- Symulator MaSzyna -
Hyde Park => Bieżące kolejowe => Wątek zaczęty przez: Wilu w 05 Listopada 2007, 21:07:09
-
Witam! Chciałbym napisać o pewnej sytuacji, która pierwszy raz zdażyła się w moim życiu. Jakiś czas temu jechałem pociągiem pospiesznym "Rozewie" do Gdyni głownej, na perony podstawił się on bodajże z EP07-1001 PR, i z megafonów usłyszałem, że pierwsze trzy wagony są zarezerwowane dla kibiców Lechi Gdańsk. Perony całe wypełnione policjantami z tarczami i psami, była godzina 23:45 pociąg ruszył i z wagonów zaczęli oni śpiewać "Legia to stara k***" itp, więc pomyślałem no to będę miał fajną podróz przez 10 h. Ale nawiązuję do czegoś innego. Na każdej większej stacjii takiej jak Leszno, Rawicz, Poznań Tczew i co tam jeszcze po drodze jest, podczas wjazdu pociągu w perony ustawiała się masa policjantów z tarczami i psami, byli oni odpowiedzialni za osłanianie tych pierwszych trzech wagonów.
Dodam jeszcze, że pociąg miał ogolnie ok.1 h opoznienie, z powodu wybryków pseudokibiców i nieoczekiwanemu postojowi w Lesznie z powodu przyjazdu karetki na dworzec, aby zabrała jednego z kibiców.
Cel tego pytania jest taki, kto płaci za to każde razowe nocne obstawianie składu przez policję i jak odbywa się rezerwacja wagonów przez kibiców? Czy nie mogliby oni jechać każdy indywidualnie? Chociaż wiem jakie wtedy mogłyby być tego skutki...
-
Klub kibica zazwyczaj rezerwuje pociąg, wagon lub kilka...
A kto płaci za obstawianie...podatnicy na 100%.
-
Klub kibica zazwyczaj rezerwuje pociąg, wagon lub kilka...
A kto płaci za obstawianie...podatnicy na 100%.
Oj nie zgadzam się z twoją wypowiedzią nie płacą podatnicy tylko,Klub.
-
Klub kibica zazwyczaj rezerwuje pociąg, wagon lub kilka...
A kto płaci za obstawianie...podatnicy na 100%.
Oj nie zgadzam się z twoją wypowiedzią nie płacą podatnicy tylko,Klub.
Hmm ja również słyszałem, że to my podatnicy za to płacimy.Klub rezerwuje przedział OK bo to w ich interesie leży to żeby kibice mieli gdzie dupę posadzić. A to co oni będą wyrabiać w tym pociągu, klubu już nie interesuje a o bezpieczeństwo na peronach ktoś musi dbać no i oczywiscie za to zapłacić. ZAPAMIĘTAJCIE w POLSCE nic nie ma za darmo...
-
Za asyste Policji płacimy zawsze My podatnicy.
-
Do obowiązków policji należy do niedopuszczenia naruszenia ładu i porządku publicznego, a że takie zagrożenie jest policja musi się stawić. Ponieważ to są kibole muszą się oczywiście uzbroić w tarczę, pałki, psy no i czasami mają też broń na gumową amunicję. Moga jechać pociągiem z kibolami ale znając PKP pewnie wystawiła by im rachunek za przejazd X policjantów dlatego jest SOK a że oni się boją kiboli to już nie wina policjiantów. Za akcję policji płacą podatnicy ale są wyjątki np fałszywe alarmy bombowe gdzie za akcje policji płaci żartowniś.
-
Z tym obstawianiem dworców, to spotkałem się kiedyś i u mnie - w Pabianicach - co ciekawe, był to pociąg osobowy Sieradz-Łódź, obsługiwany EN57.
Niezłe wrażenie wywiera widok takiej ilości służb specjalnych na peronach :)
-
Macie racje jeżeli chodzi o policje to placą podatnicy.Za wszystkie szkody jakie zostały wyrządzone w pociągu to płaci klub,poniważ jeżeli klub zarezerwował trzy wagony dla kibiców to oczywiste jest że za znisszczenia które zostały w tych 3 wagonach płaci klub.