- Symulator MaSzyna -
Symulator EU07 (i nie tylko) => Tabor kolejowy => Wątek zaczęty przez: adamss w 07 Grudnia 2008, 21:45:07
-
Witam wszystkich. Na tym forum jestem zarejstrowany od niedawna, ale obserwuję je już od ponad roku. Jak dotąd nie udalo mi się znaleźć odpowiedzi na kilka intrygujących mnie pytań:
1.Czy SM25 kiedykolwiek współpracowały ze sobą? (Czy były ukrotnione? Teoretycznie były do tego przystosowane, ale jak było w praktyce?).
2. Czy istniałaby możliwość (aktualnie już tylko hipotetyczna) ukrotnienia ze sobą lokomotyw serii SU46 i SP47? Podejrzewam że mają one tyle samo pozycji nastawnika, a z bocznikowaniem raczej nie byłoby problemu (SU:automatyczne, SP:brak). Poza tym były ze sobą w wielu elementach zunifikowane.
3.Pytanie odnośnie eksploatacji: Dlaczego SU45 i SU46 mają podobny uciąg (przynajmniej z takimi danymi się spotykałem), wydaje mi się to bardzo dziwne, skoro jest pomiędzy nimi taka różnica mocy.
4.Ostatnie moje pytanie dotyczy taboru wycofanego ze służby: czy istniałaby możliwość przywrócenia takiego taboru do ruchu liniowego w przypadku dużego zapotrzebowania na tabor (chodzi mi głównie o SN61 i EP03, które są utrzymywane w stanie czynnym)?
Mam nadzieję, że moje pytania nie są zbyt ,,durne'' ale nigdzie nie znalazłem na nie odpowiedzi.
-
Ad.4 Chyba tego taboru nie mogli by już przywrócić, bo ma on już swoje wyjeżdżone kilometry.
-
2. Czy istniałaby możliwość (aktualnie już tylko hipotetyczna) ukrotnienia ze sobą lokomotyw serii SU46 i SP47? Podejrzewam że mają one tyle samo pozycji nastawnika, a z bocznikowaniem raczej nie byłoby problemu (SU:automatyczne, SP:brak). Poza tym były ze sobą w wielu elementach zunifikowane.
Nie, ponieważ SP47 była zdecydowanie silniejsza niż SU46. Poza tym SP47 miała jeden automatyczny stopień bocznikowania a SU46 - 4, również automatyczne.
-
Cóż, kwestia ukratniania 47 i 46 nie jest taka prosta. Obawiam się jednak, że nie będzie to możliwe (chociażby ze względu na różnice pomiędzy lokomotywami 50- i 51+ serii 46). Z technicznego punktu widzenia nie widzę żadnych przeciwwskazań, ażeby taka możliwość realnie mogła zostać wprowadzona. Każda z tych serii miała tę samą ilość pozycji nastawnika, bocznikowanie było w pełni autonomicznie. Obecnie jest to jednak niesprawdzalne.
W sprawie konfilktu SU45 vs SU46 mogę rzec tylko tyle, że moc jest niepowiązana jednoznacznie z uciągiem. Tak szczerze mówiąc, to (za pmk) wsadzając mocniejszego diesla do SP47, otrzymałoby się lokomotywę większej mocy, jednakże nie miałaby ona większego uciągu. Przesunęłoby to tylko hiperbolę stałej mocy w górę (różne ograniczenia techniczne). Taki twór miałby siłę rozruchową taką samą (ograniczenie przyczepnością), natomiast przy tej samej prędkości ciągnałby cięższe skłądy albo przy tej samej masie skłądu jechałby szybciej.
-
Co do taboru wycofanego z ruchu: przed dworcem PKP w Nowym Sączu stoi TKt48-177. Z dostępnych mi informacji wiem, że na dzień 1 stycznia 1990 Nowy Sącz miał na stanie 6 sztuk tych parowozów (nie licząc tej wystawionej jako pomnik - skreślona z inwentarza w 1987r). Czy wie ktoś, co się z nimi stało?
