- Symulator MaSzyna -

Hyde Park => Bieżące kolejowe => Wątek zaczęty przez: djkubek w 28 Listopada 2019, 11:19:36

Tytuł: Mniej trąbienia na kolei
Wiadomość wysłana przez: djkubek w 28 Listopada 2019, 11:19:36
Jak informuje Kurier Kolejowy:
"
Minister Infrastruktury podpisał nowelizację rozporządzenia w sprawie ogólnych warunków prowadzenia ruchu kolejowego i sygnalizacji – w zakresie stosowania sygnału Rp 1 „Baczność”.

Zgodnie z dotychczasowymi przepisami w tym zakresie, maszyniści pociągów byli zobowiązani podawać sygnał Rp 1 „Baczność” przed każdym przejazdem kolejowo-drogowym, niezależenie od kategorii przejazdu, związanej z rodzajem wyposażenia przejazdu w urządzenia zabezpieczające. Skutkowało to stale narastającą liczbą skarg mieszkańców okolic linii kolejowych na uciążliwy hałas powodowany podawaniem przez maszynistów pociągów sygnału Rp 1 „Baczność” przed przejazdami kolejowo-drogowymi.

Nowelizacja zakłada, że maszyniści pociągów nie będą podawać sygnału Rp 1 „Baczność” przed najlepiej zabezpieczonymi przejazdami kolejowo-drogowymi, czyli wyposażonymi w półsamoczynny lub samoczynny system przejazdowy zabezpieczający całą szerokość przejazdu i powiązany z urządzeniami stacyjnymi lub uzależniony od nich, z wyjątkiem spostrzeżenia przez maszynistów sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa.

Na początek nowe przepisy obejmą ponad 750 przejazdów kolejowo-drogowych, natomiast w związku z realizacją inwestycji ujętych w Krajowym Planie Kolejowym liczba przejazdów kolejowo-drogowych, które obejmą nowe przepisy, będzie się sukcesywnie zwiększać.

