- Symulator MaSzyna -

Hyde Park => Bieżące kolejowe => Wątek zaczęty przez: Maxiu w 04 Listopada 2012, 20:13:39

Tytuł: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: Maxiu w 04 Listopada 2012, 20:13:39
Nie no, brawo kolejne takie zdarzenie, w obrębie kilku tygodni!
Przed dworcem w Katowicach o mało nie doszło do tragedii. W ostatniej chwili maszyniści zatrzymali dwa pociągi, które mogły się zderzyć. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Obydwa pociągi - „Sobieski” z Wiednia do Warszawy i drugi, pusty, należący do Przewozów Regionalnych - jechały z tego samego kierunku. Gdyby doszło do zderzenia z pewnością nie obyłoby się bez ofiar!

Informuje: http://www.rmf24.pl

Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: selsyn w 04 Listopada 2012, 20:19:10
Kilkunastu tygodni? Przeoczyłeś temat z przed dwóch tygodni, gdzie jeden z maszynistów przejechał semafor na "stój" i szedł pięknie na czołówkę. Mała prędkość i przytomność dyżurnego uratowała sytuację. Zdążył wcisnąć radiostop. Ile jeszcze?
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: Maxiu w 04 Listopada 2012, 20:22:30
Może i przeoczyłem jeden wypadek, ale co raz częściej się coś dzieje na PKP, więcej wypadków niż na drogach..
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: Tomcio w 04 Listopada 2012, 20:29:39
Może i przeoczyłem jeden wypadek, ale co raz częściej się coś dzieje na PKP, więcej wypadków niż na drogach..
Nie wydaje mi się. Było wcześniej też tyle zdarzeń tyle że po ostatnim tragicznym wypadku nagłaśniają wszystko co się da.
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: Lukasy w 04 Listopada 2012, 20:55:19
Może i przeoczyłem jeden wypadek, ale co raz częściej się coś dzieje na PKP, więcej wypadków niż na drogach..
Pisanie takich rzeczy to spore naduzycie. Media po prostu nie informuja tak czesto o wypadkach drogowych, mniej tez jest takich "spektakularnych", w ktorych ginie sporo osob. Niestety w dzisiejszych czasach tylko takie dobrze sie sprzedaja, no ale juz dawno temu powtarzano, ze smierc wielu ludzi to jedynie statystyka.
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: mikol w 04 Listopada 2012, 21:02:28
Powiem otwarcie - od czasu katastrofy pod Szczekocinami boję się jeździć pociągiem, autentycznie. To jest efekt tego, że nikt nie przywiązuje uwagi do systemu bezpieczeństwa na kolei. Po co na Pendolino skoro nawet nie umiemy zorganizować bezpiecznego transportu kolejowego?
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: darek71wrc w 04 Listopada 2012, 21:05:07
Tu macie linka do zdarzenia.
http://kontakt24.tvn.pl/temat,pociagi-jechaly-na-siebie-metry-od-zderzenia,65529,html?categoryId=496
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: EU07-483 w 04 Listopada 2012, 21:10:02
mniej tez jest takich "spektakularnych", w ktorych ginie sporo osob.
Ja wiem? Bilans weekendu jaki jest? 25 osób?
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: Ra w 04 Listopada 2012, 21:12:22
Powiem otwarcie - od czasu katastrofy pod Szczekocinami boję się jeździć pociągiem, autentycznie.
A samochodami się nie boisz? W ten długi weekend zginęły na drogach co najmniej 32 osoby, a 465 jest rannych w 361 wypadkach (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12792082,W_dlugi_weekend_zginely_32_osoby__a_465_zostalo_rannych.html).
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: mechatronik w 04 Listopada 2012, 23:03:32
To jest efekt tego, że nikt nie przywiązuje uwagi do systemu bezpieczeństwa na kolei. Po co na Pendolino skoro nawet nie umiemy zorganizować bezpiecznego transportu kolejowego?
Gdybyś miał choćby odrobinę pojęcia jak wiele pociągów jest uruchamianych w ciągu doby na terenie Polski, ile z nich jest w ruchu co przewożą itd to doceniłbyś, że co dzień nie słychać o jakiś zdarzeniach. Widać kolej znasz tylko z peronów i nie masz bladego pojęcia jak bardzo złożony jest to system.
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: libertyn89 w 04 Listopada 2012, 23:20:34
Informuje: http://www.rmf24.pl

