjęcia i nakręcę filmik oświetlenia. Btw jakieś życzenia? Sfotografować jakiś szczegół kabiny, czy pulpitu?


Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: Sawi w 27 Grudnia 2011, 00:10:30
Sfotografuj co się da i ile się da, na pewno te zdjęcia się nie zmarnują, ktoś z nich zrobi użytek. Tak więc aparat w dłoń i zasyp nas materiałem :).
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: WSK w 27 Grudnia 2011, 00:22:46
W najbliższych dniach jadę na SU45, przy czym kurs będzie w połowie nocny, więc zrobię zdjęcia i nakręcę filmik oświetlenia. Btw jakieś życzenia? Sfotografować jakiś szczegół kabiny, czy pulpitu?
Jak masz okazję i warunki to pstryknij całą kabinę, na pewno się przyda, na odświeżenie SU45 bo ta szara kabina taka biedna trochę.
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek626 w 27 Grudnia 2011, 07:35:23
Co to znaczy biedna? Masz jakieś uwagi? Są błędy? To napisz co dokładnie jest skopane, niedorobione i co należy dołożyć. Masz problem ze sprecyzowaniem myśli to nie pisz.
Prawdą jest że każde zdjęcia, nagrania z taboru mogą być przydatne, co zostało wcześniej napisane. Nie ma to jak nabijanie postów.
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: WSK w 27 Grudnia 2011, 16:56:49
Co to znaczy biedna? Masz jakieś uwagi? Są błędy? To napisz co dokładnie jest skopane, niedorobione i co należy dołożyć. Masz problem ze sprecyzowaniem myśli to nie pisz.
Prawdą jest że każde zdjęcia, nagrania z taboru mogą być przydatne, co zostało wcześniej napisane. Nie ma to jak nabijanie postów.
Krzysztof wyluzuj. Biedna w znaczeniu, nieprzyjemna do jazdy. Wyrażam tylko własną opinię. I w wolnym czasie chętnie bym się podjął jej odpicowaniu. Wszystko jasne?
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: kurak303E w 27 Grudnia 2011, 23:18:34
Oto jak powinno wyglądać oświetlenie nocne w SU45. Czyli g***o widać :) Za podświetlenie wskaźników odpowiadają dwie (lub trzy) zwykłe żarówki, które znajdują się centralnie pod pulpitem. Od nich światło wpada przez szczeliny mierników, na ich tarcze, stąd podświetlenie jest takie lipne. Na zdjęciu dość dobrze widać, że najwięcej światła się wydobywa ze szczelin między całymi panelami pulpitu. Jedynie Hasler jest dobrze oświetlony. W tym wypadku bezbarwnie, w drugiej kabinie tej lokomotywy na zielono.


Co do modelu, pierwsze co się nie trzyma kupy, to obrotomierze, które są zdecydowanie za małe. Nie pasuje mi również rozmieszczenie kontrolek. Chyba powinny być troszkę dalej jedna od drugiej.

Korzystając z okazji, narobiłem trochę zdjęć w urządzeń w maszynowni. Później wrzucę całą paczkę.
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: Sawi w 28 Grudnia 2011, 00:00:08
O kurczaki przecież tam ledwo co widać na tym podświetleniu. Normalnie jazda na takim ledwie czym wydaje się serio abstrakcją. Masz na to jakiś swój niezawodny sposób by dostrzec to co trzeba?
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: EU07-457 w 28 Grudnia 2011, 06:36:37
Oto jak powinno wyglądać oświetlenie nocne w SU45. Czyli g***o widać :) Za podświetlenie wskaźników odpowiadają dwie (lub trzy) zwykłe żarówki, które znajdują się centralnie pod pulpitem.

