- Symulator MaSzyna -

Hyde Park => Bieżące kolejowe => Wątek zaczęty przez: Mytnik w 13 Marca 2009, 22:19:31

Tytuł: Przejechanie S1
Wiadomość wysłana przez: Mytnik w 13 Marca 2009, 22:19:31
Witam. Tak jak w temacie. Załóżmy, że mech źle "obliczył" możliwości swoje i loka, i przejechał S1. Co się wtedy dzieje ??
Czy cofa przed ten semafor? Czy wyciągane są z tego jakieś konsekwencje ??
Tytuł: Odp: Przejazd S1
Wiadomość wysłana przez: Patrykos w 13 Marca 2009, 22:28:58
Hmm, zależy czy przejechał przez S1 i spowodował wykolejenie/wypadek, czy poprostu przejechał pare metrów za semafor nie wyjeżdżając za słupek ukresu. Jeśli przerżnął S1 na stacji nie przekraczając słupka ukresu to może stać, zaś jeśli przebije SBL to chyba może kontynuować jazdę nie przekraczającą 20 km/h.
Tytuł: Odp: Przejazd S1
Wiadomość wysłana przez: Mytnik w 13 Marca 2009, 22:29:59
Ale czy ten mech dostaje jakieś upomnienie czy coś w tym stylu?
Tytuł: Odp: Przejazd S1
Wiadomość wysłana przez: Patrykos w 13 Marca 2009, 22:31:10
Nie sądze. Niekiedy się celowo przejeżdża S1 na stacji nie przekraczając słupka ukresu bo skład się nie mieści na torze dodatkowym.
Tytuł: Odp: Przejazd S1
Wiadomość wysłana przez: youBy w 13 Marca 2009, 22:31:46
Nie przejazd, a przejechanie... U mnie na jednym przejeździe jest S1, S2, S3 i S4 jednocześnie! :]
Tytuł: Odp: Przejazd S1
Wiadomość wysłana przez: Mytnik w 13 Marca 2009, 22:34:32
Cytuj
Niekiedy się celowo przejeżdża S1 na stacji nie przekraczając słupka ukresu bo skład się nie mieści na torze dodatkowym.
A jak mechanik widzi czy ma drogę wolną ? Czy przez radio, podają mu że może jechać ??
Tytuł: Odp: Przejazd S1
Wiadomość wysłana przez: Patrykos w 13 Marca 2009, 22:36:02
Przecież i tak dostaje info z nastawni, że ma ułożony przebieg i podany sygnał :)
Tytuł: Odp: Przejazd S1
Wiadomość wysłana przez: Rozi w 13 Marca 2009, 22:36:36
A jak mechanik widzi czy ma drogę wolną ? Czy przez radio, podają mu że może jechać ??

Tak, przez radio.
Tytuł: Odp: Przejechanie S1
Wiadomość wysłana przez: Mytnik w 13 Marca 2009, 22:38:39
Można by było w symku coś takiego zastosować :)
Np, jedziemy towarowym, i skład się nie mieści na torze dodatkowym, i wyjeżdżamy za semafor, czekamy aż jakiś pośpiech czy osobówka przejedzie, dostajemy cynk przez radio że można jechać, i jedziemy :P
Tytuł: Odp: Przejechanie S1
Wiadomość wysłana przez: Patrykos w 13 Marca 2009, 22:39:24
Niekiedy tak mam w Zwierzyńcu w misji z towarowym ;P
Tytuł: Odp: Przejechanie S1
Wiadomość wysłana przez: AtapiCl w 13 Marca 2009, 22:42:14
Zależy też, czy mechanik przerżnął S1, które widział dużo wcześniej, czy też nie zdążył wyhamować, bo wygasł mu przed nosem semafor...
Tytuł: Odp: Przejechanie S1
Wiadomość wysłana przez: Mytnik w 13 Marca 2009, 22:44:48
Jeszcze jedno pytanie. Czy przez zwrotnicę przejeżdżamy tylko 40km/h. Czy są może takie zwrotnice przez które możemy przejechać szybciej ?
Tytuł: Odp: Przejechanie S1
Wiadomość wysłana przez: Patrykos w 13 Marca 2009, 22:45:41
Tak, można przejeżdżać przez zwrotnice 60 km/h, 100 km/h oraz w wyższych prędkościach. To wszystko zależy od promienia takowej zwrotnicy.
Tytuł: Odp: Przejechanie S1
Wiadomość wysłana przez: Mytnik w 13 Marca 2009, 22:48:17
Jeszcze jedno pytanie. Czym się różni wskaźnik W9 od wskaźnika W14. Przecież i ten i ten nakazuje aby zwolnić do odpowiedniej prędkości.
Tytuł: Odp: Przejechanie S1
Wiadomość wysłana przez: Mannerheim w 13 Marca 2009, 22:51:05
Jeszcze jedno pytanie. Czym się różni wskaźnik W9 od wskaźnika W14. Przecież i ten i ten nakazuje aby zwolnić do odpowiedniej prędkości.