Zapewne chodzi o ten artykuł http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-o-wlos-od-tragedii-pociagi-wyhamowaly-w-ostatniej-chwili,nId,646112
Cytuj
O włos od tragedii. Pociągi wyhamowały w ostatniej chwili
Przed dworcem w Katowicach doszło do kolejowego incydentu. W ostatniej chwili zatrzymano dwa pociągi, które mogły się zderzyć. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Specjalna komisja wstępnie ustaliła, że błąd popełnił jeden z maszynistów.
Dwa pociągi jechały różnymi torami z podobnego kierunku. Jeden - pusty - wyjeżdżał z bazy, a drugi - międzynarodowy skład z czeskich Petrowic do Warszawy - jechał od Katowic-Ligoty. Jak zawsze, miały wjechać na dwa różne perony - drugi i czwarty. Tor ich jazdy się przecinał, ale na perony powinny były wjeżdżac o innych godzinach. Ta różnica wynosi zwykle to około 20 minut. Dzisiaj jednak, w tym samym miejscu znalazły się dokładnie o tej samej porze. Kiedy zaczęły się do siebie niebezpiecznie zbliżać, obaj maszyniści zatrzymali składy. Gdyby tego nie zrobili, pociągi mogłyby otrzeć się o siebie bokami i wypaść z torów.
(...)