PS: Chodzą różne pogłoski, czy TKt48-177 (pomnik) jest zdolna do jazdy (oczywiście po naprawie itd.)?
-
Właśnie. Po naprawie.
-
Co do taboru wycofanego z ruchu: przed dworcem PKP w Nowym Sączu stoi TKt48-177. Z dostępnych mi informacji wiem, że na dzień 1 stycznia 1990 Nowy Sącz miał na stanie 6 sztuk tych parowozów (nie licząc tej wystawionej jako pomnik - skreślona z inwentarza w 1987r). Czy wie ktoś, co się z nimi stało?
TKt48-27 +01.02.1990, trafiła na pomnik do Rzeszowa
TKt48-62 +28.07.1990, skasowana
TKt48-63 +28.07.1990, skasowana
TKt48-94 +07.06.1991, pocięta na miejscu w MD N.S.
TKt48-126 +23.07.1992, skasowana
TKt48-139 +28.07.1990, skasowana
PS: Chodzą różne pogłoski, czy TKt48-177 (pomnik) jest zdolna do jazdy (oczywiście po naprawie itd.)?
Nie ma parowozu, którego nie dałoby się przywrócić do jazdy, ale zależy jeszcze jakim kosztem.... ;)
Co do 177, to raczej nie jest on w takim rewelacyjnym stanie, skoro w odstawkę poszedł już w 1986r.
-
4.Ostatnie moje pytanie dotyczy taboru wycofanego ze służby: czy istniałaby możliwość przywrócenia takiego taboru do ruchu liniowego w przypadku dużego zapotrzebowania na tabor (chodzi mi głównie o SN61 i EP03, które są utrzymywane w stanie czynnym)?
Raczej EP03-01 nie zobaczymy w ruchu planowym. Często się psuję i brakuje do niej części zamiennych, więc częściej stoi niż jeździ.
Często się psuję i brakuje do niej części zamiennych, więc częściej stoi niż jeździ.
A piszesz to na podstawie... ?
Tego co mówili na dniu kolejarza w Prokocimiu.
-
Często się psuję i brakuje do niej części zamiennych, więc częściej stoi niż jeździ.
A piszesz to na podstawie... ?
-
Z tego co wiem, większość elementów aktualnego wyposażenia elektrycznego lokomotywy EP03 tak naprawdę pochodzi z ET21, toteż z częściami zamiennymi nie powinno być problemów.
Jeśli chodzi o przywrócenie do ruchu liniowego EP03 i SN61, to jest ich niewiele (2 Ganze i 1*EP03), tak więc 3 pojazdy wte czy wewte nie rozwiązało by problemu braku lokomotyw. Jednak nie było by technicznego problemu z użyciem tych maszyn w ruchu planowym. Co do przywrócenia lokomotyw odstawionych już od dłuższego czasu (np. EP05-22, EU07-001, nie mówiąc o parowozach-pomnikach), nie ma to większego sensu ze względu na koszty. BTW swego czasu można było spotkać należącą do skansenu w Chabówce ET21-57 ze "zwyczajnymi" pociągami towarowymi, więc używanie muzealnych lokomotyw, gdy nie było innych pod ręką miało już miejsce ale jak wspomniałem jest to tylko rozwiązanie doraźne.
-
Dzięki za odpowiedzi odnośnie pytań 2,3 i 4. Nurtuje mnie jeszcze pytanie nr 1. Ciekawi mnie rozmieszczenie pinów (nie wiem czy tak to się nazywa) w gniazdach ukrotnienia, oraz do czego służą poszczególne gniazda (3 w elektrykach, 2 w spalinówkach).