W9 ustawia się przy ograniczeniach stałych (ujętych w WOS-ie), W14 zaś przy ograniczeniach tymczasowych.

A co do przerżnięcia S1 to w starych podr. kolejowych (do lat mniej więcej 70) na pierwszej stronie w ramce był taki oto mądry tekst:
"Wszyscy pracownicy, których praca związana jest z ruchem pociągów, a zwłaszcza drużyny parowozowe powinni stale pamiętać, że skuteczne działanie skomplikowanych i kosztownych urz. zabezpieczających ruch pociągów na stacjach i szlakach oparte jest na założeniu bezwzględnego zatrzymania się pociągu przed sygnałem "Stój". Przestrzeganie tego nakazu zapewnia bezpieczeństwo ruchu, a przeciwnym bowiem razie urządzenia te byłyby zbędne; powodowałoby to zupełną anarchię w rucu pociągów. Dlatego przejechanie semafora wskazującego sygnał "Stój", chociażby jedną osią składu, jest jednym z największych przestępstw w prowadzeniu ruchu."
Nic dodać nic ująć.
Tytuł: Odp: Przejechanie S1
Wiadomość wysłana przez: Patrykos w 13 Marca 2009, 22:51:29
'2) Wskaźnik w14 ustawia się za tarczą "Zwolnić bieg" (sygnał D6), patrząc w kierunku jazdy, na początku, a w razie potrzeby i na końcu odcinka, przez który należy jechać ze zmniejszoną prędkością.'
'2) Wskaźnik W9 ustawia się za wskaźnikiem W8 patrząc w kierunku jazdy, na początku, a w razie potrzeby także i na końcu odcinka, przez który należy jechać ze zmniejszoną prędkością.'
Tytuł: Odp: Przejazd S1
Wiadomość wysłana przez: Piotrek w 13 Marca 2009, 22:52:11
Ale czy ten mech dostaje jakieś upomnienie czy coś w tym stylu?