Jak widać w "newsie" znajdziemy kilka delikatnie mówiąc niezbyt prawdziwych informacji. Nieznajomość terminów okołokolejowych można wybaczyć (dworzec to nie stacja, skład nie jechał z Petrowic, tylko przez Petrowice, itd.), ale z tym wjazdem na peron czwarty to już przegięli... Tak to jest jak niemieckie radio szuka za wszelką cenę sensjacji. A wystarczy spojrzeć ile osób zginęło na drogach i to przy sporym zaangażowaniu policjantów. Zapewne gdyby nie wzmożone kontrole, to ofiar pijanych kierowców byłoby więcej.
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: jedrzej02 w 04 Listopada 2012, 23:22:31
Nie znam dokładniej szczegółów incydentu w Katowicach, jedno z pewnością wiem pociąg jest dla mnie najbezpieczniejszą formą transportu co jednak nie oznacza że na polskiej kolei jest tak bezpiecznie że już nic z tym nie trzeba robić. Obecnie trwają w szeregu miejscach prace remontowe wiec pociągi są często puszczane ruchem wahadłowym (czyny tylko jeden tor) i takie sytuacje częstą przyczynią się do wypadków na kolei (oczywiście nakłada się na to słaby stan zabezpieczeń na kolei itp). Oczywiście nie jest to jedyny przyczyna powstawania wypadków, można wymienić kilka naście. Po prostu kolej jest nie dofinansowana a tam gdzie są pieniądze są marnotrawione przez brak odpowiedniego nadzoru nad inwestycjami przykład remont linii z Katowic do Krakowa.
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: MKUśniaki w 05 Listopada 2012, 06:43:01
Cytuj
Dzisiaj maszynista siedzi za nastawnikiem i nie potrafi nic więcej ,nawet podstawowych przepisów nie zna, wygląda jak szmatławiec, wstyd,,,są to ludzie po kursach , na których niczego się nie nauczyli
jeden z komentarzy pod artykułem. Jak byśmy się tak cały czas prasy, telewizji i radia słuchali...
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: Lukasy w 05 Listopada 2012, 09:54:20
Ja wiem? Bilans weekendu jaki jest? 25 osób?
No tak Borys, tylko to skladowa kilkunastu wypadkow. Mialem na mysli to, ze media interesuja sie znacznie bardziej, gdy w jednym wypadku zginie dajmy na to 5 osob. Chodzi o to, ze takie pojedyncze liczby nikogo juz nie szokuja i nie sprzedaja sie dobrze - a czas antenowy jest drooogi.
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: 201E-003 w 05 Listopada 2012, 11:36:30
Podobno mechanik kibla przerżnął Ms1.
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: Ciasto w 05 Listopada 2012, 13:18:17
Nawet gdyby się otarły na tym rozjeździe, to jaka znowu "katastrofa"? Gdzie tu do katastrofy. To raczej poziom dziennikarstwa w tym kraju leży i kwiczy, a nie urządzenia srk. Które tu zresztą i tak mogłyby wiele nie zmienić, nawet gdyby były nie wiem jak zachodnie i dofinansowane.
Tak czy siak zagrożenia życia tu nie widzę. A ostatnio rejsowy pekaes wpadł do rowu, 8 osób w szpitalu. Słyszeliście coś o tym? Ja ledwo, w lokalnej gazecie.
A tu nic się nie stało i nagle temat tygodnia. Wyluzujcie.
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: jageer w 05 Listopada 2012, 14:41:08
Sami jesteście jak katastrofa, nawet gdyby...
W nomenklaturze nie ma słowa katastrofa. Jest poważny wypadek - co najmniej 1 osoba śmiertelna itp. Niżej jest tylko wypadek i incydent.
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: mikol w 08 Listopada 2012, 16:31:52
Gdybyś miał choćby odrobinę pojęcia jak wiele pociągów jest uruchamianych w ciągu doby na terenie Polski, ile z nich jest w ruchu co przewożą itd to doceniłbyś, że co dzień nie słychać o jakiś zdarzeniach. Widać kolej znasz tylko z peronów i nie masz bladego pojęcia jak bardzo złożony jest to system.
Zważ też na tą rzecz, że takie incydenty w ostatnim czasie zdarzają się coraz częściej. Jeśli dalej tak to się będzie ciągnąć to nieuniknione czasy, że będzie tak jak mówisz - co dzień jakieś zdarzenie.
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: Niebugoclaw w 08 Listopada 2012, 16:47:54
Mylisz się. Zawsze się zdarzały z taką samą częstotliwością. To, czego dowiadujesz się w "tefałpe" zależy od tego, czy jakiś życzliwy to zgłosi. Gro wypadków i incydentów nie jest pokazywane w mediach, bo zwyczajnie nie dostają one informacji.
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 08 Listopada 2012, 16:49:30
[...] takie incydenty w ostatnim czasie zdarzają się coraz częściej.
@Mikol, dysponujesz jakimiś statystykami, tudzież innymi danymi, na których to opierasz swoją tezę?
Poza tym, podziwiam w jaki sposób elegancko przekręciłeś słowa kolegi @mechatronika, na prawdę jestem pod wrażeniem.
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: sektor 77 w 08 Listopada 2012, 18:07:43
Chcę tylko wcisnąć swoje pięć groszy do wątku: Osoby piszące, że tego typu zdarzenia zdarzają się coraz częściej, to mam wrażenie, że dla nich to nic takiego... porównują nawet do wypadków samochodowych. Ja pytam: gdzie tu jakiekolwiek logiczne porównanie ?
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: selsyn w 08 Listopada 2012, 19:13:20
Oto statystyki, wedle Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych w Polsce.
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 09 Listopada 2012, 01:41:22
A może zechciałbyś umieścić te statystyki w szerszym kontekście, w liczbie wykonanych w danym roku przewozów ogółem, w tym towarowych i pasażerskich, ilości przewiezionych pasażerów, współczynnika pasażer * kilometr, tonokilometrów przy przewozach towarowych, etc?
Jak rozumiem incydent, to odpowiednik zdarzenia drogowego, czyli takie cuś, gdzie szkodzie uległo jedynie mienie, nie było poszkodowanych.
Wypadek, to jak rozumiem, kiedy pojawiają się poszkodowani.
A poważny wypadek? Podejrzewam, że to odnosi się do ilości poszkodowanych większej niż jakaś wartość?
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: Ra w 09 Listopada 2012, 02:05:54
Przekładając incydent kolejowy na ruch drogowy, to tak jak mandat za przekroczenie prędkości albo wymuszenie pierwszeństwa bez następstw.
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ w 09 Listopada 2012, 06:31:15
[...] takie incydenty w ostatnim czasie zdarzają się coraz częściej.
@Mikol, dysponujesz jakimiś statystykami, tudzież innymi danymi, na których to opierasz swoją tezę?
Poza tym, podziwiam w jaki sposób elegancko przekręciłeś słowa kolegi @mechatronika, na prawdę jestem pod wrażeniem.
Chyba dawałem już ten link
http://lubelskakolej.net/wp/category/historia/page/3/
pokazuje że dawniej też nie było tak pięknie a to tylko sytuacja z jednej DOKP i to nie tej najruchliwszej.
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: Sawi w 09 Listopada 2012, 11:02:21
Chcę tylko wcisnąć swoje pięć groszy do wątku: Osoby piszące, że tego typu zdarzenia zdarzają się coraz częściej, to mam wrażenie, że dla nich to nic takiego... porównują nawet do wypadków samochodowych. Ja pytam: gdzie tu jakiekolwiek logiczne porównanie ?
Podejrzewam, że jakby Ciebie osobiście dotykało dziennie jakieś nieprzewidzianie zdarzenie kończące się kolizją nie z Twojej winy też byś do tego przywykł. Wypadki się zdarzały i zdarzać póki co będą. Tego nie unikniemy. Jedynie co możemy zrobić na ten czas to się z tym pogodzić. Nie jesteśmy w stanie temu zapobiec, bo nie da się być w kilku miejscach naraz.
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: 201E-003 w 09 Listopada 2012, 14:34:33
Poza tym ostatnio coraz mocniej odczuwalne bywają ścięcia na linii mechanik - dyżurny. Dawniej sytuacje określane jako wypadek bez następstw (przyjęcie pociągu na tor zajęty, przerżnięcie S/Ms1) o ile nic złego z nich nie wyniknęło, kończyły się co najwyżej na męskiej rozmowie dyżurnego z mechanikiem. Dzisiaj? Wystarczy przyjąć loka na tor zajęty przez innego loka stojącego z drugiej strony stacji (oczywiście bez rozkazu) - nic nie miało prawa się stać. Tymczasem niektórzy podnoszą raban, chcą na siłę się pokazać i kogoś u(p)upić. Gdybym ja chciał się w ten sposób wykazywać - kilku mechaników już dzisiaj by nie jeździło. Dawniej, za starego pekapu i starych mediów o czymś takim nie wiedzielibyśmy nic, dzisiaj fakt czy inny SE wyskoczyłby z pierwszą stroną "DWA POCIĄGI NA JEDNYM TORZE, ZABRAKŁO KILKU METRÓW DO KATASTROFY". Nawet gdyby miało to być zderzenie drezyny ręcznej z wózkiem torowym.
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: selsyn w 09 Listopada 2012, 14:40:58
Podział zdarzeń w ruchu kolejowym:

Poważny wypadek – wypadek spowodowany kolizją, wykolejeniem pociągu lub innym podobnym zdarzeniem z przynajmniej 1 ofiarą śmiertelną lub 5 ciężko rannymi ( osoba, która przebywa w szpitalu więcej niż 24h wskutek doznanych obrażeń) lub powodujący znaczne zniszczenia pojazdu kolejowego, infrastruktury kolejowej lub środowiska, które mogą być oszacowane przez komisję na min. 2 mln Euro, mający oczywisty wpływ na regulacje bezpieczeństwa kolei lub zarządzanie bezpieczeństwem.

Wypadek – niezamierzone, nagłe zdarzenie lub ciąg zdarzeń z udziałem pojazdu kolejowego powodujące negatywne konsekwencje dla zdrowia ludzkiego, mienia lub środowiska; do wypadków zaliczamy w szczególności: kolizje, wykolejenia, zdarzenia na przejazdach kolejowych, zdarzenia z udziałem osób spowodowane przez pojazd kolejowy w ruchu lub pożar pojazdu kolejowego.

Incydent – każde zdarzenie inne niż wypadek i poważny wypadek związane z ruchem pociągów mające wpływ na jego bezpieczeństwo.

W okresie od 1 stycznia do 31 grudnia 2011 r. zgłoszono do Komisji Badania Wypadków Kolejowych ogółem 1171 zdarzeń kolejowych wg klasyfikacji wynikającej z Rozporządzenia, z czego 62 poważne wypadki, 815 wypadków i 294 incydentów.