-
Przez gniazda przechodzą przewody które łączą się z przewodami wychodzącymi z nastawnika kierunku i nastawnika jazdy (wygląda to tak, że od przewodu między stykiem nastawnika a urządzeniem które jest sterowane tym stykiem, wyprowadzony jest przewód który przez gniazdo sterowania wielokrotnego łączy się z takim samym przewodem z drugiej lokomotywy przejmując sterowanie) sterowania rozruchem oraz gaszeniem silnika oraz sygnalizacji usterki i przeyrzadów pomiarowych.
-
Tutaj liczy się ekonomia i nikt nie wyciągnie z krzaków EP03-01 tylko dlatego że zwiększyło sie zapotrzebowanie na tabor. Myślę że jest wystarczająca ilość siódemek do napraw
i to raczej je by naprawiano w pierwszej kolejność.
-
Myślę że jest wystarczająca ilość siódemek do napraw i to raczej je by naprawiano w pierwszej kolejność.
Pytanie brzmi po co? Czyż nie lepiej jest zakupić nowy tabor na nasze polskie szlaki?
Głupio mi to przyznać, gdyż uwielbiam siódemki, ale ich czas się po prostu skończył.
-
Myślę że jest wystarczająca ilość siódemek do napraw i to raczej je by naprawiano w pierwszej kolejność.
Pytanie brzmi po co? Czyż nie lepiej jest zakupić nowy tabor na nasze polskie szlaki?
Głupio mi to przyznać, gdyż uwielbiam siódemki, ale ich czas się po prostu skończył.
Ktorych? Tych, ktore maja po parenascie lat takze?
-
Siódemki jeszcze długo, oj długo będą w krajobrazie PKP
-
Ktorych? Tych, ktore maja po parenascie lat takze?
Najmłodsza siódemka czyli EU07-543 została wyprodukowana w 1992r. więc ma dopiero 16 lat
-
Cytat: przem710
Tutaj liczy się ekonomia i nikt nie wyciągnie z krzaków EP03-01 tylko dlatego że zwiększyło sie zapotrzebowanie na tabor. Myślę że jest wystarczająca ilość siódemek do napraw
i to raczej je by naprawiano w pierwszej kolejność.
Pisałem o sprawnym taborze, którego nie byłoby potrzeby wyciągać z krzaków. Taki sprawny lok raczej mógłby szybciej trafić na szlak niż jakaś siódemka, którą dopiero czekałby remont.
-
Pytanie brzmi po co?
Po co? To pytanie możesz skierować do PKP PR, bo po co naprawili 72 "siódemki". Ja uwielbiam te maszyny i niech jeżdżą jak najdłużej. A poza tym tak jak napisałem główną role odgrywa tu czynnik ekonomiczny.
Czyż nie lepiej jest zakupić nowy tabor na nasze polskie szlaki?
Pewnie że lepiej tylko za co?
-
Mam pytanie dotyczące ST44. Czy można sprzęgnąć w trakcję wielokrotną ST44 12xx ze starym niezmodernizowanym gagarem?
-
Raczej nie można.
-
Mają całkiem inne sprzęgi na trakcje wielokrotną i inne silniki.
Ciekawi mnie to czy powciągaj te gagary z krzaków i dadzą na modernizacje.
-
Z tego co wiem i widziałem to można. http://pl.youtube.com/watch?v=HMWtsVaJ4SY
Gdzieś była jazda 1206 z 992...
-
Z tego filmu jeszcze nie wynika ukrotnienie, bo nie widać spiętych kabli. Równie dobrze ten z tyłu mógłby być sterowany przed drugiego maszynistę.
-
M/w w tym samym momencie puszczają dymka, więc możliwe jest połączenie 'kablami'. Nawet w normalnych gagarach nie zawsze łączą kablami: http://pl.youtube.com/watch?v=vs_MZgTs21E&feature=related
Tak jak koledzy powiedzieli wyżej, łączenie 12xx wraz z normalnym taigatrommelem jest raczej nie możliwe.
-
Z tego co wiem i widziałem to można. http://pl.youtube.com/watch?v=HMWtsVaJ4SY
Gdzieś była jazda 1206 z 992...