Mech to w lesie rośnie, pojazdy trakcyjne prowadzą maszyniści ;-) Nawet samo przejechanie obok semafora wskazującego sygnał "Stój" jest już traktowane jako wypadek i kierujący pojazdem trakcyjnym ponosi za to konsekwencje.
Tytuł: Odp: Przejechanie S1
Wiadomość wysłana przez: Patrykos w 13 Marca 2009, 23:00:01
No dobrze, ale zdarza się, że pociąg jest za długi i nie mieści się w odcinku semafor - okręg zwrotnicowy. Więc wtedy nastawnia informuje mechanika o tym, że stoi z wagonami na zwrotnicy, wtedy chyba ma prawo podciągnąć skład do słupka ukresowego?
Tytuł: Odp: Przejechanie S1
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek w 14 Marca 2009, 00:09:44
Dokładnie tak jak napisał kolega Piotrek i inni napisali: przejechanie S1 jest traktowane jako wypadek, zbiera się komisja i ocenia przyczyny zajścia  – takie informacje mam od maszynisty z którym rozmawiałem…
Kiedyś w Lesznie widziałem sytuacje jak zaraz po odprawie i starcie pociągu pośpiesznego  semafor zmienił się z powrotem na czerwone. Mechanik widząc to zahamował tak, że ludzie latali w wagonach… Więc chyba coś w tym jest skoro zrobił wszystko aby zatrzymać skład.
Tytuł: Odp: Przejechanie S1
Wiadomość wysłana przez: Driver24 w 14 Marca 2009, 00:33:03
Jeżeli mechanik przejedzie sygnał stój, z różnych powodów (za późno zaczął hamować, nie zdążył zahamować, nie zauważył itp itd) w zależności od niebezpieczeństwa sytuacji jaką spowodował przejechanie tego semafora może stracić prace, wrócić na warsztat za karę na parę miesięcy, lub dostać upomnienie.  A jeżeli jedziemy składem który jest na tyle długi że nie mieści się na stacji i ostatnie wagony stoją za blisko okręgu zwrotnicowego to wtedy dostaje pozwolenie z nastawni na przejechanie tegoż semafora do najbliższego słupka ukresowego. Miałem taką sytuację że ze ruszając ze stacji, nabrałem prędkości do 40km/h 100m przede mną semafor zmienia stan z S2 na S1. Szybko połączyłem się z nastawnią informują ją, że semafor w momencie przejeżdżania zmienił się więc co mam robić... a facet odpowiedział, że droga wolna, można śmiało jechać...
Są też sytuacje jak pociąg towarowy może przejechać sygnał "stój" bez zatrzymania ze zmniejszoną prędkością obok semafora który ma przyczepioną tablicę z literą "T". Ustawia się je gdy wzniesienie przekracza 6 promila na długości drogi hamowania.
Tytuł: Odp: Przejechanie S1
Wiadomość wysłana przez: lukasz_cmg w 14 Marca 2009, 09:44:38
Przejechanie semafora z S1 to jest już wypadek (chyba że dyżurny ci pozwoli), nawet jak się nie wykolei czy coś w tym stylu.
Tytuł: Odp: Przejechanie S1
Wiadomość wysłana przez: _KAT_ w 14 Marca 2009, 10:04:42
Trzeba dostać rozkaza od dyżurnego ;) Pamiętam na Kochłowicach (Ruda Śląska) co 15minut pani dyktowała przez radio "zezwalam na przejechanie obok semafora wjazdowego XX, wskazującego sygnał stój pociągowi temu i temu dnia 14.05.08r.
- Dyżurna Kokosz,
a mechanika na to - dziękuję, mechanik Jajkosz" (czy jakoś tak to było ;])

Ale to w sytuacji jak im wjazdowy padł ;]

Kiedy indziej pewien mechanik na SM31 rzekł mi, że przejechanie S1, jest gorsze od potrącenia człowieka (pamiętam to, bo ja wtedy prowadziłem maszyne :D hehe :) )
Tytuł: Odp: Przejechanie S1
Wiadomość wysłana przez: Radkos07 w 14 Marca 2009, 16:43:25
Patrykos jak nie masz pojęcia, to następnym razem nie pisz takich bzdur o przekraczaniu semafora z sygnałem stój. Bo to jest traktowane jak wypadek bez następstw!
Jest zwoływana komisja i dochodzenie.
Ale jest jeden ratunek. Wszystko zależy od kolesia na nastawni. Jeżeli będzie karierowicz to po nas, bo będzie się chciał wykazać i udupić człowieka. A jeśli normalny człowiek, to puści całą sytuację w niepamięć...
Wiem, bo zdarzyła mi się taka sytuacja. Była cholerna mgła i nagle wyłania Ci się semafor przed oczyma z S1. Cholerne uczucie.
Wówczas wołasz na radio, że np. się ślizgnąłeś... W odpowiedzi słyszysz: "Dobra, jedź jedź.." Kamień z serca....
Tytuł: Odp: Przejechanie S1
Wiadomość wysłana przez: Patrykos w 14 Marca 2009, 16:58:17
Źle się wyraziłem, chodziło mi o to, że niekiedy dostaje się informacje z nastawni, że się stoi w obrębie zwrotnicy i należy podciągnąć pociąg za semafor, tak jak to napisali przedmówcy.
Tytuł: Odp: Przejechanie S1
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ w 14 Marca 2009, 18:42:21
Kiedyś byłem świadkiem takiej sytuacji
Pociąg pośpieszny wjeżdża  na stację kiedy był ok. 50m przed semaforem wjazdowym sygnał zmienił się z S13 na S1. Oczywiście nagłe pociąg staną ale miną semafor i przez radio był taka rozmowa;
-mech: czego nam tu pani sygnał zmieniła
-dyżurna(zdziwionym głosem): to wy jeszcze nie wjechaliście???!. Dobrze możecie wjeżdżać.
Tytuł: Odp: Przejechanie S1
Wiadomość wysłana przez: Paul w 14 Marca 2009, 19:03:15
Kiedyś byłem świadkiem takiej sytuacji
Pociąg pośpieszny wjeżdża  na stację kiedy był ok. 50m przed semaforem wjazdowym sygnał zmienił się z S13 na S1. Oczywiście nagłe pociąg staną ale miną semafor i przez radio był taka rozmowa;
-mech: czego nam tu pani sygnał zmieniła
-dyżurna(zdziwionym głosem): to wy jeszcze nie wjechaliście???!. Dobrze możecie wjeżdżać.