Według raportu Komisji, w 2011 r. nastąpił wzrost ogólnej liczby zdarzeń o ponad 4,5% w porównaniu z rokiem poprzednim (2010) przy jednoczesnym wzroście pracy przewozowej (ok. 10%) i przewozu towarów (5%), oraz pasażerskim (ok. 1%). Jednocześnie dała się zauważyć pozytywna tendencja zmniejszenia ilości zdarzeń na przejazdach kolejowych o, około 20%, co świadczy o poprawie bezpieczeństwa w tym obszarze.
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: sektor 77 w 09 Listopada 2012, 21:11:44
@selsyn - wszystko się zgadza, ale dla mnie to żadne porównanie nie jest... owszem papier wszystko przyjmie, ale na litość boską, tu chodzi o zderzenie się dwóch pociągów. Na szczęście do tego tym razem nie doszło.
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: selsyn w 10 Listopada 2012, 20:56:54
Chcieliście danych i statystyk, to macie. A że wam nie pasują, to już nie moja sprawa.
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ w 11 Listopada 2012, 07:26:17
Statystyka to statystyka jest tylko przybliżeniem rzeczywistości.
Ja tu popieram tezę kolegi @201E-003 że incydenty zdarzały się zawsze tylko sprawa kończyła się na linni dyżurny - maszynista. Teraz mamy inne firmy a każda firma che zarobić więc skończyło się załatwianie i sami pracownicy chcą komisji żeby potem w razie jakich kontroli to oni nie dostali kary z pensji albo jakiś innych.

Sam znam parę takich przykładów. Pamiętam jak byłem mały ok 97-98 rok, na pewnej stacji w zimę na przetoku pewna węglarka wyszła z szyn na przejeździe. Za chwilę z pobliskiej rampy przyjechała fadroma (domyślam się że za flaszkę) łyżka podniosła węglarkę i wstawiła na tor. Po 20 minutach było już po wszystkim.
Dzisiaj na pewno wezwano by pociąg ratunkowy (żeby nie było że ludzie bez uprawnień wstawiają tabor sprzętem bez atestów homologacji i dopuszczeń do takich prac) do tego na pewno komisja badała by przyczyny ( czy może przejazd zalodzony czy "koła były złe") i żeby potem nikt z góry nie dochodził dlaczego ta węglarka taka poobijana a na płycie przejazdowej taka wielka bruzda po obrzeżu.
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia - maszynista mimo zakazu jechał
Wiadomość wysłana przez: Maxiu w 15 Stycznia 2013, 16:29:10
Odświeżam. Komisja ustaliła: maszynista mimo zakazu jechał. Z ustaleń komisji badającej przyczyny incydentu, który miał miejsce 4 listopada na dworcu w Katowicach wynika, że maszynista kierujący składem Przewozów Regionalnych nie zatrzymał się przed nakazującym to sygnałem - poinformował nas we wtorek rzecznik PKP PLK. Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24 od jednego z pasażerów. Składy zdążyły wyhamować, ale zatrzymały się kilka metrów od siebie.
"Komisja badająca przyczyny incydentu stwierdziła, że było nią niezatrzymanie się maszynisty Przewozów Regionalnych przed znakiem stopu. Prowadził on skład, w którym nie było pasażerów i przejechał sygnał nakazujący zatrzymanie" - poinformował nas Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP PLK. Dodał, że maszynista, który jechał manewrującym składem, zatrzymał się dalej niż powinien.

Biuro prasowe Przewozów Regionalnych na razie nie udzieliło nam informacji, jakie konsekwencje spotkają maszynistę.

Pociągi jechały na siebie

4 listopada na dworcu kolejowym PKP w Katowicach dwa pociągi jechały po równoległych torach w tym samym kierunku. Manewrujący przed planowanym wyjazdem w trasę pociąg Przewozów Regionalnych chciał wjechać na tor, po którym poruszał się Eurocity. Gdyby oba składy w porę nie zahamowały, doszłoby do zderzenia na jednym torze

Info: http://kontakt24.tvn.pl/temat,metry-od-zderzenia-komisja-ustalila-maszynista-jechal-mimo-zakazu,73470.html?categoryId=2
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: SKP w 15 Stycznia 2013, 16:35:32
Cytuj
Komisja badająca przyczyny incydentu stwierdziła, że było nią niezatrzymanie się maszynisty Przewozów Regionalnych przed znakiem stopu.
Cytuj
poinformował nas Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP PLK.
Co niby jest tym znakiem stopu wg Pana Rzecznika?
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia - maszynista mimo zakazu jechał
Wiadomość wysłana przez: stone w 15 Stycznia 2013, 16:37:32
było nią niezatrzymanie się maszynisty Przewozów Regionalnych przed znakiem stopu.