–  Najważniejszym  celem tej zmiany jest poprawa standardu życia jak największej liczbie mieszkańców okolic skrzyżowań dróg kołowych z liniami kolejowymi poprzez sukcesywne eliminowanie uciążliwego hałasu trąbiących pociągów, przy jednoczesnym zachowaniu najwyższych standardów bezpieczeństwa na tych skrzyżowaniach – powiedział wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel.
Rozporządzenie wejdzie w życie po upływie 6 miesięcy od dnia ogłoszenia.
"
Tekst źródłowy:
https://kurierkolejowy.eu/aktualnosci/35370/maszynisci-pociagow-nie-beda-trabic-przed-najlepiej-zabezpieczonymi-przejazdami-kolejowo-drogowymi.html (https://kurierkolejowy.eu/aktualnosci/35370/maszynisci-pociagow-nie-beda-trabic-przed-najlepiej-zabezpieczonymi-przejazdami-kolejowo-drogowymi.html)
Tytuł: Odp: Mniej trąbienia na kolei
Wiadomość wysłana przez: AtapiCl w 28 Listopada 2019, 12:54:04
Jeżeli podpisane zostało to w takiej formie, jaka była ostatnio proponowana... to nic się w praktyce nie zmieni. Zapis o powiązaniu z urządzeniami stacyjnymi (bardzo niefortunny) + cała szerokość przejazdu skutecznie eliminuje większość przejazdów na szlakach oraz te, które są dobrze zabezpieczone półrogatkami i nie było potrzeby w danym miejscu osłaniać całą szerokość jezdni. A takich przejazdów - również na liniach zmodernizowanych jest bardzo dużo.
Tytuł: Odp: Mniej trąbienia na kolei
Wiadomość wysłana przez: Jaco w 30 Listopada 2019, 10:20:52
Na sieci KWB Konin są miejsca, gdzie są zakazy używania sygnału "Baczność", co skutkuje niestety tym, że szczególnie składy jadące tyłem pomimo, że są wyposażone w kamery, to i tak "zgarniają" co jakiś czas użytkowników dróg... O takie zakazy walczyli mieszkańcy osiedli domków jednorodzinnych... Paranoja!
Tytuł: Odp: Mniej trąbienia na kolei
Wiadomość wysłana przez: Pitek w 30 Listopada 2019, 12:22:21
Bardzo dobrze. Są miejsca gdzie w odległości drogi hamowania są 3 bądź 4 przejazdy i na odcinku 100-200m 3x wskaźnik W6a. Paranoja.
Trochę zluzuje się nagonka na maszynistów, bo teraz przyjechał pan prokurator i szukał czy trąbiłeś czy nie (jakby to miało jakieś znaczenie).
Tytuł: Odp: Mniej trąbienia na kolei
Wiadomość wysłana przez: Jaco w 30 Listopada 2019, 12:46:34
Trąbienie nic nie da, jeśli użytkownik drogi ma na uszach słuchawki z głośną muzyką... Widziałem monitoring z takich akcji i niestety ginęły młode osoby...:(
Tytuł: Odp: Mniej trąbienia na kolei
Wiadomość wysłana przez: Pitek w 30 Listopada 2019, 13:00:21
Dokładnie, tym bardziej, że powinno się trąbić przy wskaźniku. Jest to odległość +/- od 6 do 8 prędkości szlakowej. Przy szlakowej 160km/h wskaźnik ustawiony jest prawie 1300m przed przejazdem. Obecnie samochody są świetnie wygłuszone, w środku gra muzyczka (wcale nie trzeba napitalać) i naprawdę nie słychać trąbienia.
Przede wszystkim chcę dożyć czasów, kiedy ktoś wyżej pojmie, że w miejscu, gdzie są sprawne rogatki i sygnalizacja, w czasie ich pracy, nie powinno nikogo być na przejeździe! I nie ważne, czy ja będę trąbił, mrugał, machał (miał żółte czoło o zgrozo -.-), świecił i puszczał fajerwerki, tam ma nikogo nie powinno być.
Jeżeli zdjęcia z wypadków, informacje, różnego rodzaju akcje nie pomagają, to po prostu taki delikwent musi zginąć i tyle (oby tylko nie ciągnął za sobą osób postronnych).
Tytuł: Odp: Mniej trąbienia na kolei
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek626 w 23 Grudnia 2019, 14:27:49
Tak wtrącę, bo mam nieco inne zdanie. Jeśli widać z kabiny mechanika, że palant wjeżdża na tory, to trąbimy czy mamy zakaz? Dodatkowo pytanie, czy palant wjeżdżający na przejazd, to autentyczny debil, czy ofiara splotu okoliczności? Pytam, ponieważ ostatnio na jednym, z przejazdów zginął komendant straży miejskiej w jednym z miast. Co prawda były, ale dodatkowo mieszkający w pobliżu przejazdu na którym stracił życie. Ciężko posądzić człowieka o nieostrożność.
Ostatnio pojawiło się wiele informacji na temat udzielenia bezwzględnego pierwszeństwa na pasach pieszym, oni tacy niechronieni są. Może udzielić pierwszeństwa samochodom na przejazdach? Kiedy zamykanie kościołów, lub wydanie zakazu bimbania dla kościelnych dzwonów?
Tytuł: Odp: Mniej trąbienia na kolei
Wiadomość wysłana przez: bprog w 23 Grudnia 2019, 15:37:55
Oczywiście że jeżeli mechanik widzi że ktoś wjeżdża na tory to nie będzie trąbił - w końcu lepiej zabić człowieka niż pobudzić ludzi. O postaci komendanta się nie wypowiem, bo sprawy nie znam ale ciężko mi sobie wyobrazić jaki zbieg okoliczności może spowodować że potrąci nas pociąg, jeżeli zachowamy się prawidłowo na przejeździe kolejowym.
Druga część wypowiedzi to niemerytoryczny argument równi pochyłej.
Tytuł: Odp: Mniej trąbienia na kolei
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek626 w 28 Grudnia 2019, 16:26:58
Jak coś jest niemerytoryczne, to może jest to sarkazm? W końcu sam go stosujesz.
O wypadku Janusza Dzięcioła było bardzo głośno. Sądzę, że są tu osoby mające większą wiedzę na temat jego wypadku. To osoba publiczna.
Ja niestety wyobrażam sobie, że ostrożność nie jest 100% zabezpieczeniem przed wypadkiem.
Tytuł: Odp: Mniej trąbienia na kolei
Wiadomość wysłana przez: centarail w 03 Stycznia 2020, 19:12:54
O wypadku Janusza Dzięcioła było bardzo głośno. Sądzę, że są tu osoby mające większą wiedzę na temat jego wypadku. To osoba publiczna.

Janusz Dzięcioł - technik rolnik, strażnik miejski, bohatersko poległy na przejeździe 06 grudnia 2019r. w Białym Borze - jak donosi wikipedia. Z kolei jak pisze Gazeta Pomorska:
Cytuj
Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że kierujący pojazdem marki Citroen C5 mieszkaniec powiatu grudziądzkiego jadąc z kierunku Grudziądza Drogą Krajową nr 55, wykonując manewr skrętu w lewo, wjechał na przejazd kolejowy, gdzie zderzył się z pociągiem relacji Toruń-Grudziądz. W wyniku zdarzenia kierowca poniósł śmierć na miejscu - informuje Maciej Szarzyński, rzecznik policji w Grudziądzu.

