- Symulator MaSzyna -
Hyde Park => Bieżące kolejowe => Wątek zaczęty przez: lukasz_cmg w 03 Lipca 2012, 22:31:04
-
Od 1 lutego br. zniżki w KŚ nie są honorowane. Ale na tej stronie http://www.kolejeslaskie.com/taryfa-przewozowa.html (http://www.kolejeslaskie.com/taryfa-przewozowa.html) przeczytałem takie słowa:
W związku z uruchomieniem przewozów pasażerskich na trasie Katowice - Wisła Głębce od dnia 1 czerwca 2012 r., Koleje Śląskie honorują bilety Przewozów Regionalnych w sposób analogiczny do pociągów osobowych na odcinku Częstochowa - Gliwice.
Czy to oznacza, że mogę kupić bilet PR do Wisły ze zniżką 99% i mi tę zniżkę uhonorują?
Pozdrawiam
-
Z tego co mi wiadomo to zniżka dla pracowników innych spółek na KŚ wynosi 50%, a bilet musi być wykupiony przez zakład. Tak przynajmniej ma mój tata który pracuje w PKP Cargo więc chyba w przypadku PR-ów jest podobnie - zawsze mówiło się, że to co "wynegocjowały" PR-y to dotyczyło innych spółek. Na dodatek nie słyszałem aby coś się w tej kwestii zmieniło (pełne zniżki).
Dzięki PR-om mój wyżej wymieniony tata zamiast dojeżdzać jednym pociągiem do pracy, teraz po wakacyjnej zmianie rozkładu jazdy, musi jeździć 3 pociągami=co najmniej 200zł i kolejne 30 minut w plecy-kuriozum?
-
A ja słyszałem że pracownicy w poszczególnych spółkach zapisują się na miesięczne i tutaj w zależności od ilości chętnych przyznawana jest dana zniżka. Wiem że Cargule z Łaz narzekały bo część olała KŚ i przesiadła się na samochody i rowery, przez co mają mniejszą zniżke ;)
-
Tak, są takie zapisy. Wątpie, że zniżka miałaby przekroczyć 50% - pamiętam, że to było max co wynegocjowali. Co do Łaz to rozmawiałem z gościem, który tam pracuje/pracował i mówił o 50% zniżki, notabene też chciał przerzucić się na samochód. Cargule już porozdzielani i niektórzy będą mieli kawał drogi do pracy.
-
A co z PKP Energetyka i z rodziną pracownika?
-
Nawet jeśli któraś ze spółek PKP dogadała się na wykup 50% dla swoich pracowników, to jest to tylko dla pracowników i nikogo więcej. Ulga ta jest z tych handlowych "dla firm" - nic wyjątkowego dla kolejarzy nie ma.
-
Dokładnie to chciałem napisać. Na zniżkę dla rodziny kolejarza nie ma szans. Dobrze, że chociaż jest ustawowa uczniowska/studencka. Gdy zacząłem dojedżdzać na uczelnie, usłyszałem ciekawy komentarz jadących do Łaz Carguli na temat tych przepychanek o zniżki:
"Popatrz Zenek, kolej istnieje jakieś 150 lat i dopiero teraz się kapneli, że nam się zniżka nie należy".
-
Pamiętam jako brzdąc, że tak jakieś 20 lat temu takie zniżki były.
-
Moim zdaniem zniżki dla rodzin kolejarzy to nepotyzm i komunistyczny absurd. Z jakiej racji siostra kolejarza ma praktycznie za darmo jeździć?
Ja jestem też za tym, by zlikwidować bezpłatny przejazd dla posłów. To też dziedzictwo komuny.
-
Moim zdaniem zniżki dla rodzin kolejarzy to nepotyzm i komunistyczny absurd. Z jakiej racji siostra kolejarza ma praktycznie za darmo jeździć?
Ja jestem też za tym, by zlikwidować bezpłatny przejazd dla posłów. To też dziedzictwo komuny.
Jakbyś miał ojca/matkę kolejarza to byś inaczej gadał ;)
-
A ja bym chciał, żeby rodzina pracownika stacji paliw mogła tankować za darmo...
-
Z jakiej racji siostra kolejarza ma praktycznie za darmo jeździć?
Zniżka dla rodziny kolejarza przysługuje tylko żonie/mężowi i dzieciom tak dla Twojej informacji.
-
Z jakiej racji siostra kolejarza ma praktycznie za darmo jeździć?
Zniżka dla rodziny kolejarza przysługuje tylko żonie/mężowi i dzieciom tak dla Twojej informacji.