W 38 sekundzie filmu widać jak drugi Gagar dopiero startuje silnik.
-
Najmłodsza siódemka czyli EU07-543 została wyprodukowana w 1992r. więc ma dopiero 16 lat
Materiałowo, to ona ma 16 lat, a technologicznie? Gdyby tak Ford cały czas produkował model T czy ludzie jeździliby nim?
W normalnym kraju projektuje się lokomotywę na circa 50 lat. Co 10-20 lat wprowadza się nowszą serię w ramach potrzeby.
U nas buduje się jeden typ lokomotywy przez 40 lat...
-
A`propo ukratniania, czy procedura uruchamiania loków elektrycznych spiętych kablami ulega zmianie? Jak przebiega uruchamianie takich loków?
-
A czy rumuny mają wejście na ukratnianie? Bo jak widzę to u nas jedzą podwójnie, to jest dwóch maszynistów.
-
Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie :]
Nie, nie chodzi o dwóch maszynistów, tylko o ST43.
-
Wiec mają. Ale nie wiem czemu ich niepuszczaną razem na kablach.
-
Prawdopodobnie mają za dużo maszynistów.
-
Raczej nie. Bo dużo maszynistów oddali do PR i IC. Do IC poszedł prawie cały Zbąszynek.
-
Raczej tak ;) Pociągów jest tak mało teraz, że aż szkoda o tym się rozpisywać... Jak rozmawiam z dyspozytorami z innych CM-ów, również potwierdzają ogólne bezrobocie.
-
Raczej nie. Bo dużo maszynistów oddali do PR i IC. Do IC poszedł prawie cały Zbąszynek.
Nie przesadzajmy... Ci których ja znam akurat trafili do PRu, tak że prawie cały to za dużo powiedziane ;)
-
Ale napewno wiekszosc. Mechanicy ze Zbąszynka bardzo czesto prowadzili IC, więc przeszli do IC. Mechanicy, którzy prowadzili sklady osobowe, wiec do PR. Reszta zostala w Cargo.
-
Gagary z kołomną można jak najbardziej łączyć z starymi gagarami.Polecam wycieczkę na LHS.ST44-12xx nie posiadają innego silnika! To jest ten sam silnik,te same obroty ,ta sama moc, ta sama ilość garów i pojemność,ta sama ilość pozycji. Tylko blok przerobiony na prace czwór-skokową .Plus ma jeszcze taki bajer ,że na luzie pracuje tylko połowa garów.Dzięki temu nowy zżera tylko 9 Kg ON/h pracy na jałowych ,gdy stary palił aż 16 Kg.
Porównanie producenta:
http://kolomnadiesel.com/eng/modernization/5_26dg/
-
Silnik z ST44 12xx to 12 cylindrowa wersja silnika 5D49 z TE109 albo z TEP70 ,silnik te i ich różne odmiany są bardzo rozpowszechnione w Rosji. Przerabianie dwusuwa na czterosuwa jest zbyt skomplikowane lepiej zbudować nowy silnik. Co do sterowania prawdopodobnie nie trzeba było wiele zmieniać ale do potwierdzenia tego przydał by się jakiś schemat.
-
Przypatrzcie się zdjęciom czoła gagara po modernie i starego. Podpowiedź: zmieniono gniazda krotnienia. Jeśli już w samych układach sterowania nic się nie zmieniło, to zostaje tylko problem dorobienia warkoczy.
-
http://pl.youtube.com/watch?v=vRhBDrDhqtY
Tutaj widać, że są spięte kablami.
-
http://intl.parovoz.com/newgallery/pg_view.php?ID=156615&LNG=EN gniazdo sprzęgu sterowania z ST44-1215. więc tego się na pewno sprzęgnąć nie da ze starym ST44 co do LHSu może zażyczyli sobie żeby ich modernizowane ST44 pasowały do starych.
-
Albo mają odpowiedni zestaw kabli, jeden koniec stare wtyczki, dr
óugi koniec nowe.