Czytamy dalej i:
Cytuj
O godzinie 8.40 na przejeździe kolejowo-drogowym koło Grudziądza pod pociąg relacji Toruń Główny – Grudziądz pomimo czerwonych świateł wjechał samochód osobowy.

więcej: https://pomorska.pl/janusz-dzieciol-zginal-w-wypadku-samochodowym-na-przejezdzie-kolejowym-pod-grudziadzem-zdjecia/ar/c16-14635399

Czyli, że ewentualne trąbienie czy immunitet powinien uchronić bohatersko poległego Janusza Dzięcioła przed wypadkiem?
Tytuł: Odp: Mniej trąbienia na kolei
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek626 w 03 Stycznia 2020, 21:40:45
Czyli, że ewentualne trąbienie czy immunitet powinien uchronić bohatersko poległego Janusza Dzięcioła przed wypadkiem?
A Ty, z kogo chcesz zrobić balona? Ze mnie? Podałeś dostępne powszechnie wiadomości, mnie chodziło o ustalenia ze śledztwa a tych nie opublikowano. Nie opublikowano też czy maszynista dawał RP1.Tak, mnie RP1 postawiło kiedyś do pionu i uratowało życie. Chcesz to kwestionować? Dla mnie każdy sposób reakcji zdolny do uratowania życia i zdrowia powinien być stosowany. Tu nie ma nawet miejsca do innego myślenia.
Tytuł: Odp: Mniej trąbienia na kolei
Wiadomość wysłana przez: centarail w 03 Stycznia 2020, 22:05:46
Zaraz, twierdzi Pan, że podanie sygnału Rp 1 "Baczność" zwalnia Pana z obowiązku zatrzymania się przed przejazdem oznakowanym znakiem B-20 STOP lub przed krzyżem/krzyżami św. Andrzeja?
Tytuł: Odp: Mniej trąbienia na kolei
Wiadomość wysłana przez: AtapiCl w 03 Stycznia 2020, 22:07:54
Byc moze postawilo Cie do pionu to dodatkowe, bo maszynista widzial zagrozenie. I to sie nie zmieni. W przypadku zagrozenia sygnal Bacznosc bedzie.

Wszelkie inne podawanie sygnalu kilometr dalej jest bez sensu. Definitywnie.
Tytuł: Odp: Mniej trąbienia na kolei
Wiadomość wysłana przez: centarail w 03 Stycznia 2020, 22:15:36
bo maszynista widzial zagrozenie (...) w przypadku zagrozenia sygnal Bacznosc bedzie.