Żarówki powinny (na zdjęciu widać, że nie wszędzie są) być po dwie na każdy przyrząd pomiarowy. Jedna oświetla przyrząd z góry - druga z dołu. Na zdjęciu widać, że jeden z przyrządów w ogóle nie jest podświetlony, inne tylko w połowie (zapewne żarówki poprzepalane albo ich brak). Moc żarówki to zdaje się 15W.
@Sawi, jedyny sposób na poprawę widoczności, to jechać z przyciemnionym oświetleniem kabiny, albo...własne źródło światła skierowane na przyrządy ;)
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: Sawi w 28 Grudnia 2011, 10:17:27
@Sawi, jedyny sposób na poprawę widoczności, to jechać z przyciemnionym oświetleniem kabiny, albo...własne źródło światła skierowane na przyrządy ;)
Ooo to mnie zaciekawiłeś. Masz może jakieś fotki na których widać zastosowaną taką metodę? Własne źródło światła powiadasz, czyli pewnie jakaś latarka mniemam :).
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: Mihau w 28 Grudnia 2011, 10:19:25
Flesz w telefonie i jedziesz co jakiś czas po mano i amperomierzach xd
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: Żuk w 28 Grudnia 2011, 10:23:05
Jak jest zupełnie ciemno to i takie podświetlenie wystarczy.
Flesz w telefonie i jedziesz co jakiś czas po mano i amperomierzach xd

Przecież można na chwilę zapalić oświetlenie kabiny.
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: mechatronik w 28 Grudnia 2011, 10:52:24
Przecież można na chwilę zapalić oświetlenie kabiny.
Nie wiem jak na SU45 jest przełącznik od oświetlenia kabiny ale jadąc gagarinem to nie najlepszy pomysł -włącznik jest na ścianie za pomocnikiem. Na dodatek nocą jest to bardzo niepraktycznie bo oczy mają chwilkę zanim dostosują się do ciemna a takie zapalanie i włączanie światła wybija je z rytmu. Ja przerobiłem brelok na baterię słoneczną co miał 3xbiała LED na czerwone dwie. Idealnie nadawał się do chwilowego oświetlenia zarówno przyrządów jak i rozkładu jazdy/rozkazów. Jako ciekawostkę powiem, że gagarin ze sprawną nagrzewnicą może nie mieć oświetlenia termometrów ;) Gdy woda w układzie osiągnie w granicach 75-80oC w kabinie czuć "przegrzane powietrze" i wtedy wiadomo, że gagatkowi jest za ciepło ;). Śmialiśmy się, że taka jazda to jazda "na węch" ;). Podobnie z olejem gdy jest jego niskie ciśnienie/wysoka tempreatura to przy schodzeniu z pozycji, a najczęściej z 2/3 na 0 silnik reaguje tak jakby miał zaraz zgasnąć i regulator z trudem "podciąga go na obrotach". Bez wskazań przyrządów na podstawie reakcji lokomotywy można orientacyjnie ustalić temperatury/ciśnienia (oleju, wody). Podstawa przy spalinkach to "czuć" lokomotywę bo one niejako "żyją" ;)
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: kurak303E w 28 Grudnia 2011, 15:19:37
W SU45 przełącznik górnego oświetlenia i podświetlenia przyrządów pomiarowych znajdują się obok siebie, na pulpicie tuż koło nastawnika, więc nie trzeba wykonywać zbędnych ruchów dla włączenia któregoś z nich.

Co do temperatury i ciśnienia oleju. Właśnie dlatego, jak wyżej pisałem i jak widać na kilku zdjęciach, w wielu lokomotywach maszyniści sami dorabiali specjalne lampki, dające światło tylko na te wskaźniki. Znajdują się z boku, więc nic a nic przeszkadza jeździe nocnej. Również pisałem wyżej. Z manometrów prawie nic w nocy nie da się odczytać. Lewy jeszcze "jak Cię mogę", ale środkowy i prawy zero, żadnego podświetlenia.
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: EU07-457 w 28 Grudnia 2011, 17:55:04
Ooo to mnie zaciekawiłeś. Masz może jakieś fotki na których widać zastosowaną taką metodę?

To jest po prostu mocno przyciemnione światło w kabinie. Na niektórych lokomotywach przyciemniasz płynnie za pomocą potencjometru, na innych jest to tylko hebelek i przyciemnieniem regulować się nie da. Nota bene lekarze okuliści zalecają właśnie taką jazdę - oczy się po prostu mniej męczą.
Tytuł: Odp: Moja przeróbka kabiny SU45.
Wiadomość wysłana przez: kurak303E w 17 Stycznia 2012, 16:52:45
Oświetlenie nocne: