- Symulator MaSzyna -
Hyde Park => Bieżące kolejowe => Wątek zaczęty przez: selsyn w 27 Czerwca 2012, 19:10:32
-
"Dzisiaj w siedzibie Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Katowicach odbyła się konferencja prasowa z udziałem m.in. prezes Przewozów Regionalnych Małgorzaty Kuczewskiej-Łaski. Konferencja została zwołana po ogłoszeniu przez marszałka woj. śląskiego informacji o przyznaniu realizacji przewozów Kolejom Śląskim.
W dniu wczorajszym w związku z wcześniejszą decyzją Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego przekazano do wiadomości zarządu 22 czerwca informację, że cała realizacja przewozów w woj. śląskim zamawianych przez UM zostanie przekazana Kolejom Śląskim. W następstwie tej decyzji zarząd zmuszony jest podjąć jedyną słuszną decyzję ekonomiczną, czyli likwidację Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych – powiedziała Małgorzata Kuczewska – Łaska. Decyzja UM była dla nas zaskoczeniem. Jesteśmy zmuszeni do zwolnienia 1874 osób."
Źródło:
http://biznes.onet.pl/kuczewska-laska-blisko-2000-osob-do-zwolnienia-na-,18571,5173002,1,prasa-detal
-
Szczerze to nie dziwi mnie to. To było do przewidzenia. Sam miałem okazję z @Rozi'm podróżować elfem z KŚ. Komfort, tanio i przede wszystkim cicho. A w PRach nie dość, że drożej to jeszcze komfort podróży pozostawia wiele do życzenia. Brutalne, ale prawdziwe.
-
Już gdzieś tam kiedyś, opowiadałem jak to jest z pieniędzmi na dany rok. Kolejowy rok rozpoczyna się w czerwcu. Teraz nasi włodarze mogą określić, co im potrzeba, i po co. Kończy się impreza piłkarska, i inwestycji, niestety będzie dużo mniej. Miasta już będą dziękować PR-om, za usługi, bo koncepcja się zmieniła. Kto za tym stoi? pewno włodarze miast. Powołują swoje spółki kolejowe, bo niby jest taniej.
-
Norma, jak nie wiadomo o co chodzi, to przeważnie chodzi o pieniądze.
Dodano: 27 Czerwca 2012, 19:41:27
Nie ma się co oszukiwać PRy w porównaniu z KŚ wypadają słabo. Przede wszystkim pod względem taboru i opłat za bilety. Sami tego z @Rozi'm na własnej skórze doświadczyliśmy.
-
No to zrobi się nagły wysyp maszynistów, mechaników taboru, pracowników drużyn konduktorskich itd. Kolej gwałtownie i dramatycznie zmienia swe oblicze. Niestety kasują przestarzałe maszyny wraz z ludźmi.
-
Nie ma się co oszukiwać PRy w porównaniu z KŚ wypadają słabo. Przede wszystkim pod względem taboru i opłat za bilety. Sami tego z @Rozi'm na własnej skórze doświadczyliśmy.
Może dlatego, że marszałek woli finansować swoją spółkę, a nie "wrogie" PR-y?
-
Ciekawe czy ten dobry poziom, który reprezentuje KŚ, się utrzyma (ceny biletów)?
Bo jeśli chodzi o tabor to naprawdę wysoki poziom.
Taki mały offtop ale blisko tematu: Cargo też powoli siada, CT Łazy zmierza powoli ku likwidacji.
-
Może dlatego, że marszałek woli finansować swoją spółkę, a nie "wrogie" PR-y?
Dokładnie trafiłeś w sedno.
Dlaczego od samego początku nie zrobiono tego po ludzku i jeśli chcieli już mieć te Koleje Śląskie to nie przejęli całości połączen na Śląsku.
KŚ przejęły od PR najbardziej rentowną linię (Częstochowa-Gliwice) zostawiając PR-om linie o wiele mniej dochodowe. Więc się nie dziwie, że w takim wypadku PR-y na Śląsku przestaną istnieć. A na tych ich potyczkach ucierpią jak dla mnie osoby najważniejsze w tej całej układance, czyli maszyniści, drużyny konduktorskie itd. Bo Ci na samej górze zawsze znajdą sobie gdzieś ciepłe posadki. Nie tu (w PR) to gdzie indziej (KŚ, IC).
Jak dla mnie to jakaś paranoja. Ciekawe kto po nowym roku przejmie kursy międzywojewódzkie, piszę tu o połączeniach Częstochowa-Radomsko, Koluszki, Piotrków Tryb. Bo obecnie cześć tych połączeń obsługuje Łódź, a część Śląsk.
-
Ja się zastanawiam ile pociągów znów zostanie obciętych, gdy wywalą PeeRkę. Bo jak sami piszecie, nie mają tyle taboru, a połączeń trochę jest.
-
No właśnie tabor. Gdy KŚ wykupią, wydzierżawią tabor od PR to już nie będzie tak luksusowo jak to do tej pory było.
Bo nie wiem skąd wezmą tyle kasy aby wyremontować jednostki to obsługi większości linii.
-
Ciekawe czy ten dobry poziom, który reprezentuje KŚ, się utrzyma (ceny biletów)?
Jeśli chodzi o cenę biletów ... Nie liczył bym na luksusy. Kiedy PR całkowicie zwinie manatki, ceny biletów w KŚ skoczy w górę. Teraz są tani bo mają konkurencję i dążą do zachowania poziomu. Konkurencja zniknie - zostanie tylko tabor na poziomie.
-
A co z przetergiem na przewozy w Śląskim. Kiedyś coś było na ten temat, że startować mieli KŚ, Arriva i bodajże jeszcze jakiś brytyjski przewoźnik.
-
No właśnie. Ci, którzy jeżdzą na "całych" biletach odczują to najbardziej.
Szczerzę watpię, że PR-y bezproblemowo wydzierżawią/sprzedadzą tabor do KŚ. Kto jeździ na tej trasie pamięta 2 zestawy: Traxx z Lotosu i czeskie pulmany i to calkiem nie dawno. Trasa dochodowa ale chyba szykuje się likwidacja międzywojewódzkich połączeń. KŚ tego nie ogarnie, co widać dzisiaj - dwa połączenia są regularnie przeładowane - o dziwo co jakiś czas jadą 2 turbokible ale nie zawsze.
Ponadto konflikt o zniżki dla pracowników PR w KŚ i odwrotnie. Kolorowo nie będzie.
-
Szczerzę watpię, że PR-y bezproblemowo wydzierżawią/sprzedadzą tabor do KŚ.
Też bym na to nie liczył. Śląski PR padnie, a tabor zapewne zostanie rozdzielony do innych sekcji.
-
W taki sposób Cargo chce zlikwidować Łazy. Tabor rozdzielony ale pewna praca tylko dla 70% ludzi.
-
Jeszcze się wszyscy przejadą na tych KŚ, na początku wielki boom, nowy przewoźnik, nowy tabor, atrakcyjne ceny biletów. Ale teraz już tak różowo nie będzie, bo pieniążków w kasie coraz mniej.
Kto jeździ na tej trasie pamięta 2 zestawy: Traxx z Lotosu i czeskie pulmany i to calkiem nie dawno.
Z tymi czeskimi wagonami też były jaja. Jak KŚ skończyła się umowa na dzierżawienie tych wagonów i Traxx pojachał je zawieźć to czesi "zarekwirowali" Traxxa do czasu aż KŚ nie wypłacą im całej transzy za dzierżawę wagonów, i stał sobie ten Traxx tam kawałek czasu:)
-
Tu macie trochę informacji: http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=256709#256709
Byle tylko beton z PRów nie przeszedł do KŚ.
-
A to nie wiedziałem, że takie jaja były. To się Lotos musiał wk****ć. Pamiętam, że ładna sumka za te Traxxy była.
Maszyniści niech przyjdą z PR-ów - bardziej doświadczeni, nie będą tak szarpać jak zbierający doświadczenie mechanicy KŚ.
-
Ciekawe, co zrobią też z połączeniami typu Katowice - Kraków - Katowice. Tam składy z PR Katowice też zaglądają.
-
Jeśli Kraków nie przejmie tych połączeń to przestaną one istnieć bo KŚ nie będzie miało taboru aby obsłużyć tyle połączeń. Teraz mają Czewa-Gliwice i Wisłę i taboru mają na styk, a co dopiero gdy dojdą im nowe połączenia.
-
Jeśli Kraków nie przejmie tych połączeń to przestaną one istnieć bo KŚ nie będzie miało taboru aby obsłużyć tyle połączeń. Teraz mają Czewa-Gliwice i Wisłę i taboru mają na styk, a co dopiero gdy dojdą im nowe połączenia.
Jak przewozy Regionalne Wysłały pismo odnośnie przejęcia pracowników przez Koleje Śląskie (patrz zal1) na zasadzie 231 Kodeksu Pracy. W radiu już mówili że uzgadniają ile i kto ma przejść. Odnośnie biurokratów to niestety ale do widzenia...
-
Koleje Śląskie zaklepały sobie od Sigmy 40 Wadloperów, które mają być sukcesywnie wymieniane na tabor własny.
-
Mało, mało, mało.
-
Tu macie trochę informacji: http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=256709#256709
Byle tylko beton z PRów nie przeszedł do KŚ.
A powiedz kto ci w ciągu 5 miesięcy wyszkoli tylu maszynistów i kierowników aby móc obsługiwać połączenia na Śląsku? Za komuny to by szło, teraz nie. Bo musi być procedura zachowana. Czyli wnioski nie wnioski, komisje w UTK i etc. Jak napisałem wcześniej prawdopodobnie tylko maszyniści i kierownicy przejdą. Reszta niestety nie potrzebna.
-
+10 nowych składów + obecny tabor + kilka kibli i zobaczymy. Potrzebują minimum ok70 składów. Zobaczymy
-
+10 nowych składów + obecny tabor + kilka kibli i zobaczymy. Potrzebują minimum ok70 składów. Zobaczymy
A masz potwierdzone te informacje? Może jakiś artykuł prasowy, informacja publiczna? A tak btw, jeżeli przejdzie § Art. 231 kodeksu pracy i KŚ się zgodzi na ten układ to nie ma sensu brać jakiś złomów ze zagranicy.
§ Art. 231 - Przejście zakładu pracy na innego pracodawcę wraz ze obsługą, taborem oraz infrastrukturą[...]
-
+10 nowych składów + obecny tabor + kilka kibli i zobaczymy. Potrzebują minimum ok70 składów. Zobaczymy
Żeby obsłużyć całość połączeń na Ślaśku moim zdaniem potrzebują znacznie więcej. Weź pod uwagę to, że składy mogą ulec awarii i trzeba mieć coś w rezerwie. Chyba, że będą cieli na maksa wszystkie połaczenia, to wtedy im wystarczy. Ale po jakimś czasię to się na nich zemśći.
-
A powiedz kto ci w ciągu 5 miesięcy wyszkoli tylu maszynistów i kierowników aby móc obsługiwać połączenia na Śląsku? (...) Jak napisałem wcześniej prawdopodobnie tylko maszyniści i kierownicy przejdą. Reszta niestety nie potrzebna.
Głównie miałem na myśli związkoli, bo komu oni potrzebni?
-
Wreszcie dzieje się to na co w woj. śląskim czekaliśmy od dobrych 2-3 lat, kiedy abstrakcyjny burdel w ŚZPR rósł z rozkładu na rozkład wykładniczo! Osobiście mam też nadzieję, że część załóg nie przejdzie do KŚ ponieważ, jak już tu kiedyś pisałem są w ich szeregach buraki jakich mało (oczywiście nie wszyscy). Nie mówiąc już o niewidocznej gołym okiem armii wąsatych biurw ze związków, naczelników i dyrektorów różnych pionów i pioników.
Maszyniści niech przyjdą z PR-ów - bardziej doświadczeni, nie będą tak szarpać jak zbierający doświadczenie mechanicy KŚ.
Nie muszę chyba przypominać z jakiej spółki był mechanik który wyoutował FLIRTa na 2 lata z ruchu, oraz za ja czasów której ze spółek Stadlery zostały tak rozklekotane? Mechanicy z PRów umieją jeździć świetnie Kiblami.
-
No to będzie wesoło. Tu w moich okolicach to chyba tylko towarki będą jeździć jak KŚ nie "znajdzie" taboru, bo kible relacji Katowice - Tunel/Kozłów/Kielce śmigają właśnie te katowickie. W sumie mi to lotto, bo ilość pasażerów maleje proporcjonalnie do rosnących cen. 4zł za przejechanie 8km to jawne kpiny i każdy wybierze busa bo 2,50. Jak ktoś jedzie prawie cały odcinek tej relacji, to będzie w kropce, ale to już nie mój biznes, musi sam szukać alternatywy.
-
Nie jest za dobrze. Fakt, że ŚZPR ulegnie likwidacji był do przewidzenia. Prędzej czy później trzeba było zdecydować się na jedno. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że KŚ nie mają taboru na realizowanie wszystkich połączeń. Dzięki temu wytną kolejne połączenia. Nawet jak z PR dostaną parę kibli, to i tak to nic nie poprawi. Pamiętajmy, że KŚ gwarantowały komfort jazdy, a kible z PR nie spełniają tego. Chyba, że zdecydują się na modernizacje, co doprowadzi do wzrostu ceny biletu.
-
Wniosek z tego jeden - cieszyć będą się prywatni przewoźnicy drogowi. Tak zwane busy i inne pojazdy na gumowych kołach. Jeszcze kilka lat (przy obecnym stanie rzeczy) i będzie to jedyny środek transportu w Polsce, nie licząc komunikacji powietrznej. :)
-
Taki mały OT, jeśli nie pasuje tutaj proszę utworzyć jako nowy temat.
''Przewozy Regionalne znikną z rynku''.
Z polskich torów znikną pociągi spółki Przewozy Regionalne. Marszałkowie województw chcą ją rozwiązać. Sami będą odpowiadać za kształt sieci lokalnych połączeń.
Jak podało Polskie Radio, stosowna decyzja zapadła na spotkaniu marszałków z przedstawicielami Ministerstwa Infrastruktury. Przewozy Regionalne będą funkcjonować tylko do końca przyszłego roku. Z nastaniem 1 stycznia 2013 r, obsługę pociągów na lokalnych trasach przejmą spółki, które zostaną wyznaczone przez województwo.
W wielu rejonach kraju takie firmy – stanowiące własność wojewódzkich samorządów - już funkcjonują, obsługując część połączeń. Dotyczy to m.in. województwa dolnośląskiego, które posiada spółkę Koleje Dolnośląskie - mającą swą siedzibę w Legnicy. Podobne zakłady istnieją na Mazowszu (Koleje Mazowieckie), w Wielkopolsce (Koleje Wielkopolskie) i na Górnym Śląsku (Koleje Śląskie). Nie wykluczone, że powstaną kolejne. Innym pomysłem na obsługę kolei w województwie jest ogłoszenie przetargu. Tą drogą poszło kujawsko-pomorskie, w którym pasażerów na niezelektryfikowanych szlakach wozi prywatna Arriva.
Przewozy Regionalne mają szesnastu właścicieli – są nimi samorządy wszystkich województw. Marszałkowie podjęli decyzję o likwidacji PR z uwagi na zadłużenie spółki, sięgające 730 mln złotych. PR to obecnie największy przewoźnik kolejowy w Polsce. Prócz sieci połączeń regionalnych (REGIO, czyli dawne pociągi osobowe) obsługuje pociągi InterREGIO i REGIOekspress, wybiegające poza granice jednego województwa i będące tańszą alternatywą dla pociągów pośpiesznych obsługiwanych przez PKP InterCity. Utworzenie podobnych połączeń po likwidacji spółki będzie możliwe, o ile województwa podpiszą pomiędzy sobą stosowne porozumienia.
-
''Przewozy Regionalne znikną z rynku''. Z polskich torów znikną pociągi spółki Przewozy Regionalne. Marszałkowie województw chcą ją rozwiązać. Sami będą odpowiadać za kształt sieci lokalnych połączeń.
Doskonale! Wspaniały pomysł. PR padnie, a marszałkowie będą wozić pasażerów na taczkach:) Brawoo! Gratuluję:)
-
''Przewozy Regionalne znikną z rynku''. Z polskich torów znikną pociągi spółki Przewozy Regionalne. Marszałkowie województw chcą ją rozwiązać. Sami będą odpowiadać za kształt sieci lokalnych połączeń.
Doskonale! Wspaniały pomysł. PR padnie, a marszałkowie będą wozić pasażerów na taczkach:) Brawoo! Gratuluję:)
Na taczkach albo w Eaosach, który będzie ciągnął kuuń :P
-
Wniosek z tego jeden - cieszyć będą się prywatni przewoźnicy drogowi. Tak zwane busy i inne pojazdy na gumowych kołach. Jeszcze kilka lat (przy obecnym stanie rzeczy) i będzie to jedyny środek transportu w Polsce, nie licząc komunikacji powietrznej. :)
Jak na razie w sprawie busiarzy w woj. śląskim jest 1:0 dla KŚ bo firma która woziła ludzi na trasie Katowice - Wisła, zrezygnowała z obsługi tego połączenia po otwarciu przez KŚ codziennych kursów na tej trasie :)
-
Wniosek z tego jeden - cieszyć będą się prywatni przewoźnicy drogowi. Tak zwane busy i inne pojazdy na gumowych kołach. Jeszcze kilka lat (przy obecnym stanie rzeczy) i będzie to jedyny środek transportu w Polsce, nie licząc komunikacji powietrznej. :)
Po Śląsku wątpię... Ja osobiście jeżdżę busem na trasie Kraków-Katowice, bus jedzie 1:10, pociąg ok 2:10 ;) A busy są co 20 minut, komfortowe i cena przystępna ;)
-
W nawiazaniu do wypowiedzi jageera - nie dosc ze czas przejazdu 2 razy mniejszy, to cena biletu jest nizsza niz w pociagach regio, nie wspominajac o TLK czy EC Wawel (59 zl chyba...). Takze na ewentualnej likwidacji pociagow regio Krakow-Katowice straca ci, ktorzy korzystaja z roznego rodzaju ulg, gdyz w tych "busach" (jedna firma podstawia calkiem niezle autokary) one nie obowiazuja. Natomiast co do sedna sprawy - ktos tu wspomnial o malej ilosci taboru KS. To fakt, ale na jakiej zasadzie KS przejely te kilka EN57 i zrobily z nich AKM? Czy z kolejnymi jednostkami nie moznaby podobnie? Tak na marginesie, to trzeba przyznac, ze maja niezly pijar - oblsuguja stosunkowo niewiele pociagow, wszystkie zmodernizowanym badz nowym taborem, wiec nic dziwnego, ze ludzie narzekaja na PR-y i raduja sie na wiesc o poszerzeniu oferty KS.
-
Jeśli PRy się rozlecą to na przykładzie warmińsko-mazurskiego ZPR wszystkie kible należące do nich przejdą na stan woj. war-maz. Proste.
-
W nawiazaniu do wypowiedzi jageera - nie dosc ze czas przejazdu 2 razy mniejszy, to cena biletu jest nizsza niz w pociagach regio, nie wspominajac o TLK czy EC Wawel (59 zl chyba...). Takze na ewentualnej likwidacji pociagow regio Krakow-Katowice straca ci, ktorzy korzystaja z roznego rodzaju ulg, gdyz w tych "busach" (jedna firma podstawia calkiem niezle autokary) one nie obowiazuja. Natomiast co do sedna sprawy - ktos tu wspomnial o malej ilosci taboru KS. To fakt, ale na jakiej zasadzie KS przejely te kilka EN57 i zrobily z nich AKM? Czy z kolejnymi jednostkami nie moznaby podobnie? Tak na marginesie, to trzeba przyznac, ze maja niezly pijar - oblsuguja stosunkowo niewiele pociagow, wszystkie zmodernizowanym badz nowym taborem, wiec nic dziwnego, ze ludzie narzekaja na PR-y i raduja sie na wiesc o poszerzeniu oferty KS.
Turbokible są na 5-letnim leasingu od konsorcjum ING-NEWAG, szykują się pewnie na następne bo NEWAG skupuje trupy :)
KŚ przejmuje połączenia, to będzie pewnym szokiem, będzie na pewno mniejszy lub większy chaos ale wszystko z biegiem czasu się ustatkuje. KŚ musi ciągle dobrze ustawiać obiegi bo nie cierpi na nadmiar jednostek które mogą sobie leżakować w krzakach.
-
W nawiazaniu do wypowiedzi jageera - nie dosc ze czas przejazdu 2 razy mniejszy, to cena biletu jest nizsza niz w pociagach regio, nie wspominajac o TLK czy EC Wawel (59 zl chyba...). Takze na ewentualnej likwidacji pociagow regio Krakow-Katowice straca ci, ktorzy korzystaja z roznego rodzaju ulg, gdyz w tych "busach" (jedna firma podstawia calkiem niezle autokary) one nie obowiazuja. Natomiast co do sedna sprawy - ktos tu wspomnial o malej ilosci taboru KS. To fakt, ale na jakiej zasadzie KS przejely te kilka EN57 i zrobily z nich AKM? Czy z kolejnymi jednostkami nie moznaby podobnie? Tak na marginesie, to trzeba przyznac, ze maja niezly pijar - oblsuguja stosunkowo niewiele pociagow, wszystkie zmodernizowanym badz nowym taborem, wiec nic dziwnego, ze ludzie narzekaja na PR-y i raduja sie na wiesc o poszerzeniu oferty KS.
Turbokible są na 5-letnim leasingu od konsorcjum ING-NEWAG, szykują się pewnie na następne bo NEWAG skupuje trupy :)
KŚ przejmuje połączenia, to będzie pewnym szokiem, będzie na pewno mniejszy lub większy chaos ale wszystko z biegiem czasu się ustatkuje. KŚ musi ciągle dobrze ustawiać obiegi bo nie cierpi na nadmiar jednostek które mogą sobie leżakować w krzakach.
Z nieoficjalnych informacji mają przejść do KŚ 650 osób (maszyniści i kierownicy pociągów) wraz ze taborem!! Informacja ta pochodzi od związkowca-kierownika pociągu, który stara się aby kierownicy przeszli do Kolei Śląskich. Z tego co mnie poinformował to są wstępne rozmowy, które można szacować iż na 80% będzie to zrealizowane. Gdzieś w połowie lipca ma być podana ostateczna informacja co z rozkładem i pracownikami ŚZPR. Na dzień dzisiejszy jednak można powiedzieć że na 100% do zwolnienia idą pracownicy biurowi oraz kasjerki/kasjerzy.