Na razie jedyne wyjście jest takie: bierzesz i każdą trasę wypakowujesz do osobnej maszyny, chyba że autor trasy napisał, że potrzeba jakiejś trasy, bo jest spore zamieszanie z wersjami niektórych elementów. Ewentualnie pakujesz wszystko do jednego i potem bawisz się w ręczną edycję poszczególnych plików