W normalnej sytuacji dyżurna nie zmienia sygnału na S1. Nastawia przebieg, po minięciu semafora sygnał sam się wygasza, a po przejeździe następuje rozwiązanie przebiegu. Chyba że przy kształtowych (nie wszystkich), ale wtedy i tak widać czy pociąg już przejechał (przebieg został rozwiązany).
Tytuł: Odp: Przejechanie S1
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ w 14 Marca 2009, 19:06:44
Wiem że semafor się sam wygasza po minięciu przez pociąg je tylko postarałem sie zacytować to co mówił mech.
Tytuł: Odp: Przejechanie S1
Wiadomość wysłana przez: RooteK w 14 Marca 2009, 19:22:04
Niektóre kształtowe semafory maja sprzęgło elektromagnetyczne, które opuszcza ramię semafora na sygnał Sr1 tuż po najechaniu na odcinek izolowany. Działa to niezależnie od położenia wajchy na nastawni.
Tytuł: Odp: Przejechanie S1
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek w 14 Marca 2009, 21:34:30
Wiem, bo zdarzyła mi się taka sytuacja. Była cholerna mgła i nagle wyłania Ci się semafor przed oczyma z S1. Cholerne uczucie.

Dlaczego semafor ten nie był poprzedzony tarczą ostrzegawczą?
Tytuł: Odp: Przejechanie S1
Wiadomość wysłana przez: uetam w 15 Marca 2009, 17:21:19
Moze to byl sem drogowskazowy?
Tytuł: Odp: Przejechanie S1
Wiadomość wysłana przez: Radkos07 w 15 Marca 2009, 18:12:13
Drogowskazowy. Wcześniej był wjazdowy. I było normalnie pomarańczowe. Tylko we mgle, wszystko wygląda inaczej. Skupiasz się np. aby dobrze wjechać w ograniczenie, aby czegoś nie przejechać i że dany moment jest za jakieś 500 metrów, a tu nagle.... To nic innego jak zwykła pomyłka.
Tytuł: Odp: Przejechanie S1
Wiadomość wysłana przez: EU40 w 15 Marca 2009, 21:14:45
Nie ma czegoś takiego jak wypadek bez następstw. Wg Ir-8 (R-3) jest to po prostu INCYDENT (w starej instrukcji R-3 było to wydarzenie).
Niezapominajmy, że maszynista ma zawsze prawo zażądać szczegółowej próby hamulca w sytuacji, kiedy pociąg nie zatrzymał się tam gdzie powinien ;) więc nie skazujcie biedaka od razu na kanał, albo utratę pracy. Instrukcje i przepisy są po to, ażeby z nich korzystać.
Tytuł: Odp: Przejechanie S1
Wiadomość wysłana przez: EU07-457 w 15 Marca 2009, 21:46:52
@EU40, masz rację. Uściślając jest to incydent C44: Niezatrzymanie się pojazdu kolejowego przed sygnałem "Stój" lub w miejscu, w którym powinien się zatrzymać, albo uruchomienie pojazdu kolejowego bez wymaganego zezwolenia.
We wcześniejszych instrukcjach był to rzeczywiście wypadek bez następstw kategorii 206: niezatrzymania się pociągu, pojazdu pomocniczego przed sygnałem "Stój" lub w miejscu, gdzie powinien się zatrzymać, albo uruchomienie pociągu, pojazdu pomocniczego bez wymaganego zezwolenia."