(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/3/3b/Paris_Tuileries_Garden_Facepalm_statue.jpg/300px-Paris_Tuileries_Garden_Facepalm_statue.jpg)
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: szogun w 15 Stycznia 2013, 17:06:42
Any problem?
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: Maxiu w 15 Stycznia 2013, 17:32:14
Co niby jest tym znakiem stopu wg Pana Rzecznika?
Za pewne, żeby ludzie którzy nie wiedzą co to stój na "SEMAFORZE" czyli zwykli ludzie, powiedział znakiem stopu.. Chyba że się mylę.
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: qamil w 15 Stycznia 2013, 17:49:52
No to nie lepiej było powiedzieć "czerwone światło"? To też raczej każdy zrozumie, a i bardziej poprawne od znaków stop.
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: MaciejM w 15 Stycznia 2013, 18:00:25
Zapoznajcie się proszę z najnowszym dodatkiem do instrukcji Ie-1 zanim zaczniecie gadać głupoty. W załączniku semafor z WPT wskazujący sygnał S1stop.


;)
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia - maszynista mimo zakazu jechał
Wiadomość wysłana przez: Anrej w 15 Stycznia 2013, 20:20:07
Odświeżam. Komisja ustaliła: maszynista mimo zakazu jechał. Z ustaleń komisji badającej przyczyny incydentu, który miał miejsce 4 listopada na dworcu w Katowicach wynika, że maszynista kierujący składem Przewozów Regionalnych nie zatrzymał się przed nakazującym to sygnałem - poinformował nas we wtorek rzecznik PKP PLK. Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24 od jednego z pasażerów. Składy zdążyły wyhamować, ale zatrzymały się kilka metrów od siebie.
"Komisja badająca przyczyny incydentu stwierdziła, że było nią niezatrzymanie się maszynisty Przewozów Regionalnych przed znakiem stopu. Prowadził on skład, w którym nie było pasażerów i przejechał sygnał nakazujący zatrzymanie" - poinformował nas Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP PLK. Dodał, że maszynista, który jechał manewrującym składem, zatrzymał się dalej niż powinien.
Tylko pytanie czy to jest treść komunikatu komisji. Czy to jest wypowiedź kogoś, kto odwołuje się do komunikatu komisji. Z tej treści a także z cyt. "Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24 od jednego z pasażerów." można wnioskować, jest to wypowiedź odwołująca się do komunikatu komisji.
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ w 16 Stycznia 2013, 15:57:13
No to nie lepiej było powiedzieć "czerwone światło"? To też raczej każdy zrozumie, a i bardziej poprawne od znaków stop.
Nie bo akurat on przerżną tarczę manewrową mającą światło niebieskie.

Z drugiej strony na śląsku to 1/4 komunikatów przez radio jest w stylu " panie mechaniku pierwszą i drugą tarczę może pan pominąć proszę jechać " Więc się nie dziwię ze w końcu ktoś już się pomylił.
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: Patrykos w 16 Stycznia 2013, 15:58:58
Z drugiej strony na śląsku to 1/4 komunikatów przez radio jest w stylu " panie mechaniku pierwszą i drugą tarczę może pan pominąć proszę jechać " Więc się nie dziwię ze w końcu ktoś już się pomylił.
Niestety jeśli się słabo zabezpiecza kable przed kradzieżą, automatycy zwalają winę na drogowców i na odwrót to potem tak jest. A jeżeli kabel jest dobrze zakopany, to zwyrole potrafią się włamać do piwnicy z nastawni i podsowiecić węgiel. ;)
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: jageer w 16 Stycznia 2013, 16:36:22
Z drugiej strony na śląsku to 1/4 komunikatów przez radio jest w stylu " panie mechaniku pierwszą i drugą tarczę może pan pominąć proszę jechać " Więc się nie dziwię ze w końcu ktoś już się pomylił.
Niestety jeśli się słabo zabezpiecza kable przed kradzieżą, automatycy zwalają winę na drogowców i na odwrót to potem tak jest. A jeżeli kabel jest dobrze zakopany, to zwyrole potrafią się włamać do piwnicy z nastawni i podsowiecić węgiel. ;)

Na KO to raczej wszystko działa ok. Znam przypadek, gdzie oprócz głębokiego wykopu zalano kabel betonem i jest spokój.. gorzej tylko jak się uszkodzi.
Tytuł: Odp: Dwa pociągi metry od zderzenia
Wiadomość wysłana przez: Patrykos w 16 Stycznia 2013, 16:50:25
Na KO dobrze by było, żeby wszystko działało. Ale w takich Mysłowicach czy innych większych węzłach w GOPie już nie.