podawanie sygnalu kilometr dalej jest bez sensu

Trafione w punkt. Winą katastrof na przejazdach są kierowcy. Dopóki sposób ich karania się nie zmieni dopóty dalej będzie do nich dochodzić. Podejrzewam, że gdyby kary były wyższe tj. nie chodzi o więzienie bo to deprawuje, ale o dowalenie tak wysokiego mandatu, który będzie spłacać do końca życia. Nie jakieś 500 czy 1000 zł, ale 10 lub setki tysięcy z gwiazdką, że nawet w przypadku śmierci kierującego spłacać za niego będą członkowie rodziny.
Tytuł: Odp: Mniej trąbienia na kolei
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek626 w 04 Stycznia 2020, 09:41:24
Zaraz, twierdzi Pan, że podanie sygnału Rp 1 "Baczność" zwalnia Pana z obowiązku zatrzymania się przed przejazdem oznakowanym znakiem B-20 STOP lub przed krzyżem/krzyżami św. Andrzeja?
Na forum przyjęto formę zwracania się do siebie bez Pan. Tak będę kontynuował. Nigdzie w mojej wypowiedzi nie napisałem, że jakiekolwiek znaki zwalniają mnie (?), lub kogokolwiek z jakiegokolwiek obowiązku. Raczysz robić ze mnie nadal balona. Jednak ludzie popełniają błędy, mają nawet prawo je popełniać. W takich okolicznościach zakłada się możliwości popełnienia błędu i stąd na lokomotywie jest dźwiękowa instalacja sygnałowa. Mówimy o wykroczeniach nieumyślnych, nie o idiotach co omijają zapory i ignorują przepisy z premedytacją, czego nie chcesz zauważyć. Nie napisałem również w jakich okolicznościach, rp1 ostrzegło mnie przed niebezpieczeństwem, stąd dywagacja, o krzyżu Św, Andrzeja jest bez sensu, bo go tam nie było.
Byc moze postawilo Cie do pionu to dodatkowe, bo maszynista widzial zagrozenie. I to sie nie zmieni. W przypadku zagrozenia sygnal Bacznosc bedzie.
Wszelkie inne podawanie sygnalu kilometr dalej jest bez sensu. Definitywnie.
O to chodzi, podanie rp1 na kilometr przed pustym przejazdem jest bez sensu.
Trafione w punkt. Winą katastrof na przejazdach są kierowcy. Dopóki sposób ich karania się nie zmieni dopóty dalej będzie do nich dochodzić. Podejrzewam, że gdyby kary były wyższe tj. nie chodzi o więzienie bo to deprawuje, ale o dowalenie tak wysokiego mandatu, który będzie spłacać do końca życia. Nie jakieś 500 czy 1000 zł, ale 10 lub setki tysięcy z gwiazdką, że nawet w przypadku śmierci kierującego spłacać za niego będą członkowie rodziny.
Nie dość, że nie masz racji o bezwzględnej winie kierowców (to nie jest ich obrona), to jeszcze fantazjujesz na temat kar.
Tych dwóch, co zginęło w Volkswagenie, mieli by twoje kary wiesz gdzie...
Zaproponuj jeszcze kary dla rodzin samobójców.
Tytuł: Odp: Mniej trąbienia na kolei
Wiadomość wysłana przez: SQT w 04 Stycznia 2020, 10:18:50
No tak, rodzina jest winna że kierowca z roztargnienia czy jak to nazwać wjechał pod pociąg. @centarail myśl czasami zanim coś napiszesz na forum bo to aż wstyd.
Zaraz, twierdzi Pan, że podanie sygnału Rp 1 "Baczność" zwalnia Pana z obowiązku zatrzymania się przed przejazdem oznakowanym znakiem B-20 STOP lub przed krzyżem/krzyżami św. Andrzeja?

Sam krzyż św. Andrzeja nie zobowiązuje do zatrzymania. Musi być jeszcze znak STOP.
Tytuł: Odp: Mniej trąbienia na kolei
Wiadomość wysłana przez: kamiloron1993 w 09 Maja 2020, 15:27:39
Podłączę się pod temat... Dla mnie to zniesienie obowiązku jest idiotyczne, i za to minister ma u mnie duuuużego minusa. Z obserwacji własnych wynika, że ludzie naprawdę jeżdżą i chodzą jak święte krowy. Ten zakaz to zrobienie dobrze tym, którym wszystko przeszkadza- każdy dźwięk, a szczególnie kolei- co ciekawe im nie przeszkadza autostrada pod oknami...
W Symulatorze Maszyna potrafię trąbić ile wlezie przed przejazdami(nie licząc Rp1 w geście pozdrowienia mechanika z mijanego pociągu ;) ) i kij mnie obchodzi, że kogoś pobudzę. Dla mnie najważniejsze jest bezpieczeństwo. Tutaj jeden z przedmówców się wypowiadał, że teraz auta są bardzo dobrze wygłuszone, nie słychać trąbienia- dlatego tym bardziej trzeba trąbić, najlepiej razem lub na przemian- wysoki/niski ton. Śmiałem się, że jak na chwilę przesiadłem się do Train Simulatora i popylałem sobie niemieckim ICE z prędkościami grubo ponad 2. stów, to odruchowo przeniosłem polski zwyczaj na tamtejsze niemieckie tory- też trąbiłem ile wlezie... :D
Tytuł: Odp: Mniej trąbienia na kolei
Wiadomość wysłana przez: Jaco w 28 Czerwca 2020, 14:00:50
świecił i puszczał fajerwerki, tam ma nikogo nie powinno być.
Na początku lat 90 PKP testowało... koguty na lokomotywie EP05-28. Maszyna ta miała nad kabiną po jednym kogucie (nie pamiętam, jaki był to kolor, ale raczej pomarańczowy). Jakieś dobre 20 lat później na zmodernizowanych/nowych ezt zaczęto stosować odblaskowe paski na bokach całej gamy ezt EN57A/Impulsów. I co? Ludzie nadal giną na przejazdach niestrzeżonych i to przez swoją nieuwagę lub ignorancję. W Rosji stosowano na przejazdach m.in. podnoszone "na ostrze" zapory, ale to też nie pomagało: jedni i tak na nie wpadali, a inni nie, bo ktoś ukradł siłowniki...