Tak. A więc jeżeli byś Mikołaj Kobryński zlikwidował zniżki na pociagi rodzinie to automatycznie likwidujesz wszelakie dofinansowania socjalne na wczasy, kolonie/obozy, wycieczki imprezy i itp, z których twoja rodzina (żona i dzieci) nie mogły skorzystać z dofinansowania, z który np. twój czy mój ojciec tak czy siak co miesiąc mu odciągają z wypłaty dość liczną sumę. Więc te wszystkie zniżki tak czy siak zapłaci pracownik. Tak samo ja teraz pracuje jako młodociany pracownik w RAFAKO S.A. i też mam taką możliwość żeby zakład pracy zapłacił mi 80% za przejazd pociagiem *(tylko pociągiem) do pracy. Ale nie muszą tego robić bo się jeszcze uczę a posiadam jeszcze "legitymacje kolejową" (poświadczenie ówcześnie). A u mnie w zakładzie w regulaminie czy jak to się zwie w socjalnym mamy zapisane że jeżeli pracownik dojeżdża koleją to może ubiegać się o dofinansowanie do biletu miesięcznego. Lecz musi być minimalna wartość 85 zł. za bilet miesięczny. ;)
-
Moim zdaniem zniżki dla rodzin kolejarzy to nepotyzm i komunistyczny absurd. Z jakiej racji siostra kolejarza ma praktycznie za darmo jeździć?
Ja jestem też za tym, by zlikwidować bezpłatny przejazd dla posłów. To też dziedzictwo komuny.
Standardem jest niska płaca budżetówki i dobry socjal.
Poza tym pracownicy PLKi (i chyba całej grupy PKP) nie mają zniżki na KŚ... po drugie, np. kolega z SKM Wa-wa nie ma żadnych zniżek oprócz swojej brochy...
@Ra dobry pomysł, ale pół Polski by było rodziną nagle :D
-
Tak jak wyżej wspominałem PKP Cargo (a więc część grupy PKP) ma 50%. Czyżby tylko PR-y i Cargule wynegocjowali zniżkę?
"Dziedzictwo komuny" - a teraz niby jest świetnie na kolei.
-
Pamiętam jako brzdąc, że tak jakieś 20 lat temu takie zniżki były.
Do bodaj 2001 przejazdy dla pracownika i jego rodziny byly zupelnie darmowe (przejazdy, czyli miejscowki juz nie; nie wiem tez czy dotyczylo to pociagow EC/EN oraz czy wszystkich pracownikow PKP czy tylko tych z jazdy).
-
Przejazd pracownika był darmowy (100% zniżki). Dla jego rodziny - 80% zniżki. Na wszystkie pociągi i dla wszystkich pracowników. Tak było na bank do końca 2006 - dotąd miałem legitymację kolejową.
-
Dla rodziny tez byl darmowy (procz legitymacji, za ktora byla jednorazowa oplata). Teraz jest 80% (rodzina) i 99% (pracownik) znizki i to tylko dla "starych" pracownikow i jak widac nie we wszystkich kategoriach pociagow.
-
Dla rodziny tez byl darmowy (procz legitymacji, za ktora byla jednorazowa oplata). Teraz jest 80% (rodzina) i 99% (pracownik) znizki i to tylko dla "starych" pracownikow i jak widac nie we wszystkich kategoriach pociagow.
W jakim sensie starym? Dla nowych też ;) Po okresie próbnym tj. miesiącu bądź trzech.
-
Gdzies czytalem, ze ci nowi, mlodzi juz nie maja tych ulg. Ale moze to nieprawda. Podejrzewam, ze to zalezy od spolki. Ale jak sprawa dokladnie wyglada to nie wiem.
-
Gdzies czytalem, ze ci nowi, mlodzi juz nie maja tych ulg. Ale moze to nieprawda. Podejrzewam, ze to zalezy od spolki. Ale jak sprawa dokladnie wyglada to nie wiem.
Na PLK są...
-
Ulgi są tylko trzeba wykupić znaczek ;)
-
Gdzies czytalem, ze ci nowi, mlodzi juz nie maja tych ulg.
Do Cargo w TG zostałem zatrudniony w maju i od razu zapisałem się na "bilet", który dostałem po tygodniu.
W Katowicach trzeba przepracować przynajmniej 3 miesiące, także jak widać rożnie bywa ;)
Tak jak wyżej wspominałem PKP Cargo (a więc część grupy PKP) ma 50%.
Cargo nie ma zniżek na KŚ.
-
Dla rodziny tez byl darmowy (procz legitymacji, za ktora byla jednorazowa oplata).
Zniżka dla rodziny 80% była od czasów głębokiego PRL-u (wtedy pracował mój dziadek jako nastawniczy) kiedy to dostawali dodatkowo oprócz ulg, darmowe bilety na całą Polskę. Obecnie jest tak samo tylko, że bez darmowych biletów i przejazd pracownika płatny 1%. Legitymacja oczywiście była i jest płatna jednorazowo. Za ekspresy tudzież dzisiejsze IC/EC trzeba było dopłacić - fakt, dopiero teraz doczytałem to na mojej starej legitymacji.
Cargo nie ma zniżek na KŚ.
Jakimś cudem mój tata zapisał się w swoim zakładzie na bilet ze zniżką na KŚ.
-
Dla rodziny tez byl darmowy (procz legitymacji, za ktora byla jednorazowa oplata).
Zniżka dla rodziny 80% była od czasów głębokiego PRL-u
To dla czego u mnie w szufladzie znajduje sie legitymacja (z 1998) "uprawniajaca do [darmowego] przejazdu kolejami w klasie dowolnej" (nie ma tam ani slowa o 80% i pamietam, ze biletow zadnych nie kupowalem)? :)
-
Cargo nie ma zniżek na KŚ.
Jakimś cudem mój tata zapisał się w swoim zakładzie na bilet ze zniżką na KŚ.
Jaki zakład spółki? Być może gdzieś indziej się dogadali bo taka opcja była ale generalnie raczej tego nie ma z tego co wiem.
-
To dla czego u mnie w szufladzie znajduje sie legitymacja (z 1998) "uprawniajaca do [darmowego] przejazdu kolejami w klasie dowolnej" (nie ma tam ani slowa o 80% i pamietam, ze biletow zadnych nie kupowalem)? :)
Bo pewnie jakąś szychą byłeś:)
Jaki zakład spółki? Być może gdzieś indziej się dogadali bo taka opcja była ale generalnie raczej tego nie ma z tego co wiem.
CT Śląsko-Dąbrowski: Jaworzno Szczakowa
W Łazach na początku też mieli zniżkę ale jak tam teraz jest to nie wiem.
-
Do 2001 roku były legitymacje książeczkowe. Nie wiem ile czasu wstecz one funkcjonowały, ale jednak. Uprawniały do darmowych przejazdów. Posiadali je pracownicy oraz najbliższa rodzina (więc nie żadna siostra). Od 2001 roku powstały ulgi 99% (pracownik) i 80% (rodzina -> małżonek + uczące się dzieci do 2x roku życia), przy czym pojęcie to jest mylące. Bo to nie jest prawda, że płaci się 1% czy też 20%, tylko więcej. Dodatkowo dla każdego członka rodziny trzeba było co roku tę ulgę wykupić (300-500zł szt). Doklejało się znaczki na następny rok, ostatnio jednak legitymacje są dedykowane na jeden bez żadnych znaczków. Poza tym od przyszłego roku nie będzie już ulg dla rodziny. Jedynie tzw. bony uprawniające do kilku jednorazowych przejazdów.
-
Tak tytułem anegdoty, to gdzieś słyszałem, że na węglówce zlikwidowali pociągi osobowe, ponieważ mieszka tam dużo kolejarzy, a ze zniżką to nie opłaca się ich wozić.
-
Tak było ;). A te pociągi co zostały mają minimalne obłożenie. Nie mam pojęcia jak opłaca się je utrzymywać.
-
Dla rodziny tez byl darmowy (procz legitymacji, za ktora byla jednorazowa oplata).
Zniżka dla rodziny 80% była od czasów głębokiego PRL-u
To dla czego u mnie w szufladzie znajduje sie legitymacja (z 1998) "uprawniajaca do [darmowego] przejazdu kolejami w klasie dowolnej" (nie ma tam ani slowa o 80% i pamietam, ze biletow zadnych nie kupowalem)? :)
Z tego co pamiętam, były różne klasy legitymacji kolejowej. Ja miałem klasę pierwszą (mama kasjerka), która uprawniała, tak samo jak twoja, do przejazdów kolejami w klasie dowolnej, ale były też takie, które dopuszczały tylko 2 klasę. Możliwe, że były też takie, które dawały procentową zniżkę na zakup biletów.
-
Do 2001 roku były legitymacje książeczkowe. Nie wiem ile czasu wstecz one funkcjonowały, ale jednak. Uprawniały do darmowych przejazdów. Posiadali je pracownicy oraz najbliższa rodzina (więc nie żadna siostra). Od 2001 roku powstały ulgi 99% (pracownik) i 80% (rodzina -> małżonek + uczące się dzieci do 2x roku życia), przy czym pojęcie to jest mylące. Bo to nie jest prawda, że płaci się 1% czy też 20%, tylko więcej. Dodatkowo dla każdego członka rodziny trzeba było co roku tę ulgę wykupić (300-500zł szt). Doklejało się znaczki na następny rok, ostatnio jednak legitymacje są dedykowane na jeden bez żadnych znaczków. Poza tym od przyszłego roku nie będzie już ulg dla rodziny. Jedynie tzw. bony uprawniające do kilku jednorazowych przejazdów.
Mój tata za "znaczek" obecnie poświadczenie we styczniu zapłacił jedynie 5 zł., bo jest zapisany w takim związku zawodowym, gdzie -+95 zł. dopłaca związek zawodowy. Przynajmniej we ŚZPR Katowice w Drużynach Konduktorskich PR w Rybniku tak mają. Jednakże na mamę już nie chcieli dopłacić do poświadczenia. Ale tak czy siak suma 100 zł bądź i więcej (bo dokładnie nie wiem) to jest wystarczająca, a ci co sugerują iż tak czy siak jeździmy za darmo mogą przyciszyć dziób, bo tak czy siak i tak pracownik zapłaci za bilet więcej niż zakłada zniżka, bo i tak z wypłaty ci odciągną pod inną nazwą...